Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Jusella swietny plan
Ogolnie pewnie cały ten mój zapał wypali sie jak tylko pozowla mi juz wrócic do normalnej aktywnosci
Poprstu od lezenia na kanaie mozna dostac fioła :p Ale nie narzekam bo lepiej niz w szpitalu
Z reszta niektóre mamusie musiały lezec cała ciaze a u mnie to wyjdzie nieco ponad 2 tygodnie wiec nie powinnam az tak narzekac. Tyle ze ja na codzien jestem bardzo aktywna wiec ta bezcynnosc mnie bardzo meczy
jusella, kama005, Agness27, kot_bury lubią tę wiadomość
Aurelia 9.07.2016 15.27 -
Hej! Ja dziś zapał mam do wszystkiego, spałam tylko 3 h, a już mam 2 prania zrobione, poodkurzane, sniadanie dla dwojga - zjedzone, zmywarka chodzi, teraz kończę listę zakupów i ruszam z tym koksem
Wieczorem grill ze znajomymi.
Mężu mnie wczoraj uwiecznił:
kama005, Marta22, LilouK, majeczka87, Pauli11, Karolajjn:), jusella, renieczka, ania181111, stokrotka2013, Dunda, aisa, Naditta, Evanlyn, eve90, nowatorka, MirelS, Maka, Kasiulina, Agness27, niezapominajka, figaa, Wiola90, kot_bury lubią tę wiadomość
-
kama005 wrote:Ja się muszę dzisiaj ruszyć do hipermarketu. Niby blisko ale i tak daleko :p
i ten uciekający wzrok ludzi przy kasie, byle by nie widzieć brzucha
kama005, renieczka, MirelS, eve90, Agness27, kot_bury lubią tę wiadomość
-
Właśnie, ostatnio jak byłam w sklepie z koleżanką to mi zrobiła żarcik na poziomie gimnazjum, ale byłyśmy popłakane ze śmiechu potem.
Była kolejka przy kasie, a ona na taśme podrzuciła mi prezerwatywy lidlowskie... oczywiście zorientowałam się jak Pani skasowała i popatrzała na mniejusella, kama005, renieczka, aisa, Maka, kot_bury lubią tę wiadomość
-
Dobry dzień
Ufff, nie wiem czemu, miałam przeczucie z rana, że któraś już się rozpakowała
Dobrze dobrze, jeszcze kilka dni do pełni, u nas wypada akurat w pierwszy dzień ciąży donoszonej, więc ten tego, trza zaciskać psitkę ile się da
My o dziwo po całkiem przyzwoitej nocy. Pożarłam wczoraj ostrego na wieczór, myślałam, że będą jakieś jazdy typu skurcze itd, bo po fakcie przypomniało mi się jak położna mówiłą, że ostre jedzenie poprzez zwiększoną perystaltykę jelit może przysieszyć/wywołać poród. Nic na szczęście się nie działo...no może poza bardziej piekącym hemoroidem z rana, no ale jak to mówią mędrcy tego świata: dobre ostre żarełko piecze dwa razy
Żadnego czopa ani podejrzanej glutoplazmy nie zauważyłam póki co. Czuję, że stomy w miejscu, nic się nie dzieje. Pewnie będę ta szczęściarą, którą "jak chyci, to ino roz", wszystko naraz- czopy, wody, skurcze i sraczka
Dziś jedziemy z pudlem na comiesięczną wizytę u weterynarza, żeby odebrać środki na odrobaczanie, a potem zostawiamy go u fryzjera i wypad na szybką pizzęBędzie golenie na łyso, bo pudel jak dziki hipis wygląda
Udanego dnia kobitki, cmok!Agaax, renieczka, stokrotka2013, Pauli11, jusella, aisa, Agness27, figaa, kot_bury lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej
Jeju, godzinę was czytałam, żeby tyle naskrobac?
Super, że wizyty udane.
Zobaczymy co ta pelnia nam przyniesie
Ja dziś spałam w miarę ok, tylko jakieś koszmarne sny mi się plotly. Śniło mi się, że spacerowalam w lesie i ze znalazłam tam dwa ciała noworodków zawiniete w koce ;( Brrr... Do tej pory jak o tym pomyślę to mi wszystkie włosy się jeża.
Z bardziej przyziemnych spraw to zaliczylismy wizytę u weterynarza z kocurem. Obyło się bez ofiar śmiertelnych i mamy spokój ze szczepieniami na 2 lata
Na obiad robię babkę z młodych ziemniaków a później kino domowe z mężem
Wczoraj oglądaliśmy Pitbull nowe porządki Vegi, jeżeli kogoś nie odstraszają niecenzuralne teksty, to można obejrzeć. Kilka dobrych tekstów tam padło
Spokojnego weekendu laskiPauli11, Agaax, jusella, eve90, Agness27, kot_bury lubią tę wiadomość
-
Nasz psiak ma szczepienia dopiero jakoś wrzesień/październik. Uff. Ja snów dziwnych nie mam ale w nocy dopadł mnie strach przed tym wszystkim. Przed porodem, dzieckiem i czy sobie poradzę... Nie pomagało Mo to jakkolwiek w zasypianiu!
-
JA JUZ się nauczylam wylaczac z takiego myslenia w nocy lub jak sie klade spac, mowie sobie Paulina pomyslisz o tym rano i zmieniam temat rozmyslan;) pomaga;) bo rano juz nie mam czasu nad tym sie zastanawiac;)
jusella, kama005, renieczka, stokrotka2013, Marta22, eve90, Maka, figaa, kot_bury lubią tę wiadomość
Adaś skarbuś56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
Te strachy to chyba normalne na tym etapie. Mi dużo pomogła rozmowa z mamą, w końcu troje dzieci urodziła
Też powinnam jeszcze poleżeć i pozaciskać nogi, ale nie mogłam wysiedzieć z myślą, że jeszcze tyle do zrobienia. Porobiłam pranie pieluszek, kocyków, prześcieradełek itp., następnie wyczyściłam wózek i wyprałam odczepiane elementy. Teraz dopiero mogę odpoczywać w spokoju;) Jeszcze tylko bym chciała to jakoś później poprasować jak będą siły..Agaax, stokrotka2013, LilouK, jusella, Agness27, kot_bury lubią tę wiadomość
-
Ja rozmawiam z przyjaciółkami które zaraz rodzą. Moja mama nie garnie się do rozmowy ze mną na takie tematy.
U nas wszystko gotowe zastanawiam sir tylko czego nie mamy. Nie lubię tego uczucia
jusella, Agness27 lubią tę wiadomość
-
Ja wczoraj rozpakowalam swoją gondolkę od wózka, żeby sprawdzić jaki kolor prześcieradła kupić, bo nie pamiętałam jaki mój wózek jest wewnątrz. I dobrze, że to zrobiłam, bo okazało się że materacyk w wózku ma pokrowiec wodoodporny, a na tym jeszcze jeden bawełniany, który służy jako prześcieradło. Nie kupuję więc prześcieradła. Sprawdźcie, może Wasze wózki też coś takiego mają
jusella, aisa, kot_bury lubią tę wiadomość
17.07.2016
-
Ja już też wszystko mam wyprane. Dzisiaj jeszcze całą torbę małych ciuszków zawioze do mamy, to mi wyprasuje. Ciuszki na wyjście już mężowi uszykowałam. Do torby tylko bieżące rzeczy zostały. Starsza też już w razie czego spakowana jest. W szafach w dziecięcym pokoju zrobiłam przemeblowanie z ciuchami. Wózek uszykowany. Jeszcze muszę włożyć do torby kółko poporodowe. A i jeszcze upiekłam biszkopta z truskawkami i galaretką.
Żeby nie było kolorowo, to od rana przez 50 minut znowu mnie trzymały skurcze co 10 minut.majeczka87, stokrotka2013, Agness27, Agaax lubią tę wiadomość