X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LIPIEC 2018
Odpowiedz

LIPIEC 2018

Oceń ten wątek:
  • po_prostu_ja Autorytet
    Postów: 308 287

    Wysłany: 24 listopada 2017, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina.G wrote:
    Hej Dziewczyny... dopiero teraz Was nadrobiłam
    U mnie dzisiaj bol ledzwiow i brzucha :(
    Najgorsze jest to czekanie do kolejnej wizyty :/ Az 13 dni jeszcze :(

    Znam to czekanie... ja dopiero 5 grudnia pierwszy raz zobaczę serduszko.

    Duzaa, Paulina.G lubią tę wiadomość

    3i499vvjq8tpbt16.png
  • shadee Autorytet
    Postów: 995 1029

    Wysłany: 24 listopada 2017, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć dziewczyny,
    ja właśnie wróciłam z długiej delegacji do domu - powiem Wam, że póki co moje podróżowanie graniczy z cudem.
    Rano mnie mdliło tak, że myślałam że z domu nie wyjdę i spóźnię się na pociąg (u mnie mdłości ale bez wymiotów)
    2,5 godziny w pociągu - cały dzień spotkań - 2,5 godziny w pociągu i ... MASAKRA
    w pociągu w drodze powrotnej brzuch mnie tak bolał, że ledwo co wysiadłam.
    Wróciłam, położyłam się i 15 minut później ból znikł - jak ręką odjął.
    Generalnie mam do tego problemy z koncentracją i analitycznym myśleniem. zapominam słów, mylę lewą stronę z prawą, robię lapsusy językowe - normalnie jakbym pół mózgu tylko miała.
    Do tego mam tak brzuch wzdęty cały czas, że każdy kto mnie dawno nie widział - pyta w którym miesiącu ciąży jestem :(
    Włosy wciąż mi garściami wychodzą, z apetytem różnie - ale raczej średnio wchodzi mi jedzenie, a jeśli już to raczej "na słodko" chociaż do tej pory zdecydowanie wolałam kwaśne lub słone potrawy. Z nastrojami jest różnie, ale najgorsze jest to, ze dopadają mnie niekontrolowane napady złości. Na razie nie wiem jak sobie z nimi poradzić.

    mój M. jest bardzo wyrozumiały, choć do cichych i pokornych nie należy, ale przyjął postawę, ze jak robię dziwną akcję - to się śmieje i mnie przytula i to pomaga.

    Tyle razy słyszałam, że ciąża to jeden z najpiękniejszych okresów życia kobiety - a u mnie póki co jedna wielka DUPA.

    9ewndqk37cm5zgbo.png

    k0kdjw4z4bjlhzwp.png

  • Mmargotka Autorytet
    Postów: 410 369

    Wysłany: 24 listopada 2017, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    shadee, mam bardzo podobnie! 10 dni temu jak dowiedziałam się o ciąży przeżyłam jeden dzień euforii, od tamtej pory nie mogę się nadziwić że ja, która długo czekała na to, nie przeżywam codziennie od rana do wieczora rozanielonej błogości, tylko czuję się jakimś wrakiem z osłabionym ciałem które ciągle mdli i coś pobolewa, z połową mózgu, zredukowaną efektywnością i chwiejnych nastrojach.
    No i zaczęłam być wredną zołzą dla mojego faceta... który bierze wszystko na klatę, pomaga mi i obsługuje mnie :) Chociaż i tak znajduję szereg Jego uchybień;)

    Fajne jest jednak to że mimo tego dupiatego samopoczucia nad tym wszystkim jest świadomość że to co odczuwamy to subiektywny przejściowy stan i że mimo wszystko warto!

    "Ciąża to nie choroba" - mówią. Ja nie wzięłam póki co L4, ale jeśli TO nie jest stan szczególnego traktowania i ochrony, to nie wiem co jest. Ja jednak zrezygnowałam z mojej podróży służbowej, jazda pociągiem 12 godzin, samolotem w drugą stronę, a na miejscu aktywne wystąpienie i dni na pełnych obrotach wydały mi się science fiction. Więc czapki z głów że zrealizowałaś delegację shadee

    Ankakalina1987 lubi tę wiadomość

  • Alfa_Centauri Autorytet
    Postów: 470 1148

    Wysłany: 25 listopada 2017, 05:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szadee, mnie czeka dwudniowa delegacja w poniedziałek i jedno z najważniejszych wystąpień publicznych w moim życiu. Jestem przerażona, nieprzygotowana i nie mam się w co ubrać. Jak dobrze, ze masz to juz za sobą. Po południu jadę do sklepów w poszukiwaniu koszuli i marynarki kamuflujących odstający i wzdęty brzuch. Po świętach chyba odpuszczam prowadzenie własnej działaności. W mojej branży kobietom jest ciężko, a kobiet w ciąży i tak nikt nie traktuje poważnie. Będę brała tylko drobne zlecenia do klepania w domu na komputerze. Za dużo nie zarobię na tym, ale przynajmniej nie wypadnę zupełnie z obiegu.

    shadee lubi tę wiadomość

    3jgxflw1q814yhy7.png
    f2wl2n0a13n499gf.png
    [*] luty 2017 - 6 tc ; [*] grudzień 2017 - 12 tc
  • po_prostu_ja Autorytet
    Postów: 308 287

    Wysłany: 25 listopada 2017, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny.:) widzę, ze u Was jakoś tak robi się ciężko... :( kurczę, nie wiem co mam Wam powiedzieć, No ale spójrzcie na to z innej strony. Jesteście w 7-8 tygodniach, a podobno tylko 1 trymestr jest taki męczący, niedługo to przejdzie i będziecie czuć się jak nowo narodzone (oby) :) łatwo jest mi Wam to mówić, bo ja jak narazie czegoś takiego nie mam, mogę ponarzekać tylko na bezsenność. Ale Wam to minie :) dlaczego jeśli potrzebujecie nie pójdziecie na l4? Przydałby się Wam taki odpoczynek...

    Mmargotka lubi tę wiadomość

    3i499vvjq8tpbt16.png
  • anecz_kaa Autorytet
    Postów: 1920 904

    Wysłany: 25 listopada 2017, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tinnera wrote:
    To taka moja teoria bo z dziewczynami byl u mnie koszmar a z chłopcem bylo ok hehe :)


    u mnie z dziewczynami było ok w miarę, a teraz koszmar :P



  • shadee Autorytet
    Postów: 995 1029

    Wysłany: 25 listopada 2017, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alfa_Centauri wrote:
    Szadee, mnie czeka dwudniowa delegacja w poniedziałek i jedno z najważniejszych wystąpień publicznych w moim życiu. Jestem przerażona, nieprzygotowana i nie mam się w co ubrać. Jak dobrze, ze masz to juz za sobą. Po południu jadę do sklepów w poszukiwaniu koszuli i marynarki kamuflujących odstający i wzdęty brzuch. Po świętach chyba odpuszczam prowadzenie własnej działaności. W mojej branży kobietom jest ciężko, a kobiet w ciąży i tak nikt nie traktuje poważnie. Będę brała tylko drobne zlecenia do klepania w domu na komputerze. Za dużo nie zarobię na tym, ale przynajmniej nie wypadnę zupełnie z obiegu.


    ja też prowadzę działalność gospodarczą i też w branży, że są przeważnie faceci.
    Moja praca wymaga bycia na najwyższych obrotach, zawsze w gotowości, większość podejmowanych decyzji spoczywa na moich barkach. Generalnie pracuję na stanowisku zarządczym i zarządzam bandą około 17 chłopów, Do tego klienci - NO MERCY. Ci, z którymi jestem w bliższej relacji zrozumieli jak powiedziałam, że muszę trochę zwolnić, ale nie powiem nowemu klientowi, którego dopiero co zaczęłam obsługiwać że jego projekt będzie gorzej prowadzony, bo jestem w ciąży :(
    U mnie L4 nie wchodzi w grę. Własna firma = własne obowiązki, kredyty do spłaty, inne zobowiązania, bycie ciągle "na fali" w tej branży obowiązuje - jak zniknę, zniknie mój biznes :(

    Alfa_Centauri lubi tę wiadomość

    9ewndqk37cm5zgbo.png

    k0kdjw4z4bjlhzwp.png

  • anecz_kaa Autorytet
    Postów: 1920 904

    Wysłany: 25 listopada 2017, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja wczoraj byłam u kolezanki z dziewczynami, odpoczelam bo dzieciaki się bawiły wysmienicie, a bałagan nawet sami posprzatali :)

    Melbusia88 mi tez wlasnie jak sie odbije jest ok
    teraz mnie jakby mniej mdli, a wiecej boli brzuch :( mi narazie lekarz kazał brac mase leków, zaraz skonczy mi sie kwas i kupie cos dla ciezarnych

    mam nadzieje ze jednak serduszko się pokaze i dzidzius

    sunset i co z tymi plamieniami? moze jedz na ip?!

    pixi ile masz juz dzieci? czemu ja myslalam ze to 1 ciaza?

    shadee podziwiam za delegacje, choc mi sie wydaje ze jak mamy mniej czasu na myslenie tym objawy mniejsze :P

    Agniecha a u Ciebie jak tam?

    co do przeczuc płci: ja bede nieobiektywna bo chciałabym chlopca, ale wole sie nie nastawiac :P pamietam jak w pierwszej ciazy nagadali mi ze chlopak, gin ze bedzie dziewczynka a ja w ryk :P to glupie bardzo i nie zamieniełambym tych moich 2 panienek na chlopca ale mimo wszytsko gdzies tam chciałabym zeby moze jednak syn, a jak nie to bedzie Marysia :P u Nas to juz postanowione bo ja wybieram dla dziewczynki :P

    ja rano miałam powera i poodkurzałam i umyłam kuchnie i łazienkę a teraz mnie mdli :P



  • Britty Autorytet
    Postów: 1068 480

    Wysłany: 25 listopada 2017, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny prosze o rade! Planuje odejdc na zwolnienie lekarskie w pracy przed świętami. Mam doysc trudna prace - pracuje w opiece społecznej nie jest to zbyt dobra praca dla kobiet w ciąży ponieważ jeżdżę w patologiczne środowiska,często musze jeździć na policje na przesłuchania do sadow itp. W pracy zaczynają podejrzewać,ze jestem w ciąży - podobno bardzo sie zmieniam chociaż na nic po sobie jeszcze nie widzę. Jedna kolezanka ktora wie o ciąży naciska żebym powiedziała pani dyrektor. Zastanawiałam sie czy to dobry pomysł aby jej mówić. Wiecie jakie to są wtedy komentarze po calej gminie..

    02.09.2020 Gabryś <3
    dqprj48a0vyap3wu.png
    22.07.2018 Zuzanka <3
    gg64t5odwuht857b.png
  • Mmargotka Autorytet
    Postów: 410 369

    Wysłany: 25 listopada 2017, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aneczk_kaa, po_prostu_ja, dobrze że od Was powiało większym optymizmem :)

    sunset, wczoraj pewna znajoma mi powiedziała, że przez swoje dwie ciąże cały czas plamiła, a wszystko skończyło się super, urodziła zdrowe dzieci

    [ja tymczasem całą noc z bólem głowy i zaliczyłam porannego pawia]

    Miłej soboty wszystkim! :)

  • Paulina.G Autorytet
    Postów: 461 440

    Wysłany: 25 listopada 2017, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tez się w pracy domyslaja... mowia ze inaczej wyglądam. I jakie bylo zdziwienie kadrowej kiedy przyszłam z zwolnieniem na 4 dni i powiedzialam ze to malutka cysta, ktora musze wylezec a nie ciąża ... Ponoc po moim wyjsciu powiedziala do kolezanki "A juz myslalam ze Paulina jest w ciazy"

    Ja sama na L4 isc nie mogę i raczej jak narazie nie czuje mocnej potrzeby. O ciąży tez nie mogę powiedziec az do 16 stycznia. Wtedy bede miec przedluzana umowe o prace

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2017, 09:55

    3i499vvjspjyuavk.png
  • Mmargotka Autorytet
    Postów: 410 369

    Wysłany: 25 listopada 2017, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Britty wrote:
    Hej dziewczyny prosze o rade! Planuje odejdc na zwolnienie lekarskie w pracy przed świętami. Mam doysc trudna prace - pracuje w opiece społecznej nie jest to zbyt dobra praca dla kobiet w ciąży ponieważ jeżdżę w patologiczne środowiska,często musze jeździć na policje na przesłuchania do sadow itp. W pracy zaczynają podejrzewać,ze jestem w ciąży - podobno bardzo sie zmieniam chociaż na nic po sobie jeszcze nie widzę. Jedna kolezanka ktora wie o ciąży naciska żebym powiedziała pani dyrektor. Zastanawiałam sie czy to dobry pomysł aby jej mówić. Wiecie jakie to są wtedy komentarze po calej gminie..

    Zdrowie najważniejsze. Skoro planujesz iść na zwolnienie, to i tak trzeba będzie chyba powiedzieć? A może jednak jak poprosisz o dyskrecję pani dyrektor zrozumie i zachowa to dla siebie. Ale ewentualnymi komentarzami bym się nie przejmowała.

  • Britty Autorytet
    Postów: 1068 480

    Wysłany: 25 listopada 2017, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie wlasnie to jedyna szansa aby dostać pieniążki do porodu ponieważ mam umowr na czas zastępstwa. Jeśli wróci asystentka na swoje stanowisku moja unowa z automatu rozwiązuje się a jesli wezmę l4 to zus musi mi placic zasilek chorobowy aż do rozwiązania. A ta asystentka wstępnie chce wrócić w styczniu. Wiec musze odejść jeszcze w grudniu.

    02.09.2020 Gabryś <3
    dqprj48a0vyap3wu.png
    22.07.2018 Zuzanka <3
    gg64t5odwuht857b.png
  • Britty Autorytet
    Postów: 1068 480

    Wysłany: 25 listopada 2017, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mmargotka wrote:
    Zdrowie najważniejsze. Skoro planujesz iść na zwolnienie, to i tak trzeba będzie chyba powiedzieć? A może jednak jak poprosisz o dyskrecję pani dyrektor zrozumie i zachowa to dla siebie. Ale ewentualnymi komentarzami bym się nie przejmowała.

    U mnie jest ten minus ze wszyscy wszystko wiedza bo mala miejscowość i bardzo boje sie rozmowy z panią dyrektor. Ale podobno jak sie powie ze jest sie w ciąży to nie mogą zlecać jakis gorszych zadan.

    02.09.2020 Gabryś <3
    dqprj48a0vyap3wu.png
    22.07.2018 Zuzanka <3
    gg64t5odwuht857b.png
  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 25 listopada 2017, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale czemu się boisz? Czy ciąża to coś złego? Widzę, że długo się starałas o dziecko, więc chyba to wielka radość, a nie strach.

    Mmargotka lubi tę wiadomość

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • Britty Autorytet
    Postów: 1068 480

    Wysłany: 25 listopada 2017, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nalia wrote:
    Ale czemu się boisz? Czy ciąża to coś złego? Widzę, że długo się starałas o dziecko, więc chyba to wielka radość, a nie strach.

    Pewnie ze tak. Ciaza to dla nas ogromny cud i jeszcze wieksza radość <3 barziej boje sie reakcji, moje wspolpracowniczki często bywały niemile i niejednokrotnie wracałam do domu z płaczem, pozatym większość z nich nie ma dzieci i żyją jak dorosłe nastolatki. Ale fakt ciaza to ogromna radość i powinnam miec w nosie jesli ktos cos złego powie.

    po_prostu_ja lubi tę wiadomość

    02.09.2020 Gabryś <3
    dqprj48a0vyap3wu.png
    22.07.2018 Zuzanka <3
    gg64t5odwuht857b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2017, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka nie zapeszając na ten moment jest Ok :) ledwo wstałam muszę sie zbierac bo o 13 egzamin na uczelni-proszę o kciuki!!

    Britty, anecz_kaa, Andziula_1988 lubią tę wiadomość

  • Lena21 Autorytet
    Postów: 2201 6393

    Wysłany: 25 listopada 2017, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Britty wrote:
    Pewnie ze tak. Ciaza to dla nas ogromny cud i jeszcze wieksza radość <3 barziej boje sie reakcji, moje wspolpracowniczki często bywały niemile i niejednokrotnie wracałam do domu z płaczem, pozatym większość z nich nie ma dzieci i żyją jak dorosłe nastolatki. Ale fakt ciaza to ogromna radość i powinnam miec w nosie jesli ktos cos złego powie.

    Powiem tak, jeśli osoby w pracy są dla Ciebie niemile i sprawiają Ci przykrość to tym bardziej poszłabym na l4. Masz do tego prawo i nie robisz nic złego, a ludzie zawsze gadają - noe jesteś w ciąży, a to pewnie maja problemy- jesteś w ciazy a to chciała uciec z pracy- masz jedno dziecko a to kiedy drugie- masz dwóch synów, a to koedy córeczka itd. Powinnaś mieć to w dupie, najważniejsze jest zdrowie i bezpieczeństwo Twoje i dzieciątka

    Paulina.G, Britty, karolcia87, PixiDixi, Andziula_1988 lubią tę wiadomość

  • Paulina.G Autorytet
    Postów: 461 440

    Wysłany: 25 listopada 2017, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agniechaaaa wrote:
    Aneczka nie zapeszając na ten moment jest Ok :) ledwo wstałam muszę sie zbierac bo o 13 egzamin na uczelni-proszę o kciuki!!
    Trzymam mocko kciuki :)

    3i499vvjspjyuavk.png
  • Britty Autorytet
    Postów: 1068 480

    Wysłany: 25 listopada 2017, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lena21 wrote:
    Powiem tak, jeśli osoby w pracy są dla Ciebie niemile i sprawiają Ci przykrość to tym bardziej poszłabym na l4. Masz do tego prawo i nie robisz nic złego, a ludzie zawsze gadają - noe jesteś w ciąży, a to pewnie maja problemy- jesteś w ciazy a to chciała uciec z pracy- masz jedno dziecko a to kiedy drugie- masz dwóch synów, a to koedy córeczka itd. Powinnaś mieć to w dupie, najważniejsze jest zdrowie i bezpieczeństwo Twoje i dzieciątka

    Masz racje za dlugo walczyliśmy o nasz cud zeby teraz się męczyć praca tym bardziej taka niewdzieczna.

    02.09.2020 Gabryś <3
    dqprj48a0vyap3wu.png
    22.07.2018 Zuzanka <3
    gg64t5odwuht857b.png
‹‹ 108 109 110 111 112 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ