Lipiec 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny poradźcie coś.
Ogólnie w ciąży z narzeczonym nie współżyjemy za często, mieliśmy teraz dłuższą przerwę, ale w sobotę spróbowaliśmy. Nie mam żadnych objawów infekcji na moje oko wszystko jest ok, 3 tygodnie temu na wizycie lekarz też mówił że wydzielina prawidłowa.
Ale po seksie myślałam że mnie ktoś palnikiem podpala. Oczywiście szlam się umyć ale Przez jakąś godzinę po, czulam straszne pieczenie, nie w środku ale na zewnątrz, miałam wrażenie jakbym trochę tam napuchła (?). Po godzinie jako tako minęło, poszłam spać, kolejnego dnia czulam tylko że jestem tam podrażniona, wydzielina wszystko ok. Ale mój narzeczony kolejnego dnia mi zgłaszał, że chyba go czymś zaraziłam bo on czuję duży dyskomfort i pieczenie. Nie wiem co to może być i jak mu pomóc. Wizytę mam za tydzień w poniedziałek i na pewno to zgłoszę, miałam tak już poprzednio jeden raz ale objawy były tylko po mojej stronie. Miała któraś tak? Może powinniśmy się czymś przeleczyć? Myślicie że lekarz coś może zapisać nam obojgu, czy narzeczony będzie musiał iść do innego lekarza, czego jestem pewna że nie zrobi jeśli wszystko przejdzie. Każda rada mile widziana. -
Natka mi to wygląda na otarcia po obu stronach, przynajmniej z tego co piszesz, jeśli brak jakichkolwiek innych objawów . Przy pomocy maści/żelu powinno szybko przejść - jeśli nie, to przyspiesz konsultacje. Ginekolog z pewnością pomoże i podpowie też co dla partnera w przypadku infekcji. Myślę że odczekałabym 2-3 dni w celu obserwacji, jeśli przejdzie - ok, jeśli by się nasilało - lekarz. ale to tylko moje zdanie. Nie mam żadnego doświadczenia w temacie, żadnej wiedzy medycznej , założyłam że bym tak zrobiła w sytuacji, która opisałaś.
Natka9106 lubi tę wiadomość
-
Sajgonka - Z dziećmi standard. Nieszczęśliwe wypadki zawsze w weekend lub na wyjeździe. My akurat byliśmy poza domem też… Na szczęście skończyło się tylko na szyciu, bez złamań i gipsu. Drugi poszkodowany mimo, że dojechał karetka (uraz głowy) też ok. No, ale stresu co nie miara.
Podziwiam z pracą ! Ja wytrzymałam do połowy ciąży, z tym że ostatni miesiąc to było już przekazywanie projektów etc. U mnie akurat luty i marzec byky wyplacane premie roczne , więc ładnie sobie podkręciłam do średniej, także rozumiem o czym piszesz. -
Natka mężowi możesz dać na tą chwilę clotrimazol w maści. W razie jakby lekarz Twój nic mu nie chciał przepisać.
A sobie spróbować zapobiegawczo żel provag lub feminum. Ja ostatnie mialam podobnie, miałam uczucie okropnej suchości na zewnątrz, az piekło przy chodzeniu więc właśnie postawiłam na żel, ale po dwóch dniach wzięłam też zapobiegawczo pimafucin małą dawkę (poprosiłam lekarza, żeby przepisał mi duża paczkę bym mogła wziąć zapobiegawczo 1 tabl lub 2 zamiast tych jednodawkowych z apteki bo są dla mnie za mocne zdecydowanie).
Sajgonka, a może możesz tą wizytę co masz pod koniec maja przełożyć o te parę dni żeby pasowało ze zwolnieniem? Ewentualnie zawsze lekarz może podpowie gdzie go złapać w innym miejscu by szybko się dogadać. Ja też chodzę na luxmed i mają tak poblokowane systemy, że nic nie da rady bez wizyty załatwić. Musiałam kiedyś 3 wizyty pod rząd mieć na początku z tym krwiakiem, kontrolnie, receptę osobno i jeszcze coś i jeszcze babka łaskę robiła... jak lekarz pomylił kod na skierowaniu to też musiałam umówić wizytę po nowy i tu już się wkurzyłam, bo powinno być to załatwione po godzinach i rano dla mnie poprawione do odbioru, ale tam właśnie NIC bez wizyty nie przeklikasz. -
dobry hosting minecraft
Cytat przy kawce. Im bliżej, im poważniej tym co raz więcej pytań rodzi się w głowie 🙈 -
Myszkaaa20 wrote:Hmm...jak sprawdzam to nie jest nigdzie dostępna 🤔
Podobno jest i była, ale np. ktoś się wypowiada, że od razu się wyprzedała i np. w Poznaniu już nie ma dostępnej.Myszkaaa20 lubi tę wiadomość
-
Doris8 wrote:
Sajgonka, a może możesz tą wizytę co masz pod koniec maja przełożyć o te parę dni żeby pasowało ze zwolnieniem? Ewentualnie zawsze lekarz może podpowie gdzie go złapać w innym miejscu by szybko się dogadać. Ja też chodzę na luxmed i mają tak poblokowane systemy, że nic nie da rady bez wizyty załatwić. Musiałam kiedyś 3 wizyty pod rząd mieć na początku z tym krwiakiem, kontrolnie, receptę osobno i jeszcze coś i jeszcze babka łaskę robiła... jak lekarz pomylił kod na skierowaniu to też musiałam umówić wizytę po nowy i tu już się wkurzyłam, bo powinno być to załatwione po godzinach i rano dla mnie poprawione do odbioru, ale tam właśnie NIC bez wizyty nie przeklikasz.
Może będzie ta szczepionka po weekendzie, bo jednak jest niedziela. Ale mi się nie spieszy, wolę gdzieś koniec maja-czerwiec się zaszczepić, bo dopiero co się zaszczepiłam na krztusiec. -
Doris8 wrote:Natka mężowi możesz dać na tą chwilę clotrimazol w maści. W razie jakby lekarz Twój nic mu nie chciał przepisać.
A sobie spróbować zapobiegawczo żel provag lub feminum. Ja ostatnie mialam podobnie, miałam uczucie okropnej suchości na zewnątrz, az piekło przy chodzeniu więc właśnie postawiłam na żel, ale po dwóch dniach wzięłam też zapobiegawczo pimafucin małą dawkę (poprosiłam lekarza, żeby przepisał mi duża paczkę bym mogła wziąć zapobiegawczo 1 tabl lub 2 zamiast tych jednodawkowych z apteki bo są dla mnie za mocne zdecydowanie).
-
Natka9106 wrote:A myślicie że zastosowanie maści clotrimazol u partnera to jest takie faktycznie pełne leczenie, czy tylko wygaszenie objawów? Bo nie chce żeby to się powtarzało po każdym stosunku bo nie jest to najprzyjemniejsze uczucie i szczerze bardziej zniechęca do współżycia, widzę że jest to dla niego uciążliwe. Narazie stosujemy octenisept miejscowo bo wszystkie apteki u nas zamknięte, jutro dopiero kupię maść. U mnie dalej wszystko ok a on biedny cierpi 😪😪
-
Dziewczyny, w czym zamierzacie kąpać swoje dzieciaczki? Polecicie jakas wanienkę?
Wchodzę też w temat laktatorów i nie mam pojęcia w ogóle co wybrać, tyle tego jest 🤯Starania od 01.2019
👩 Niedoczynność tarczycy, IO, endometrioza (torbiel jajnika), adenomioza, usunięty mięśniak macicy, AMH 1,1-1,8 (89 r.)
🧔 Ciężka oligoteratozoospermia, IO
➡️ 1IMSI - 02.2022 - długi, 3 komórki, 3 zapłodnione, 0 blastek - brak transferu 😔
➡️ 2IMSI - 07.2022 - krótki, 5 komórek, 5 zapłodnionych, 0 blastek - brak transferu 😭
➡️ 3IMSI - 03/04.2023 - duostim, 2x krótki, łącznie 8 komórek, 7 zapłodnionych, 2x4A❄️, 0 blastek 💔
▪️31.10.2023 - CN, FET 2x4A(2-dniowe)+EG&AH
7dpt-⏸️; 8dpt-33; 10dpt-114; 13dpt-296; 15dpt-869; 17 dpt-2136; 20dpt-6934; 24 dpt-19951
6t1d - mamy ❤️🥹
11t2d - sanco - ryzyka niskie, córeczka 😍
37t4d - CC, 51 cm, 2720 g - nasz cud już z nami 🥰
-
Mimi09 wrote:Dziewczyny, w czym zamierzacie kąpać swoje dzieciaczki? Polecicie jakas wanienkę?
Wchodzę też w temat laktatorów i nie mam pojęcia w ogóle co wybrać, tyle tego jest 🤯Mimi09 lubi tę wiadomość
-
Mimi09 wrote:Dziewczyny, w czym zamierzacie kąpać swoje dzieciaczki? Polecicie jakas wanienkę?
Wchodzę też w temat laktatorów i nie mam pojęcia w ogóle co wybrać, tyle tego jest 🤯
Ja odkupiłam z przewijakiem typową wanienkę na stelarzu, mam sporo miejsca w domu wiec nie musi być składana. Dokupiłam jeszcze leżaczek aby staremu było łatwiej kapać (cała ciąże susze mu głowę ze to on będzie kapał) 😆.
W kwestii laktatorów to tez dla mnie była czarna magia ale zdecydowalam się ostatecznie na Neno Perfetto. Wszystko zależy czy chcesz być KPI czy KP. Jeśli byłabym KPI to pewnie myślałabym o laktatorze muszlowym na dwie piersi.
W ogole kwestia karmienia piersia to dla mnie czarna magia póki co 🫣
Od dwóch dni moje sutki zaczęły być takie tkliwe, staly się takie jakby ciemne, sporo większe i mięciutkie 🫣 i mam wrażenie ze w tym tygodniu brzuch stał się sporo większy i cięższy - zmiana boku podczas snu jest już trochę utrudniona. Bąbelek na pewno się obracał przez ostatnie dni co było mocno dziwne i nieprzyjemne i widać ze był po tym mega zmeczony bo ruchy były zmniejszone, dzis już szaleje na całego.
W czwartek wizyta zobaczymy co tam zadziałał w tym brzuchu 😆Mimi09 lubi tę wiadomość
💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
Kejt93 wrote:Ja odkupiłam z przewijakiem typową wanienkę na stelarzu, mam sporo miejsca w domu wiec nie musi być składana. Dokupiłam jeszcze leżaczek aby staremu było łatwiej kapać (cała ciąże susze mu głowę ze to on będzie kapał) 😆.
W kwestii laktatorów to tez dla mnie była czarna magia ale zdecydowalam się ostatecznie na Neno Perfetto. Wszystko zależy czy chcesz być KPI czy KP. Jeśli byłabym KPI to pewnie myślałabym o laktatorze muszlowym na dwie piersi.
W ogole kwestia karmienia piersia to dla mnie czarna magia póki co 🫣
Od dwóch dni moje sutki zaczęły być takie tkliwe, staly się takie jakby ciemne, sporo większe i mięciutkie 🫣 i mam wrażenie ze w tym tygodniu brzuch stał się sporo większy i cięższy - zmiana boku podczas snu jest już trochę utrudniona. Bąbelek na pewno się obracał przez ostatnie dni co było mocno dziwne i nieprzyjemne i widać ze był po tym mega zmeczony bo ruchy były zmniejszone, dzis już szaleje na całego.
W czwartek wizyta zobaczymy co tam zadziałał w tym brzuchu 😆Doris8 lubi tę wiadomość
-
AEGO wrote:Dla mnie też, ale aktualnie czytam „czwarty trymestr” i „pierwsze chwile z noworodkiem” i się dowiaduje. 😃 ale nadal twierdzę, że nie chciałabym długo karmić. 🙈
Jeśli już przecierpię te pierwsze tygodnie to mogę karmić do roku. Bardzo nie chciałabym karmić dużej. Karmienie niemowlaka jest dla mnie urocze ale takiego starszego dziecka aktualnie mnie troche obrzydza 🫢 Może zmieni mi się to jak wreszcie zostanę mamą. 🤷♀️💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
Kejt93 wrote:Jeśli już przecierpię te pierwsze tygodnie to mogę karmić do roku. Bardzo nie chciałabym karmić dużej. Karmienie niemowlaka jest dla mnie urocze ale takiego starszego dziecka aktualnie mnie troche obrzydza 🫢 Może zmieni mi się to jak wreszcie zostanę mamą. 🤷♀️
Ja chce karmić piersią, ale chciałabym również moc okazjonalnie odciągać pokarm, żeby w późniejszych miesiącach wyjść z domu i zostawić karmienie tacie. Planuje karmić ok. 10 miesięcy, bo później chcemy podejść do kolejnej procedury IVF - nim wrócę do pracy.
Ale wiadomo... To wszystko tylko plany 🙈 a życie pokaże co z tych planów wyniknie...Starania od 01.2019
👩 Niedoczynność tarczycy, IO, endometrioza (torbiel jajnika), adenomioza, usunięty mięśniak macicy, AMH 1,1-1,8 (89 r.)
🧔 Ciężka oligoteratozoospermia, IO
➡️ 1IMSI - 02.2022 - długi, 3 komórki, 3 zapłodnione, 0 blastek - brak transferu 😔
➡️ 2IMSI - 07.2022 - krótki, 5 komórek, 5 zapłodnionych, 0 blastek - brak transferu 😭
➡️ 3IMSI - 03/04.2023 - duostim, 2x krótki, łącznie 8 komórek, 7 zapłodnionych, 2x4A❄️, 0 blastek 💔
▪️31.10.2023 - CN, FET 2x4A(2-dniowe)+EG&AH
7dpt-⏸️; 8dpt-33; 10dpt-114; 13dpt-296; 15dpt-869; 17 dpt-2136; 20dpt-6934; 24 dpt-19951
6t1d - mamy ❤️🥹
11t2d - sanco - ryzyka niskie, córeczka 😍
37t4d - CC, 51 cm, 2720 g - nasz cud już z nami 🥰
-
AEGO wrote:Dla mnie też, ale aktualnie czytam „czwarty trymestr” i „pierwsze chwile z noworodkiem” i się dowiaduje. 😃 ale nadal twierdzę, że nie chciałabym długo karmić. 🙈