Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
No i niestety nie wyszlismy ze szpitala. Do tej pory ryczalam, synus lezy caly czas w inkubatorze pod lampami a mi serce sie kraja jak go widze takiego samego.
Juz powiem wam ze mam serdecznie dosyc tego szpitala maz jest przy mnie i daje mi duzo wsparcia ale co dom to dom.
-
Nowa w końcu wyjdziecie będzie dobrze
Głowa do góry.
Dzięki dziewczyny za rady z probiotykiem też się zastanawiałam właśnie. Pamiętam że zawsze brało się trilac czy coś takiego skocze dzisiaj do apteki
Mi nawet czopu nie chce odejść.
Przynajmniej humor mi się trochę poprawił a glodna jestem masakrycznie :p mała się wierci w brzuchu tak ze aż boli
-
Nowa, niech go potrzymają jeśli to dla jego zdrowia. Na pewno niedługo was wypuszczą, a tu ma dobrą opiekę.
Nie dziwię ci się, że cię to załauje, ale na pewno to na dobre wam wyjdzie, jestem pewna!Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2016, 15:04
-
nowa! wrote:No i niestety nie wyszlismy ze szpitala. Do tej pory ryczalam, synus lezy caly czas w inkubatorze pod lampami a mi serce sie kraja jak go widze takiego samego.
Juz powiem wam ze mam serdecznie dosyc tego szpitala maz jest przy mnie i daje mi duzo wsparcia ale co dom to dom.
Nowa staram się Ciebie zrozumieć nie martw się :* ja bardzo bym już chciała trafić do szpitala bo już mam dość
Melduję się po ktg i badaniu iiii ... nic się nie dzieje kompletnie nic ;( w poniedziałek na kolejne ktg
Mam dość i idę zbierać ryż :p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2016, 14:17
jusella, Maka, renieczka, niezapominajka lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Nowa dasz radę - bądź twarda. Popatrz na Niezapominajkę Ona to dopiero ma przekichane bidulka. Jeszcze chwila i będziecie w domku. Przytulam i kciuki mocno za Was trzymam.
Ania mówię Ci - bez ryżu nie da rady
Dziewczynki ja chyba los na loterii wygrałam - Szymcio jest bardzo spokojnym i pogodnym dzieckiem - zjadł, godzinkę czuwania miał i zasnął przy Sewerynie Krajewskim . Praktycznie w ogóle nie płacze, ja się obudzi to zaczyna się kręcić i grzecznie czeka na cyca. Ideał nie dziecko...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2016, 14:25
ania181111, LilouK, Maka, Marta22, Naditta, renieczka, Zuzulka88, niezapominajka, kot_bury lubią tę wiadomość
-
Ejrene wrote:Jeśli jest cesarka planowana to raczej nie zapłacą- mojej koleżance odmówili.Wtedy chyba tylko za pobyt w szpitalu. Ale spróbuj mimo wszystko.
Właśnie moja koleżanka miała planowaną i wyplacili a z tego co czytałam w necie to właśnie nie wszystkim wyplacaja bo podciagaja to pod zabieg kosmetyczny. Może zależy od składki a może jaka pinda się trafi do rozpatrywania takich spraw. Ale zabiegiem kosmetycznym raczej bym tego nie nazwałaniezapominajka lubi tę wiadomość
-
Nowa! pocieszam i przytulam. Ja też pewnie bym ryczala. Ale musisz dać radę, za niedługo będziecie wszyscy razem w domciu
Idę mężowi koszule i koszulki prasować bo boję się że jak przyjdzie do szpitala w takiej wymietej to laktacja mi się zatrzyma z nerwów..Sanna, ania181111, Dalile, Naditta, kama005, jusella, renieczka, Zuzulka88, niezapominajka, kot_bury lubią tę wiadomość
-
Jusella to możemy sobie ręce podać, bo moja mała tak samo się zachowuje. I u nas się sprawdza teza, że drugie dziecko jest przeciwieństwem pierwszego
Nowa pocieszam. Wiem, co czujesz, bo moja na lampach była 3 doby i w sumie wyszliśmy dopiero po 6 dniach.
Kupiłam siebie dzisiaj super stanik do karmienia. Usztywniany, elegancki i nawet powiedziałabym że seksi 75 zł ale wart swej ceny, firmy Lupoline.jusella, Agness27, Zuzulka88, niezapominajka, kot_bury lubią tę wiadomość
-
Nowa przytulam i ja. Jeszcze chwilę i będziecie się sobą cieszyć w domku. Choć wiem, że ja też bym ryczała.
Ania ja na Twoim miejscu już bym się chwytała tej ryżowej metody a męża jak nie chce to bym chyba gwałciła jak bym była po terminie już
Milcia przez internet kupowałaś czy stacjonarnie?ania181111, jusella, Zuzulka88, niezapominajka, kot_bury lubią tę wiadomość