WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Tez tak miałam na początku o ile nie musisz leżeć to zorganizuj sobie czaspanan12 wrote:No to czekanie jest okropne. Mam już dość tego czekania. Dlatego ruchów się nie mogę doczekać bo będę czuła że on ze mną jest. A połowkowe u mnie to jeszcze.... Zapisuje się na końcówkę 20 tygodnia będzie to dopiero 16 marzec cała wieczność. Ponad miesiąc czekania 20t+5 dni. Wizyta też dopiero 27 luty. A wiecie co jest najgorsze? Jak człowiek jest na L4, mąż idzie na cały dzień do pracy, obiad jeszcze mu robię rano. Idzie on po 8 lub nie raz koło 9 i wraca 18 30 wiecie ile to dnia a roboty dziennie na godzinę pranie i wysprzatanie i jakieś tam zakupy. Przez to mam tyle czasu na myślenie i to mnie dobija
(((( sory już nie będę marudzić przepraszam ale potrzebowałam się pozalic
Jest tyle zajęć warsztatów ja chodzę na warsztaty Świadomej Mamy byłam na Bezpiecznym Maluchu są darmowe wiec kwestia pieniędzy nie wchodzi w grę staramy się teraz oszczędzać zaczęłam chodzić na basen i nawet nie jest mi przykro, ze sama gadam do Franka, ze idziemy na basen i wiem, ze jest ze mna Infekcji trochę się boje, ale to jest jedyna aktywność, która mnie nie meczy i dodatkowo bardzo pomaga mi przy bólach kręgosłupa, który mi bardzo dokucza.Po 21 tyg można zapisać się do szkoły rodzenia tez bezpłatnie dwa razy w tygodniu będzie gimnastyka plus zajęcia dla rodziców dodatkowo można się zapisac z duża zniżka na warsztaty z chustonoszenia, pierwszej pomocy pełno ofert jest W wolnej chwili czytam książki czasopisma dla mam robię sobie notatki co do wyprawki bedxie potrzebne gdzie są jakie ceny itp i nie ma wedy czasu na myślenie o złych rzeczach
A tak ogólnie to dzień dobry nie przywitałam się My dzisiaj mamy znajomych mąż sie pochwali, ze syn będzie heh 
A ja mam szampana dla dzieci i sorbet malinowego Grycana omnomnom
katka84 lubi tę wiadomość
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
A wiesz co mi powiedziała taka znajoma dalsza, że jak już mam potwierdzą dziewczynkę, to na pewno będzie brzydka, bo ładnie wyglądam. A mała urodziła się śliczna - czarne długie włosy, aż położne się zachwycały. Więc zabobony można wsadzić między bajkiBiedronka89 wrote:Przyszła do mnie ciotka. Zna ona chyba wszystkie zabobony tego swiata. Przyniosła mi urocze różowe sukieneczki bo po mnie widać że to dziewczynka po ponoć zbrzydłam.
Ha tylko że według doktora to chłopczyk
anecz_kaa lubi tę wiadomość
-
kuruj się, kuruj...dżelka wrote:Czesc a mnie polozylo do lozka. W nocy chyba goraczke mialam bo sie pocilam niemilosiernie, teraz tylko stan podgoraczkowy, ale czuje sie jak polamaniec, gardlo boli eh
Moja córa właśnie grypę kończy i czekam aż mnie złapie
dżelka lubi tę wiadomość
-
Melduję że żyje. Dużo się dzieje. Syn wrócił od babci i zwyczajnie zagubiliśmy Sue w spędzaniu czasu z nim.
Bawimy się, czytamy. Dzieci chodzą na rowery a ja z nimi na spacery krótkie.
Wybrałam prezent dla męża. Zegarek z grawerem i tu problem ten: " Tylko miłość potrafi zatrzymać czas" -Jan, Jakub Rousseau czy moja twórczość :"Ja już wymyśliłam. "By nasza miłość nigdy nie liczyła dni" To który ?
-
mi się podoba ten pierwszy, ale jeśli ten drugi to coś mocno osobistego to ten drugi.muminka83 wrote:Melduję że żyje. Dużo się dzieje. Syn wrócił od babci i zwyczajnie zagubiliśmy Sue w spędzaniu czasu z nim.
Bawimy się, czytamy. Dzieci chodzą na rowery a ja z nimi na spacery krótkie.
Wybrałam prezent dla męża. Zegarek z grawerem i tu problem ten: " Tylko miłość potrafi zatrzymać czas" -Jan, Jakub Rousseau czy moja twórczość :"Ja już wymyśliłam. "By nasza miłość nigdy nie liczyła dni" To który ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2018, 19:23
-
Ania 1234 wrote:Ja mam asz zrobiło mi się po porodzie syna . Jestem silnie uczuloną na roztocza. Ogólnie jeśli nie byłam w ciąży to nie było to uciążliwą brałam lekarstwa i miałam odpowiednio dobrane macie. Ale w ciąży nic nie mogę. Pozwolono mi na hydrocortizon przez 3- 4 dni po 12 tygodniu
Hmmm że po porodzie..
To musisz smarować ale już sobie wyobrażam pewnie to swędzi okropnie no nic co zrobisz mus to mus. Mój też jest alergikiem o dziwo mi nic nie jest.
Kiedy kompletujecie wyprawkę? Mój strasznie się boi i proponuję najwcześniej 8 miesiąc żeby kasę składać
-
Ja zacznę wszystko polować i prac, kompletowac na początku czerwca , żeby mnie nic nie zaskoczyło jak by się coś zaczęło wcześniej. Wyczyszczenie wózek, mąż pamaluje lozeczko itp. Nie powiedziane,ze nie kupię kilku rzeczy wcześniej ale szykować zacznę w czerwcupanan12 wrote:Hmmm że po porodzie..
To musisz smarować ale już sobie wyobrażam pewnie to swędzi okropnie no nic co zrobisz mus to mus. Mój też jest alergikiem o dziwo mi nic nie jest.
Kiedy kompletujecie wyprawkę? Mój strasznie się boi i proponuję najwcześniej 8 miesiąc żeby kasę składać[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
Dzień dobry dziewczynki!
Moja mała szaleje, ciężko ją położyć - zasypia o 21, a wstaje o 6 rano. Jest u nas w łóżku już od 3-4, ale od 6 ględzi, klaszcze, ma niekontrolowane wyrzuty rąk i nóg. Mówię Wam ciężko jest, śpię już o 19-stej.
To taki przedsmak macierzyństwa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2018, 10:31
PixiDixi lubi tę wiadomość
-
Witam się porannie. Ja chyba musiałam sobie zrobić odwyk od internetu i nic nie czytałam, bo ta ciąża stresuje mnie dużo bardziej niż poprzednia i chociaż obiecałam sobie, że po prawidłowym wyniku nifty nie będę się już denerwować i wymyślać, to nie umiem przestać. Mój mąż ma mnie dosyć, ja sama mam dosyć. Wizytę miałam tydzień temu, wszystko było ok, czuję już pojedyncze kopniaczki, ale i tak boję się, że usłyszę coś złego oszalec idzie. Połówkowe dopiero 20, udało mi się dostać do dr Włoch, ale do tego czasu chyba jajko zniose
-
Ja mam połówkowe dopiero 1 marca. Co racja to racja, ja też bardziej chyba zaczynam analizować wszystko i sprawdzać czy nie przekraczam normkrooolik wrote:Witam się porannie. Ja chyba musiałam sobie zrobić odwyk od internetu i nic nie czytałam, bo ta ciąża stresuje mnie dużo bardziej niż poprzednia i chociaż obiecałam sobie, że po prawidłowym wyniku nifty nie będę się już denerwować i wymyślać, to nie umiem przestać. Mój mąż ma mnie dosyć, ja sama mam dosyć. Wizytę miałam tydzień temu, wszystko było ok, czuję już pojedyncze kopniaczki, ale i tak boję się, że usłyszę coś złego oszalec idzie. Połówkowe dopiero 20, udało mi się dostać do dr Włoch, ale do tego czasu chyba jajko zniose
