LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
tak,,jeszcze doktor wszystko omawial obojgu. Nie bylo zadnego problemu.Osnowa wrote:Hej. Czy dziewczyny które robiły badania prenatalne w Diagenie w Szczecinie wchodziły z mężczyznami? Czy wasi mezoeie/partnerzy mogli być obecni przy tym badaniu?

-
U nas wszystko dobrze
okruszek zdrowy, kosmowka cala,,plamienie to prawdopodobmie pekniete naczynko. Uspokoilam sie.,i moj lekarz twierdzi, ze ten na prenatalnych sie pomylil, ze to jednak dziewczynka
) serce rosnie
anecz_kaa, Magic, magdaaq, muminka83, PixiDixi, Loczek2018, Paulina.G, pi84, Sabinkak, Niecierpliwa123, karolcia87 lubią tę wiadomość

-
melbusia88 wrote:U nas wszystko dobrze
okruszek zdrowy, kosmowka cala,,plamienie to prawdopodobmie pekniete naczynko. Uspokoilam sie.,i moj lekarz twierdzi, ze ten na prenatalnych sie pomylil, ze to jednak dziewczynka
) serce rosnie 
Super
na 100% dziewczynka czy jeszcze takie wróżenie z fusów?

-
melbusia88 wrote:U nas wszystko dobrze
okruszek zdrowy, kosmowka cala,,plamienie to prawdopodobmie pekniete naczynko. Uspokoilam sie.,i moj lekarz twierdzi, ze ten na prenatalnych sie pomylil, ze to jednak dziewczynka
) serce rosnie 
To extra
grunt że zdrowe a z Wami wszystko ok.
-
Gratulacje:*melbusia88 wrote:U nas wszystko dobrze
okruszek zdrowy, kosmowka cala,,plamienie to prawdopodobmie pekniete naczynko. Uspokoilam sie.,i moj lekarz twierdzi, ze ten na prenatalnych sie pomylil, ze to jednak dziewczynka
) serce rosnie
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
No oni mieli wszystkie ubranka dla chłopaka. Kocyk niebieski. Jak kupowali wozek to pisali na fejsie kupię wozek byle nie różowy
Po twarzy nie idzie takiego noworodka odróżnić. Dodali zdjęcie w niebieskim kocyku i podpis Nasza Nina
Magic, anecz_kaa, Loczek2018 lubią tę wiadomość

-
No więc spróbuję się wyrazić taktownie, żeby już nikogo nie urazić.
Każda kobieta jest inna i ma inną historię, także każde dziecko jest inne. Mimo wszystko istnieją badania naukowe, które obiektywnie pokazują np ryzyko powikłań i bilans korzyści dla matki i dziecka po psn i cc a w przypadku karmienia piersią jakie są plusy. Ja się kieruję dowodami naukowymi ( założę się, że chociaż kashanti się ze mną zgodzi, ona też zawsze googla jakieś badania i wytyczne). Jasne, są sytuacje, których nie da się przewidzieć i przeskoczyć, ale ja osobiście zamierzam dążyć do tego, co jest zalecane. I tak: chciałabym spróbować urodzić sn ( no chyba, że głupie łożysko się nie przesunie, to będę niestety skazana na cc), chciałabym karmić piersią przynajmniej 6miesięcy, a potem jak wyjdzie, może do 10-12 miesiecy na zmiane z innym jedzonkiem. Ale jeśli się nie uda, to też się nie zabiję. Trzeba dążyć do ideału (każdy do własnego) ale też być elastycznym, bo nie wszystko da sie przewidzieć i zaplanować.
PolaP, Magic, magdis, magdaaq, muminka83, anecz_kaa, PixiDixi, Loczek2018, pi84, Vanilka, Carolline lubią tę wiadomość
-
Ja znam taki przypadek. Znajoma z podstawówki. Cała ciąże na NFZ i że dziewczynka. Urodziła chłopca tydzień się do niego nie zbliżała w takim.szoku byłaanecz_kaa wrote:Chyba tak bo też znam takie przypadki. To moim zdaniem jest straszne. Nastawiasz się etc a tu inna płeć... najgorzej jak masz cc w pełnej narkozie to musi być szok
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
Masz rację. Ja chciałam uniknąć cc ale z własnego operacyjnego doświadczenia wiem że źle dochodziła do siebie i bardzo długo. Więc nastawialam.sie sn ale to czy się uda się okażecuddlemuffin wrote:No więc spróbuję się wyrazić taktownie, żeby już nikogo nie urazić.
Każda kobieta jest inna i ma inną historię, także każde dziecko jest inne. Mimo wszystko istnieją badania naukowe, które obiektywnie pokazują np ryzyko powikłań i bilans korzyści dla matki i dziecka po psn i cc a w przypadku karmienia piersią jakie są plusy. Ja się kieruję dowodami naukowymi ( założę się, że chociaż kashanti się ze mną zgodzi, ona też zawsze googla jakieś badania i wytyczne). Jasne, są sytuacje, których nie da się przewidzieć i przeskoczyć, ale ja osobiście zamierzam dążyć do tego, co jest zalecane. I tak: chciałabym spróbować urodzić sn ( no chyba, że głupie łożysko się nie przesunie, to będę niestety skazana na cc), chciałabym karmić piersią przynajmniej 6miesięcy, a potem jak wyjdzie, może do 10-12 miesiecy na zmiane z innym jedzonkiem. Ale jeśli się nie uda, to też się nie zabiję. Trzeba dążyć do ideału (każdy do własnego) ale też być elastycznym, bo nie wszystko da sie przewidzieć i zaplanować.Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018





dobrze że dziecko urodzi się latem przynajmniej szybko będzie schło :p


