LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
gapa25 wrote:Tak jest, jemu chodziło że zus sprawdza prawidłowość wystawienia L4, jeśli bezpodstawne to chyba problem dla lekarza... nie zagłębiałam się nigdy w to❤Ada&Pola❤
-
Ineczka wrote:Tak ja tak mam byłam u gin w środę i tez nie ma infekcji tak może być po luteinie jak ja za płytko włożymy to wypływa co jakiś czas wkładam sobie iladian tak dla wyrównania flory i odpukać jest ok.
-
gapa25 wrote:Właśnie będę iść do normalnego ale dopiero 12 grudnia... nie dał bo wg niego nawet w ciąży nie jestem albo jestem ale w baardzo wczesnej.. a ciąża to nie choroba i można pracować i ich sprawdza zus i nie mogą tak dawać we wczesnych ciążach. Chyba liczył, że pójdę do niego prywatnie tak miałam przy pierwszej ciąży przed zmianą lekarza na normalnego.
Burak i prostak... mój lekarz od razu wystawił mi l4 bez mrugnięcia okiem - powiedziałam tylko, że jestem przedstawicielka i po pierwsze bardzo dużo jeżdżę autem, po drugie jestem codziennie w aptekach pełnych chorych ludzi.
Mój lekarz w ogóle powiedział, że w ciąży powinno się unikać miejsc gdzie są tłumy bo to zawsze zwiększa ryzyko złapania jakiejś choroby, wiec Ty w hipermarkecie tak samo a jeszcze ciężka fizyczna praca to już w ogóle odpada. Jeśli masz potwierdzenie beta hcg, to o zwolnienie do tego 12.12 możesz poprosić również lekarza rodzinnego i on tez Ci wpisze tam ciążowe i masz 100% płatne -
nick nieaktualnyMnie dzisiaj doktor też kompletnie całkowicie olał nie dość że poszlam z infekcją pęcherza to jeszcze potwierdzić ciąże. A skończyło się na stwierdzeniu musi pani dużo pić a na usg jest pęcherzyk i tyle nic więcej . Nawet nie wiem czy wszytko jest ok
Dlategio prośba może wy coś więcej wiecie na ten temat niż ja bo jestem kompletnie zielona. Mój doktor dopiero 5 grudnia a ja do tej pory chyba zamartwię się na śmierć
https://www.fotosik.pl/zdjecie/e92673520e122099Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2017, 12:44
-
anecz_kaa wrote:ja nie moge dopochwowo luteony, bo zaraz mnie piecze, swedzi etc i biore pod jezyk. dzialanie gorsze ale ja nie czuje takiego dyskomfortu
czy jest tu ktos kto jeszcze sypia z mezem/partnerem? czy post
U nas jezeli chodzi o sex wszystko jest w porzadku. A nawet bym rzekla ze jest inaczej-lepiej -
Biedronka89 wrote:Mnie dzisiaj doktor też kompletnie całkowicie olał nie dość że poszlam z infekcją pęcherza to jeszcze potwierdzić ciąże. A skończyło się na stwierdzeniu musi pani dużo pić a na usg jest pęcherzyk i tyle nic więcej . Nawet nie wiem czy wszytko jest ok
Dlategio prośba może wy coś więcej wiecie na ten temat niż ja bo jestem kompletnie zielona. Mój doktor dopiero 5 grudnia a ja do tej pory chyba zamartwię się na śmierć
https://www.fotosik.pl/zdjecie/e92673520e122099
Biedronka89, jakie info jest Ci potrzebne? Jak Ci możemy pomóc? Na USG masz widoczny pęcherzyk - nie widać czy jest tam ciałko żółte, a tym bardziej zarodek. Nie ma żadnego opisu więc trudno to interpretować. I czemu się zamartwiasz?
-
anecz_kaa wrote:ja nie moge dopochwowo luteony, bo zaraz mnie piecze, swedzi etc i biore pod jezyk. dzialanie gorsze ale ja nie czuje takiego dyskomfortu
czy jest tu ktos kto jeszcze sypia z mezem/partnerem? czy post
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
beta w początkowym okresie ciąży daje miarodajne wyniki, jeśli dobrze przyrasta czyli min.60% co 48h
moim zdaniem kolejność powinna być odwrotna czyli: test/beta1/beta2/USG - jeśli nie bierzesz żadnego duphastonu ani luteiny czy czegoś podobnego, zrób przy becie od razu poziom progesteronu
jeśli to jest bardzo wczesna ciąża - pęcherzyk nie musi uwidaczniać na razie zarodka. Który tydzień podejrzewasz/lekarz podejrzewa?
-
nick nieaktualnydzisiaj mija dokładnie sześć tygodni od mojej ostatniej miesiączki, ale lekarz jak zapytałam o to to stwierdził że prawdopodobnie owulacja była póżniej bo wielkość pęcherzyka może wskazywać na młodszą ciąże. Najlepiej zrobię sobie dwa razy betę i będę sobie spokojnie czekać na mojego doktora bo ten dzisiaj to jakaś tragedia. Zamiast pocieszyć to mam przez niego teraz nerwy
-
jeśli przesunęła ci się owulacja - chociażby o tydzień, to jesteś w okolicach 5tc
u mnie zarodek widoczny był dopiero w 7
nie spinaj się, zrób badania i idź do swojego lekarza - z doświadczenia wiem, że czekanie jest najtrudniejsze i strasznie frustrujące, a niepewność męcząca. Widoczny pęcherzyk i test pozytywny to już podstawa, teraz trzymamy kciuki żeby zarodek się pokazał. Myśl pozytywnie i nie daj się zwariować pozdrowienia