WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LIPIEC 2018
Odpowiedz

LIPIEC 2018

Oceń ten wątek:
  • Magia Autorytet
    Postów: 764 243

    Wysłany: 19 sierpnia 2018, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nalia wrote:
    Jaka temperature maja Waszw dzieci? Aada od urodzenia wlasciwie ma 37.1-37.2 mierzone na czole. Zastanawiam sie, czy taka temperatura jest ok dla miesiecznego dziecka?

    Moja tez ma od urodzenia 37,2 -37,4. Ale to sa chyba prawidlowe temp dla niemowlakow. Powyzej 38,2 to chyba jest uznawane za goraczke. Do tego jak mierzy sie w pupce to trzeba odjac 0,5stopnia.
    U mnie te termometry co sie strzela w czolo to slabo pokazuja... ciagle inna temperatura...nie ufam im

    l22nio4p6u8idvbe.png

    Magia
  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 19 sierpnia 2018, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania123467 wrote:
    Myślisz o tej temperaturze bo ja napisałam, że z małym w szpitalu. Ale jak nie jesteś pewna to zrób małej badanie moczu nawet prywatnie albo zapytaj pediatry. Przebada, zwazy i będziesz wiedziała czy jest ok
    No troszke dalo mi to do myslenia. A jak w ogole sie czujecie ?

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • Ania123467 Koleżanka
    Postów: 39 38

    Wysłany: 19 sierpnia 2018, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dobrze już mamy wyniki moczu jałowe. Mały już nie ma stanów podgoraczkowych. W następnym tygodniu zrobią jemu badania kontrolne krwi. Usg też było ok ale zostaniemy jeszcze tydzień bo musimy przyjąć antybiotyk do końca

    zi13ebkmaobpstsj.png
  • Kaktus93 Autorytet
    Postów: 516 235

    Wysłany: 19 sierpnia 2018, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mała różnie od 36.5 do 37.2 mniej więcej.

    A co do badania moczu - jak pobrać mocz u takiego malucha?

    My już po chrzcinach :) mała się obudziła gdy tylko msza się rozpoczęła.. :) mąż trzymał ją na rękach, mimo to trochę popłakała, ale w sumie nie było najgorzej :) na sali grzeczniutka :)

    Ania cieszę się, że już lepiej z małym, oby szybko Wam zleciała reszta dni w szpitalu :)

    l22nsg188x4pwv1x.png
  • shadee Autorytet
    Postów: 995 1029

    Wysłany: 19 sierpnia 2018, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas chrzciny będą późną jesienią - na razie nam się nie chce ogarniać :)
    w sumie to fajnie że macie już za sobą - ja okropnie nie lubię takich imprez ...

    9ewndqk37cm5zgbo.png

    k0kdjw4z4bjlhzwp.png

  • Urszulka89 Autorytet
    Postów: 3227 1112

    Wysłany: 19 sierpnia 2018, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas chrzest za tydzień :)

    w5wq8u69w0vnj88n.png

    74dicwa1uopx5rx6.png
  • Kaktus93 Autorytet
    Postów: 516 235

    Wysłany: 19 sierpnia 2018, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    shadee wrote:
    u nas chrzciny będą późną jesienią - na razie nam się nie chce ogarniać :)
    w sumie to fajnie że macie już za sobą - ja okropnie nie lubię takich imprez ...

    Ja też nie przepadam, okropnie mnie stresują :) dlatego chcieliśmy szybko mieć to za sobą :p

    l22nsg188x4pwv1x.png
  • MałaCzarna1988 Autorytet
    Postów: 667 240

    Wysłany: 19 sierpnia 2018, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    shadee wrote:
    u nas chrzciny będą późną jesienią - na razie nam się nie chce ogarniać :)
    w sumie to fajnie że macie już za sobą - ja okropnie nie lubię takich imprez ...
    Nam też się nie chce ogarniać chrzcin. Mały pochłania co raz więcej czasu a niedługo zostanę z nim sama i tego się obawiam. Dzisiaj nie spał od 11 i dopiero co zasnął. A tu siku, a tu bączek, a tu glodny, wiecznie cos, ciągle ryk. Noszenie na rękach, przytulanie, kangurowanie, bujaczek, nic nie pomagało...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2018, 16:47

    mhsvp07wihx7lu0a.png
  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 19 sierpnia 2018, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My chrzciny listopad lub grudzien, jak sie przeprowadzimy.

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • Mini89 Autorytet
    Postów: 693 796

    Wysłany: 19 sierpnia 2018, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też po :D cala msza przespana tylko oczy otworzył jak go wodą polewali ;) na ogrodzie tez spał a jak nie to tyle rąk było chętnych do noszenia, że mogłam spokojnie gonić i ogarniać jedzenie dla gości ;) ja chciałam teraz bo chciałam wykorzystać pogodę i mieć imprezę na świeżym powietrzu i się udało :)

    melbusia88 lubi tę wiadomość

    ex2buay3h02dl23a.png
  • anecz_kaa Autorytet
    Postów: 1920 904

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My chrzcimy 8 wrzesnia :) ale w restauracji jest impreza na 25 os nie dam rady w domu tzn nie chce mi sie :p


    U Nas dzis zyciowka... 12h z 1 przerwa na jedzenie po 8.5h!!!@

    katka84, melbusia88, PixiDixi, Kaktus93 lubią tę wiadomość



  • kkarolina89 Autorytet
    Postów: 387 240

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anecz_kaa wrote:
    My chrzcimy 8 wrzesnia :) ale w restauracji jest impreza na 25 os nie dam rady w domu tzn nie chce mi sie :p


    U Nas dzis zyciowka... 12h z 1 przerwa na jedzenie po 8.5h!!!@

    Karmicie się piersią?? :) Jakby u mnie tak było, to by mi piersi eksplodowaly :D a i tak zauwazylam, ze one są jakoś zsynchronizowane z dzieckiem :D jak zaczyna mleko samo wyplywac, to zaraz Filip chcę jeść, albo się budzi :D jakaś magia!!

    qb3c20mm6mszqqpm.png
  • katka84 Autorytet
    Postów: 1106 455

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkarolina89 wrote:
    Karmicie się piersią?? :) Jakby u mnie tak było, to by mi piersi eksplodowaly :D a i tak zauwazylam, ze one są jakoś zsynchronizowane z dzieckiem :D jak zaczyna mleko samo wyplywac, to zaraz Filip chcę jeść, albo się budzi :D jakaś magia!!
    Mam to samo hehe, a jak nie mogę karmić w danej chwili i mała dłużej płacze, to wtedy dopiero zaczyna lecieć.

    ojxevcqg1xm9p63u.png
  • anecz_kaa Autorytet
    Postów: 1920 904

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkarolina89 wrote:
    Karmicie się piersią?? :) Jakby u mnie tak było, to by mi piersi eksplodowaly :D a i tak zauwazylam, ze one są jakoś zsynchronizowane z dzieckiem :D jak zaczyna mleko samo wyplywac, to zaraz Filip chcę jeść, albo się budzi :D jakaś magia!!
    Tak my cyckiem :) i przed kapiela byl 1 kapanie i 2. Mi ten ktory byl "nieuzywany " 12h juz bolal ale Amelka sie obudzila i sobie z nim poradziła :) a mi mleko kapie jak ona steka etc no i samo tez wycieka ja non stop mokre bluzki etc :/ mimo wkladek



  • kkarolina89 Autorytet
    Postów: 387 240

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anecz_kaa wrote:
    Tak my cyckiem :) i przed kapiela byl 1 kapanie i 2. Mi ten ktory byl "nieuzywany " 12h juz bolal ale Amelka sie obudzila i sobie z nim poradziła :) a mi mleko kapie jak ona steka etc no i samo tez wycieka ja non stop mokre bluzki etc :/ mimo wkladek

    Mi tez leci, ale w nocy, jak jest dluzsza przerwa niz 2h, no i jakos wteey jak juz Filip chce jesc ;) i po dluzszej przerwie prawa piers jest tak nabrzmiala, ze ciężko chwycic brodawkę, mam nadzieje, ze sie kiedys unormuje i leciec nie bedzie :p ale bym chciala, zeby Filip spal chociaz z 4h ciurkiem w nocy :D a tu 3h to maks sie czasem zdarza ;)

    qb3c20mm6mszqqpm.png
  • kkarolina89 Autorytet
    Postów: 387 240

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka a najada się z jednego cycka na jedno karmienie czy proponujesz drugi i odmawia?

    qb3c20mm6mszqqpm.png
  • karolcia87 Autorytet
    Postów: 826 647

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja dzisiaj tak samo po 8.5 h się obudziła na cycka dopiero. Jeden jej w zupełności starcza i odpływa przy nim. Drugiego musiałam iść laktatorem potraktować bo by eksplodował.

    anecz_kaa lubi tę wiadomość

    aniołek w niebie Mikołaj 12.2013
    Córka Aurelka 09.2015 <3
    klz9krhm9br6smg4.png
  • anecz_kaa Autorytet
    Postów: 1920 904

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zawsze daje 1 piers na 1 karmienie. Potem leci pokarm bardziej tresciwy niz na poczatku. Wczoraj z kąpielą byly 2 bo ona nie znosi sie kapac :(

    No i ja laktatora nie uzywam ew magiczny kubeczek/ kolektor mleka. Dzis jedziemy do Wro na 5h i myślę co zrobic i gdzie mala zapiac przod czy tyl...



  • anecz_kaa Autorytet
    Postów: 1920 904

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkarolina89 wrote:
    Aneczka a najada się z jednego cycka na jedno karmienie czy proponujesz drugi i odmawia?
    W sumie nigdy tak nie robilam... czekam az sie naje z 1 piersi.



  • Mmargotka Autorytet
    Postów: 410 369

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny które karmicie wyłącznie piersią:
    czy odciągałyście już mleko i podawane było maluchom z butelki? Jak maluch reagował, czy potrafił pić z butelki albo czy potem nie miał problemów ze ssaniem z piersi?
    Ja wciąż nie odciągałam, zawsze karmiłam Ją na żądanie, jak potrzebowałam gdziekolwiek wyjść na dłużej to ktoś krążył z wózkiem w okolicy żeby pierś była dostępna. Karmiłam już u fryzjera i u kosmetyczki w ten sposób :)
    Dojrzewam do tego żeby czasem ich zostawić z odciągniętym mlekiem w butelce ale mam opory.
    Jakieś doświadczenia?
    tb73tv730xcbtslh.png

‹‹ 1295 1296 1297 1298 1299 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ