Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
u nas jest obiowiazek zapinania pasow i tez kupuje sie specjalny pas samochodowy bo to nie zaleznie czy jako kierowca czy pasazer zapinac trzeba no i jezdzic tez bo nie wyobrazam sobie zeby cala ciaze spacerowac i poruszac sie autobusami.... akurat u nas taki pas nie kosztuje majatku wiec raczej kazda przyszla mama moze pozwolic sobie na jego zakup,sama bede sie teraz przymierzac do kupna bo juz mi w normalnycm pasie jest poprostu nie wygodnie mimo ze w ksiazce samochodowej jest rozdzial poswiecony jak zapinac pas w ciazy to probowalam go tak ukladac jak na obrazku ale cos mi nie wychodzi i tak i tak sie on pozniej przesowa
Zuzulka88 lubi tę wiadomość
Synek William[/url]
[/url]
[/url
[/url]
-
Dalile wrote:Nie przekonasz mnie.
Chyba się nie rozumiemy. Ja wiem, że nie każdego stać na adapter do pasów (bo są absurdalnie drogie).
Chodzi tylko o to, że jakkolwiek zapięte pasy są lepsze niż niezapięte pasy.
Swoją opinię opieram na logice i powyżej przytoczonych artykułach. -
I znowu zostałam sama... Jak ten weekend szybko leci. Mąż znowu pojechał do pracy do piątku wieczór
A jutro wizyta u lekarza. Niestety sama. Już się stresuję, z resztą jak przed każdą wizytą. Tymbardziej, że dalej nie czuje ruchów dzidziusia.
Mam nadzieję, że wszystko ok i że poznam w końcu płecZuzulka88 lubi tę wiadomość
06.2015 - poronienie
-
Ada spokojnie na pewno wszystko ok
Co do pasów z punktu widzenia kierowcy zawodowego...
W pierwszej straconej ciąży dostałam zwolnienie z zapinania pasów. Ok w pracy kieruje dużymi pojazdami (autobus) ale ja się Psychicznie źle czułam wiedząc że mnie nic nie przytrzyma podczas gwałtownego hamowania jednakże wiedziałam też że mam inaczej ułożona kierownicę w pojeździe inna odległość inna wysokość inny kat. W samochodzie nie potrafiłam ich nie zapiac bo kierownica i sposób siedzenia jest także inny. Ogólnie teraz zanim kupiłam adapter ściągałam pas biodrowy max do dołu tak by leżał pod paskiem od spodni. Mój sie wsciekal że zapinam pasy ale zaświadczenia zwalniajacego z tego nie miałam. W pracy luzowalam pas biodrowy lub robiłam to samo prowadziłam go jak najniżej się dało, jednakże czułam się bezpieczniej.
Także jeśli chcecie jeździć bez pasów to ok jednakże musicie mieć zaświadczenie od lekarza prowadzącego który takie zaświadczenie wam wyda
Ja zapinam pasy dla swojego lepszego samopoczucia i bezpieczeństwa Jednak Jak dla mnie b ważne jest ich prawidłowe ułożenie. Ja adapter mam tylko u siebie w aucie a u mojego M nie ma bo mi się nie chce go przenosić i po prostu prowadzę go najniżej jak się da.
Myślę że jest to kwestia wyboru ale też wydaje mi się że można pomyśleć nad ewentualnymi skutkami
jusella, Dalile, kot_bury, aisa, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
dziewczyny a w Polsce to nie jest tak,że z zapinania pasów zwalnia tylko lekarz ? w sensie,że zaświadczenie jakieś daje ? i przyznam się szczerze,że pierwszy raz spotkalam sie z adapterami dla ciężarnych - musiałam w googlach podejrzeć
jesli o mnie chodzi to zbędny wydatek, bo samochodem jeżdżę tylko jak muszę .
Osobiście zapinam pasy, jak najniżej pod brzuchem bo nie wyobrażam sobie inaczej jazdy.
przede mną nudny wieczór, mąż uciekł do pracy na 12 godzin a ja z Małą dorwałam się do kompa i nadrabiam Was - dobrze,że jesteście
Malutka coraz bardziej szaleje - nie są to jakieś porywające ruchy ale przynajmniej czuję, że ona tam jestach to łożysko na przedniej ścianie ..
eve90, jusella, aisa, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
ada89 wrote:I znowu zostałam sama... Jak ten weekend szybko leci. Mąż znowu pojechał do pracy do piątku wieczór
A jutro wizyta u lekarza. Niestety sama. Już się stresuję, z resztą jak przed każdą wizytą. Tymbardziej, że dalej nie czuje ruchów dzidziusia.
Mam nadzieję, że wszystko ok i że poznam w końcu płec
ja ruchy poczułam niedawno - w ciąży cierpliwość wiele razy wystawiana jest na próbę !jusella, ada89, aisa, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
ada89 wrote:I znowu zostałam sama... Jak ten weekend szybko leci. Mąż znowu pojechał do pracy do piątku wieczór
A jutro wizyta u lekarza. Niestety sama. Już się stresuję, z resztą jak przed każdą wizytą. Tymbardziej, że dalej nie czuje ruchów dzidziusia.
Mam nadzieję, że wszystko ok i że poznam w końcu płecPoczujesz na pewno już wkrótce.
jusella, ada89, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Kasiulina ladniutki brzusio
Witam dziewczynki w niedzielny wieczór!
Powiem wam ze nie wiem co ze sobą zrobić dziś, rano miałam dużo energii.. zakupy, trochę porządków zrobilam a od połowy dnia sił brak.. leze sobie i tak was podczytuje i dziś w nocy dzidzia również ok.1 tak mnie kopala, i w końcu tatuś też poczuł swego synka i tak mysle czy zależy to od tego ze kopie silniej? Czy może od tego ze brzuszek robi się większy? Hmmm...tak czy siak lubimy to
Kasiulina, jusella, stokrotka2013, aisa, majeczka87, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
http://www.ceneo.pl/17646897 upatrzyliśmy takie łóżeczko, do tego dokupujemy komodę.
i powiem Wam,że my chyba rezygnujemy z przewijaka, zawsze parę groszy w kieszeni a on wydaje mi się zbędny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2016, 18:15
Zuzulka88 lubi tę wiadomość