X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipiec 2017
Odpowiedz

Lipiec 2017

Oceń ten wątek:
  • Nalunia Autorytet
    Postów: 761 529

    Wysłany: 15 października 2017, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok dzięki już :)

    [img][/img]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2017, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ściągamy szynę, tralalala! :D mamy już tylko na noc, żeby utrwalić efekt, bo bioderka już zdrowiutkie!

    delilah11 lubi tę wiadomość

  • Nalunia Autorytet
    Postów: 761 529

    Wysłany: 20 października 2017, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super Gabi :) dobrze ze Zosia już sie męczyć nie musi No i Ty tez troszkę odpoczniesz psychicznie bo wiadomo ze człowiek sie zamartwia.
    U nas Marysia sie trochę zmieniła na plus po skończeniu 3 ms - nauczyłam ja zasypiania w wózku dwa tygodnie temu i już koniec z kulaniem na raczkach. Ładnie nam śpi na spacerkach, sama zasypia jak chwilke poogląda świat wiec jest super. Do jazdy autem w foteliku tez jest okay całkiem inny dzidziuś :) smoczka dalej nie toleruje, z refleksem ciut lepiej , w nocy spanie troszkę lepiej bo jak zasypia koło 19 to budzi sie na jedzenie koło 23-24, 2 i biorę ja na cyca do łóżka i tak cycuje z przerwami do 7 :)
    A No i nauczyła sie robić motorek jak ma więcej slinki w buzi hehe i potrafi tak cały dzień, ręce w buzi tak samo całymi dniami aż kilka razy jej sie cofnęło jedzonko tak głęboko wsadziła rączkę biedna. :)
    Delilah Na 7 listopada mamy fizjoterapeutke umówiona żeby nam pokazała ćwiczenia dla malutkiej żeby nie robić jakiś błędów przy tym :) dzięki za namiary :)
    A Wy jak tam w okolicach 3 ms - jakieś zmiany na plus czy minus u dzieciaczków ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2017, 19:19

    [img][/img]
  • zimowa stokrotka Autorytet
    Postów: 811 481

    Wysłany: 20 października 2017, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My już w sumie 4,5 miesiąca mamy i kolejny skok rozwojowy chyba bo wyje nam na zmiane ze śmianiem się. To jest masakra. ale chociaż noce przesypia i nie cuduje. :) natomiast jak nie urok to sraczka za przeproszeniem. Zaczeła się Jaśkowi cofać przepuklina pępkowa to nagle torbiel nie wiadomo skąd. I albo sie wchłonie albo trzeba nakłóć albo operacja. Wariuje normalnie. :(

    o148i09kzitj1pv1.png
    mhsvi09k321kr4xp.png
  • Majetta Autorytet
    Postów: 929 523

    Wysłany: 20 października 2017, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zimowa stokrotka wrote:
    My już w sumie 4,5 miesiąca mamy i kolejny skok rozwojowy chyba bo wyje nam na zmiane ze śmianiem się. To jest masakra. ale chociaż noce przesypia i nie cuduje. :) natomiast jak nie urok to sraczka za przeproszeniem. Zaczeła się Jaśkowi cofać przepuklina pępkowa to nagle torbiel nie wiadomo skąd. I albo sie wchłonie albo trzeba nakłóć albo operacja. Wariuje normalnie. :(

    Teraz tak już do końca życia będzie :]

    07/2017 💕 Misia
    07/2021 💔7tc Aniołek
    04/2022💕Gaja 🌈
  • delilah11 Autorytet
    Postów: 779 392

    Wysłany: 20 października 2017, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabi super wieści :-)

    My dziś szczepilysmy się na pneumokoki, Lenka była super dzielna, tylko chwileczkę zapłakała a to podobno bolesna szczepionka.

    Poza tym jest coraz bardziej komunikatywna, jak do niej podchodzę cieszy się strasznie, macha rączkami i nóżkami :-)

    Dzięki odpowiedniemu noszeniu nie spina się już tak, dziś pierwszy raz podniosła główkę w próbie trakcyjnej:-D mąż pokazał jej jak się obracac na brzuszek i skubana już kilka razy się obróciła :-D z brzuszka na plecy też :-) do tej pory wściekala się kiedy ją kładłam na brzuchu, teraz marudzi jak leży na plecach i nie może się obrocic na brzuch ;-) do tego zainteresowały ja książki.
    Dobrze mnie to wszystko nastroiło :-)

    Śpi ładnie od 21 do 5 rano :-)

    Na wadze dalej bez szału, 5200, ale rośnie proporcjonalnie, okolice 25 centyla.

  • Nalunia Autorytet
    Postów: 761 529

    Wysłany: 21 października 2017, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majetta ma racje, teraz to już zawsze coś nowego bedzie sie pojawiać, jeden skok sie skończy to drugi zacznie i ciagle coś :)
    Zimowa sama sie zorientowałas z ta przepuklina czy wyszło przy badaniu?
    Delilah czytałam ze dobrze jak dzidziuś trzyma sie jednego kanału na siatce, jeśli u Ciebie jest to 25 cały czas to nie ma co sie martwić, przybiera proporcjonalnie.
    Alimak u nas piąstka cały czas tez jest w buzi a jeszcze lepiej jak przyciągnie mojego palca i ciumka zgietego to już jest szał :)
    Dopajacie czymś dzieciaczki?

    [img][/img]
  • zimowa stokrotka Autorytet
    Postów: 811 481

    Wysłany: 21 października 2017, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepuklina u nas wyszła dosłownie z dnia nadzień w okolicach 2 miesiąca. Po prostu pępek wyskoczył na wierzch i był ogromnie wystający. Od razu chirurg, plastrowanie, ale koniec końców wizja operacji przed pójściem do przedszkola. Okazuje się jednak że powoli ale domyka się sama więc chociaż z tym ominie nas skalpel jak dobrze pójdzie.
    Ja dopajam herbatką rumiankową albo daje soczek owocowy jako porcje owoców. U nas niestety podejścia z wodą kończą się płaczem i pluciem, a od niej zaczeliśmy. Ale rozwodniony rok już jest spoko także go nie rozumiem ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2017, 12:24

    o148i09kzitj1pv1.png
    mhsvi09k321kr4xp.png
  • delilah11 Autorytet
    Postów: 779 392

    Wysłany: 23 października 2017, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alimak, po pierwsze nie wolno dziecka nosić pionowo, a my nosiliśmy ją tylko tak :-\ teraz podnosimy ja i odkładamy bokiem, tak żeby ten krótszy bok czyli ten w który woli się obracać i gdzie jest asymetria się wydłużał. Jak dziecko leży na plecach kładzie się na nią rękę, podkłada pod paszke, przeplata przeciwległą nóżkę i podnosi opierając o siebie, tak że dziecko opiera główkę o twoją klatkę i jest w pozycji półsiedzącej, jakby w takim koszyczku. W taki sam sposób (tj odwrotnie) ja odkładamy.

    Zwracamy też uwagę żeby rączki były bliżej siebie - dotąd szeroko je rozkładała.

    Ciężko to opisać w bardziej zrozumiały sposób. Podobne noszenie pokazuje Paweł Zawitkowski, warto zobaczyć na YouTube. Nie jest to wielka zmiana a ja już widzę rezultaty po tygodniu.


    Nalunia ja nie dopajam choć ciągle się zastanawiam czy nie powinnam. Chętnie poczytam jak u Was.

    Kiedy planujecie rozszerzać dietę?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2017, 13:37

    lipa, Nicka90 lubią tę wiadomość

  • Nalunia Autorytet
    Postów: 761 529

    Wysłany: 24 października 2017, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez sie zastanawiam, jutro mamy wizytę u gastroenterologa dziecięcego wiec dopytam. Co do rozszerzania diety ja zaczekam do 6 ms z uwagi na alergie- białka mleka krowiego. Ponoć im pózniej tj 6 ms nie 4 to lepiej bo organizm dzidziusia noe produkuje tyle przeciwciał. Po nowym roku Marysia dostanie ziemniaczka :)
    Ostatnio Marysia dostała małego uczulenia na klatce piersiowej - obstawiałam masło orzechowe i faktycznie nie jem już i zniknęły, czyli jednak coś przenika do mleka :(
    Delilah jak tam wasze karmienie? Mała zajada piers czy tylko mm? U mnie ma takie dni ze tylko na noc butelka a nieraz ze 3-4 razy.. teraz mam butelke MAM ale na tygodniu spróbuje LOVI z dynamicznym smoczkiem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2017, 09:56

    [img][/img]
  • delilah11 Autorytet
    Postów: 779 392

    Wysłany: 24 października 2017, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nalunia Lena nie chce piersi. Jak tylko próbuje ja dostawić to jest wielki ryk i prężenie się. Serce mi się kraje ale co zrobię... Odciągam i podaje jej z butelki, dokarmiam mm, wychodzi tak po połowie. Uzywamy medeli calmy.

    Ja rozszerzać dietę planuje w okolicach Świąt, będzie miała 5 miesiecy. Ale zobaczymy jak wyjdzie w praktyce. Jestem strasznie ciekawa jej reakcji na nowe smaki:-)

    U nas (odpukac!) póki co żadnych problemów z kółkami, brzuszkiem, kupkami czy alergiami. Ma czasami dzień kiedy jest mniej głodna, z kolei dziś wciąga jak odkurzacz ;-)

  • Nalunia Autorytet
    Postów: 761 529

    Wysłany: 24 października 2017, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ratuje sie laktatorem i w ciagu dnia po jej karmieniu odciągnie koło 60-80 sumarycznie i wieczorem 140 jak śpi wiec dobowo dostaje mojego odciagnietego koło 200 ml - dopiero od tygodnia to robie i mam nadzieje ze bedzie co raz lepiej. A Tobie ile na dobę udaje sie odciągnąć?
    U mnie po 5 min jedzenia piersi jest koniec czasami jest płacz a czasami jej to wystarcza, szkoda ze nie wisi w dzień na cycu tak jak w nocy ze wstaje najedzona i pierwszy posiłek dostaje po drzemce koło 10:30.
    Tez już chciałabym dac jej coś koło 5 ms - zobaczę co na to pediatra :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2017, 15:12

    Alimak lubi tę wiadomość

    [img][/img]
  • Majetta Autorytet
    Postów: 929 523

    Wysłany: 24 października 2017, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do rozszerzenia diety... my jesteśmy na samym cycku i po skończonym 4 m-cu chciałabym dawać małej nowe smaki - np kawałeczek marchewki raczej do pociumkania, oblizania i zapoznania się ze smakiem :) Żeby nie było mówię tutaj np o jednym talarku marchewki na dzień a dalej będziemy się karmić cyckiem...

    ot tyle z planów a życie pokaże :p

    07/2017 💕 Misia
    07/2021 💔7tc Aniołek
    04/2022💕Gaja 🌈
  • Majetta Autorytet
    Postów: 929 523

    Wysłany: 24 października 2017, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nalunia wrote:
    Ja ratuje sie laktatorem i w ciagu dnia po jej karmieniu odciągnie koło 60-80 sumarycznie i wieczorem 140 jak śpi wiec dobowo dostaje mojego odciagnietego koło 200 ml - dopiero od tygodnia to robie i mam nadzieje ze bedzie co raz lepiej. A Tobie ile na dobę udaje sie odciągnąć?
    U mnie po 5 min jedzenia piersi jest koniec czasami jest płacz a czasami jej to wystarcza, szkoda ze nie wisi w dzień na cycu tak jak w nocy ze wstaje najedzona i pierwszy posiłek dostaje po drzemce koło 10:30.
    Tez już chciałabym dac jej coś koło 5 ms - zobaczę co na to pediatra :)

    zazdroszę, że po karmieniu jesteś w stanie coś odciągnąć... ja po karmieniu to mooooże 10ml. Jedyne kiedy mogę odciągnąć i zamrozić to kiedy Miśka ma dobrą nockę i np po 6-7h mogę użyć laktatora i wtedy ładnie ściąga i potem mogę karmić - w drugą stronę nie udaje mi się :(

    07/2017 💕 Misia
    07/2021 💔7tc Aniołek
    04/2022💕Gaja 🌈
  • delilah11 Autorytet
    Postów: 779 392

    Wysłany: 24 października 2017, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nalunia ja koło 300 ml odciągam.

    Majetta - nie zazdrość, moim marzeniem było karmienie piersią, niestety niezrealizowanym. Może przy drugim dziecku się uda, oby.

    Dziś udało mi się dostawić Mała. Uwielbiam po prostu jak się wtula.

  • Nalunia Autorytet
    Postów: 761 529

    Wysłany: 25 października 2017, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majetta mi tez 10-20 po karmieniu dlatego napisałam sumarycznie 60-80 ml :)
    Delilah ma racje nawet jakby to nie ma co zazdrościć bo wiadomo ze lepiej kp niż odciągać. To my Tobie zazdrościmy dziewczyno :))) U mnie malutka tak cudnie sue wtula w nocy dlatego u mnie jest największa produkcja mleka właśnie na noc, a w dzień to je tylko kilka minut i koniec :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2017, 07:53

    delilah11 lubi tę wiadomość

    [img][/img]
  • Majetta Autorytet
    Postów: 929 523

    Wysłany: 25 października 2017, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się strasznie cieszę, że się karmimy cycochem tylko :) bo ma to mnóstwo plusów i w sumie tylko jeden minus. Jak chcę gdzieś wyjść to muszę zostawić odciągnięte swoje mleko a ciężko coś odciągnąć jak Misia wisi na cycu tyle, że laktator nie ma czego ściągać :p Mam zamrożonych 10 porcji po ok 130ml więc na teraz ok ale zapotrzebowanie rośnie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2017, 21:14

    07/2017 💕 Misia
    07/2021 💔7tc Aniołek
    04/2022💕Gaja 🌈
  • Nalunia Autorytet
    Postów: 761 529

    Wysłany: 26 października 2017, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alimak u mnie po kilku minutach po prostu odwraca główkę i zaczyna marudzić wtedy maje butelke i jest okay, czasami je ładnie 15-20 min probuje dac butelke i nie chce wiec wiem wtedy ze ma pełny brzuszek. U mnie mała max 130 zjada ale nie często, zazwyczaj po krótkim cycowaniu 70-100ml. Na noc wsuwa max 90-100 ml.
    Nietolerancję białka mleka ktowieka podejrzewa pediatra po tym zagazowaniu brzuszka i kilku kropkach na klatce piersiowej Marysi, Mi kazała odstawić nabiał i jajka. No i Marysia je bebilon pepti z uwagi na brak białek mleka krowiego i niska zawartość laktozy. Co do refluksu to my tez dajemy gastrotuss teraz już 3 ml po jedzeniu i wydaje mi sie ze jest lepiej. Wczoraj gastrolog powiedziała mi ze mam zielone światło na rozszerzenie diety kaszka lub warzywami ale jeszcze nie jestem chyba gotowa- może w okolicy grudnia coś spróbujemy :)
    U nas na wadze 6500g :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2017, 10:13

    [img][/img]
  • zimowa stokrotka Autorytet
    Postów: 811 481

    Wysłany: 26 października 2017, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nalunia. Powiem ci że szybko dostałaś to zielone światło ;) ja co prawda zaczęłam dawać warzywka przed 4 miesiącem ale to było dosłownie chwilę przed. Dawałam na noc co prawda kaszke stopniowo zwiększając ilość łyżeczek. Tak wiec janek gdziec w polowie 3 miesiaca dostal najpierw jedna miarke pozniej po kilku dniach 2 az teraz je prawie jak powinien, ale na moim mleku więc jest wodnista. :)

    o148i09kzitj1pv1.png
    mhsvi09k321kr4xp.png
  • Anga1989 Autorytet
    Postów: 1423 1112

    Wysłany: 26 października 2017, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)

    Niki skończyła przedwczoraj 3 miesiące i od 4 miesiąca zacznę jej dawać do spróbowania kaszek i warzywek pomiędzy mlekiem.
    Wszystko przez to, że od tygodnia porcja 150ml mm jej już nie wystarcza.
    Ledwo wytrzymuje 3 godziny i w nocy mi się biedna budzi bo jest głodna. Przez to zjada już po 6 porcji po 150ml a i tak jak zje tą porcję to dopomina się o więcej...

    Poza tym rośnie jak na drożdżach. Wczoraj ważyła juz 6,30kg i mierzyła 64cm.
    Obcy ludzie nie mogą się nadziwić, że ma dopiero 3 miesiące bo wygląda jak półroczne dziecko.

    Co do karmienia mm. Już dawno się z tym pogodziłam. Miałam wybór między potworną walką o kp i głodzeniem małej a podaniem mm i spokojnym sumieniem, że moje dziecko pojadło. A i tak nie wiadomo czy walka o kp by wyszła bo to nie był pewniak.

    A tu świeżutkie zdjęcie z 3 miesiąca <3

    b036471942d413a4med.jpg

    l22nhdgen92nqanl.png
‹‹ 804 805 806 807 808 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ