Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyja to mam taki dziwny smak w buzi i mdłości jak czegoś nie przegryzę, a średnio co godzinę muszę coś zjeść, coś nawet małego i od razu lepiej.Susana wrote:Ja to w ogóle mam tak, że mnie głód budzi w nocy i jak wstaje rano to mam mdłości ale właśnie z głodu
Susana, ona2012, Nanatasza lubią tę wiadomość
-
Jeszcze do wczoraj jadłam normalnie i nic praktycznie mnie nie mdliło, ale teraz mam tak samo jak ty, jak czegoś nie zjem to to aż ssie mnie w żołądku i pojawiają się delikatne mdłości.marchewa wrote:ja to mam taki dziwny smak w buzi i mdłości jak czegoś nie przegryzę, a średnio co godzinę muszę coś zjeść, coś nawet małego i od razu lepiej.
-
Nie przesadzajmy z tymi chemikaliami- rękawiczki i wentylowane pomieszczenie połączone z niewdychaniem oparów powinno zapobiec ryzyku. No ale wiadomo-męża można do roboty zapedzic;p nie zaszkodzi mu na pewno;)
Za to ja mam inne wątpliwości - żelowe paznokcie w ciąży... to jest moja zagwostka największa....Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2015, 15:30
Inska, Englein, MartaT lubią tę wiadomość
19.07.2016 r. Aleksander
-
_analiza zelowych nie robię, ale hybrydy normalnie. Bratowe i koleżanki,normalnie cala ciążę robily. Fryzjer tez normalnie.starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
_analiza wrote:Nie przesadzajmy z tymi chemikaliami- rękawiczki i wentylowane pomieszczenie połączone z niewdychaniem oparów powinno zapobiec ryzyku. No ale wiadomo-męża można do roboty zapedzic;p nie zaszkodzi mu na pewno;)
Za to ja mam inne wątpliwości - żelowe paznokcie w ciąży... to jest moja zagwostka największa....[/QUOTE)
Ja robię żelowe normalnie
a co do chemikali jestem takiego samego zdania jak Ty Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2015, 19:24
-
Kiedyś to w ogóle kobiety nie malowały włosów, nie robiły paznokci itd. Teraz widzę,że śladowa ilość kobiet zwraca szczególnie na to uwagę moja siostra malowała włosy i farbami z amoniakiem, paznokcie żelowe do 8 mca ciąży robiła l, sprzątała w rękawiczkach chemikaliami z tym,że wietrzyła pomieszczenie i nie miała żadnych problemów przez to.
-
Dziewczyny jak mialybyśmy zwracać szczególną uwagę na chemikalia to w ogóle nie mogłybyśmy wychodzić z domu
musiałabyśmy zamknąć się w domu w jednym pokoju i nie wychodzić w ogóle do 9 m-ca aaa i nic nie robić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2015, 19:30
nowatorka lubi tę wiadomość
-
ona2012 wrote:Ja tak samo biorę tylko kwas foliowy. Mój lekarz jeżeli nie potrzeba nie zaleca dodatkowych witamin.
Ja też tylko i wyłącznie kwas foliowy U mnie jest to samo mój lekarz też uważa,że jeżeli nie ma potrzeby to nie ma się co faszerować nie potrzebnie
-
ona2012 wrote:Jeszcze do wczoraj jadłam normalnie i nic praktycznie mnie nie mdliło, ale teraz mam tak samo jak ty, jak czegoś nie zjem to to aż ssie mnie w żołądku i pojawiają się delikatne mdłości.
Mam dokładnie tak samo W pracy nie mogę do przerwy wytrzymać bo tak mnie ssie.
Co do środków chemicznych to ja tylko domestosu nie używam, przerzuciłam na męża bo to jednak silna chemia, a pozostałe w rękawiczkach używam.
Marchewa wszystkiego najlepszego spokojnej i szczęśliwej ciąży
6.06.2015 Aniołek (8tc) -
100 zł zapłaciłam, ale za te 3 najważniejsze na pewno dużo więcej bierze.ona2012 wrote:Wiola90 ile kosztowała cię wizyta u Sprawki? W najbliższym tygodniu też będę miała u niego wizytę. Zdecydowałam się chodzić do niego na USG, na ile to jeszcze nie wiem, ale na pewno na te 3 najważniejsze.
Ogólnie duże koszty wychodzą skierowanie na badania dostałam, koło 100 zł będą kosztowały, do tego jeszcze leki na 100%. Przeszła mi przez głowę myśl żeby poszukać kogoś na nfz, ale ufam temu lekarzowi i wolę na innych rzeczach zaoszczędzić.
aga9009 lubi tę wiadomość
6.06.2015 Aniołek (8tc) -
Jestem po wizycie. Maleństwo ma 4,3 mm i bijące serduszko 122 uderzenia. Pęcherzyk ciążowy ma 19,3 mm, co daje 6+6, a zarodek 6+0, ale gin wstępnie wypośrodkowała na 6+2, czyli tak jak ja wyliczyłam i termin na 14 lipca.
aga9009, nowatorka, Wiola90, Edka, Inska, Nanatasza, aisa, marchewa lubią tę wiadomość
-
Ja jestem tego zdania,że lepiej zapłacić i być pewnym że jest się w dobrych rękach. Przez ponad rok chodziłam z wynikami badań po lekarzach z nfz, wszyscy uważali że moje wyniki są super, a w ciąże nie zachodziłam... dopiero 2 miesiące temu poszłam prywatnie i lekarka od razu zauważyła że prolaktyna jest za wysoka (mimo to że była w normie) i że to główny powód niepowodzeń. Wolę nie kupić sobie nowej pary butów i mieć pewność że w razie problemów otrzymam odpowiednią pomoc
Zaufanie do lekarza to podstawa.
nowatorka, Wiola90 lubią tę wiadomość
