Lipiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
mamakejti wrote:Zazdroszczę Ci, jak będzie większe słońce to będę musiała w kapturze i kapeluszu wychodzić, mam taka skłonnosc do przebarwień, że już się boję...a silnych filtrów SPF 100 trochę boję się w ciąży....
Jakby było ciepło to siedzenie w cieniu by było rozwiązaniem, chociaż wiem, że to nie będzie to samo. Jednak co na słoneczku to na słoneczkuChociaż niektórzy też z tym przesadzają - przykład mam za ścianą, moja teściowa. W lato od rana do wieczora na słońcu, jej wnuki nawet do niej mówią "babcia solara", więc możecie sobie wyobrazić jak wtedy może wyglądać
-
DarkPrincess wrote:Jakby było ciepło to siedzenie w cieniu by było rozwiązaniem, chociaż wiem, że to nie będzie to samo. Jednak co na słoneczku to na słoneczku
Chociaż niektórzy też z tym przesadzają - przykład mam za ścianą, moja teściowa. W lato od rana do wieczora na słońcu, jej wnuki nawet do niej mówią "babcia solara", więc możecie sobie wyobrazić jak wtedy może wyglądać
babcia solara - jak uroczo....DarkPrincess lubi tę wiadomość
"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
nick nieaktualny
-
ja też dziś byłam z mężusiem na 2h spacerku - super słonko więc skorzystaliśmy we 3
teraz mam postanowienie że jak chce mi się chce dobrej drożdzówki to muszę iść po nią na nogach - a to trwa z godzinę tam i z powrotem haha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2017, 17:56
megi78, DarkPrincess, cookiemonster lubią tę wiadomość
-
zastanawiałam się właśnie, czy któraś z nas nadal bierze duphaston albo/i luteinę, bo mi profesorcia nadal kazała brać w opcji dwie 100 dowcipnie na noc, czyli po zaleceniu Majetty jakis sens w tej luteinie widzę...."nie spoczniemy, nim zajdziemy...
"
-
mamokejti, ja nadal biorę Duphaston 3x1. I gdzieś czytałam (lub słyszałam), że luteina dowcipna pomaga na twardnienia brzucha. Lekarz na ostatniej wizycie zapisał mi też No-spę, ale staram się nie łykać, jak nie muszę
-
Alimak wrote:Mamakejti ja biorę lutkę 2x dziennie po 100 plus do tego 2x dziennie dupka. Ciekawa jestem czy teraz mi powie, żeby odejść trochę od dupka bo po ostatniej wizycie miałam zmniejszoną też już o 1 tabletkę07/2017 💕 Misia
07/2021 💔7tc Aniołek
04/2022💕Gaja 🌈 -
Mamakejti, ja dalej 4 lutki dziennie 100mg aplikuję, z duphastonu kazał mi schodzić do poprzedniej wizyty i tak też zrobiłam. A lutki po prostu boję się odstawić...a że ona nieszkodliwa jest a może jeszcze pomóc, to lekarz nie widzi przeciwskazań.
Kwas foliowy też mam dokończyć to opakowanie co mam i już nie muszę brać 5mg.
-
ja też dalej luteinę biorę. Tak się robi w naprotechnologii, co 2 tygodnie badam progesteron i dobiera mi lekarka dawkę. Mimo,że wszystko jest ok (żadnych plamień, twardnień, bóli, nic a nic
to jestem na 400mg dziennie. Podobno tak się postępuje-to są już też najnowsze dane, tylko jeszcze nie praktykowane u nas w Europie, ale w USA. Oczywiscie mój lekarz na NFZ nic nie wie, bo już słyszę jego komentarze...
Córeczka 06.05.2014
Synek 03.07.2017 -
Plamienie mam ale z powodu badania - już na początku badania się tego spodziewałam bo lekarz był wyjątkowo niedelikatny
na szczęście jest takie lekko brunatne i widać ze to nic "świeżego" . Teraz jeszcze to muszę obserwować
07/2017 💕 Misia
07/2021 💔7tc Aniołek
04/2022💕Gaja 🌈 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitam onaa zapraszamy
Witam się również ze wszystkimi dzisiaj
Widzę ze wczoraj jeszcze o dupkach i lutkach pisalyscie no więc ja juz tez nie biorę nic. Lutke odstawiono mi szybko na rzecz duphastonu przez plamienia. To drugie przestalam brać w 16 tc. Na ten moment nic ale lekarz nie wyklucza lutki jakby mi zaczęła skracać się za szybko szyjka bo ona podobno bardzo pomaga w ograniczeniu tego.
Dziś z moim M jacyś tacy od rana radosni i uśmiechnięci chodzimyLeoparde, cookiemonster, Marciiik lubią tę wiadomość
-
Witam się w ten sobotni ranek
Wczoraj miałam wizytę. Pisałam już to na fb ale napisze i tutaj.
Na 100% będę mieć córeczkę
I stwierdzam, że charakterek to ma po mamusiciężko było cokolwiek zmierzyć, wogole nie współpracowała. Nawet przerwe zrobilysmy z lekarka i skakalam po gabinecie aby tego uparciucha rozbrykac no ale nic to nie dalo
na szczescie lekarka nie stwierdziła nieprawidlowosci i wszystko jest ok. Malutka wazy 304g
mam płytę z wizyty ale w 2D bo w 3D nic nie bylo widac. Lekarka powiedziala ze bedziemy probowac jak mala podrosnie. Ale mam dwa smieszne momenty nagrane
w jednym jak mala macha do nas, tak jakby chciala powiedziec: " a kuku, tu jestem" a na koniec badania byla chyba wsciekla bo zamiast serduszka to... wypiela dupke do gory
hehe
W poniedzialek mam na gwalt zrobic posiew i sie z nia skonsultowac i pewnie antybiotyk i zelazo dostane. Kolejna wizyta 31 marca (rowne 4 tygodnie) i przed ta wizyta mam zrobic krzywa cukrowa i inne badania.cookiemonster, DTEM, megi78, Marciiik, mamakejti, gabi544, DarkPrincess, bulkaasia, kruszynka5, Solane, sisi, Amore lubią tę wiadomość