LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Lena21 wrote:A ja mam pytanie z innej beczki, mam psinkę, chciałam z nią pójść do weterynarza i zastanawiam się czy powinnam, bo tam jest pełno kotów ? Myślicie, że to faktycznie jest jakiekolwiek zagrożenie toksoplazmoza? Nie chce wpadać w paranoje, ale tez nie mam kogo zapytać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2017, 20:46
-
cześć dziewczyny
nieśmiało się przyłączam do Waszego grona
jeśli moje modlitwy w końcu zostaną wysłuchane, to również w lipcu zostanę mamą po raz pierwszy
jestem w sumie przerażona, bo staranie trwało prawie 4 lata, z poronieniem po drodze półtora roku temu ...
z BBF wychodzi mi 21 lipiec, oby tym razem było dobrze!
Pobolewa mnie brzuch, co mnie oczywiście bardzo martwi, mimo że to normalny objaw ciąży, ale po moich dotychczasowych doświadczeniach siedzę jak na szpilkach ...
Na pierwszą wizytę chciałabym pójść ok 30.11 - z gabinetu mojego lekarza mają oddzwonić i potwierdzić mi wizytę.
kasiuleks, Andziula_1988, gapa25 lubią tę wiadomość
Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
nick nieaktualnyDziewczyny zeby zarazić sie toksoplazmoza u kota domowego musiałybyśmye minimum niezmienność kuwety przez tydzień a porem zbierac kupki gołymi rękami i je polizać po wszystkim przez sierść czy polizanie sie nie zarazilcie a tymbardziej przebywając w 1pomieszxzeniu
Paulina.G, Lena21, anecz_kaa, magdaa lubią tę wiadomość
-
Drogie Ciocie,
Jest zarodek i serduszko
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5af13d5fbfaa.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2017, 21:15
Paulina.G, Agniechaaaa, M@ziii, Lena21, Bardolka, po_prostu_ja, Tinnera, karolcia87, anecz_kaa, PixiDixi, kasiuleks, magdaa, Andziula_1988, gapa25, krooolik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBardolka wrote:cześć dziewczyny
nieśmiało się przyłączam do Waszego grona
jeśli moje modlitwy w końcu zostaną wysłuchane, to również w lipcu zostanę mamą po raz pierwszy
jestem w sumie przerażona, bo staranie trwało prawie 4 lata, z poronieniem po drodze półtora roku temu ...
z BBF wychodzi mi 21 lipiec, oby tym razem było dobrze!
Pobolewa mnie brzuch, co mnie oczywiście bardzo martwi, mimo że to normalny objaw ciąży, ale po moich dotychczasowych doświadczeniach siedzę jak na szpilkach ...
Na pierwszą wizytę chciałabym pójść ok 30.11 - z gabinetu mojego lekarza mają oddzwonić i potwierdzić mi wizytę.
Witamy jestes juz na liście -
Paulina.G wrote:Dziewczyny ja wrócę do tematu pracy... Niedawno z niej wrocilam... na poczatku zmiany bylo wszystko ok, ale z czasem coraz częściej i coraz bardziej zaczal mnie bolec i kluc brzuch... byly takie momenty ze musialam przystanac i postac chwile
W pracy mam non stop pozycje stojącą i mnóstwo schylania... W środę mam kolejną zmianę i jak sytuacja się powtorzy to ide do lekarza. Z tego wszystkiego i ze strachu o malenstwo poplakalam sie W pracy o ciąży wie tylko jedna kolezanka ktorej ufam w 100% i ona powiedziala mi ze jak nie bedzie poprawy to mam nie patrzec na prace tylko leciec po zwolnienie
Paulina.G lubi tę wiadomość
-
Lena21 wrote:A ja mam pytanie z innej beczki, mam psinkę, chciałam z nią pójść do weterynarza i zastanawiam się czy powinnam, bo tam jest pełno kotów ? Myślicie, że to faktycznie jest jakiekolwiek zagrożenie toksoplazmoza? Nie chce wpadać w paranoje, ale tez nie mam kogo zapytać
toksoplazozą częściej zarażamy się poprzez nie mycie warzyw! Czy jedzenie surowego mięsa lub kontakt z odchodami. Naprawde nie ma co popadać w paranojeAgniechaaaa, magdaa, krooolik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny masakra, nic nie mam ochoty jeść. Wcześniej uwielbiałam jeść obiady, mogłam dwa dziennie. A teraz jak pomyślę choćby o mięsie, warzywach i zupach robi mi się niedobrze:( a tu trzeba się zdrowo odżywiać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2017, 06:31
-
Hej dziewczyny pomóżcie prosze. Ne mam żadnych objawów ciążowych,czy to moze świadczyć o czymś niepokojącym? zaczynam sie martwic. Wiem ze to młodziutka ciaza ale tak dlugo sie stralismy i bardzo się martwię. Betę bede robic w czwartek a wizytę mam za 2 tyg.
po_prostu_ja lubi tę wiadomość
02.09.2020 Gabryś
22.07.2018 Zuzanka
-
Britty wrote:Hej dziewczyny pomóżcie prosze. Ne mam żadnych objawów ciążowych,czy to moze świadczyć o czymś niepokojącym? zaczynam sie martwic. Wiem ze to młodziutka ciaza ale tak dlugo sie stralismy i bardzo się martwię. Betę bede robic w czwartek a wizytę mam za 2 tyg.
Britty lubi tę wiadomość
-
Britty wrote:Hej dziewczyny pomóżcie prosze. Ne mam żadnych objawów ciążowych,czy to moze świadczyć o czymś niepokojącym? zaczynam sie martwic. Wiem ze to młodziutka ciaza ale tak dlugo sie stralismy i bardzo się martwię. Betę bede robic w czwartek a wizytę mam za 2 tyg.
Ja tez nie mam żadnych objawów, nie przejmuj się tez się denerwowałam i przejmowałam, ale po co? każda z nas jest inna i każdej inaczej ciąża przebiegaBritty lubi tę wiadomość