Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
namea wrote:Dzien dobry! U mnie dzisiaj piekny dzien, jak dla mnie mogloby juz byc chlodniej i troche popadac coraz ciezej mi sie wstaje, dzisiaj najchetniej zostalabym w domu wczoraj powiedzialam szefowi, ze jestem w ciazy. Bardzo sie ucieszyl, gratulowal. Taka mila reakcja
Dziewczyny a pijecie kawe? ja sobie od czasu do czasu pozwalam na jedna latte, ale w necie tyle informacji, ze oszalec mozna! Przestaje to czytac
MartaT beta jak sie patrzy! Ja jeszcze nie robilam, moze powinnam? A 5mm to juz calkiem calkiem spory zarodek! gratulacje
Witam nowe lipcowki! -
Nanatasza z tymi mdlosciami to ja bym sie nie przejmowala. Jedne maja inne nie. A ta co Cie nastraszyla to chyba ma nie po kolei w glowie! Ja tez nie mam zadnych mdlosci. Moja przyjaciolka na 4 ciaze, miala mdlosci i wymiotowala tylko w jednej, wiec chyba nie ma sie czym martwic.
MartaT no ja wlasnie dzisiaj sobie pozwolilam na kawe latte. Alez mi smakowala! Na kiedy masz termin?Nanatasza lubi tę wiadomość
a szczęście tak cichutko przyszło i siedzi teraz na moim ramieniu...
-
Nutka-koloru ja tez mam torbiel na prawym jajniku, 2 lata z nia chodze i z niej ostatnimi czasy nie bylo owulacji tylko ze zdrowego
Wiola90 moje gratulacje! nie myslałaś o zrobieniu progesteronu?
Kama005 bierzesz luteine?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2015, 07:49
Adaś skarbuś 56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
Nanatasza ja też nie wymiotuję w poprzedniej ciąży też nie wymiotowałam, a wszystko było dobrze także nic się nie martw trzeba się cieszyć, że nas nie męczy
Ja piję Inkę ale to zaczęłam w poprzedniej ciąży, całe karmienie aż do teraz, więc w zasadzie nie pamiętam jak zwykła kawa smakuje mam wizytę pojutrze już się nie mogę doczekaćNanatasza lubi tę wiadomość
-
Elfka, ja też pojutrze
miałam już robione 2 razy usg, ale pęcherzyk był malutki, mam nadzieję, że teraz już będzie więcej widać
dziewczyny, decydujecie się na wizyty u położnej w trakcie ciąży?
koleżanki moje chodziły oprócz do lekarza też do położnej - rozmawiała, uspokajała, później robiła ktg itd
ja planuję odwiedzić położną w przyszłym tygodniustarania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
nick nieaktualny
-
Hej
Witam nowe mamusie lipcowe
Co do wymiotów to nie zdarzyło się ani razu w pierwszej ciąży a dziecię zdrowe i ciąża też przebiegała bez problemów. Tylko się cieszyć takim obrotem spraw
Ja pije jedną kawę, nie za mocną ale pije. Bardzo długo piłam inkę, ostatnich kilka miesięcy zwykłą kawę. Pewnie niedługo znów inka zagości o poranku -
nick nieaktualny
-
Dobrze widziec, ze ktos jeszcze pije kawe ja ostatnio wyczytalam gdzies, ze kabanosy zabronione. Zaraz po tym jak wypatrzylam i kupilam dwie paczki naszych kabanosow z Sokolowa! I poki do leza, nietkniete...a szczęście tak cichutko przyszło i siedzi teraz na moim ramieniu...
-
o patrz, a ja kabanosy jadłam całkiem normalnie.. to już bardziej jakieś szynki prasowanki i inne mielonki i parówki powinny być zakazane, nie tylko ciężarnym
aisa - faktycznie długo będziesz czekać..
starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
Natasza wlasnie nie znam sie ni cholery na poloznej, podobno jak sie zapisuje do szkoly rodzenia to za darmo jak sie z tamtad wybierze polozną. Tylko jedną można wybrac? bo kiedys w przychodni sie zapisywalam na polożną. ale nie mam pojecia co z tym zrobic
Adaś skarbuś 56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
ja chodziłam do położnej, jak leczyliśmy się na niepłodność.
normalnie przyjmują babki na nfz i można chodzić już od początku ciąży. Wybiera się jedną, jak z lekarzem, jak wybierzesz drugą, to automatycznie odpisuje Cię system od poprzedniej.
potem położna przychodzi po porodzie, mówi co i jak, bada szyjkę, patrzy na szwy, pomaga przy dziecku, z każdym pytaniem można zadzwonić.
One teraz są na prywatnych działalnościach, więc dbają o pacjentki.
A my nie planujemy szkoły rodzenia. Ja mam nadzieję, że lekarz pozwoli dalej jogę praktykować, więc oddychania się nauczę
starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
Co do wędliny sklepowej to zawsze jadlam normalnie. Zazwyczaj kupowałam z indyka,kurczaka albo chuda szynkę. Ale odkąd dowiedziałam się że jestem w ciąży postanowiłam ja ograniczyć do minimum ze wzgledu na skład. Sama chemia niestety . Polecam Wam kupić sobie pierś z indyka i upiec w całości samemu w piekarniku. Później kroicie normalnie jak wędline na kanapki. Pyszne a o wiele zdrowsze. Aaaa i nie kupujcie pasztetow takich sklepowych. Masakra. Stałam raz w kolejce po mięso i Pani przede mna chciała taki pasztet. A ja z ciekawości przez ta szklana lade zerknelam na skład bo akurat był widoczny i śmiało mogę powiedzieć że skład mnie powalił. Na pierwszym miejscu MOM i same E. Zero mięsa. Az mi się nie dobrze zrobiło. Wole pasztet domowy, nigdy ze sklepu.
-
Dzien dobry Dziewczyny
Wczoraj kompletnie nie mialam czasu i musze nadrobic. Teraz siedze w pracy i nie mam jakos sily sie zajac niczym pozytecznym
namea wrote:
Nowatorka mieszkam w Emiratach Arabskich i wlasnie rozmyslam gdzie mam rodzic. Tu niestety nie dostaje sie zwolnienia w ciazy, a platnego urlopu macierzynskiego jest 45 dni. Z kolei jak bede rodzic w Polsce to musialabym wyjechac najpozniej w 6tym miesiacu, bo potem do samolotu nie wpuszczaja. Ech...
A to nie jest tak przypadkiem, ze mozna latac do 36 tygodnia jak z ciaza jest wszystko w porzadku? Tak mi sie jakos obilo o uszy. Ja tez sie sporo przemieszczam i w ciazy napewno przyjdzie mi latac samolotem.. Tak pozatym zazdroszcze mieszkania w egzotycznym miejscu. ja tez zawsze nosilam sie z zamiarem wyjechania "na koniec swiata". Uwilebiam podrozowac
Ejrene wrote:Ja znowu po bezsennej nocy spałam może ze 3 godziny razem. może mi odda któraś trochę swojej senności ciążowej?
Oj ja Ci moge oddac. spie caly czas i bez przerwy jak tylko mam okazje... W niedziele wstalam o 9, przenioslam sie do salonu i spalam dalej do 12... Nawet nie wiem kiedy zasnelam...
Nanatasza wrote:heh, ja ostatnio, jak nie wiedziałam jeszcze o ciąży, zrobiłam zakupy, włożyłam do samochodu, usiadłam na miejscu pasażera i czekam.. dopiero po chwili do mnie dotarło, że to ja kierowcą jestem
to chyba tak ma być
Haha usmialam sie Ale chyba wszystkie takie nierozgarniete teraz jestesmy
Mnie nadal mecza mdlosci okropne. I bol piersi tez nie przeszedl, ale nie mam juz takiego dramatu jak kilka dni temu.
Co do drugiego watku to moim zdaniem kompletnie bezsensu! Tu przynajmniej bylysmy wszystkie razem. A pisac tu i tam o tym samym mija sie z celem. Wszystko sie jakos "rozpierzchnie"... Nie rozumiem no ale trudno. To moja subiektywna opinia. Ja osobiscie zostaje tutaj i tyle
aisa, aisa, aisa lubią tę wiadomość
Moj Aniolek 10 TC - 03.12.2015 (*)