Lipiec 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej.
Ja dzisiaj wybieram się na Boostrix. Szczepiłam się półtora roku temu i trochę się tym martwię że jakoś źle się poczuje. Ale rzeczywiście z tego co czytałam zaszczepienie przed ciążą nic nie daje.
Co do Abrysvo to jest w niektórych aptekach. Mozna sprawdzic na kto ma lek.
I zamierzam po dwóch tyg od krztuscia się zaszczepić.
A jak Wasze decyzję w tej kwestii? -
Ania1985 wrote:Dori, piękna fota. Sama zrobiłaś czy to jakaś sesja była?
Ania1985, Kejt93, Myszkaaa20, Edithka, Lady_Dior lubią tę wiadomość
31.10.2022 💔
25.05.2023 💔
13.11.2023 ⏸️ beta 93,81
15.11.2023 beta 223,65
22.11.2023 beta 4193 🤞
27.11.2023 6+1 2,6 mm ❤️ USG 5+6
11.12.2023 8+1 1,39cm ❤️ USG 7+5
22.12.2023 9+5 2,58cm ❤️ USG 9+3
09.01.2024 12+2 5,79cm USG 12+2. Prenatalne idealnie 😍
19.02.2024 18+1 232g ❤️
05.03.2024 20+2 II prenatalne, 340g i pierwsze kopniaki 😍
14.05.2024 30+2 III prenatalne, 1750g 😍
Iga 🥰🥰 30.07.2024 22:51 😍 ⚖️3635g 📏56cm 💖
-
Hope2018 wrote:Hej.
Ja dzisiaj wybieram się na Boostrix. Szczepiłam się półtora roku temu i trochę się tym martwię że jakoś źle się poczuje. Ale rzeczywiście z tego co czytałam zaszczepienie przed ciążą nic nie daje.
Co do Abrysvo to jest w niektórych aptekach. Mozna sprawdzic na kto ma lek.
I zamierzam po dwóch tyg od krztuscia się zaszczepić.
A jak Wasze decyzję w tej kwestii?
RSV, nie wiem na te chwile, bo wiem tylko, że jest, muszę przegadać z lekarzami, może poczytać na zagranicznych stronach bardziej, bo tam jest dłużej, niż u nas.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja, 14:30
-
Hope2018 wrote:Hej.
Ja dzisiaj wybieram się na Boostrix. Szczepiłam się półtora roku temu i trochę się tym martwię że jakoś źle się poczuje. Ale rzeczywiście z tego co czytałam zaszczepienie przed ciążą nic nie daje.
Co do Abrysvo to jest w niektórych aptekach. Mozna sprawdzic na kto ma lek.
I zamierzam po dwóch tyg od krztuscia się zaszczepić.
A jak Wasze decyzję w tej kwestii?
Jeśli będzie dostępna, to zaszczepię się Abrysvo po usg 3 trymestru, czyli w drugiej połowie maja albo w czerwcu, bo mam starszaka, który będzie przynosić choroby małemu, a bardzo boję się rsv🙂 -
Co do szczepienia do jutro przegadam z doktorkiem, ale na pewno wejdzie krztusiec
Kurcze Wy myślicie o kolejnym, a ja myślę jakiej antyloncepcji używać, bo nie planujemy drugiego.
Za dużo nie fajnych doświadczeń przeżyłam i to z obecna ciaza jak i pierwsza, która straciłam.
Zresztą sama mam rodzeństwo i nie zawsze było super. Wolałabym pewnych rzeczy oszczędzić mojej malutkiej. Będzie miała na pewno mieszkanko, wakacje, ferie i ogólmke lepsze życie niż ja z narzeczonym:) będę się starać by z niej nie zrobic bananowego dziecka 😝
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja, 14:40
AEGO, Kinia197 lubią tę wiadomość
👱🏻♀30👱🏻♂32
24.03.23r. poronienie zatrzymane 7/8 tydz. 💔
31.10 ⏸️
02.11 bhcg 2047 mIU/ml; prog 27 ng/ml
04.11 bhcg 5315
07.11 wizyta - pechęrzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
19.11 szpital - krwawienie🥺
30.11 8+4 i 2.05 cm
21.12 4.9 cm
28.12 prenatalne 13+1 i prawie 7 cm
01.02.24 240 g cudu ❣️
15.02 połówkowe 20+1 i 380 g dziewczynki 🌸
14.03 716 g
04.04 1100 g 💟
25.04 1450 g 💟
21.05 2300; 33+6
04.06 2700: 35+6 🌸.
-
totylkoja wrote:Co do szczepienia do jutro przegadam z doktorkiem, ale na pewno wejdzie krztusiec
Kurcze Wy myślicie o kolejnym, a ja myślę jakiej antyloncepcji używać, bo nie planujemy drugiego.
Za dużo nie fajnych doświadczeń przeżyłam i to z obecna ciaza jak i pierwsza, która straciłam.
Zresztą sama mam rodzeństwo i nie zawsze było super. Wolałabym pewnych rzeczy oszczędzić mojej malutkiej. Będzie miała na pewno mieszkanko, wakacje, ferie i ogólmke lepsze życie niż ja z narzeczonym:) będę się starać by z niej nie zrobic bananowego dziecka 😝
Oby wszystkim nam się udało swoje zrealizować.
Ja też będę z Tobą szukała najlepszej opcji antykoncepcji, piona.Mimi09 lubi tę wiadomość
-
Hope2018 wrote:Hej.
Ja dzisiaj wybieram się na Boostrix. Szczepiłam się półtora roku temu i trochę się tym martwię że jakoś źle się poczuje. Ale rzeczywiście z tego co czytałam zaszczepienie przed ciążą nic nie daje.
Co do Abrysvo to jest w niektórych aptekach. Mozna sprawdzic na kto ma lek.
I zamierzam po dwóch tyg od krztuscia się zaszczepić.
A jak Wasze decyzję w tej kwestii?
Ja na boostrix ide 14 maja. A jutro mam wizyte u swojej ginekolog to sie zapytam o rsv. Chcialabym sie zaszczepić.
Zastanawiam sie nad szczepieniem na covid, mialy byc juz te nowe szczepionki na te odmiany. Tez pogadam o tym z moja pania doktor.
Szczepilam sie 3 dawkami w 2021 - 2022 i mialam spokoj, nie chorowalam. Ale w zeszlym roku w sierpniu , jak juz niby byl koniec pandemii, bylam w Stanach i pod koniec pobytu zlapalam covid (pewnie juz nie mialam odpornosci). Tak mnie zmiotlo, ze wyladowalam na pogotowiu. Zapodali mi tam takie leki, ze po kilku dniach sie pozbieralam, ale te pare dni nie moglam wstac z lozka.
Boje sie powtorki, tym bardziej, ze czeka mnie pewnie dluzszy pobyt w szpitalu w zwiazku z cesarka. 😼 -
Ania1985 wrote:Ja na boostrix ide 14 maja. A jutro mam wizyte u swojej ginekolog to sie zapytam o rsv. Chcialabym sie zaszczepić.
Zastanawiam sie nad szczepieniem na covid, mialy byc juz te nowe szczepionki na te odmiany. Tez pogadam o tym z moja pania doktor.
Szczepilam sie 3 dawkami w 2021 - 2022 i mialam spokoj, nie chorowalam. Ale w zeszlym roku w sierpniu , jak juz niby byl koniec pandemii, bylam w Stanach i pod koniec pobytu zlapalam covid (pewnie juz nie mialam odpornosci). Tak mnie zmiotlo, ze wyladowalam na pogotowiu. Zapodali mi tam takie leki, ze po kilku dniach sie pozbieralam, ale te pare dni nie moglam wstac z lozka.
Boje sie powtorki, tym bardziej, ze czeka mnie pewnie dluzszy pobyt w szpitalu w zwiazku z cesarka. 😼 -
Ja szczepiłam się na Covid w 2021 - dwie dawki i po drugiej ledwo żyłam, gorączka, osłabienie itd. Rok później po weselu znajomych przechorowałam Covida przez trzy tygodnie 🙈 ale to już była ta wersja co siada na zatoki i krtań.
Moja mama która mieszka ze mną (ma sporo „chorób współistniejących) wzięła 3 dawki i nie zachorowała w ogole (może jakieś lekkie przeziebieni). Zastanawiam sie czy gdyby nie szczepienie to zachorowałabym na ta pierwsza wersje która atakowała płuca. 🤔
Która ostatecznie szczepionkę na krzsztusiec polecacie? Muszę iść do rodzinnej aby przepisała mi receptę na nią bo oczywiście takiej szczepionki nie maja 🙆♀️💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
No właśnie , z tym szczepieniem na covid to różnie bywało. Ja znów po szczepieniach oprócz bólu ręki to nic nie miałam i cieszylam sie, ze w ogole nie chorowałam. Ale jak mi już odpornosc spadła, to jak mnie dopadło to masakra. W sumie plusem jest to, że byłam w Stanach. Dostałam tam leki, których w Europie nie ma (to mi też pokazało tą nierówną walkę w medycynie) i to mi pomogło w ciągu 3 dni w końcu wstać z łózka, bo normalnie wcześniej mdlałam. Nie wiem jakbym to odchorowała, gdybym już była w Polsce.
Na krztusiec to Boostrix jest bardziej polecany, wiec w to ide. -
Ania1985 wrote:No właśnie , z tym szczepieniem na covid to różnie bywało. Ja znów po szczepieniach oprócz bólu ręki to nic nie miałam i cieszylam sie, ze w ogole nie chorowałam. Ale jak mi już odpornosc spadła, to jak mnie dopadło to masakra. W sumie plusem jest to, że byłam w Stanach. Dostałam tam leki, których w Europie nie ma (to mi też pokazało tą nierówną walkę w medycynie) i to mi pomogło w ciągu 3 dni w końcu wstać z łózka, bo normalnie wcześniej mdlałam. Nie wiem jakbym to odchorowała, gdybym już była w Polsce.
Na krztusiec to Boostrix jest bardziej polecany, wiec w to ide.
Tak, tez Boostrix.
O to super, Staremu też nic nie było po szczepieniu, ale on też nie chorował, mimo, że mieszkał ze mną chorą, ale on ma super odporność ogólnie. Więc ja musiałam mieć pecha z tymi szczepieniami. -
Ja też idę w Boostrix.
Ale teraz z RSV zglupialam....Poczytałam trochę na zagranicznych stronach i sama nie wiem.
Zastanawiam się nad zaszczepieniem się w ciąży Abrysvo ale zastanawiam się czy to ma sens w kontekście sezonu na RSV. Młody się urodzi początek lipca więc akurat jak się zacznie zima ochrona zmaleje. W U.S. rekomendują szczepienia między wrześniem a styczniem tak by szczyt ochrony noworodka/niemowlaka przypadł na szczyt sezonu. Z drugiej strony w EU jest Beyfortus -przeciwciało monoklonalne dla dzieci do 2 r.z. Gdyby u nas bylo dostepne w tym roku to chyba najrozsadniej byloby zaszczpic Malenstwo koniec wrzesnia/ pazdziernik.Może wtedy to miałoby większy sens -
Na boostrix musimy mieć tylko receptę czy jakieś skierowanie?
-
Doris8 wrote:Na boostrix musimy mieć tylko receptę czy jakieś skierowanie?
Ja umówiłam się do przychodni NFZ na szczepienie na 14 maja. Przez telefon powiedzieli mi, że wystawią mi receptę na boostrix i mam ją wykupić w dniu szczepienia lub dzień przed i przyjechać się zaszczepić w umówionym terminie. Faktycznie receptę dostałam po kilku dniach na IKP. -
Każdy model rodziny jest OK. 2+2, 2+5, 2+1 czy 2+0 - wszystko to jest OK, jeśli w zgodzie z sobą. Ja, tak jak pisałam, marzyłam zawsze o 2+2, ale jak będzie - zobaczymy. Może będę musiała dołączyć do AEGO i Totylkoja i szukania antykoncepcji, bo Stary jest jedynakiem i też coś brzdąka o jednym, a może poród i macierzyństwo mnie tak przeczołgają, że sama powiem dość - nie wiem, nie nastawiam się. 😅
Qrcze, też muszę zacząć myśleć o tych szczepieniach. Krztusiec to raczej na pewno, ale zapomniałam zapytać Doktorka na ostatniej wizycie. Zapytam 15.05 - to będzie jakieś 32+0, więc jeszcze "w porę". A co do COVID-a to ja się szczepiłam dwiema dawkami na początku, Stary nieco później tą jednodawkową i oboje (chyba) nie przechodziliśmy, aczkolwiek zanim jeszcze było głośno o tym to oboje mieliśmy mega ciężką grypę, huk wie czy to już wtedy nie był COVID.
Jutro mam pierwsze spotkanie z położną i edukację przedporodową, będziemy "pakować" torbę do szpitala, więc pewnie od razu zrobię zakupy. 😅 Bo ja wciąż "na luzie", bez wyprawki nawet do szpitala. 😅😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja, 16:51
-
Co tu się przez tę Majówkę podziało! Sosenko gratulacje i mocne kciuki za Józia.
Piękne zdjęcia Dziewczyny! My przed Majówką zrobiliśmy sesję. Teraz czekam na zdjęcia do wyboru. Bardzo mi się nie chciało, ale mam nadzieję, że wyjdzie z tego coś fajnego...
Cieszę się, że "zdrowie" pozwala mi jeszcze pracować, ale mam poczucie, że ten czas tak szybko leci, a ja nadal w lesie z zakupami/wyprawką. Nie mam nic do porodu. Liczyłam że przez weekend popiorę chociaż ubranka, a tu rodzina i znajomi zjechali i niestety, ale ani nic nie porobiłam, ani w sumie nie odpoczęłam.
-
Zosis wrote:Każdy model rodziny jest OK. 2+2, 2+5, 2+1 czy 2+0 - wszystko to jest OK, jeśli w zgodzie z sobą. Ja, tak jak pisałam, marzyłam zawsze o 2+2, ale jak będzie - zobaczymy. Może będę musiała dołączyć do AEGO i Totylkoja i szukania antykoncepcji, bo Stary jest jedynakiem i też coś brzdąka o jednym, a może poród i macierzyństwo mnie tak przeczołgają, że sama powiem dość - nie wiem, nie nastawiam się. 😅
Qrcze, też muszę zacząć myśleć o tych szczepieniach. Krztusiec to raczej na pewno, ale zapomniałam zapytać Doktorka na ostatniej wizycie. Zapytam 15.05 - to będzie jakieś 32+0, więc jeszcze "w porę". A co do COVID-a to ja się szczepiłam dwiema dawkami na początku, Stary nieco później tą jednodawkową i oboje (chyba) nie przechodziliśmy, aczkolwiek zanim jeszcze było głośno o tym to oboje mieliśmy mega ciężką grypę, huk wie czy to już wtedy nie był COVID.
Jutro mam pierwsze spotkanie z położną i edukację przedporodową, będziemy "pakować" torbę do szpitala, więc pewnie od razu zrobię zakupy. 😅 Bo ja wciąż "na luzie", bez wyprawki nawet do szpitala. 😅😅
U mnie nie dużo lepiej z wyprawką. Nawet jak zamówiłam kilka rzeczy 2 tyg. temu, to połowa nadal nie przyszła - a tam były akurat m.in. materace do łóżeczka i dostawki, także całkiem by się przydały. Ponoć mają problem z dostawą.
Co do COVID to ja szczepiłam się trzema dawkami, a chorowałam chyba ze 3 razy... Chociaż pierwszy raz przed szczepionką najmocniej. A później to takie 2-3 dni przeziębienia, tylko tyle że test był dodatni. -
Nimfadora wrote:
Cieszę się, że "zdrowie" pozwala mi jeszcze pracować, ale mam poczucie, że ten czas tak szybko leci, a ja nadal w lesie z zakupami/wyprawką. Nie mam nic do porodu. Liczyłam że przez weekend popiorę chociaż ubranka, a tu rodzina i znajomi zjechali i niestety, ale ani nic nie porobiłam, ani w sumie nie odpoczęłam. -
Dziewczyny a jest jakiś zalecany termin na szczepienie na krztusiec ? W sensie czytałam, że lepiej przed 36tc, a jest np coś typu 'najlepiej w 33', czy od 3 trymestru do 35+6 wszystko jest spoko? Bo u mnie pewnie będę musiała zamawiać szczepionkę i myślę kiedy się zapisywać 🤔
Jaki mam dziś okropny dzień! Jestem tak emocjonalnie przeładowana, że masakra... ktokolwiek się odezwie w moim kierunku to mam ochotę strzelać! Powiedziałam Staremu,że ma nie wracać bez bezalkoholowego szampana i jakiegoś comfort fooda. Dodatkowo cały dzień mam w głowie myśl, że zapominałam zamówić czegoś ważnego co już na tym etapie powinnam i nie poprawia to uczucie mojej sytuacji. 🙈🤬 -
Hope2018 wrote:Ja też idę w Boostrix.
Ale teraz z RSV zglupialam....Poczytałam trochę na zagranicznych stronach i sama nie wiem.
Zastanawiam się nad zaszczepieniem się w ciąży Abrysvo ale zastanawiam się czy to ma sens w kontekście sezonu na RSV. Młody się urodzi początek lipca więc akurat jak się zacznie zima ochrona zmaleje. W U.S. rekomendują szczepienia między wrześniem a styczniem tak by szczyt ochrony noworodka/niemowlaka przypadł na szczyt sezonu. Z drugiej strony w EU jest Beyfortus -przeciwciało monoklonalne dla dzieci do 2 r.z. Gdyby u nas bylo dostepne w tym roku to chyba najrozsadniej byloby zaszczpic Malenstwo koniec wrzesnia/ pazdziernik.Może wtedy to miałoby większy sens