Lipiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ja np. nie wiem czemu ale nie dosc ze moje libido wynosi -100 to jeszcze nie potrafie sie przełamać do sexu... Przed ciążą tez jakos nie szalałam no ale teraz to masakra jest... Może przez to, ze gdy tylko dowiedzielismy sie o ciąży to przy pieszczotach mnie brzuch pobolewal... Sama nie wiem
-
Leoparde super brzusio!!
Ja jestem za fotkamiakurat w niedzielę zaczynam nowy tydz i staram się fotki robić
My z sexem wstrzymalismy się tylko do pierwszej wizyty u gina w 7tyg. Jak powiedziała że wszystko jest ok to jakoś się nie boimy
Kobiety są tak skonstruowane że jeśli ciąża nie jest zagrożona to normalnie można żyć łącznie z sexemLeoparde lubi tę wiadomość
-
lottinka też se myślałam chrzanie tak.. aż do momentu kiedy byłam zdesperowana
i właściwie szybko nam się spodobało.
U mnie jest tak że raczej mam wyższe libido niż przed ciążą i boli mnie podbrzusze jak (że tak powiem) mam ciśnienie. i orgazm zawsze mnie relaxuje.
właściwie czasem jak m nie ma nastroju a mnie tak boli to się relaxuje samatrochę głupio. zapytam się gina jak pójdę na wizytę oco chodzi czemu tak mam
-
nick nieaktualnyDzisiaj to mam takie dziwne boleści a wszystko przez ten cholerny kaszel
Dol brzucha kluje, boli przy kazdym kaszlnieciu, nawet jak nie kaszle to tezrece mi opadaja, bo juz nie mam sily, zeby tyle czasu kaszel trzymal az od polowy listopada?! Boje sie o moje dziecko, bo przez ten kaszel pewno sa skurcze macicy
Nie wiem co robic juz
-
nick nieaktualny
-
Melduję się po wizycie. Spędziłam w szpitalu ponad 2h. Najpierw wywiad z położna a potem usg. Miałam przez brzuch i dopochwowo. Wg usg jest to 13+3 więc o 3 dni starsza. Bliźniaki rosną, słyszałam bicie serduszka każdego z osobna
Pierwszy ma 69.8mm, NT 1.10mm. Drugi ma 73mm i NT 1.70mm.
Ryzyka wad genetycznych bardzo niskie
Także kamień z serca i już od razu człowiek inaczej zaczyna cieszyć się ciążą
Fotki nie najlepszej jakości
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/abea0eed95c1.jpg
evcikm81, Jaguś_7810, Nicka678, Leoparde, Mania25, tweety89, Muszka15, megi78, Paula55, Kalia, Amore, Anga1989, cookiemonster, lottinka, Pikcia, Madlene.:), tubispl, DTEM, Solane, Marciiik, SteveS, gabi544, Selja, sisi, mamakejti, Zoja, asiczka11 lubią tę wiadomość
-
To i ja dodam swoj znow a co tam:)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/72fe980a768b.jpg
Sliczne te wasze brzuszki.
Bulkaasia cudne te twoje blizniaki:)
Jeszcze tylko 2 dni i tez zobacze swojego szkraba..Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2017, 21:46
Paula55, megi78, Anga1989, bulkaasia, Leoparde, Madlene.:), Marciiik, sisi, Zoja lubią tę wiadomość
-
Brzusie macie swietne!
Bulkaasia,wow wow,superancko!!! Ciesze sie z Toba
Dalam rade w kosciele,fakt ze bylam jedyna osoba w krotkim rekawie wyrozbierana ale najwazniejsze ze bol znioslam,nie wiem czy pisalam Wam ale spalam namplecach dzis w nocy,normalnie nie moglam tak slac z wylrostowanymi nogami na plecach,w nocy chodzilam siku i byl problem ale rano koniec,sikam od rana normalnie i mam uczucie jakby mi cos sie w tyl cofnelo..boli ale nie pecherz a to jeden organ mniej i jest ulga spora mimo wszystko...oby do jutra nie wrocilo!!
Fotke wieczornego brzucha zrobbilam tel i hm problem mam go na tableta zrzucicbulkaasia, Marciiik, sisi lubią tę wiadomość
-
Moj to by chcial ale ja go w celibacie trzymam bo to zle sie czuje, bo to mdlosci, bo to cos mnie boli itp. Najpierw odmowie a potem placze 'bo ty mnie teraz beeedzieeesz zdraaadzaaac'
a on siedzi i tlumaczy, ze nie bedzie
sisi lubi tę wiadomość
36 dc bhcg : 41
38 dc bhcg : 141, progesteron : 21
44 dc bhcg : 3330 -
Nadrobić Was to wyczyn
Co do niedzielnych fotek to fajny pomysł - zacznę od przyszłej niedzieli bo już z łóżka się nie zwloke
W poprzedniej ciąży robiłam co tydzień gdzieś od końca 4 mc - teraz jak porównuje to jest duuuuuzo większy.
Co do wózków, mój ojciec mawiał że "nie to ładne co ładne, ale to co się komu podoba"
Ja napalilam się na topowe wózki widzę w internecie, po obejrzeniu w sklepie i chłodnej ocenie odpadły wszystkie. Wybrałam Jedo Fyn i akurat koleżanka sprzedawała w super stanie i nie żałuję. Przedewszytskim DUŻA gondola. Potem jak syn juz był stabilny i dobrze siedział kupiliśmy maclaren techno xt coby się do samochodu łatwo mieścił na wyjazdy. A w koło domu Jedo duża gablota na dużych, pompowanych, skretnych kołach i koszykiem na zakupy który ładnych parę kilo zmieściDo tego śpiworek wełniany pierwszej zimy w spacerów super się sprawdził. Wady - jak każdy tego typu zmieścić do bagażnika samochodu. Pewnie w komunikacji miejskiej w godzinach szczytu może być też z nim ciasno.
Co do chrztu - nie mamy ślubu kościelnego i pierwszego syna nawet nie próbowaliśmy podać do chrztu. Mąż całkowicie niewierzący (sakramenty wszystkie ma, formalnie nie wystapił). Zanosząc dziecko do chrztu oświadcza się ze wychowa je się w wierze katolickiej, a my tego nie jesteśmy w stanie zrobić najprostszy przykła: nie będziemy z nim co niedzielę w kościele. Wierzymy czy nie, ale nie robimy sobie "jaj" z tego i nie będziemy kłamać składajć takiej deklaracje w kościele tylko dla tego że chrzest to tradycja, bo rodzice nasi chcą,bo co ludzie powiedzą, co jak inne dzieci będą szły do komunii itd.
Ufff, ale się rozpisałam, mam nadzieje ze składnie chociaż
Spokojnej nocy bez pobudek na sianie i boleści :-*Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2017, 22:10
Marciiik lubi tę wiadomość