Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Nutka-koloru wrote:Witam. Dziewczyny pomóżcie nie wiem co robić idę po przebudzeniu do toalety patrze a tu na bieliźnie brązowy śluz i po podparcia tez zeszłym go trochę było. Nie wiem czy jechać z tym do szpitala i pytać co robić niestety nie mam lekarza który by mnie przyjął dzisiaj. Boje się.
Wszystko będzie dobrze, zadzwoń do swojego ginekologa, może karze zwiększyć Ci dawkę luiteiny.. Ja biore teraz 3 x 2 tabl.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2015, 09:13
-
Dzięki dziewczyny na razie wszystko dobrze ciągle do wc latam bo mam taki ucisk na pęcherz . Z małym jestem sama ale daje rade dzisiaj po prostu więcej popłacze że go mam nie chce brać na rączki w poniedziałek mam wizytę a jak coś będę dzwonić do niego . Zawsze coś nigdy nie może być spokojnie ;-(
-
Agaax wrote:Nutka miałam tak samo w czwartek w pracy. W piątek (wczoraj) poszłam do gina i wszystko okey, powiedział, że powodów plamienia może być milion Dostałam dużą dawkę luteiny i mam odpoczywać
Wszystko będzie dobrze, zadzwoń do swojego ginekologa, może karze zwiększyć Ci dawkę luiteiny.. Ja biore teraz 3 x 2 tabl.
sluchajcie czy teraz w Polsce tak prosto lekarze zqpisuja luteine/duphaston? Bo gdzie nie slysze, to wszedzie masa dziewczyn na progesteronie. Dwie dostaly,nie majacplamien itp , nie majac badan robionych na poziom progesteronua tak ot, na wszelki wypadek.
Tu lekarze oczywiscie nic nie daja, kobiety donaszaja ciaze i z dziecmi jest ok. Czy w jednym i drugim kraju nie popada sie z jednej skrajnosci w druga?
aisa lubi tę wiadomość
-
Ja biorę i lutkę i dupka. Tylko ja miałam mega niski progesteron i trzbea było podwyższyć.
Moim zdaniem nie powinno się dawać progesteronu nie majac żadnych wyników.
Ja mam teraz taki progesteron że wynik znalazłam w normach dla III trymestru mam 60ng To chyba dobrze nie? -
Edka wrote:Hej, strasznie ciężko mi się wstawało. Noc przespana cała. Wczoraj rano dopadły mnie płaczki, ale koleżanka mnie zagadała i przeszło, po południu jak mąż wrócił, to znowu się rozmazałam, że rano sie rozmazałam . Mam jakiś brak apetytu, czuję głód, ale jak myslę co zjeść to na nic nie mam ochoty, jem to na siłę.
Edka mam tak samo z tym jedzeniem,niby jestem głodna ale nie mam na nic apetytu,wmuszam w siebie żeby coś jeść...no bo coś jeść trzeba.Myślałam, że tylko ja mam takie dziwne uczucie:) -
Englein masz rację. W Polsce trochę na wyrost podaje się luteine i duphaston. Mój lekarz powiedział że generalnie jest przeciwny takim rutynowym działaniom, tylko jak są wskazania. Ja biorę 2 x 2 tabl bo jedną ciążę już straciłam.
6.06.2015 Aniołek (8tc) -
kama005 wrote:Ja biorę i lutkę i dupka. Tylko ja miałam mega niski progesteron i trzbea było podwyższyć.
Moim zdaniem nie powinno się dawać progesteronu nie majac żadnych wyników.
Ja mam teraz taki progesteron że wynik znalazłam w normach dla III trymestru mam 60ng To chyba dobrze nie?
Kama005 a jaki miałaś na początku, że dał Ci jedno i drugie?mi dał duphaston 2x1 -
Nutka-koloru wrote:Dzięki dziewczyny na razie wszystko dobrze ciągle do wc latam bo mam taki ucisk na pęcherz . Z małym jestem sama ale daje rade dzisiaj po prostu więcej popłacze że go mam nie chce brać na rączki w poniedziałek mam wizytę a jak coś będę dzwonić do niego . Zawsze coś nigdy nie może być spokojnie ;-(
-
Ja ogólnie jestem po jednym poronieniu. Teraz biorę dupka 3x1 i lutkę 2x1 dopochwowo.
Progesteron mi spadł z 47ng do 20ng i dała mi by przestał spadać. I proszę jak ładnie skoczył do 60ng
Najpierw na lutce mi progesteron spadł trochę, potem na dupku więc teraz do dupka dołożyła mi tą lutkę dopochwową.
W poniedziałek mam wizytę USG kolejną. Jak byłam ostatnio w poniedziałek to był pęcherzyk 14mm i ciałko żółte i jakiś taki kikut wskazujący na zarodek. -
Wiola90 wrote:Englein masz rację. W Polsce trochę na wyrost podaje się luteine i duphaston. Mój lekarz powiedział że generalnie jest przeciwny takim rutynowym działaniom, tylko jak są wskazania. Ja biorę 2 x 2 tabl bo jedną ciążę już straciłam.
być moze na wyrost, jesli kobieta nie ma problemu blemu z zajściem w ciążę. przy IUI czy in vitro zawsseze daja progesteeon, by zmaksymalizowac szanse powodzenia (ja dostawałam juz kilka dni po owulacji)starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*]