Lipiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
PannaNatalia wrote:jedzcie, albowiem nie mamy cukrzycy
mamokejti, macam se kajzerke ale chyba nie o tą przerwę chodzi, hehehehe
albo jeszcze nie wiemy, że mamy;)
do badania przerwy w kajzerce zaangażuj M;) no wiesz, tak "z wierzchu""nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
Hej, ja tez odebrałam swoje wyniki i cukrzycy brak- ufff- chociaż ta dieta cukrzycowa by mi sie przydała u mnie szpital w domu, wszyscy chorzy i trzeba pilnować co by każdy swoje lekarstwa przyją a tak w ogole to pierwszy raz byłam z synkiem u pediatry w Pl i szok ile dostałam różnych syropkow, spary'ow i innych psikaczy! Gdybym tak miała mu to wszystko podawać to wychodziłoby 15 dawek leków dziennie!!! Dla mnie szok bo w Uk standardowo calpol i nurofen na przemian i styknie.
-
Po wizycie wszystko ok, szyjka ma nadal ponad 5 cm i zero rozwarcia. Oby jak najdluzej!!!
Pobrany posiew kontrolny z szyjki bo w wynikach kontrolnych ze szpitala wyszla jakas dziwna bakteria ktorej lekarz nie zna i nie moge na nia brac zadnego antybiotyku z antybiogramu. Mam nadzieje ze na dzisiejszym wymazie jej nie bedzie i w koncu bede miec czysty posiew:( juz mam dosc antybiotykow.
Dwa razy dziennie biore probiotyk dicoflor i dwa razy dziennie provag. Do tego mydelko naturalne z nanosrebrem, zel dopochwowy multi gyn actigel i dopochwowo vitagyn c krem. Mam nadzieje ze uda mi sie wkoncu zakwasic pochwe i wychodowac paleczki kwasu mlekowego zeby bakterie poszly precz.
Dzisiaj dorwalam w aptece lacto lady, zurawine z kwasem mlekowym, kosztuje troche mniej niz dotychczasowe probiotyki bo wydawalam na nie 30zl na 5 dni, a tutaj 27 zl niby na miesiac wiec zobaczymy:)
Oliwierek, nasz Aniołek Stróż.. *15.08.16[*]16.08.16 25+1tc Tesknimy!!!
Aniołek 8t.c. ..13.12.2015 .... Na zawsze w serduszku ....
-
Dzień dobry mamusie we wtorek
Noc w miarę przespana, jedną pobudke na siku zaliczyłam więc lecę za chwilkę na posiew. Szkoda tylko, że na wyniki czeka się do tygodnia czasu potem tylko skonsultuje wyniki z położną i lekarka i pewnie antybiotyk dostane. Oby te paskudztwo znikło!
Poza tym z moich dzisiejszych przemyśleń:
Już mamy 7 marca, można powiedzieć, że za nie długo stuknie połowa miesiąca. Z racji tego zostało Nam w sumie... 3,5 miesiąca do wielkiego miesiąca!!!
Aaaaaaa... Jestem podekscytowana
Czytałam wczoraj marcowki i razem z nimi to przezywalam. Ciekawe jak u Nas bedzie na forum pod koniec czerwca
Miłego dnia wszystkim!
-
Anga1989 wrote:Dzień dobry mamusie we wtorek
Noc w miarę przespana, jedną pobudke na siku zaliczyłam więc lecę za chwilkę na posiew. Szkoda tylko, że na wyniki czeka się do tygodnia czasu potem tylko skonsultuje wyniki z położną i lekarka i pewnie antybiotyk dostane. Oby te paskudztwo znikło!
Poza tym z moich dzisiejszych przemyśleń:
Już mamy 7 marca, można powiedzieć, że za nie długo stuknie połowa miesiąca. Z racji tego zostało Nam w sumie... 3,5 miesiąca do wielkiego miesiąca!!!
Aaaaaaa... Jestem podekscytowana
Czytałam wczoraj marcowki i razem z nimi to przezywalam. Ciekawe jak u Nas bedzie na forum pod koniec czerwca
Miłego dnia wszystkim!
Anga, ja pod koniec czerwca zamierzam karmić cyckiem;)
Lejdis, nabyłam filtr mineralny z SPF 50 na czas ciąży i karmienia, żeby cholerna melasma nie wylazła zanadto przy słoneczku, dzisiaj ma przyjść, skomentuję po pierwszym użyciu.
Dzisiaj ja biegłam o 6 rano na emergency kupę...u córki mija.."nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
Dzień dobry Lipcóweczki
AniaKami, mam nadzieję, że po wizycie jesteś spokojniejsza. Mocno trzymam kciuki, aby w posiewie już nic nie wyszło. Już wystarczająco się namęczyłaś!
bulkaasia, od rana zaciskam kciuki &&&. Mam nadzieję, że szybko pójdzie i nie spędzisz pół dnia w szpitalu. Melduj nam, jak się sprawy mają.
Anga, ja też już tak sobie wyliczam Od 12 marca mi zostaną równo 4 miesiące. Mam dziś 22 tc, więc za 15 tygodni ciąża będzie donoszona Ale ten czas szybko leci...
A ja się dzisiaj obudziłam z opryszczką na ustach To choróbsko chce mnie wykończyć. Ja chcę już wiosnę!AniaKami lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej dziewuszki witam się po przespanej nocy z jedną pobudką na siku i jedną przez ORGAZM! kurczę, doświadczyłam orgazmu przez sen, obudziłam się w trakcie ale wcale nie było przyjemne, brzuch mi się spiął jak kamień i bolał cały dół. Marzyłam, żeby jak najszybciej przeszło też macie takie doświadczenia?
AniaKami - super, że z szyjką w porządku, niech ta nieszczęsna bakteria się wynosi i da spokojnie cieszyć się ciążą
bulkaasia - pamiętam i trzymam mocno kciuki za same dobre wieści
Anga - trzymam kciuki za wyniki posiewu. Co do porodu - ja też marzę, żeby zaraz od dnia ciąży donoszonej iść rodzić suwaczek mam ustawiony wg OM, ale z USG mam tydzień do przodu więc kto wie, kto wie
ja też zaglądam do marcóweczek i przeżywam to z nimi już nie mogę się doczekać, kiedy u nas na wątku zaczną się akcje porodoweWiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2017, 09:06
AniaKami lubi tę wiadomość
-
Anga oj tak to piękne i przerażające jednocześnie ja jeszcze czekam do 25. Tygodnia bo z tego co podaje bbf to granica przezywalnosci płodu, no i potem każdy kolejny tydzień to 10% więcej szans na przeżycie więc jak czekam na początek kwietnia na osiągnięcie granicy to potem cały kwiecień będę świętowała kolejne 10% a niektóre z nas już lada chwila ten etap osiągną także to tym bardziej piękne ze wchodziły w okresie kiedy będzie już można uratować nasze dzieci gdyby coś się stało
-
Gabi, ja tez mam za sobą dwie takie przygody...macica scisnieta w supełek a potem jakbym miała zakwasy na brzuchu caly dzień. Ale to jeszcze w pierwszym trymestrze jak bałam sie seksu organizm sobie wynagradzal hehe
Anga, zdaje mi się ze u nas będzie się dużo dzialo na fb a na forum malutko juz w lipcu - juz teraz łatwiej mi wejść na fejsa i cos wam napisać niz się tu za każdym prawie razem logować bo nie wiedzieć czemu wywala mi logowanie co drugi dzień mimo ze mam auto login wlaczony.
Juz widzę te wpisy chcę czerwiec i lipiec!!!!!
Tak sobie oglądam nasze brzuszki z tego tygodnia i sie wzruszam ze to juz naprawde bardzo bardzo szybko minie!Everything you need will come to you at the perfect time
-
mamakejti wrote:Laski, ja właśnie na blogu położnej poczytałam sobie, że torbę do szpitala należy spakować co najmniej 6 tygodni przed terminem porodu, żeby jak coś wydarzy się wcześniej to żeby nie było stresu przy akcji......
Ja i tak już pod koniec czerwca chce mieć torbe spakowana
-
gabi544 wrote:Hej dziewuszki witam się po przespanej nocy z jedną pobudką na siku i jedną przez ORGAZM! kurczę, doświadczyłam orgazmu przez sen, obudziłam się w trakcie ale wcale nie było przyjemne, brzuch mi się spiął jak kamień i bolał cały dół. Marzyłam, żeby jak najszybciej przeszło też macie takie doświadczenia?
a miewałaś wcześniej takie orgazmy? Ja stosunkowo często (raz, dwa razy w miesiącu) budziłam się przez orgazm. W ciąży już dwa razy miałam taką pobudkę i na razie nie narzekam07/2017 💕 Misia
07/2021 💔7tc Aniołek
04/2022💕Gaja 🌈 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMajetta wrote:a miewałaś wcześniej takie orgazmy? Ja stosunkowo często (raz, dwa razy w miesiącu) budziłam się przez orgazm. W ciąży już dwa razy miałam taką pobudkę i na razie nie narzekam
-
nick nieaktualnyJa często mam takie sny z finiszem, w sumie od samego początku, ale teraz robią się bolesne te skurcze
Ja własnie wydałam 3 stówy na zakupy w necie. Oczywiście komplety minky, muślinowe pieluszki, wanienki, pierdolety... No i oczywiście koszula do porodu... FIOLETOWA Dzisiaj 24 tydzień, myślę, że spokojnie mogę już kompletować wyprawkę tak na poważnie, bo wyczuwam bankructwo gdybym miała to zrobić na hurra.
Poza tym, cały czas balansuje na przełomie czerwca/lipca więc tym bardziej przerażają mnie te 3 miesiące.
Ja już w celibacie od 3ech tygodni. Nie wiem co mi się popierdzieliło. Nawet we śnie mąż mi podsuwa papiery rozwodowe chyba dzisiaj trzeba się przeprosić i przełamać
No i dzień dobry. Idę na moje ciacho ciekawe co dziś teściówka wymyśli.. pewnie będzie za słodkie
-
mamakejti wrote:Laski, ja właśnie na blogu położnej poczytałam sobie, że torbę do szpitala należy spakować co najmniej 6 tygodni przed terminem porodu, żeby jak coś wydarzy się wcześniej to żeby nie było stresu przy akcji......
Ja coś czuję że torbę zacznę pakować jak tylko wskoczę w 30 tydzień, tak dla pewności
Zdrówka życzę Tobie i Twojej córeczcemamakejti lubi tę wiadomość
-
PannaNatalia wrote:Ja często mam takie sny z finiszem, w sumie od samego początku, ale teraz robią się bolesne te skurcze
Ja własnie wydałam 3 stówy na zakupy w necie. Oczywiście komplety minky, muślinowe pieluszki, wanienki, pierdolety... No i oczywiście koszula do porodu... FIOLETOWA Dzisiaj 24 tydzień, myślę, że spokojnie mogę już kompletować wyprawkę tak na poważnie, bo wyczuwam bankructwo gdybym miała to zrobić na hurra.
Poza tym, cały czas balansuje na przełomie czerwca/lipca więc tym bardziej przerażają mnie te 3 miesiące.
Ja już w celibacie od 3ech tygodni. Nie wiem co mi się popierdzieliło. Nawet we śnie mąż mi podsuwa papiery rozwodowe chyba dzisiaj trzeba się przeprosić i przełamać
No i dzień dobry. Idę na moje ciacho ciekawe co dziś teściówka wymyśli.. pewnie będzie za słodkie