LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
W tej ciąży rozwijam się kulinarnie. W końcu jak się siedzi w domu, to jest czas na takie bardziej pracochłonne rzeczy. Tak zawsze coś szybkiego po pracy, czy zupa na 2 dni. A teraz nie kupne pączki a oponki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2018, 13:20
Mmargotka lubi tę wiadomość
-
Decadence wrote:Panan, rozumiem Cię w 100%. Ja na razie czekam na połówkowe, potem pewnie będzie czekanie do 37 tygodnia, a potem na poród... ale tak naprawdę chcę, żeby młody był już na świecie, do tego czasu stres ciążowy może ciut się uspokoi, ale nie minie na bank. Straszliwie dłuży mi się czas, mam wrażenie, że do lipca to cała epoka została.
No to czekanie jest okropne. Mam już dość tego czekania. Dlatego ruchów się nie mogę doczekać bo będę czuła że on ze mną jest. A połowkowe u mnie to jeszcze.... Zapisuje się na końcówkę 20 tygodnia będzie to dopiero 16 marzec cała wieczność. Ponad miesiąc czekania 20t+5 dni. Wizyta też dopiero 27 luty. A wiecie co jest najgorsze? Jak człowiek jest na L4, mąż idzie na cały dzień do pracy, obiad jeszcze mu robię rano. Idzie on po 8 lub nie raz koło 9 i wraca 18 30 wiecie ile to dnia a roboty dziennie na godzinę pranie i wysprzatanie i jakieś tam zakupy. Przez to mam tyle czasu na myślenie i to mnie dobija(((( sory już nie będę marudzić przepraszam ale potrzebowałam się pozalic
-
panan12 wrote:No to czekanie jest okropne. Mam już dość tego czekania. Dlatego ruchów się nie mogę doczekać bo będę czuła że on ze mną jest. A połowkowe u mnie to jeszcze.... Zapisuje się na końcówkę 20 tygodnia będzie to dopiero 16 marzec cała wieczność. Ponad miesiąc czekania 20t+5 dni. Wizyta też dopiero 27 luty. A wiecie co jest najgorsze? Jak człowiek jest na L4, mąż idzie na cały dzień do pracy, obiad jeszcze mu robię rano. Idzie on po 8 lub nie raz koło 9 i wraca 18 30 wiecie ile to dnia a roboty dziennie na godzinę pranie i wysprzatanie i jakieś tam zakupy. Przez to mam tyle czasu na myślenie i to mnie dobija
(((( sory już nie będę marudzić przepraszam ale potrzebowałam się pozalic
nie daje mi to myśleć o czym innym. Posmarowalam sie dwa dni hydrokortizonem i to były cudowne dwa dni zeszło mi wszystko całkowicie. Skóra była piękna. Przestałam i po 3 dniach wszystko wróciło w podwójnej sile. Płakać sie chce
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Ania 1234 wrote:Ja dzisiaj z ciekawosci wyjelam moje badania prenatalne i Karolina miała racje bo u mnie jest napisane kręgosłup : nie oceniono czyli nie dało sie go jeszcze zbadać. Dlatego idę 14 lutego na USG 3d to już będzie prawie 17 tydzień to już może będzie więcej widac
A ja mam wpisane: kręgosłup - prawidłowy
Jeśli chodzi o wagę, mam już 3 kg na plusie czyli teraz ważę 55,5 przy wzroście 161 cm. Mnie z kolei ten przyrost wagi lekko przeraża (choć niby wiem że jest prawidłowy dla mojego BMI), ale i tak pączka zjem i to pewnie niejednego
Ania 1234, muminka83 lubią tę wiadomość
-
Mmargotka wrote:A ja mam wpisane: kręgosłup - prawidłowy
Jeśli chodzi o wagę, mam już 3 kg na plusie czyli teraz ważę 55,5 przy wzroście 161 cm. Mnie z kolei ten przyrost wagi lekko przeraża (choć niby wiem że jest prawidłowy dla mojego BMI), ale i tak pączka zjem i to pewnie niejednego
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
podstawowa zasada jedzenia w ciąży według mojej dietetyczki: w ciąży nie należy jeść za dwojga ale dla dwojga
cukrzycowa dieta bardzo temu sprzyja
i faktycznie, gdy tylko wyeliminuje się z jadłospisu cukry to łatwiej wagę utrzymać
ja w poniedziałek jadę sprawdzić krew czy jakaś anemia się nie przyplątała
waga na razie ani drgnie, chociaż brzuszek systematycznie się zaokrągla - o czym świadczy niestety fakt, ze nie mieszczę się w żadne spodnie sprzed ciąży, które nie były na gumce
dodatkowo piersi w rozmiarze godnym największych gwiazd porno biznesu - nie wiem jak to jest możliwe, że rosnę, ale nie tyję
dobrego weekedu mamuśki
-
Ania 1234 wrote:Może to zależy od tygodnia w jakim sie było na badaniach . Ja byłam w 12 i 4 dniu
Hmmm, ja byłam 12+5. Ale mówiono mi że Małe jest większe o 6 dni.
To może zależeć pewnie od wielu czynników: od wielkości dziecka, od tego jak się ustawi do badania, od szczegółowych kryteriów określonego gabinetu/lekarza...jak mniemam...
-
shadee wrote:podstawowa zasada jedzenia w ciąży według mojej dietetyczki: w ciąży nie należy jeść za dwojga ale dla dwojga
cukrzycowa dieta bardzo temu sprzyja
i faktycznie, gdy tylko wyeliminuje się z jadłospisu cukry to łatwiej wagę utrzymać
ja w poniedziałek jadę sprawdzić krew czy jakaś anemia się nie przyplątała
waga na razie ani drgnie, chociaż brzuszek systematycznie się zaokrągla - o czym świadczy niestety fakt, ze nie mieszczę się w żadne spodnie sprzed ciąży, które nie były na gumce
dodatkowo piersi w rozmiarze godnym największych gwiazd porno biznesu - nie wiem jak to jest możliwe, że rosnę, ale nie tyję
dobrego weekedu mamuśki
To prawda, choć ciąża jako stan nie tylko fizyczny ale i psychiczny sprzyja temu żeby sobie folgować.
Skoro w ciąży zmieniłaś dietę ze względu na cukrzycę to może jednak coś w Tobie schudło skoro brzucho i cyce rosną a waga stoi.
-
nick nieaktualnyPrzyszła do mnie ciotka. Zna ona chyba wszystkie zabobony tego swiata. Przyniosła mi urocze różowe sukieneczki bo po mnie widać że to dziewczynka po ponoć zbrzydłam.
Ha tylko że według doktora to chłopczykMmargotka, Decadence, katka84, PixiDixi, Loczek2018 lubią tę wiadomość
-
Ania 1234 wrote:Całkiem cię rozumiem jestem od początku ciazy na l4 . Ja mam o tyle lepiej ze mam jeszcze 6 latka czas leci dużo smiesiąc. Ja narazie nie myślę tak bardzo ciazy bo dobija mnie moja alergia na skórze . Coś strasznego
nie daje mi to myśleć o czym innym. Posmarowalam sie dwa dni hydrokortizonem i to były cudowne dwa dni zeszło mi wszystko całkowicie. Skóra była piękna. Przestałam i po 3 dniach wszystko wróciło w podwójnej sile. Płakać sie chce
Ale od czego ta alergia? Robiłaś jakieś badania? -
Biedronka89 wrote:Przyszła do mnie ciotka. Zna ona chyba wszystkie zabobony tego swiata. Przyniosła mi urocze różowe sukieneczki bo po mnie widać że to dziewczynka po ponoć zbrzydłam.
Ha tylko że według doktora to chłopczyk
haha ciotka mistrzyni taktu i dyplomacji
Biedronka niezłe masz anegdotki, spisuj spisuj
-
panan12 wrote:Ale od czego ta alergia? Robiłaś jakieś badania?[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
-
Co do zabobonów to też ten z urodą słyszałam dlatego w ciąży z córką wszyscy mówili, że syn będzie bo pięknie wyglądam. A ja wiedziała, że będzie dziewczynka. Ta ciążą jest odwrotnością poprzedniej. Ale też nie zwracam na to uwagi, bo moja siostra miała dwie różne ciąże a dwie córy ma :p
katka84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyUrszulka89 wrote:Co do zabobonów to też ten z urodą słyszałam dlatego w ciąży z córką wszyscy mówili, że syn będzie bo pięknie wyglądam. A ja wiedziała, że będzie dziewczynka. Ta ciążą jest odwrotnością poprzedniej. Ale też nie zwracam na to uwagi, bo moja siostra miała dwie różne ciąże a dwie córy ma :p
Moja przyjaciółka pierwszą ciąże przeszła na luzie nic kompletnie jej się nie działo tyle że przytyła dużo a drugą dokladnie na odwrotnie wymiotowała praktycznie do dnia porodu miała straszne bóle i przybyło jej pięć kilo i są z tego dwie dziewczynki. -
Biedronka89 wrote:Moja przyjaciółka pierwszą ciąże przeszła na luzie nic kompletnie jej się nie działo tyle że przytyła dużo a drugą dokladnie na odwrotnie wymiotowała praktycznie do dnia porodu miała straszne bóle i przybyło jej pięć kilo i są z tego dwie dziewczynki.[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]