Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nowatorka wrote:Jastra moj drjest z tych co lepiej w ciazy nie brac nic tzn witamin i lekow na przeziebienie itd. Odradzil ten zestaw z wit b dla kobiet wciazy ktory bralam i odradzil tez wit c. Kazal tylko brac kw.foliowy sam no i progesteron
mi też tak powiedział ten 2 gin - żeby nie brać witamin, tyko kwas i dupka
położna też potwierdziła, więc odstawiłam i faktycznie, jakby mniej tych mdłości i większy apetytstarania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
Nanatasza wrote:hej dziewczyny, ale dziś pospałam

kobitki, mam dylemat..
położna wczoraj mi zasugerowała, bym zmieniła lekarza prowadzącego.
Że ten, którego wybrałam, jest już wiekowy i jest dobry, ale do zdrowych ciąż. A moja jest tak wyjątkowa, że długo się staraliśmy, że warto, bym chodziła do kogoś z lepszą aparaturą i wzrokiem i potem rodziła w szpitalu nie powiatowym, tylko wojewódzkim.
Główkowaliśmy wczoraj do nocy, co zrobić.. ten lekarz, którego mi poleca, nie przyjmuje w żadnym szpitalu, ale w wojewódzkim się z nim liczą. Wszystkie komplikowane przypadki przechodzą przez jego ręce.
Z drugiej strony, nie wiem, czy jest sens jeździć dwa razy dalej, jak zakładam, że wszystko będzie ok.
moze warto rozwazyc to dluzej....chyba wzielabym pod uwage sugestie poloznej. Trzeba rozwazyc wszystkie za i przeciw.
Nanatasza lubi tę wiadomość
-
Woowmarchewa wrote:Witam nowe koleżanki

Ja dziś jeden z cięższych poranków, ale mam dziś urodziny (pochwale się, a co) i staram się nie narzekać
Pozdrawiam serdecznie Lipcówki

Radosci, radosci, radoci na kwzdy dzien
marchewa lubi tę wiadomość
-
Tak naprawdę to oba. Ten IgG czyli świadczący o starej infekcji wyszedł obecny, a IgM czyli o świeżej wyszedł wątpliwy, więc ginekolog zlecił tzw. awidność która wyszła mi niska, czyli niedobrze... W normalnym państwowym pakiecie tez by mi tego nie zrobili, ale kolejny raz wychodzi, że jednak warto pójść prywatnie bo diagnostyka jest szersza...nowatorka wrote:Susana dzieki za odpowiedz. A tobie teraz wukryli tego wirusa czynnego czy ze kiedys przechodzilas i masz go w sobie ale nie czynnego? Ps.u nas we wloszech tez jest to jedyne badanie nierefundowane

-
hmm dziwne, spróbuj raz jeszcze nabazgraćnowatorka wrote:Dziewczyny czy mi sie wydaje czy zniknal moj post ostatni o bad.prenatalnych?
starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
nowatorka wrote:Inska ja mieszkam we wloszech i u nas sie to nazywa translucenza nucale. Z tego cozrozumialam ma 3 etapy (usg i krew chyba) i kosztuje to wszystko 250 euro. To sie robi we wczesnej ciazy (ja mam za niecaly miesiac) i daje prawdopodobienstwo wystapienia wady. Potem sa bad inwazyjne drozsze jak ktos chce. Mi o tym wszystkim lekarz sam powiedzial, mysle ze tobie tez powie, jak nie to spytaj.
Dzięki nowatorka! Chyba znalazłam te badania, też kosztują 250e, zaraz się do nich umawiam.
Marchewa, sto lat Kochana! Mega nudnej ciąży życzę! -
Cześć Kochane

Wczoraj plamiłam na brązowo, więc dziś poszłam do gina (miałam iść we wtorek normalnie), ale na szczęście wszystko wporządku
Zobaczyłam serduszko
Plamienia nie wiadomo skąd...
Założył mi już karte ciąży, zlecił badania itp. Kolena wizyta w połowie grudnia
I prenatalne załatwi mi refundowane, także same dobre wiadomości! 
Przesyłam zdjęcie fasolki:

CZY TYLKO MI PRZYPOMINA COŚ ZBREZNEGO KSZTAŁTEM ????
kot_bury, Susana, Nanatasza, _analiza, Inska, Edka, moniiikaaa, Englein, marchewa, aisa, Ejrene, nowatorka, Poziomkaa, Wiola90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMarchewa sto lat!
Agaax hihi też mi wygląda dość męsko...
A ja mam trochę wstydliwy problem... mam okropne zaparcia (od jakichś 2 tyg., więc podejrzewam, że to w związku z ciążą) - błonnika w diecie mam sporo, ostatnio zajadam śliwki, ale jakoś niewiele pomogło... po co jeszcze mogę sięgnąć? Normalnie zaparzyłabym sobie herbatkę z senesu, ale na pudełku w sklepie wyczytałam, że w ciąży nie wolno, i nie mam więcej pomysłów.
Agaax, marchewa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Agaax! gratulacje!! piękny fasol

kot_bury spróbuj śliwki suszone namoczyć w wodzie potem wodę wypić, śliwki zjeść, najlepiej codziennie, na czczo
może koper włoski pomoże?
Agaax lubi tę wiadomość
starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
No widzicie dziewczyny mi moja lekarka tez kazała na razie się ograniczyć do dupka i kwasu foliowego a w drugim trymestrze łykać dha... ona w ogóle powiedziała ze teraz się odchodzi od takiej szerokiej suplementacji i lepiej po prostu sam kwas przyjmować.
Ja właśnie umieram z głodu. Powiedzcie mi co jecie żeby się nie zapychac? Ja na razie zaparzam rano owsiankę i mam ja potem na 2 i 3 sniadanie;) ale już mi się nudzi:p
19.07.2016 r. Aleksander


-
Dziewczyny a ja mam pytanie z innej beczki:) Do tej pory sprzątając używałam różnej chemii typu CIF, domestos? A dzisiaj robiąc porządki przypomniałam sobie,że kiedyś czytałam artykuł,że takie silne środki chemiczne mogą mieć wpływa na rozwijający się płód.I stwierdziłam, że narazie zrezygnuje z ich używania, albo po prostu przerzucę na męża te prace, które wymagają użycia tych środków:P A czy wy ich używacie teraz ?

-
ona2012 wrote:Dziewczyny a ja mam pytanie z innej beczki:) Do tej pory sprzątając używałam różnej chemii typu CIF, domestos? A dzisiaj robiąc porządki przypomniałam sobie,że kiedyś czytałam artykuł,że takie silne środki chemiczne mogą mieć wpływa na rozwijający się płód.I stwierdziłam, że narazie zrezygnuje z ich używania, albo po prostu przerzucę na męża te prace, które wymagają użycia tych środków:P A czy wy ich używacie teraz ?
Ja używam nigdy nie pomyślałam żeby to zmienić a teraz sie zastanowię -
ja kiedys jadlam po prostu maly jogurtnaturalny z 3 lyzkami otrab owsianych, czaeem dawalam dotego jablko starte dla smaku lub maly sloiczek jablek dla dzieci ""jablkazlociste" bez cukru(polecane przez lekarza dietyka jako wszelkie dobrodziejstwo dla jelit).kot_bury wrote:Marchewa sto lat!
Agaax hihi też mi wygląda dość męsko...
A ja mam trochę wstydliwy problem... mam okropne zaparcia (od jakichś 2 tyg., więc podejrzewam, że to w związku z ciążą) - błonnika w diecie mam sporo, ostatnio zajadam śliwki, ale jakoś niewiele pomogło... po co jeszcze mogę sięgnąć? Normalnie zaparzyłabym sobie herbatkę z senesu, ale na pudełku w sklepie wyczytałam, że w ciąży nie wolno, i nie mam więcej pomysłów.
dzisiaj mam faze na ananasa i mango. Tylko trafilam na jakies troche za malo dojrzale niz powinno byc, ech











