Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Evanlyn ja np szczepilam na pneumokoki i 4.10 druga dawka będzie Szla.
Niuniusia a może spróbuj popijać karmi badz kawę zbożowa może to ci wzmocni laktacje.
Ja jak w sobotę wypilam karmi to takie mleczne babki sie zrobily ze szok
Ja tez uwielbiam jak Wojtuś sobie i sie usmiecha i tak gestykuluje jak by chcial pogadaćjusella, elza12 lubią tę wiadomość
-
A propo znacie taka modlitwe kobiety: Panie Boze prosze zeby ten kolejny paczek poszedl w cycki a nie w boczki
Chociaz przy kp to my teraz mamy cycory no nie powiem skormnie ale moje ladne sa kolejny maly plus kpjusella, Agness27, aisa lubią tę wiadomość
-
Elza - poszłam w Twoje ślady i poprawiłam kolację ciasteczkami Kubuś 8 zbóż i żurawina
Agness - wyzdrowieliście już? I jak Córa w przedszkolu? Zadowolona czy tęskni za wakacjami?
Oj cycorki cudne są - rozstępy z zeszłej ciąży wygładzone, rozmiar z B na F mi skoczył i jest na czym oko zawiesićWiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2016, 22:43
elza12, Agaax lubią tę wiadomość
-
Hej Agnes tez chcialam pytac o zdrowko? I chcialam tez zapytac bo tez masz starsza core masz moze jakis sprawdzony syrop na kaszel? Na przeziebienie podaje neosine ale szukam jakiegks typowo na kaszel bo zaczela troche pokaszliwac i boje sie zeby nic tam sie nie rozwinelo bardziej
-
Ja byłam u gina.... Zapalenie mam na dole i znowu tydzień jeszcze bez seksu.... Tabletki mam dowcipne choć myślał co tu dać jak karmie...
Usg.... Hmm mam jakiegoś miesniaka, ale nie jest pewny bo jest na miejscu szycia wewnątrz i możliwe że to jakiś zrost... Trzeba czekać dwa miesiące i sprawdzić... Miejmy nadzieję że to nie to Bo też przed ciąża nic nie było więc jest nadzieja ze jednak się to wchłonie..https://www.maluchy.pl/li-72635.png -
Niunusia moze jeszcze sprobuj herbatek dla mam karmiacych. Teraz narazie nie pilam ale podczas karmienia cory pamietam ze mi pomogla
Wow jusella to rzeczywiscie masz czym oddychac superancko
Moje tez byly B teraz sa D. I tez maja od spodu rozstepy po pierwszej ciazy ale tez juz ich nie widac bo pobladlyjusella, Agness27 lubią tę wiadomość
-
Jusella. Umyć to żaden problem a potem wstawiamy do sterylizatora.
Na wyjazd wzięliśmy wszystkie butelki czyli aż 8. Mieliśmy także sterylizator i podgrzewacZ ze sobą. Te mniejsze na 150ml. Na spacer mamy zawsze tyle ile potrzeba na daną ilość godzin. Średnio 2-3 butle. W butlach często mam odmierzona ilość mm w specjalnie przystosowanym do butelki pojemniczku.jusella, Agness27, stokrotka2013 lubią tę wiadomość
-
Stwierdzam że moje dziexko nienawidzi pozycji na brzuszku. Tylko się wscieka i noc z tego nie ma... Nie rozumie nawet po.co leży ma brzuszku, nie ogarnia p co chodzi, tylko wrzeszczy... Także najwyżej z ej zacznie się poruszać z łbem na ziemi. To się chyba skończy pomocą lekarska. Mi już ręce opadają. Kładę ja kilka razy dziennie ale to jest głównie krzyk i zero rezultatu... Ona chyba nir ma ochoty podnieść tego łba i się oprzeć na rekach
-
Kama - Ziutas też większego entuzjazmu nie przejawia jeśli chodzi o tę pozycje - max 3 minuty a potem dupal do góry i lament . Gadałam dziś na USG z lekarką ortopedą i powiedziała, że jak Dzieciowi nie pasuje to na początek kłaść Go na klacie sobie albo na kolanach - tak, żeby łapki na udzie opierał - i o dziwo - tak daje radę i nawet mu się spodobało . 2-3 dni będę Księciuńcia tak przyzwyczajać a potem na matę z nim
kama005 lubi tę wiadomość
-
Ja już próbuje wszystkiego. Na początku na klacie lubiła nawet łeb podnosila, opierała się na rękach a teraz ni cholery. Na udach? Minuta i wrzask. Na ręce położona wrzask. Na brzuszku chwila ok i wrzask i wymachuje łapami i nogami albo podnosi dupe i wierzga girami i się przesuwa do przodu. A łeb jak był na ziemi tak jest nadal
-
Jutro mam Usg bioderek i ortopede. Jedno i drugie prywatnie bo na NFZ dopiero w październiku. Może ktoś mi coś podpowie co robić... Bo mi ręce opadają i już nie mam pomysłów. Potem szybko ruszy że wszystkim pewnie ale ja razie to jest jakaś tragedia.
A co do butelek. Kwestia organizacji po lrostu nie można o tym zapomniećAgness27 lubi tę wiadomość
-
Może jeszcze nie czas na Nią . Zobaczysz- pewnego pięknego dnia się uda . A tak w ogóle to chyba troszkę panikujemy ze wszystkim - tzn. chodzi mi o to, że im większy dostęp do informacji mamy co i kiedy Dzieć robi tym bardziej martwimy się jeśli tego nie robi w ściśle określonym terminie. Pierworodnego w ogóle nie kładłam na brzuchu - nikt mi nie powiedział, że trzeba a ja nie wiedziałam o tym i co? CHłop jak dąb wyrósł, rozwija się prawidłowo, w którymś tam momencie łepetynkę podnosił ale jakoś specjalnie na to nie zwróciłam uwagi. Oj, spokojniejszy był wtedy człowiek... Kama nie pozostaje nam nic innego jak troszkę wyluzować i uzbroić się w cierpliwość. Oczywiście przy najbliższej okazji warto porozmawiać z lekarzem bo lepiej chuchać na zimne
kama005, Agness27, Agaax, Evanlyn lubią tę wiadomość
-
No jutro podpytam. Może dadzą jakieś rady. Mi pediatra powiedziała źr ma czas do 3 miesiąca. No zobaczymy :p
Ach się człowiek tylko martwi bo chciałby dla swojej kruszarki jak najlepiejjusella lubi tę wiadomość
-
Moja długo nie lubi na brzuchu ze 3-5 minut porozgląda się i już mnie wola żeby na plecki przewrócić. Ale głowę trzyma te kilka minut wysoko wiec nie martwię się tym ze dłużej nie chce leżeć.
Moja mama tez mówi ze mnie na brzuszku nie kładła i mam się świetnie ja sama czuje ze niepotrzebnie panikuje i czytam dr google ciągle.
Ja tez uważam ze pierś to szybkie sterylne i tanie jedzonko. Ja próbowałam herbatki femaktiker itp.corka tyje bardzo dobrze to chyba tym cycem się najada. A czemu tak się wije i nie zawsze chce ssać...juz sama nie wiem. Moze do butli się przyzwyczaila bo ja ściskam cyca mleko tryska tylko jej cos nie pasuje. Póki co odpukać ze w nocy ssie dobrze.jusella, Agness27, aisa lubią tę wiadomość
Kornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc 3700g 57 cm
[/url]
Wiara i nadzieja dziala cuda! -
A u nas ta glowa caly czas w gorze, ja sie zastanawiam czy nie za szybko. Jak klade ja na brzuchu to caly czas dzwiga glowe. W pionowej pozycji tez juz nie da sie przytulic tylko sie siluje. Chyba wybiore sie na konsultacje do fizjoterapeuty, oby to nie bylo cos z napieciem miesniowym.TP:02.07
-
Co do cycora to tez uwazam ze jest wygoda, choc czasem i ograniczenie. Ale jak sie wszystko dobrze zorganizuje to mozna z domu na godz czy dwie sie wyrwac:) ksma a jak u Was po weselu?? Nasza Wiki byla na sali do 22 a pozniej w pokoju. Na zmiane z dziadkami jej pilnowalismy. Na sali bylo ok, za to pozniej miala chwile zlosci i nie dala sie uspokoic. Mysle ze odreagowywala. A jak ktos obcy podchodzil do niej to usta w podkowe. Wydaje mi sie ze zaczyna juz rozpoznawac twarze. W sobote nastepne wesele.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2016, 00:37
jusella, Agness27 lubią tę wiadomość
TP:02.07
-
elza12 wrote:Hej Agnes tez chcialam pytac o zdrowko? I chcialam tez zapytac bo tez masz starsza core masz moze jakis sprawdzony syrop na kaszel? Na przeziebienie podaje neosine ale szukam jakiegks typowo na kaszel bo zaczela troche pokaszliwac i boje sie zeby nic tam sie nie rozwinelo bardziej
Ja na kaszel robię syrop z cebuli Roksanie atakuje jak jest chora horbe drogi oddechowe .
Jak po 3-3dniach nie ma poprawy to kupuje fosidal syropek no a potem lekarz .
Czasami u niej od razu pojawia się mocny kaszel wiec od razu lekarz i wtedy tez przepisuje fosidal
W dzien tak 2-3 razy dziennie daje jej syrop prawoslazowy (kupuje w Rossman ). On nawilża tez gardło i jest słodki no i przed snem wtedy jej daje.
Jak ma suchy kaszel to pomaga nam supremin plus syrop z cebuli
Jusella to Tobie faktycznie podskoczylo w biuście
Mój byl duży z Cora a teraz tylko będę numer podskoczyl na C
Dzieki za troskę juz czujemy sie o wiele lepiej
Wojtuś na wode disne msr nie protestuje ale gorzej jest z aspiratorem do noska ale jest lepiejjusella, elza12 lubią tę wiadomość