Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć
Jusella historia rzeczywiście mrozi krew w żyłach ale dobrze ze wszytko ok, i juz możecie wracać do formytrzymam kciuki za wstawanie i karmienie
Widze ze "humor" wam dopisujepytania czy juz naprawdę mogą byc denerwujące :p ja mam jeszcze 3 tygodnie do terminu a juz wypytują :p
W nocy byłam pewna ze wyładujemy na porodówceskurcze najpierw co 5 minut a potem juz nawet co 3 minuty każdy conajmniej po 30 sekund i wszytko to trwało ponad godzinę. Postanowiłam wziąć jeszcze prysznic przed wyjściem i po prysznic wszytko przeszło.
czyli kolejny fałszywy alarm
Eh mogłoby sie to moje dziecko wreszcie zdecydować
U mnie tez juz wszytko posprzątane i tak naprawdę nie mam co pucowac i szorować :p dziś moze pójdę na spacer jakis fajny i dobre lodymam ochotę pojechać za miasto nad jezioro albo do lasu ale musze przyznać ze trochę sie boje takich wycieczek zwłaszcza ze to juz prawie ciąża donoszona.
majeczka87, ania181111, jusella, eve90, Agness27, kot_bury lubią tę wiadomość
Aurelia 9.07.2016 15.27 -
w sumie to Kama masz racje ja tez mieszkam na 1 pietrze i kurze to sa ścierane codzinnie
odkurzanie tez codziennie bo kot gubi sierść :p ale dla mnie takie sprzątanie to codzienność ze juz nawet nie liczę tego jako sprzątanie :p mówiąc zd mam wysprzątane miałam na myśli takie większe porządki typu okna umyte, kuchnia i szafki posprzątane to samo łazienka płytki wymyte
czyli zostaje takie codzienne odkurzanie :p
Majeczka juz obudziłam nawet mojeg partner ze mam regularne skurcze i idę wziąć prysznic a on moze szykować sie do wyjścia :p nastpnym razem obudzę go dopiero po prysznicu :pmajeczka87, Agness27, kot_bury, jusella lubią tę wiadomość
Aurelia 9.07.2016 15.27 -
Witam się i ja:)
Jusella, ale mi stracha narobiłaś, całe szczęście miałaś dobry zespół i szybko zareagował, jakby w każdym szpitalu tak szybko reagowali. Synusia masz przystojnego:)
Nowa może nam się coś ruszy i przez weekend urodzimy? Ja mam wizyte na wtorek jak nic nie drgnie. Chciałabym żeby samo się zaczęło bez wywoływania, ale niestety wpływu nie mamy.
Majeczka piękny obraz? Ile zajęło Ci haftowanie? Ja też sobie krzyżykuję i wyszyłam dla córci metryczkę. Też bym się pochwaliła ale nie wiem jak się dodaje tu zdjecia:/
Ogólnie mega gorącoooo. Siedzę w domu prawie na golasa a i tak sie ze mnie leje. Chciałabym teraz wejść do basenu i sie schłodzić.
Całe szczęście wózek nam już przyszedl, mąż ma dzisiaj odebrać. A ja korzysyam z ostatnich chwil i nie robię nic:)
Do mnie też wszyscy wydzwaniają, jakby się bali że ukryjemy przed nimi ze urodziłam...
buzkiWiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2016, 11:21
majeczka87, jusella, Agness27, kot_bury lubią tę wiadomość
TP:02.07
-
Hej hej
Jusella to się strachu najadlas biednaNajważniejsze że wszystko dobrze się skończyło. Teraz tylko dojść do siebie.
Ja wczoraj zaczęłam oglądać filmy na yt o ubieraniu noworodków - jestem przerażona... (!) Takie to maleńkie i kruchutkie...
Porządki mam zrobione, dzisiaj jakieś pranko tylko wstawię, obiad ogarnę i jeszcze małe prasowanie mnie czeka..
Powoli odliczam czas do najważniejszego spotkania w życiu a to już tylko 10 dni.ania181111, jusella, majeczka87, Sanna, eve90, Agness27, kot_bury lubią tę wiadomość
-
Kama też popadasz w obsesję sprzątania
haha
ja też brałam nospe Ale nie biorę teraz w ogóle jak boli to trudnonajwyżej urodze
ja piore fotelik samochodowy i poduszkę do karmienia
ciepło to szybko wyschnie
jusella, Agness27 lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Hej!
Jusella przeraża Twój opis porodu, ale dobrze, że lekarze szybko zareagowali i wszystko dobrze się skończyło! Mam do Ciebie pytanie odnośnie tego długiego skurczu, bo mnie właśnie takie czasami łapią - jak mnie zacisnął tak trzymał ok 1,5 h. Czy to faktycznie może zaszkodzić dziecku, wpływa na jego tętno ? bo teraz jestem trochę przestraszona
Podziwiam Wasze chęci do sprzątania. Ja jestem mega obolała, całą noc nie spałam, dosłownie czułam jak mi się mały wciska w kanał. Przejdę parę kroków i mam taki ból podbrzusza, że muszę się znowu położyć. Choćbym chciała to nie daję rady już robićTy Pauli męczysz się widzę podobnie. Czasami zazdroszczę tym, które nie mają żadnych objawów,a bierze na raz i nagle jadą na porodówkę. A tu tylko takie bezowocne straszenie ciągle.
No ponarzekałam sobie i mi lepiej!
A do mnie nikt nie wydzwania, każdy czeka cierpliwie na wieści. Wiedzą, że jeszcze mam czas do terminu przecież -
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2016, 12:27
aisa, Marta22, Pauli11, Dalile, MirelS, Naditta, ania181111, majeczka87, LilouK, figaa, eve90, Agaax, Agness27, Zonti, kot_bury lubią tę wiadomość
TP:02.07
-
Tak Mirels musze przyznać ze czasami tez nam juz dosc. Chciałbym zeby poprostu sie urodziła albo zeby spokojnie jeszcze powiedziała. Bo tak na ta chwile to boje sie ze po tych wszystkich fałszywych alarmach jak przyjdzie do porodu rzeczywiście to stwierdzę ze to jeszcze nie to i przegapie moment i w końcu urodzę w domu :p
Chociaż wiem ze podobno tego nie da sie przegapić :p
Tyle ze ja skurcze potrafię miec całym dniami. Poprostu czasem bolą bardziej a czasem mniej. Sa bardziej lub mniej bolesne. Wiec trudno tak naprawdę przewidzieć kiedy dzwonić na porodówkę i na nią jechac. :p jak do tej pory nie urodziłam wiec widocznie to jeszcze nie to :p
Angel piękny ten obrazMirelS, julietta139, eve90, kot_bury, jusella lubią tę wiadomość
Aurelia 9.07.2016 15.27 -
A ja się wciąż boję że nie rozpoznam skurczy i tak będzie finał ze będziemy zapieprzac na porodowke :p nie wiem nawet co to ale może instynkt mnie nie zawiedzie.
oby
Ja już bym chciała urodzić a mój mówi tak "niech czeka dopóki nie podpiszemy dokumentów kredytowych". O jeszcze warunki stawiają taki biznes kurde :pAngel0101, jusella, Agness27, kot_bury lubią tę wiadomość
-
U nas i ja i mój partner juz nie możemy sie doczekac
codziennie pyta czy liczę te skurcze czy bolą itd :p ogólnie to wiem ze mamy jeszcze dużo czasu do terminu
ale my juz tacy niecierpliwi :p pewnie dlatego ze mała cały czas nas straszy :p
Poprostu chcielibyśmy juz wiedzieć :p
W poniedziałek mam wizytę moze lekarza nam powie jak tam szyjka itdAngel0101, Sanna, jusella, Agness27, kot_bury lubią tę wiadomość
Aurelia 9.07.2016 15.27