Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
ja czasami obieram mięsko , cebulkę kroję i wrzucam na patelnię mięsko lekko podsmażam i cebulke dodajęTelashe wrote:A my się musieliśmy zdrzemnąć
macie jakieś pomysły co zrobić z kurczaka z rosołu? bo potrawka i zimne nóżki się przejadły... I do tego sól pieprz trochę wegety czy jakie tam przyprawy masz - to tak na szybko robie
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
http://www.rossmann.pl/produkt/Canpol-babies-wysokochlonne-podklady-poporodowe-10-szt,340429,6547,6543 dziewczyny super promocja na podklady popoodowe.. ja zaplacilam 16 zl
Kasiulina, jusella, eve90, TheForfie lubią tę wiadomość
Adaś skarbuś
56 cm szczęścia 3580 g miłości 
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
ja o tym słyszałam, ale podobno nie tak łatwo wyciągnąć zwolnienie lekarskie na żonęGrzybka wrote:Dziewczyny, słyszałyście o tym, że po naszym wyjściu ze szpitala po porodzie przysługuje mężowi (nie wiem jak w przypadku nieformalnych związków) 2 tygodnie 100% płatnego urlopu opieki nad żoną?? Ja się w święta od znajomych dowiedziałam i jak dla mnie to super sprawa. Tylko jakoś powszechnie o tym nie słychać... Trzeba się upomnieć o taki papierek podczas wypisu ze szpitala i mąż musi mieć ze sobą NIP zakładu pracy (dane jak do zwolnienia lekarskiego).
-
Kamenkaa jest pelno takich filmikow, ja tez je czasami ogladam, wpisuje tydzien ciazy w wyszukiwarke. ten filmik jest super, dzidzia sobie znalazla zabawe w brzuszku https://www.youtube.com/watch?v=ohdFabVK388
dziewczyny wy tez jestescie takie zmeczone? ja od jakiegos czasu to ciagle spie, nie mam energii, jestem jakas wypruta totalnie, nie wiem moze to przez ta anemie..
kamenkaa, Karolajjn:), jusella, eve90 lubią tę wiadomość
-
Melduje sie po wizycie. Niestety moja szyjka w ciagu tygodnia skrocila sie o kolejny centymetr I ma niecale 2 cm. Lekarz podjal decyzje o zalozeniu od razu pessaru. Martwi mnie to ze jestem w trakcie leczenia infekcji ale lekarz powiedzial ze za tydzien moglo by nie byc na co zakladac wiec wybral mniejsze zlo. Synus ma 909 gram.serduszko slicznie bije.
kama005, Agness27 lubią tę wiadomość
-
nowa! wrote:Melduje sie po wizycie. Niestety moja szyjka w ciagu tygodnia skrocila sie o kolejny centymetr I ma niecale 2 cm. Lekarz podjal decyzje o zalozeniu od razu pessaru. Martwi mnie to ze jestem w trakcie leczenia infekcji ale lekarz powiedzial ze za tydzien moglo by nie byc na co zakladac wiec wybral mniejsze zlo. Synus ma 909 gram.serduszko slicznie bije.
Nie martw się. Będzie dobrze :*
-
Ja dzisiaj padam na pysk... Ale to pewnie dlatego że wstałam o 5:30, a nie o 9 jak zawsze.
Nowa nie fajnie z tą szyjka, ale dobrze że podjął od razu decyzję.. I nosisz już prawie kilogramowego klocuszka Ja mam wizytę jutro i tez jestem ciekawa ile przez miesiąc przytyl.
I powiem Wam że ostatnio nawet 8 razy w ciągu dnia twardnieje mi brzuch.
Mam nadzieję że to tylko naiwna macica szykuje się do porodu - jeszcze nie wie że na daremnie..
jusella, _analiza lubią tę wiadomość
-
Nowa kurcze przykro mi, ale ważne, że mały rośnie i będzie zabezpieczony. Ja też mam stracha, bo za tydzień jadę tylko na pomiar szyjki - moja też długością nie grzeszy ;/ A oszczędzasz się? bo na mnie cały czas ginka trąbi żebym nic nie robiła, bo się źle to skończy,a widzi, że średnio jej słucham...
Ja mam na wieczór brzuch strasznie twardy i ciężki mimo zażywania magnezu i nospy ;/ -
Witam się dziś wyjątkowo późno
Gratuluję udanych wizyt i że glukoza smakowała hehe. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło Cieszę się razem z Wami, że wszystko idzie w dobrym kierunku.
Eh, sama chciałabym wiedzieć ile mój mały już ma na liczniku i jak sie miewa w środku, a tu d* blada, musze sobie wyobrażać
Macie już piękne brzuszki. Jest się czym chwalić
U mnie dziś trochę słabszy i smutniejszy dzień. Spotkałam się właśnie ze znajomą, która dopiero co/jest w trakcie poronienia. Biedna, wiem co przeżywa, bo miałam dokładnie to samo rok temu. Mam nadzieję, że szczera rozmowa chociaż trochę jej pomogła. Popłakałyśmy sobie obie, zeżarłyśmy przy okazji kilo ciastek i innych słodkości, aż mnie muli.
I kolejny dzień z rzędu nic nie ugotowałam na obiad...
kamenkaa, Agaax lubią tę wiadomość
-
MirelS wrote:Nowa kurcze przykro mi, ale ważne, że mały rośnie i będzie zabezpieczony. Ja też mam stracha, bo za tydzień jadę tylko na pomiar szyjki - moja też długością nie grzeszy ;/ A oszczędzasz się? bo na mnie cały czas ginka trąbi żebym nic nie robiła, bo się źle to skończy,a widzi, że średnio jej słucham...
Ja mam na wieczór brzuch strasznie twardy i ciężki mimo zażywania magnezu i nospy ;/
Mirels staram sie duzo lezec ale nie powiem ze Nic nie robie Bo np. W swieta duzo siedzialam I bylam na spacerze , sama sobie szykuje posilki. Nie dzwigam, jezdze na zakupy ale nie przeginam. Moj ginekolog twierdzi ze po to zaklada pessar zeby donosic ciaze I zeby wiecej mozna bylo robic. -
Nowa rozumiem, bo tak całkiem leżeć to się za bardzo nie da, przecież trzeba jakoś żyć i coś ogarnąć koło siebie;/ dam znać co u mnie wyjdzie za tydzień.Na pocieszenie masz już wielkiego facecika w brzuchu
Dalile - ja już 2 razy po chipsach wymiotowałam i w końcu się nauczyłam, nie chcę ich na oczy widzieć już
a stres przed wizytą to norma - będzie dobrze
jusella lubi tę wiadomość
-
Telashe - pasztecik z kuraka albo obrać, dodać pieczarek i sos do makaronu.
Nowa - najważniejsze, że Maleństwo zdrowe i pod opieką lekarza jesteście
też musiałam drzemkę zrobić bo nietomna byłam, obudziłam się po 19stej i teraz obawiam się, że będe mieć problemy z zaśnięciem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2016, 20:34
-
daj koniecznie znac jak wyglada u ciebie sytuacja mam nadzieje ze u ciebie bedzie pozytywniej.a teraz nie dziwie sie ze juz mnie boli jak synus kopie jak ma juz prawie kilogramMirelS wrote:Nowa rozumiem, bo tak całkiem leżeć to się za bardzo nie da, przecież trzeba jakoś żyć i coś ogarnąć koło siebie;/ dam znać co u mnie wyjdzie za tydzień.Na pocieszenie masz już wielkiego facecika w brzuchu
Dalile - ja już 2 razy po chipsach wymiotowałam i w końcu się nauczyłam, nie chcę ich na oczy widzieć już a stres przed wizytą to norma - będzie dobrze
MirelS lubi tę wiadomość
