X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LIPIEC 2018
Odpowiedz

LIPIEC 2018

Oceń ten wątek:
  • kkarolina89 Autorytet
    Postów: 387 240

    Wysłany: 10 listopada 2017, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vanillaice wrote:
    Dziewczyny pomocy, dziś rano obudził mnie dosyć silny ból brzucha . Nie był to ból podbrzusza tylko bardziej całego brzucha, i był napięty . Czy myślicie , że dzieje się coś złego?? ;/, bardzo się boję, że czeka mnie powtórka z poprzedniej historii (poronienie biochemiczne). Nie mam żadnych plamień, teraz brzuch raczej nie boli, a wczorajsza beta wyszła prawidłowo (2652).
    Pierwsza wizyta u lekarza dopiero w przyszłym tygodniu. Co myślicie?

    Jak mi brzuch sie napina, to biore nospe za rada lekarki :) mozna do 3 tabletek na dzien :)

    Andziula_1988 lubi tę wiadomość

    qb3c20mm6mszqqpm.png
  • Vanillaice Ekspertka
    Postów: 192 172

    Wysłany: 10 listopada 2017, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkarolina89 wrote:
    Jak mi brzuch sie napina, to biore nospe za rada lekarki :) mozna do 3 tabletek na dzien :)
    I myślisz ,że nie dzieje się nic złego? Jestem przerażona, bo pierwszy raz boli mnie brzuch ten sposób, wcześniej pobolewał ale tak jak na okres i właśnie w okolicy przewidywanego okresu ;/. Dziękuję za odpowiedź ;*

    Kasia27
    p19uyx8dgi2niu08.png
  • Tinnera Autorytet
    Postów: 382 189

    Wysłany: 10 listopada 2017, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vanillaice zawsze jak cos możesz na Ip podjechać, my niestety nie wiemy czy cos poważnego czy nie :( ja bym wziela nospe i czekała, lez odpoczywaj

    Katka w takim razie udanego weekendu :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2017, 08:45



    "Troszkę Nas Jest.."
  • Vanillaice Ekspertka
    Postów: 192 172

    Wysłany: 10 listopada 2017, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tinnera wrote:
    Vanillaice zawsze jak cos możesz na Ip podjechać, my niestety nie wiemy czy cos poważnego czy nie :( ja bym wziela nospe i czekała, lez odpoczywaj

    Katka w takim razie udanego weekendu :)

    Kochana, na izbę przyjeć niestety nie mam po co jechać. Poprzednią ciążę poroniłam na przełomie września/października. Wtedy też miałam bóle brzucha (choć inne niż teraz) i nagle dostałam krwawienia. Oczywiście pojechałam na IP ale tam lekarka , kt. mnie przyjeła zrobiła mi piekło. Stwierdziła, że jak można przyjeżdżać do szpitala w 5 tyg ciąży, jeśli tego jeszcze nie można nawet nazwać ciążą itd, a badanie było tak bolesne, że czułam je jeszcze dłuugo. Kilka dni później poroniłam. Co do leżenia- niestety muszę być dziś w pracy. ;(, jestem tym wszystkim przerażona i strasznie się boję .

    Kasia27
    p19uyx8dgi2niu08.png
  • Paulina.G Autorytet
    Postów: 461 440

    Wysłany: 10 listopada 2017, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vanillaice
    Ja bym zrobila tak...
    Wez nospe, jesli tabletka/i choc troszke nie pomoga to trzeba jechac do lekarza

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2017, 09:16

    3i499vvjspjyuavk.png
  • Andziula_1988 Autorytet
    Postów: 1258 537

    Wysłany: 10 listopada 2017, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No nadrobiłam ;) miałam urwanie w pracy, a nie ukrywam trzeba czasu, żeby nadrobić kilka stronek ;)
    Kochane cieszę się z Waszych cudnych fasolek! ❤️ Ja wizytę przełożyłam z 24.11 na ten wtorek, w pracy robi się nie ciekawie i wolę mieć zaświadczenie pod ręką.
    Ja wczoraj byłam w podróży służbowej, niby nie daleko 150 km w jedna stronę, ale przyjechałam padnięta. 21:30 i już mnie nie było ;) za to przed 6 oczy jak 5 złotych i koniec spania.
    Ja czasem czuję taką nerwowość w środku i wtedy mam wrażenie, że mi brzuch pulsuje i łykam No spe. Meliska na uspokojenie i jest lepiej. I przelewa mi się w jelitach... ciągle coś tam bulgocze. Mdli mnie i nie mam za bardzo apetytu, ale mój M mnie goni.
    Co do sexowania to Nam pani doktor odradziła, ze względu na dorobiele po punkcji. Niby nic groźnego, ale lepiej uważać, poza tym jajniki powiększone to mogłabym czuć dyskomfort a nie przyjemność. Ale zawsze zostaje środa dzień loda ;p
    Tez tak macie, że boicie się kichnąć?? Ja trochę chwilami schizuje...
    Jakie witaminki łykacie?
    Agniechaaaa u Ciebie też się zrobiły torbiele po punkcji?

    dqpri09kh0x52aib.png
  • Andziula_1988 Autorytet
    Postów: 1258 537

    Wysłany: 10 listopada 2017, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vanillaice wrote:
    Kochana, na izbę przyjeć niestety nie mam po co jechać. Poprzednią ciążę poroniłam na przełomie września/października. Wtedy też miałam bóle brzucha (choć inne niż teraz) i nagle dostałam krwawienia. Oczywiście pojechałam na IP ale tam lekarka , kt. mnie przyjeła zrobiła mi piekło. Stwierdziła, że jak można przyjeżdżać do szpitala w 5 tyg ciąży, jeśli tego jeszcze nie można nawet nazwać ciążą itd, a badanie było tak bolesne, że czułam je jeszcze dłuugo. Kilka dni później poroniłam. Co do leżenia- niestety muszę być dziś w pracy. ;(, jestem tym wszystkim przerażona i strasznie się boję .
    Ja bym wzięła No spe kochana i napisała do lekarza. Moze obstawili by Cię lekami w razie w. Moja Mama poroniła pierwszą ciążę, będąc w drugiej zaczęła plamić. Poszła do przychodni, ale nie zastała lekarza. Położna jej wtedy powiedziała, że nawet dobrze, bo tak by jej zaczęli „grzebać” w środku co wcale nie musi być dobre. Z pracy jak możesz to daj mogę jak najszybciej i leć odpoczywać.
    A co do tego jak Cię potraktowali to grrrr!!!! wrrrr!!! Wściekałam się buuuu co za ludzie pracują w służbie zdrowia ?!?! Okropnie Ci współczuję, że musiałaś przez to przejść ;(

    dqpri09kh0x52aib.png
  • Andziula_1988 Autorytet
    Postów: 1258 537

    Wysłany: 10 listopada 2017, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie chwilami tez łapią bóle brzucha, ale chyba bardziej to jajniki czuje. W aucie jeżdżę z rozpiętymi portkami ;) i ostatnio zauważyłam, że jak chciałam wkasać koszulę w spodnie i odruchowo wciągnęłam brzuch to momentalnie mnie rozbolał.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2017, 09:40

    dqpri09kh0x52aib.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 listopada 2017, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andziula_1988 wrote:
    No nadrobiłam ;) miałam urwanie w pracy, a nie ukrywam trzeba czasu, żeby nadrobić kilka stronek ;)
    Kochane cieszę się z Waszych cudnych fasolek! ❤️ Ja wizytę przełożyłam z 24.11 na ten wtorek, w pracy robi się nie ciekawie i wolę mieć zaświadczenie pod ręką.
    Ja wczoraj byłam w podróży służbowej, niby nie daleko 150 km w jedna stronę, ale przyjechałam padnięta. 21:30 i już mnie nie było ;) za to przed 6 oczy jak 5 złotych i koniec spania.
    Ja czasem czuję taką nerwowość w środku i wtedy mam wrażenie, że mi brzuch pulsuje i łykam No spe. Meliska na uspokojenie i jest lepiej. I przelewa mi się w jelitach... ciągle coś tam bulgocze. Mdli mnie i nie mam za bardzo apetytu, ale mój M mnie goni.
    Co do sexowania to Nam pani doktor odradziła, ze względu na dorobiele po punkcji. Niby nic groźnego, ale lepiej uważać, poza tym jajniki powiększone to mogłabym czuć dyskomfort a nie przyjemność. Ale zawsze zostaje środa dzień loda ;p
    Tez tak macie, że boicie się kichnąć?? Ja trochę chwilami schizuje...
    Jakie witaminki łykacie?
    Agniechaaaa u Ciebie też się zrobiły torbiele po punkcji?
    Kicham podwojnie jak w poprzednich ciazach
    Poza kwasem.foliowym.nic nie biorę

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2017, 10:11

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 listopada 2017, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vanillaice wrote:
    Dziewczyny pomocy, dziś rano obudził mnie dosyć silny ból brzucha . Nie był to ból podbrzusza tylko bardziej całego brzucha, i był napięty . Czy myślicie , że dzieje się coś złego?? ;/, bardzo się boję, że czeka mnie powtórka z poprzedniej historii (poronienie biochemiczne). Nie mam żadnych plamień, teraz brzuch raczej nie boli, a wczorajsza beta wyszła prawidłowo (2652).
    Pierwsza wizyta u lekarza dopiero w przyszłym tygodniu. Co myślicie?
    Tak jak dziewczyny pisza na forum nie udzielimy rad lekarskich możemy wesprzec tylko psychicznie. Nospa tylko.Cie ratuje. I nie panikuj bejbe. Bo nerwy w niczym nie pomagaja. Kciuki.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 listopada 2017, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andziula_1988 wrote:
    Mnie chwilami tez łapią bóle brzucha, ale chyba bardziej to jajniki czuje. W aucie jeżdżę z rozpiętymi portkami ;) i ostatnio zauważyłam, że jak chciałam wkasać koszulę w spodnie i odruchowo wciągnęłam brzuch to momentalnie mnie rozbolał.
    Mnie tez jajniki kluja.
    Mozna brac magnez zawsze pomaga.

    Andziula_1988 lubi tę wiadomość

  • karolcia87 Autorytet
    Postów: 826 647

    Wysłany: 10 listopada 2017, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nawet nie tyle z kichaniem ale poprzedni tydzień rozłożyło mnie choróbsko i normalnie bałam się kaszleć, że za bardzo się brzuch spina itd. no taki schiz! Ewidentnie mózg w ciąży nie myśli logicznie.

    aniołek w niebie Mikołaj 12.2013
    Córka Aurelka 09.2015 <3
    klz9krhm9br6smg4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 listopada 2017, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolcia87 wrote:
    Ja nawet nie tyle z kichaniem ale poprzedni tydzień rozłożyło mnie choróbsko i normalnie bałam się kaszleć, że za bardzo się brzuch spina itd. no taki schiz! Ewidentnie mózg w ciąży nie myśli logicznie.
    Bo żadna infekcja w ciąży nie jest fajna:( ja mialam mega zawalone zatoki w 36tyg. Myslalam ze zejde:/ antybiotyk tabletki masakra nic nie pomagalo gardlo wygladalo jak po usunięciu migdałów. Ale jakos do porodu sie wykaraskalam.
    Po wszystkich moich przejsciach uwazam jednogłośnie
    JAK MA BYĆ DOBRZE TO BĘDZIE

  • anecz_kaa Autorytet
    Postów: 1920 904

    Wysłany: 10 listopada 2017, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewzyny troche luzu bo sie same nakrecacie :)

    Vanillaice: moze pomysl, ze skoro wtedy poroniłas to były jakies wady ? Ja chyba bym sobie to tłumaczyła własnie selekcja naturalna, ale tule mocno i wspołczuje przezyc :(

    A jak masz prace nieciekawa to moze l4? Ja mam od wczoraj. W pracy dałam ciacho i sie pozegnałam w srode, mowili mi do zobaczenia za 4 lata :P



  • Vanillaice Ekspertka
    Postów: 192 172

    Wysłany: 10 listopada 2017, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anecz_kaa wrote:
    Dziewzyny troche luzu bo sie same nakrecacie :)

    Vanillaice: moze pomysl, ze skoro wtedy poroniłas to były jakies wady ? Ja chyba bym sobie to tłumaczyła własnie selekcja naturalna, ale tule mocno i wspołczuje przezyc :(

    A jak masz prace nieciekawa to moze l4? Ja mam od wczoraj. W pracy dałam ciacho i sie pozegnałam w srode, mowili mi do zobaczenia za 4 lata :P
    Dziękuję dziewczyny za słowa pocieszenia ;**. Pracę ogolnie mam lekką, tzn pracuję w biurze , 8h przed komputerem, bez przeciążania, tylko akurat dziś nie mogę się zwolnić.Brzuszek na razie nie boli, pobolewa czasem ale dużo lżej niż rano . Mam nadzieję , że to było jednorazowe ...

    Kasia27
    p19uyx8dgi2niu08.png
  • anecz_kaa Autorytet
    Postów: 1920 904

    Wysłany: 10 listopada 2017, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do brzucha to w śrdoku macica się rozciąga i to moze odczuwacie? mysle, ze im bardziej się człowiek skupia na tym, tym bardziej czuje.

    Ja w 1 ciazy byłam na 4 roku studiów i 2 tyg przed porodem obroniłam inż. I nie pamiętam, żebym schizowała, ale w drugiej- owszem :P bo byłam w domu :)

    co do seksu tak jak któraś pisała, jak lekarz nie widzi przeciwwskazań to można :)

    a mnie wogole wczoraj nie badał ginekologiczne tylko miałam usg i mam brać po 2 tab kwasu i tyle. Więc biorę i czekam :P moje dziewczyny w przedszkolu, a ja mam leniwca na maxa :P zaraz muszę iść ogarnąć jakiś obiad :)



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 listopada 2017, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, tak czytam posty i wymiary Waszych kropek i zaczynam się martwić.. moj kropek w 5t6d miał tylko
    2,3mm a z tego co widzę to Wasze są większe.
    Pani dokror mówiła, że wszystko jest w porządku, ale trochę się zmartwiłam...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 listopada 2017, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andziulka ja nie miałam torbieli ale miałam najgorsze co tylko można dostałam hiperki, zaczęło sie robić zapalenie otrzewnej i wogobtzusze... to był koszmar przez 4dni jeździłam ba kroplówki do kliniki, wymioty takie, ze juz nie było czym wymiotować gorączka po prawie 40stopni... nikomu nie życzę nawet wrogowi... 2tyg wyciągnięte z życiorysu aby dojść do siebie.


    Co do kichania i kaszlnięcie ja zaczełam kaszleć lekko przed transferem po zaczełam kaszleć tak, ze M bal sie i mówił ze wypluje dzieci a jak widać ich mój kaszel nie ruszył :) i dobrze tu było powiedziane jak ma być dobrze to bedzie :) a kicham tez sporo :D

    Andziula_1988 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 listopada 2017, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też uwazam ze nie ma co się nakręcac. Sama stracilam 2 ciążę ale nie dam się zwariować. Natura wie co robi. To dop początek a co będzie potem. Jak się ruchy dziecka zaczną?:) i będzie macanko że teraz cisza że czemu tak długo.
    Głowy do góry cycki też:-)

    Andziula_1988 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 listopada 2017, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro święto Marcina a że ja z Poznania to najem się naszych tradycyjnych rogali. Om om om

‹‹ 24 25 26 27 28 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie pozwól, by decydował przypadek – świadomie zaplanuj swoje rodzicielstwo

Planowanie rodziny to proces, który wymaga nie tylko przygotowania emocjonalnego, ale również kompleksowego podejścia zdrowotnego. Współczesna medycyna oferuje narzędzia, które pozwalają przyszłym rodzicom świadomie zadbać o zdrowie swojego potomstwa. W tym kontekście niezwykle istotne jest zrozumienie roli genetyki i docenienie możliwości wczesnego wykrywania ryzyka chorób dziedzicznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ