LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Duzaa wrote:Vanilka!! Musiałam coś przegapić...
Gratulacje widzę że nie tylko ja będę się zmagać z 2 :p
Urszulka, Duzaa dziekuje.No tak u mnie tez 2 w drodze:). I na poczatku tez byl stres i strach jak to bedzie ale juz sie oswoilam z ta mysla i teraz jest tylko radosc.Duzaa lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, pierwsze dmuchanie świeczek na grupie już było? Jak tam zakończenie okresu niemowlęctwa?
Co dalej? Zostajecie z dziećmi w domu? Czy praca? Żłobek czy opiekunka?
Ja już od tygodnia mam doła, 28 lipca mamy chrzest+urodziny, 29 pierwszy dzień pracy, a 2 września synek idzie do żłobka. Im bliżej tym bardziej się boję i smutno mi strasznie że to już koniec macierzyńskiego :'(. Po ojojamy razem?
Mmma lubi tę wiadomość
-
Loczek2018 wrote:Hej dziewczyny, pierwsze dmuchanie świeczek na grupie już było? Jak tam zakończenie okresu niemowlęctwa?
Co dalej? Zostajecie z dziećmi w domu? Czy praca? Żłobek czy opiekunka?
Ja już od tygodnia mam doła, 28 lipca mamy chrzest+urodziny, 29 pierwszy dzień pracy, a 2 września synek idzie do żłobka. Im bliżej tym bardziej się boję i smutno mi strasznie że to już koniec macierzyńskiego :'(. Po ojojamy razem?
Ja mam sporo urlopu więc mogę sobie posiedzieć z młodą aż do połowy października z córką zostanie moja mama, będę musiała ją odwozić ale nie mam serca jej oddawać jeszcze do żłobka. Rozumiem natomiast osoby które nie mają innego wyjścia. Ja mam ten "luksus" że jeszcze moja mama da radę przypilnować. Starsza na rano do szkoły a potem świetlica. Roczek robimy 3 sierpnia, 27 lipca idziemy na wesele poza tym napewno będę tęsknić ale wiem że jest w dobrych rękach a i mi trochę z ludźmi brakuje kontaktów :p A może to też dlatego że to moje drugie dzieckoWiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2019, 00:09
-
Dziewczyny gratuluje dwóch pięknych kreseczek! Mi w głowie też pomalu pojawia się myśl o drugim ale mamy trochę problemow po CC i lekarz dał czerwone światło do stycznia.
Również chciałabym już odstawić kp ale moja mała to taki cycuch,że boję sie,nie dam sobie z nią rady.02.09.2020 Gabryś
22.07.2018 Zuzanka
-
Hej!
Gratuluję wszystkich ciąż!
U nas też już po roczku. Ada jeszcze sama nie chodzi, ale zasuwa z pchaczem po mieszkaniu. My jeszcze KP, ale tylko w nocy. W dzień sporadycznie - tylko ewentualnie jak zasypia na drzemkę (A ma 1 w ciągu dnia).
Co do pracy, to Ja do połowy września jestem na urlopie wypoczynkowym,a potem rok wychowawczego.❤Ada&Pola❤
-
Britty wrote:Dziewczyny gratuluje dwóch pięknych kreseczek! Mi w głowie też pomalu pojawia się myśl o drugim ale mamy trochę problemow po CC i lekarz dał czerwone światło do stycznia.
Również chciałabym już odstawić kp ale moja mała to taki cycuch,że boję sie,nie dam sobie z nią rady.
Wszystkiego najlepszego z okazji roczku
-
Witajcie po przerwie
Kreski się rozkrecaja u nas też trzecie niedługo...
Mały od 2dni chodzi zaczął nagle ale z pełnej rury i już potrafi cały pokój przejść. Ząbków mamy 2 i jeden świeżo przebity. 3 są w natarciu przez co noce to jakaś masakra...Loczek2018 lubi tę wiadomość
-
Loczek to u mnie taka sama sytuacja. Od wrzesnia zlobek a ja praca. Sierpien jeszcze mamy luzik. Roczki robimy dwa u tesciow osobno i u moich rodzicow osobno. Bo jedni do drugich maja 600km. Moja chodzi za raczke, sama sie puszcza tylko gdy ma blisko chwycic, ostatnio zrobila sama 4 kroki i bach. Poszlaby sama ale sie boi bo za raczke to byle palec trzymala i biegnie przed siebie predko takze jak sie odwazy to od razu bedzie biegac a nie chodzic.
U nas zlobek jest jedynym wyjsciem bo dziadkowie daleko.
Tarczyca sie unormowala takze obejdzie sie bez lekow
My dalej kp tylko w nocy. Chyba ze zobaczy kuzyna 2msc jak kp to tez sie pcha do mamy na kp. -
Mam zrosty i wklesla blizne. Z blizna ok, bylam u fizjo i mialam usg mobilizacje itd. w sierpniu ide na kontrole blizny(nie tyle blizny co tez mdm). Mam bardzo slabe miesnie dna miednicy i musze je wzmocnic, to prawdopodobnie przyczyna braku postepu mojego porodu sn. Dlatego odkladam starania by kolejny porod udal sie sn. W tym momencie moje mdm sa na zerowym poziomie tzn sa bardzo slabe co widac na usg.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2019, 07:57
-
Mmma wrote:Mam zrosty i wklesla blizne. Z blizna ok, bylam u fizjo i mialam usg mobilizacje itd. w sierpniu ide na kontrole blizny(nie tyle blizny co tez mdm). Mam bardzo slabe miesnie dna miednicy i musze je wzmocnic, to prawdopodobnie przyczyna braku postepu mojego porodu sn. Dlatego odkladam starania by kolejny porod udal sie sn. W tym momencie moje mdm sa na zerowym poziomie tzn sa bardzo slabe co widac na usg.
Uuu współczuję. To faktycznie trzeba teraz pomyśleć o sobie
-
Mini gratulacje!
A ja dziewczyny nie mam dobrych wieści.. wróciłam do pracy w poniedziałek i dostałam wypowiedzenie... Za 3 miesiące będę bez roboty :'(
Kilka razy byłam w pracy, rozmawiałam z szefem, dopytywałam, nawet się nie zająknął. Poszłam pierwszy dzień do roboty i mi podziękował..Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2019, 20:01
-
Loczek2018 wrote:Mini gratulacje!
A ja dziewczyny nie mam dobrych wieści.. wróciłam do pracy w poniedziałek i dostałam wypowiedzenie... Za 3 miesiące będę bez roboty :'(
Kilka razy byłam w pracy, rozmawiałam z szefem, dopytywałam, nawet się nie zająknął. Poszłam pierwszy dzień do roboty i mi podziękował..❤Ada&Pola❤
-
Loczek2018 wrote:Mini gratulacje!
A ja dziewczyny nie mam dobrych wieści.. wróciłam do pracy w poniedziałek i dostałam wypowiedzenie... Za 3 miesiące będę bez roboty :'(
Kilka razy byłam w pracy, rozmawiałam z szefem, dopytywałam, nawet się nie zająknął. Poszłam pierwszy dzień do roboty i mi podziękował..
Ale ludzie mają tupet! Ale spokojnie, Bóg nie ryhliwy a sprawiedliwy. Miałam taką samą sytuację przy starszej córce, dwa tyg potem wysłali go niespodziewanie na wcześniejszą emeryturę mimo, że nie chciał.
-
No mam nadzieję że jakoś to wszystko się ułoży, byleby spaść na 4 łapy. Staram się druga stronę medalu zobaczyć, że syn dostał jeszcze 3 miesiące z mamą w gratisie, że mamy czas na adaptację w żłobku... Ale przykro bo dowiedziałam się że powinnam za wypowiedzenie podziękować najlepszym znajomym z pracy, którzy z nami imprezowali, wódkę pili, a teraz podłożyli mi świnie :'(.
Jak tam lipcowe dzieciaki już biegają? Bo mój w tym tygodniu się odważył puścić komody i pobiec do korytarza , już myślałam że się nie namysli , ale chyba na 13 miesięcy będzie chodził sam. Ochrzczony, mieliśmy casting na chrzestnego, dosłownie, dopiero trzeci się zgodził =_=, też miałyście takie cyrki? -
Loczek2018 wrote:No mam nadzieję że jakoś to wszystko się ułoży, byleby spaść na 4 łapy. Staram się druga stronę medalu zobaczyć, że syn dostał jeszcze 3 miesiące z mamą w gratisie, że mamy czas na adaptację w żłobku... Ale przykro bo dowiedziałam się że powinnam za wypowiedzenie podziękować najlepszym znajomym z pracy, którzy z nami imprezowali, wódkę pili, a teraz podłożyli mi świnie :'(.
Jak tam lipcowe dzieciaki już biegają? Bo mój w tym tygodniu się odważył puścić komody i pobiec do korytarza , już myślałam że się nie namysli , ale chyba na 13 miesięcy będzie chodził sam. Ochrzczony, mieliśmy casting na chrzestnego, dosłownie, dopiero trzeci się zgodził =_=, też miałyście takie cyrki?
U nas chrzestny nie chciał za bardzo ponieważ uparł się że jest za stary (ma 50lat) ale nie wygląda :p to szwagier nasz - bardzo fajny gość, nie myśleliśmy o nikim innym. Zgodził się bo mu siostra męża wisiała nad głową że dziecku się nie odmawia a teraz ma radochę, że ma taką śmieszkę chyba jeszcze się nie spotkałam żeby ktoś odmówił bycia chrzestnym.
-
U nas Maja dosłownie biega, ale musi się czegoś trzymać - choćby sznurka czasami się zapomni ale raczej sporadycznie. I najlepiej w gołych stopach się jej chodzi Starsza poszła sama na 12,5 miesiąca więc tutaj może być podobnie/.
Loczek2018 lubi tę wiadomość