Lipiec 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Co do różnicy wieku to u nas jest 4 lata między córkami. Dla mnie super, ja mogłam na dłuższy czas wrócić do pracy, starsza dużo rozumiała, jest bardzo opiekuńcza dla siostry, teraz się już razem kłócą, bawią na zmianę ale więź mają super. Może to kwestia podejścia, bo zarówno jak byłam w ciąży jak i po porodzie dużo czasu spędzałam ze starszą tak żeby nie czuła się odrzucona. Ale moja młodsza to dziecko idealne, spala całymi dniami, była pogodna i bezproblemowa jako niemowlę. Teraz ja mam niedosyt, że ona jest poszkodowana. Bardzo związana ze mną, dopiero w ciąży odstawiona od piersi i dla niej dzidzia może być szokiem. Różnica niecałe 3 lata więc do pracy wróciłam tylko na półtora roku. Ale może znowu trafi mi się fajny bezproblemowy egzemplarz i uda się jakoś to wszystko zorganizować, na to liczę 😄 chociaż biorę pod uwagę też gorszy scenariusz, że trafi się high need baby i da nam tak popalić jak żadna wcześniej, oby nie bo mam niską tolerancję na hałas i przebodzcowanie 🤦
Ammeluna lubi tę wiadomość
-
@Moonflower - gratulacje! I wow! Jaka waga 🤯 zazdro, nic tylko się cieszyć, że tak przybiera na wadze 😍
Co do różnic wieku, to z racji tego, że jestem jedynaczką i strasznie czuję się poszkodowana przez to 😅 to zawsze marzyłam o dwójce i najlepiej, żeby różnica wieku była poniżej 5, ale jak pierwsze dziecko trafiło mi się w 200% high need, to przez pierwsze dwa lata myślałam, że już trudno, moja córka też będzie jedynaczką, bo moja psychika nie da rady tego podźwignąć 🤦♀️ minęły 2 lata i 3 miesiące, wtedy coś się zmieniło i z mężem doszliśmy do wniosku, że to jest TEN czas. I jak do pierwszej ciąży nakłuwałam się hormonami przez pół roku, żeby się w końcu udało i udało się jakimś cudem, bo przy ekstremalnie cienkim endometrium, to ta druga ciąża...pyk i przy pierwszym cyklu bez żadnych wspomagaczy, bo organizm po ciąży mi się naprawił 🥳😅 piszę o tym dlatego, że jak któreś z Was miały problemy, to jest nadzieja, że przy kolejnych razach będzie łatwiej, a po drugie, że jeżeli pierwszy egzemplarz zmęczył, to przyjdzie moment, kiedy to minie i będziecie znowu chciały mieć tak cudownego małego człowieczka 😘 trzymam kciuki za wszystkie Wasze decyzje!
(Ale ja interes po drugim zamykam 😆😆😆)Ania1985 lubi tę wiadomość
-
Kejt93 wrote:Moonflower - dawaj relacje jak tam dzidzia! Ja czekam do czwartku na wizytę i doczekać się nie mogę 😅
Odnośnie szybkiego starania się o drugie dziecko to bierzemy tez pod uwagę ze ten pierwszy da nam w kość i odłożymy nawet sama myśl o staraniach 😆 natomiast widzę ze malutka różnica wieku bardzo zżywa dzieci - koleżanka ma przerwę 1,5 roku i te dzieci cały czas za sobą są i ciagle sie ze sobą bawią wiadomo hardcore jest przez pierwsze lata ale później chyba lżej… podkreślam CHYBA 😅 -
Ammeluna wrote:@Moonflower - gratulacje! I wow! Jaka waga 🤯 zazdro, nic tylko się cieszyć, że tak przybiera na wadze 😍
Co do różnic wieku, to z racji tego, że jestem jedynaczką i strasznie czuję się poszkodowana przez to 😅 to zawsze marzyłam o dwójce i najlepiej, żeby różnica wieku była poniżej 5, ale jak pierwsze dziecko trafiło mi się w 200% high need, to przez pierwsze dwa lata myślałam, że już trudno, moja córka też będzie jedynaczką, bo moja psychika nie da rady tego podźwignąć 🤦♀️ minęły 2 lata i 3 miesiące, wtedy coś się zmieniło i z mężem doszliśmy do wniosku, że to jest TEN czas. I jak do pierwszej ciąży nakłuwałam się hormonami przez pół roku, żeby się w końcu udało i udało się jakimś cudem, bo przy ekstremalnie cienkim endometrium, to ta druga ciąża...pyk i przy pierwszym cyklu bez żadnych wspomagaczy, bo organizm po ciąży mi się naprawił 🥳😅 piszę o tym dlatego, że jak któreś z Was miały problemy, to jest nadzieja, że przy kolejnych razach będzie łatwiej, a po drugie, że jeżeli pierwszy egzemplarz zmęczył, to przyjdzie moment, kiedy to minie i będziecie znowu chciały mieć tak cudownego małego człowieczka 😘 trzymam kciuki za wszystkie Wasze decyzje!
(Ale ja interes po drugim zamykam 😆😆😆)
Dobrze czytać takie wiadomości bo u nas walczyliśmy o dziecko 2 lata z przerwą na puste jajo które zmiotło mnie emocjonalnie. Pomijam późniejsze problemy, infekcje itd bo zabieg łyżeczkowania spierdzieli pomimo powtórzenia, ale kiedyś o tym pisałam. 🫣🥺
Uważam że powinnismy się „spotkać” za rok i przypomnieć sobie o tych planach 😆. Ja wiem ze moje życie potrafi zaśmiać mi się w twarz także plany planami a życie zweryfikuje.💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
Lady_Dior wrote:Między moimi jest 2l2m.roznicy i się cały czas piorą🤪
Koleżanka ma już dzieci w wieku szkolnym, ale nie wiem czy jest wiek gdzie się nie piorą? 😆💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
Fajnie się czyta o Waszych planach ☺️ ja narazie nie myślę o drugim. Jakoś ta pierwsza ciąża mnie przeraża mimo że jest bardzo wyczekana 🤔 cały czas strach o tego małego Bąbla, zresztą później nie będzie lepiej. Nie wiem jak się sprawdzę w roli matki a mąż w roli ojca 🤷♀️ No na ten moment przeraża mnie to wszystko i nawet nie dopuszczam myśli o drugim dziecku 😅
Moon duży ten Twój chłopak 😍 bąbel napewno Ci podziękuje za te poranne pobudki 😂Razem 11 lat ❣️
Małżeństwo 2 lata💒
Starania od lipca 2022r.
Ona:27 lat
✅️AMH 1,78
👉Prolaktyna powyżej normy- Bromocorn
👉Niska Ferrytyna
Owulacje potwierdzone monitoringiem
On:26 lat
✅️ Badanie nasienia(ilość, morfologia, wymazy)
👉 Ruch postępowy 1,07%
30.10 pierwsza wizyta w ramach Rządowego programu prokreacyjnego
12.11- ⏸️🍀
-
Prawda jest taka, że nie mamy pojęcia jaki dzieci będą miały kontakt, zależy to też od ich charakterów, więc nie ma sensu się z tym spinać. Chcialam dać dziecku rodzeństwo, więc będzie miał, reszta już zależy od nich🙂
Ja potrzebowalam też popracować, udało mi się między ciążami trochę przebranżowić i przejść na pracę zdalna co super robi na mój work/life balance, tyle że mieszknie się zrobiło za małe, bo teraz potrzebuję też biura 🙂
Jak nie będzie żadnych przeciwwskazań to po roku drugiego też oddaje do żłoba i chcę się trochę w końcu spełnić w pracy, bo nie ukrywam że sporo mnie omija przez ciąże i macierzyńskie 🙂 ale na pewno żadna kariera nie dałaby mi tyle spełnienia co rodzina 🙂Ania1985, Ammeluna lubią tę wiadomość
-
Marti27 wrote:Fajnie się czyta o Waszych planach ☺️ ja narazie nie myślę o drugim. Jakoś ta pierwsza ciąża mnie przeraża mimo że jest bardzo wyczekana 🤔 cały czas strach o tego małego Bąbla, zresztą później nie będzie lepiej. Nie wiem jak się sprawdzę w roli matki a mąż w roli ojca 🤷♀️ No na ten moment przeraża mnie to wszystko i nawet nie dopuszczam myśli o drugim dziecku 😅
Moon duży ten Twój chłopak 😍 bąbel napewno Ci podziękuje za te poranne pobudki 😂
Co do ułożenia - miałam rację ułożony po lewej stronie główką w dół dlatego cały czas okopuję mi prawe żebro 🫣🤯
Wrzucę poniżej fotki ale bez szału bo tak jak mówiłam strzelił focha i mimo prób mojego odwracania na boki podczas USG ładnie buźki nie pokazał… ale już taka pyza w nie chudziutki alien 😂😂
Z wagi obecnej - jeśli przyrost się utrzyma do porodu, przewidywana waga 3700-3800 🤯🤯
Jak widać przytulony do łożyska cały czas 😂 chyba traktuje je jak poduszkę 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja, 11:40
Minia95, Sajgonka, Ania1985, Doris8, Junjul, Marti27, AEGO, Edithka, Myszkaaa20, dori, Mimi09, Ammeluna, Kejt93, Natka9106, Emimo, Lady_Dior lubią tę wiadomość
-
Moon super fotki 🥰 zazdroszczę, bo moja już nie chce współpracować i ostatnio widzieliśmy każda część ciała osobno.
Aego, a jak tak książka Dembińskiej ? Bo bardzo mieszane opinie czytałam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja, 11:53
-
Doris8 wrote:Moon super fotki 🥰 zazdroszczę, bo moja już nie chce współpracować i ostatnio widzieliśmy każda część ciała osobno.
Aego, a jak tak książka Dembińskiej ? Bo bardzo mieszane opinie czytałam.
Moon Pyza cudowna!Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja, 12:12
-
Dzień dobry po majówce! 👋
Moon, pięknie Bąbel przybiera. 🥰 I nie dziwię się jego fochowi, jak matka sobie podgląd wymyśliła o 7 rano... Chłopak pewnie chciał jeszcze pospać. Zobaczysz, jeszcze Ci wypomni te wczesne pobudki. Fotki super. ❤️
Co do strachu to ja jestem jakaś dziwnie spokojna ostatnio. I jeśli chodzi o poród i poźniej życie z Maleństwem. Czuję w sobie taką pewność, że cokolwiek się wydarzy, damy sobie z tym radę. Jasne, że od czasu do czasu jakieś obawy nachodzą, ale jest we mnie jakoś tak dużo nadziei w to, że wszystko się jakoś ułoży. Może dlatego, że ten nasz Grzdylek to taki nasz cud, czekaliśmy na niego długie 28 miesięcy, na poczatku mieliśmy hardcorowe przygody to teraz musi być "z górki" a przynajmeniej "po prostej"? Nie wiem.
Mi się zawsze marzyła dwójka szkrabów - chłopak i dziewczynka. ❤️ Także chciałabym jeszcze jedno dziecko, ale jak będzie - czas pokaże. Ja mam w tym roku 35-te urodziny, więc wiadomo - czas goni, a i niewiadomo jak będzie z pracą... Właśnie dowiedziałam, że osoba, którą zatrudnili na zastępstwo za mnie właśnie wylatuje... 🙈 Szef "w czarnej D" i zastanawia się nad zamknięciem firmy... Także pięknie... Zaraz się okaże, że nie będę miała gdzie wracać... 🙈 Także na dzień dzisiejszy nic nie planuję. Zobaczymy, co nam da życie.
Teraz już będę z Wami w miarę na bieżąco, bo ostatni tydzień spędziliśmy jednak u siebie, w warunkach spartańskich, ale jednak u siebie.🤣 I jak dla mnie, gdybym nie była w ciąży, to moglibyśmy się przeprowadzać. 🤣 A tak muszę Starego zdobingować, żeby chociaż łazienkę i prysznic ogarnął.
-
Zosis wrote:Dzień dobry po majówce! 👋
Moon, pięknie Bąbel przybiera. 🥰 I nie dziwię się jego fochowi, jak matka sobie podgląd wymyśliła o 7 rano... Chłopak pewnie chciał jeszcze pospać. Zobaczysz, jeszcze Ci wypomni te wczesne pobudki. Fotki super. ❤️
Co do strachu to ja jestem jakaś dziwnie spokojna ostatnio. I jeśli chodzi o poród i poźniej życie z Maleństwem. Czuję w sobie taką pewność, że cokolwiek się wydarzy, damy sobie z tym radę. Jasne, że od czasu do czasu jakieś obawy nachodzą, ale jest we mnie jakoś tak dużo nadziei w to, że wszystko się jakoś ułoży. Może dlatego, że ten nasz Grzdylek to taki nasz cud, czekaliśmy na niego długie 28 miesięcy, na poczatku mieliśmy hardcorowe przygody to teraz musi być "z górki" a przynajmeniej "po prostej"? Nie wiem.
Mi się zawsze marzyła dwójka szkrabów - chłopak i dziewczynka. ❤️ Także chciałabym jeszcze jedno dziecko, ale jak będzie - czas pokaże. Ja mam w tym roku 35-te urodziny, więc wiadomo - czas goni, a i niewiadomo jak będzie z pracą... Właśnie dowiedziałam, że osoba, którą zatrudnili na zastępstwo za mnie właśnie wylatuje... 🙈 Szef "w czarnej D" i zastanawia się nad zamknięciem firmy... Także pięknie... Zaraz się okaże, że nie będę miała gdzie wracać... 🙈 Także na dzień dzisiejszy nic nie planuję. Zobaczymy, co nam da życie.
Teraz już będę z Wami w miarę na bieżąco, bo ostatni tydzień spędziliśmy jednak u siebie, w warunkach spartańskich, ale jednak u siebie.🤣 I jak dla mnie, gdybym nie była w ciąży, to moglibyśmy się przeprowadzać. 🤣 A tak muszę Starego zdobingować, żeby chociaż łazienkę i prysznic ogarnął. -
AEGO wrote:Pracuje tam nadal, bo co do zasady (zależy od przypadku, są pewne wyjątki) przywraca się kobiety w ciąży do pracy. Ale umówmy się, nie mam przyszłości już tam, po tej akcji. 🤣
Nie wiem co to za firma, ale w sumie zależy, może będą Cię potrzebować a Ty akurat będziesz chciała wrócić 🙂
Ja też szukałam nowej pracy, ale cieszę się że nie znalazłam, bo żłobek zaczął się oczywiście od chorowania i trochę byłam na zwolnieniach, więc jednak się cieszyłam, że na starych śmieciach. A potem sami mi pomogli znaleźć coś innego w tej samej firmie, ale to duże korpo, więc inaczej się patrzy na wszystko niż w małych firmach. -
Sajgonka wrote:A rozumiem, no właśnie, bo inaczej byś nie miała prawa do macierzyńskiego🙈
Nie wiem co to za firma, ale w sumie zależy, może będą Cię potrzebować a Ty akurat będziesz chciała wrócić 🙂
Ja też szukałam nowej pracy, ale cieszę się że nie znalazłam, bo żłobek zaczął się oczywiście od chorowania i trochę byłam na zwolnieniach, więc jednak się cieszyłam, że na starych śmieciach. A potem sami mi pomogli znaleźć coś innego w tej samej firmie, ale to duże korpo, więc inaczej się patrzy na wszystko niż w małych firmach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja, 12:59
Sajgonka lubi tę wiadomość
-
Hejka!
U nas będzie 4 lata różnicy między chłopcami. Wcześniej niż po 2 latach nawet nie myślałam o drugim dziecku, więc podziwiam matki, które decydują się na małą różnicę wieku pomiędzy dziećmi. 🙈
Decyzję o staraniu o drugie dziecko podjęliśmy jak starszak miał 2.5 roku, no ale trochę czasu minęło zanim się udało.👱34
🧔32
👶08.2020
👶07.2024
⏸️11.11.2023 ❤️ w 9cs
14.11.2023 beta hcg 1460
16.11.2023 beta hcg 3335
28.11 7mm szczęścia, serduszko na USG. 😍
16.01. prenatalne, dziecko rozwija się prawidłowo. ❤️
13.02. 240g. zdrowego chłopca.
05.03. 382g.
26.03. połówkowe 640g. misia ❤️
16.04. Przekroczony kilogram! 1070g.
14.05. trzecie prenatalne, 1715g.😍
31.05. waga 2260g. 😍
28.06. 3400g. ❤️
12.07. 4000g. 😳
15.07. już jesteśmy razem 😍
3970 g. 56 cm ❤️
-
Ja chciałabym jakąś niewielką różnicę wieku, więc pewnie szybko spróbujemy z kolejnymi staraniami. Myśleliśmy kiedyś o 3 dzieciaków, ale zobaczymy co z tego wyjdzie 🙈 z jednej strony poronienia mnie mocno przeczolgały, ale z drugiej ciążę znoszę tak super i każdy kopniak młodej wszystko wynagradza, więc raczej będziemy dalej próbować.
A ja w związku z tym że zaczęłam 30tc postanowiłam zrobić sobie jakieś lepsze zdjęcia niż te w lustrze 😂 planuję teraz raz w tygodniu robić zdjęcia i krótkie filmiki, bo to niesamowite jak ciało się zmienia. A wczoraj byłam na komuni i usłyszałam, że mam mały brzuszek 😂
Junjul, Mimi09, AEGO, Doris8, Ania1985, Nimfadora, Myszkaaa20, Ammeluna, Sajgonka, Kejt93, Edithka, Lady_Dior, Emimo lubią tę wiadomość
31.10.2022 💔
25.05.2023 💔
13.11.2023 ⏸️ beta 93,81
15.11.2023 beta 223,65
22.11.2023 beta 4193 🤞
27.11.2023 6+1 2,6 mm ❤️ USG 5+6
11.12.2023 8+1 1,39cm ❤️ USG 7+5
22.12.2023 9+5 2,58cm ❤️ USG 9+3
09.01.2024 12+2 5,79cm USG 12+2. Prenatalne idealnie 😍
19.02.2024 18+1 232g ❤️
05.03.2024 20+2 II prenatalne, 340g i pierwsze kopniaki 😍
14.05.2024 30+2 III prenatalne, 1750g 😍
Iga 🥰🥰 30.07.2024 22:51 😍 ⚖️3635g 📏56cm 💖