Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry
angella908 mam nadzieję , że już skurcze regularne masz i na porodówce jesteś
Karolajjn:) faceci potrafią zaskakiwać - jak znam życie, to dostał taką koszulkę od mamusi 15 lat temu i też u mamusi została
My już po wczesno-porannych zabawach, Szymo nakarmiony i zadowolony śpi wiec i ja mówię Wam dobranocKarolajjn:), majeczka87, ania181111, Pauli11, Agness27, renieczka, Maka, Kasiulina, Evanlyn, Naditta, MirelS, Dalile, Sanna, figaa, Angel0101, TheForfie, kot_bury, eve90, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Ada, nowa brawo! jestem z Was dumna! ciesze sie ze jestescie cali i zdrowi
Wczoraj poprawki remontowe z mezem robilismy, pojechalismy na kebaba i o polnocy tak padlam spac ze do 6:40 spalam bez ani jednego wstawania;) mozna mozna? pośpie sobie jeszcze może w dzien;) trzeba siły zbierac;)niezapominajka, ania181111, Pauli11, renieczka, Maka, jusella, Evanlyn, kot_bury, eve90, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
Adaś skarbuś56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
Dobryyy
ja się dziś obudziłam A ja nic nie słyszę
zawialo mnie chyba a w drugim uchu korek chyba się robi ale przeplukalam uszy porządnie
I jest lepiej
Chyba zaraz wstaje bo cala noc elegancko przespalam
jusella:) jaki Ci się grzeczny chłopak trafił
A ja czekam na swoją krolewnejutro mija kolejny termin porodu (ten najprawdopodobniejszy ) ciekawe czy coś się zadzieje
kurczę wątpię
Najbardziej się boję wywoływaniajusella, majeczka87, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Witamy sie i my nadal w dwupaku
Gratuluje wszystkim mama i maluchom które sie urodziły wczorajTroche wam zazdroszcze ze macie juz maluszki obok siebie
U nas noc w miare spokojna chociaz kilka bolesnych skurczy mnie wybudziło, niestety przeszły, a juz liczyłam ze sie cos rozkreca. Potem tylko długo bolał mnie brzuch jak na okres a rano odszedł kolejny kawałek czopu.
Uskuteczniam grzecznie chodzenie na czworaka zgodnie z sugestia mojej ginekolog ciekawe czy cos to pomaga małej w przekreceniu sie. Kolana az bola od chodzenia na nich :pMaka, jusella, kot_bury, eve90, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
Aurelia 9.07.2016 15.27 -
kot_bury wrote:U mnie dziś druga rocznica ślubu, więc data na urodziny - przepiękna:)
A u mnie jak narazie cisza:) Czekam ale po ostatniej wizycie nie wiem co mnie czeka bo przy pierwszym porodzie miałam cesarskie cięcie i teraz lekarz powiedział, że w szpitalu będą decydować jak odbędzie się drugi poród.
Synek jak narazie kruszynka, wczoraj ważył 3200:)
jusella, aisa, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Ja się załamałam jak położna mi w poniedziałek powiedziała, że po cc najlepiej poczekać 2 lata przed drugą ciążą. Dalej o tym myślę...
My planujemy kolejny transfer w lutym/marcu, więc ja w szpitalu będę krzyczeć "byle nie cc!"
Oczywiście nie będe ryzykowac zdrowia Zosi. Jeśli cc bedzie konieczne, to trudno, trzeba, to trzeba. Ale w ostateczności!jusella, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
hej! gratulacje dla nowych mamuś
Właśnie byłam w labo zrobić ostatni raz badania.
Nie wiem jak Wy to robicie, że śpicie całą noc. U mnie to już z miesiąc niemożliwe. Wstaję na siku średnio co godzinę, jak pośpię z 2 godz. to mi mało nie rozsadzi podbrzuszaTeż mnie obudziło parę skurczyków i teraz też co nieco ciągnie, ale jeszcze znośnie i nie porodowo
Też jestem ciekawa ile mój waży, a dowiem się dopiero w poniedziałek jak doczekam wizyty
Która dzisiaj rodzi ?jusella, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Heloł lasencje!
Czyżby taka spokojna noc? Ja dzisiaj wstawalam co 2h sikac... Tragedia. A o 5 musiałam iść zjeść- razem z kotem żeby mi smutno nie było...
Dalile dziwne że 2 lata.. Mi lekarz mówił że rok, koleżanka po cc też rok tylko odczekala..
Mój też chyba kluskiem nie będzie, do naszego spotkania zostało 6 dnijusella, renieczka, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Dzień Dobry
i ja witam się nadal w dwupaku, chociaż od wczoraj mam mega bóle krzyżowe połączone ze spinaniem brzucha. Póki co nie są regularne, ale bolą na tyle że aż zaciskam zęby... Zaczęło się wczoraj wieczorem, trochę przeszło po prysznicu i od 5 rano bóle są znowu. Czekam czy coś się zacznie dziać czy po prostu poboli, poboli i przejdzie. Póki co nie robię alarmu
ale momentami teraz boli mnie tam na dole tak jakby mały napierał. Może jednak dziś coś się rozkręci
Gratulacje dla nowych mamusiek i Waszych małych pociech
Miłego dniaWiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2016, 09:31
majeczka87, Agness27, aisa, kot_bury, eve90, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
Lwica -
Dalile aż 2 lata? Oj, to chyba poprzestaniemy na Szymciu bo już za stara będę a poza tym po ostatnich doświadczeniach nie wiem, czy bym się zdecydowała. No i moje ciśnienie - teraz jestem na lekach i codziennie walczę, żeby nie trzeba było zwiększać dawki do 3 tabletek bo to przekreśli KP. Na ten moment ograniczam sól do minimum i próbuję dietą to wyrównać - jak macie jakieś wskazówki to będę wdzięczna
.
Pauli11 to może jednak sypnij se ryżu - przynajmniej nie będziesz się nudziła(przepraszam nie mogłam się oprzeć)
Ania powiem Ci, że na prawdę mam szczęście do grzecznych dzieci. O 7mej jeszcze dojadł z drugiego cyca i teraz pięknie śpi. Czasem tylko popłacze chwilkę jak głodny jest i jak tylko Go przystawię to się uspokaja
- oby tak dalej .
NovaM sorki, bo może Cię zmartwię troszkę - bóle krzyżowe są do bani- niestety cholernie bolą a nic nie robią pożytecznego co pomaga w porodzie - jedynie zwiastują poród- takie dziady miałam i zarówno położne jak i lekarz mnie uświadomili. Choć z drugiej strony zawsze to jakiś znak.
Dziewczynki czy mogę przyjąć położną w szlafroku czy powinnam się ubrać? Bo jajchętniej zostałabym w koszulce i właśnie szlafrok zarzuciła (mam b. ładny, bielutki) - nie bardzo mogę spodnie czy legginsy włożyć bo szwy przeszkadzają i boli. Ababeczka ma między 11-13stą przyjść i 2 godziny w spodniach to katorga...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2016, 09:41
majeczka87, Maka, NovaM, julietta139, kot_bury, eve90, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Tak powiedziała - że z zewnątrz wszystko juz ok, a w środku może jeszcze nie być.
No i wiadomo - jak zajdziesz, to przecież nic już nie zrobisz, ale bezpiecznie dopiero po 2 latach.
Wiecie - ja nie rodziłam i cc nie miałam. Powtarzam tylko za nią.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2016, 09:32
Maka, jusella, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry!
Widzę, że dzisiaj cisza, żadnych porodów?
Karolajjn , mój nie lepszy.
Jakiś czas temu wyprałam dywaniki łazienkowe, suszyły się na suszarce. A on do mnie, ze musimy pojechać do sklepu kupić dywaniki do łazienki, żeby było milej dla stóp, bo jednak bez dywanika to tak nieprzyjemnie
On zapomniał, że w ogóle kiedykolwiek tam były! (wyprałam je godzinę wcześniej)
Dalile, z tym czekaniem po cesarce to chyba co lekarz to opinia. Kiedyś kazali odczekać i nie można było mieć więcej niż 3 w życiu. No i jak pierwszy poród cc, to kolejne też. Teraz już się to pozmieniało
Dziewczyny, co do wagi dziecka to ja się zastanawiam, dlaczego trudniej jest urodzić większego klocka niż takie 3 kg dziecko, skoro i tak najpierw wychodzi główka, która zwykle jest podobnej wielkości niezależnie od wagi? Jest mi ktoś w stanie to wytłumaczyć?
jusella, Sanna, NovaM, aisa, kot_bury, Karolajjn:), Zuzulka88 lubią tę wiadomość
17.07.2016
-
Kolejne dziecko po CC chyba faktycznie lepiej trochę odczekać. Bratowa rodziła kolejny raz równe 2 lata po cięciu i naprawdę było ciężko...Kazali jej naturalnie a i tak skończyło się znowu na CC. Porobiły jej się jakieś zrosty czy coś takiego. Ma też teraz kompleks z brzuchem.