Lipiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej, Nika też jakoś zbytnio nie zwraca uwagi na upały. Niestety daje jej w kość gardło. Przechodziła stan zapalny bez objawowo, jedynie po kilku dniach straszna maruda się zrobiła. Lekarz przepisał spray z fioletem i miało pomóc. Niestety wczoraj wzywałam go do domu bo od przedwczoraj zaczęła gorączkować a wczoraj temp dochodziła prawie do 39 stopni... I niestety zamiast polepszyć to się pogorszyło i poszedł w ruch antybiotyk mam nadzięję, że szybko jej pomoże bo serce mi się kraje słysząc jej płacz...
-
Nika po chorobie. Ale znowu mnie gardlo boli no kurde jak nie urok to sraczka...
U Nas ida trojki i mam dosc. To beda najbardziej pamietne zeby w historii zabkowania. Placz w nocy co godzine, slinienie i gryzienie wszystkiego co popadnie (a najbardziej upatrzyla sobie mnie ). Na noc musze podawac lekprzeciwbolowy aby mloda mogla spokojnie noc przespac...
W dzien ogolnie tylko brykac by chciala. Lata po calym mieszkaniu. Cos zje i dwa razy po godzince zrobi sobie drzemke
-
U nas na razie ani czwórek. Ani trójek. Jasiek śpi w zupełnie innym łóżeczku. Z takimi niskimi barierkami jak przy lozeczkach z funkcją tapczanika, bo jego czeka już na siostrę , obok ma komode. Tam zostawiamy mu bidon z sokiem więc w nocy sobie wstaje, pije i idzie dalej spać, także z tym mam spokój. Mleko w ciągu dnia pije juz tylko dwa razy. No i wszędzie go pełno.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2018, 13:54
-
U nas niestety choroba, bostonka.. najpierw temperatura i brak apetytu a pózniej wysypka na nóżkach raczkach brzuszku No i brzydkie gardło.. teraz są bąbelki z osoczem złapała od kuzynów masakra noce tak jak u angi pobudka co godzine z wielkimmplaczem
-
No moja 13/09 miała szczepienie na odrę / różyczkę / świnkę to była środa i do soboty było ok, w nocy z soboty na niedzielę jakaś totalna masakra, w niedzielę armagedon i w poniedziałek kontynuacja (była mega drażliwa / płaczliwa i drzemki na 15 min i wybudzenie się z płaczem). Wtorek do rany przyłóż i w środę (6 doba po mmr) stan podgorączkowy i lekki katar. Wnioskuję, że maruda taka po szczepieniu. No i trójki w natarciu :p
A tak to jest kochanna, dużo gada po swojemu, uwielbia książeczki i bujanie na huśtawkachAnga1989 lubi tę wiadomość
07/2017 💕 Misia
07/2021 💔7tc Aniołek
04/2022💕Gaja 🌈 -
U nas Jasiek poszedł do żłobka. I tak szybko jak poszedł tak szybko siedzi już w domu 3 tydzień. Idą mu 4 i jest masakra... Jak zwykle gil po pas i marudzenie. Ale ogólnie jest spoko w domu. Tylko młody jest na tyle ciężki że powoli siada mi kręgosłup. Jedynie mogę pochwalić matkę naturę że chyba wie co robi, bo chociaż w tej ciąży obdarowała mnie dość małym brzuchem chyba właśnie po to żebym nadal mogła spokojnie nosić i przytulać tą moją kluche 12 kg
-
A jak się czujesz stokrotko?
Oj ostatnio wazylam i mierzylam Nikole. 11,4kg i 89cm szczęścia
Musialam zrobic jej znowu porzadek w ciuszkach bo musimy juz kupowac 86/92. Ale te 86 to taka zawyzona rozmiarowke hehe
A była taka malutka a teraz rosnie z niej taka lobuziaraWiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2018, 15:59
-
Anga1989. Dziękuje, całkiem dobrze ogólnie. Wiadomo jest coraz ciężej, coraz gorzej działać jak człowiek, ale daje rade nie ma czasu się zastanawiać co dokładnie boli i strzyka
U nas już tak samo. Jasiek rozmiarowo. Jeszcze z butami na zimę się wstrzymuje. Bo 23 jest akurat, ale boję się że przed samą zimą wystrzeli i wpadnie w 24...Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2018, 16:03
-