X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipiec 2024
Odpowiedz

Lipiec 2024

Oceń ten wątek:
  • Edithka Autorytet
    Postów: 1684 3048

    Wysłany: 3 czerwca, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minia95 wrote:
    czy miewacie też już takie bóle w dole brzucha jak na miesiączkę? Czy to są te skurcze przepowiadające? Od wczoraj w zasadzie tak mam i to są pierwsze jakiekolwiek bóle brzucha u mnie w ciąży i tak się zastanawiam :)
    Ja dziś tak mam. Nie wiem czy to skurcze, czy nacisk dziecka.
    W pierwszej ciąży przepowiadające czułam zupełnie inaczej.

    👱34
    🧔32
    👶08.2020
    👶07.2024



    ⏸️11.11.2023 ❤️ w 9cs
    14.11.2023 beta hcg 1460
    16.11.2023 beta hcg 3335
    28.11 7mm szczęścia, serduszko na USG. 😍
    16.01. prenatalne, dziecko rozwija się prawidłowo. ❤️
    13.02. 240g. zdrowego chłopca.
    05.03. 382g.
    26.03. połówkowe 640g. misia ❤️
    16.04. Przekroczony kilogram! 1070g.
    14.05. trzecie prenatalne, 1715g.😍
    31.05. waga 2260g. 😍
    28.06. 3400g. ❤️
    12.07. 4000g. 😳
    15.07. już jesteśmy razem 😍
    3970 g. 56 cm ❤️

    age.png
  • Kejt93 Autorytet
    Postów: 1196 1303

    Wysłany: 3 czerwca, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dori wrote:
    Dlatego korzystam póki mogę 😂 najgorsze jest tylko to, że po drugiej stronie ulicy mieszka moja mama i ciągle mi jęczy żebym nic nie robiła i odpoczywała, a ja tak nie umiem 🙈

    Moonflower gratki! Ja osobiście polecam kupić małe buteleczki i sobie po prostu poprzelewac kosmetyki których używasz normalnie.

    To my mieszkamy z moją mamą to ona robi wszystko co ja zacznę 😅🫣 sama należę do tych którzy robią bardzo dużo i bardzo źle się czuję z tym że ktoś mnie wyręcza no ale już ten etap że tak musi być… mam nadzieję że do porodu ogarnę głowę że to jest ok i w połogu będę odpuszczać… 🫣

    @Mamma-mia u mnie pomidory rosną jak szalone a ogórków w tym roku w ogóle nie wysiałam. Z racji że do ogródka zaglądam rzadko to wiele rzeczy zjadło mi ślimaki typu cukinia 😡

    💒 04.09.2021
    Starania 👶 od 2022
    ⏸️ październik 2022
    💔 listopad 2022
    ❤️‍🩹 wznowienie starań 02.2023
    ⏸️ październik 2023 🥹🤞✊

    🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
    👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
    👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
    ⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
    ⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
    ⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
    ⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
    ⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
    ⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
    ⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g

    Nikodem 🩵
    23.06.2024 - godz 20:09
    ⚖️ 3260g
    📏 55 cm

    age.png
  • Natka9106 Autorytet
    Postów: 621 590

    Wysłany: 3 czerwca, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nawet nic nie gadajcie o nadopiekuńczych mamach. Moja mieszka jakieś 300 m ode mnie, więc teraz praktycznie widzimy się codziennie, czasami doprowadza mnie do szału, przykład z dziś, w sklepie wyrwała mi z rąk butelkę płynu do płukania, który chciałam kupić bo mógł być przypadkiem za ciężki. 😂😂😂 oszaleje z tą kobietą, jestem ciekawa jak ona się zachowywała jak była w ciąży, wątpię że tak uważała znając jej charakter. 😅😅😅 Ja się czasem czuję przy niej jak niepełnosprawna, nawet stary tak nie świruje z tego powodu. 🙂

    Kejt93, AEGO lubią tę wiadomość

  • Junjul Autorytet
    Postów: 940 1136

    Wysłany: 3 czerwca, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj chciałabym żeby ktoś mnie wyręczył w czymkolwiek 😭 niestety rodzinka daleko i musimy sami wszystko ogarniać, głównie ja 😓 myślę czy nie zatrudnić pani do sprzątania przed porodem żeby wrócić dzisiaj czystego domu po porodzie, ale póki co mam ambitny plan samej ogarnąć ile się da

    age.png
  • Emimo Autorytet
    Postów: 1357 986

    Wysłany: 3 czerwca, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aego co u Was ? Jesteście już w domu ?
    Ja dziś dużo zrobiłam. Chyba zregenerowałam się po wczoraj. Na jutro miałbym kurier z sofa i narożnikiem a wieczorem dostaliśmy wiadomość że będzie w czwartek 🥴 Ten tydzień pewnie szybko zleci, bo jutro ortodonta zdejmuje aparat 😋 w czwartek wizyta 😀 weekend wiadomo zawsze szybko zlatuje i zostaje co raz mniej czasu do powitania Szkraba ( bez imienia )

    26.10 11dpo ⏸️
    14.11 ♥️
    🙋‍♀️40 lat
    👧2003
    👦2008
    👧2010
    👧2021
    👶2024
    age.png
  • Hope2018 Autorytet
    Postów: 452 319

    Wysłany: 3 czerwca, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My tu gadu gadu o porodowych planach a ja Wam powiem że godzinę temu myślałam że do szpitala pojadę. Każdy ruch mlodego był okropnie bolesny, podbrzusze bolało mnie jak na okres i do tego doszły plecy. Teraz od 30min leżę i jakby trochę lepiej było... zobaczymy. wczoraj miałam trochę więcej sluzu niż zwykle i wydawało mi się że jest podbarwiony krwia ale delikatnie.

    Także man stresa bo to 35+0.

    W czwartek wizyta, obym dotrwała.

  • Nimfadora Autorytet
    Postów: 651 791

    Wysłany: 3 czerwca, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez zaczynam czuć lekkie pobolewania podbrzusza. Mamy już bliżej niż dalej.

    Dziewczyny, w którym tc robicie drugie badanie na HIV i HBS?

  • Nimfadora Autorytet
    Postów: 651 791

    Wysłany: 3 czerwca, 23:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope2018 wrote:
    My tu gadu gadu o porodowych planach a ja Wam powiem że godzinę temu myślałam że do szpitala pojadę. Każdy ruch mlodego był okropnie bolesny, podbrzusze bolało mnie jak na okres i do tego doszły plecy. Teraz od 30min leżę i jakby trochę lepiej było... zobaczymy. wczoraj miałam trochę więcej sluzu niż zwykle i wydawało mi się że jest podbarwiony krwia ale delikatnie.

    Także man stresa bo to 35+0.

    W czwartek wizyta, obym dotrwała.

    O kurczę. To faktycznie u Ciebie intensywnie to wyglądało. Ja się zastanawiam czy nie przegapię tego momentu, a do szpitala mam ponod godzinę - bez korków. Położne mówią, żeby w domu być jak najdłużej - jedna mówiła o skurczach co 7 minut, druga co 5. A ja się zastanawiam jak to przeżyć w aucie? Trochę się tego objawiam. Może co te 7 minut to dam radę, ale co 5 to są już chyba bolesne? Kurczę dziwnie się czuję, jak nie idzie nic wcześniej przewidzieć. Jak dziecko we mgle... Któraś z Was pokonywała taką drogę do szpitala na skurczach co 5 min?

  • Hope2018 Autorytet
    Postów: 452 319

    Wysłany: 3 czerwca, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja robiłam w 32:)

    Nimfadora lubi tę wiadomość

  • Nimfadora Autorytet
    Postów: 651 791

    Wysłany: 3 czerwca, 23:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope2018 wrote:
    ja robiłam w 32:)

    Dzięki. To też już zrobię. 😁

  • Hope2018 Autorytet
    Postów: 452 319

    Wysłany: 3 czerwca, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nimfadora wrote:
    O kurczę. To faktycznie u Ciebie intensywnie to wyglądało. Ja się zastanawiam czy nie przegapię tego momentu, a do szpitala mam ponod godzinę - bez korków. Położne mówią, żeby w domu być jak najdłużej - jedna mówiła o skurczach co 7 minut, druga co 5. A ja się zastanawiam jak to przeżyć w aucie? Trochę się tego objawiam. Może co te 7 minut to dam radę, ale co 5 to są już chyba bolesne? Kurczę dziwnie się czuję, jak nie idzie nic wcześniej przewidzieć. Jak dziecko we mgle... Któraś z Was pokonywała taką drogę do szpitala na skurczach co 5 min?

    Ja też mam godzinę do szpitala dlatego się dzisiaj mega zdenerwowałam.
    Z moim pierwszym Synkiem dlugo czekałam. ale miała bole krzyżowe a nie typowe skurcze i jakoś tak myślałam że to jeszcze nie to. Podróż autem to był koszmar- płakałam z bólu. Każde hamowanie czy przyspieszenie nie mówić już o nierównościach na drodze myślałam że umrę. jak dojechałam do szpitala miałam 8 cm rozwarcia...
    i prosto na porodówkę.
    potem co prawda już nic nie szło szybko ale to już inna dluga historia;)
    w każdym razie tak jak Aego drugi raz nie chce tego przeżyć w ten sposób.

  • Junjul Autorytet
    Postów: 940 1136

    Wysłany: 3 czerwca, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nimfadora wrote:
    O kurczę. To faktycznie u Ciebie intensywnie to wyglądało. Ja się zastanawiam czy nie przegapię tego momentu, a do szpitala mam ponod godzinę - bez korków. Położne mówią, żeby w domu być jak najdłużej - jedna mówiła o skurczach co 7 minut, druga co 5. A ja się zastanawiam jak to przeżyć w aucie? Trochę się tego objawiam. Może co te 7 minut to dam radę, ale co 5 to są już chyba bolesne? Kurczę dziwnie się czuję, jak nie idzie nic wcześniej przewidzieć. Jak dziecko we mgle... Któraś z Was pokonywała taką drogę do szpitala na skurczach co 5 min?
    Te co 5 minut nie są jeszcze takie złe, jak zaczyna się robić po półtorej minuty, minutę to już jest intensywnie, ale to też zależy od wielu czynników. Ja z młodszą bolesne skurcze miałam dopiero po odejściu wód, a ze starsza nie pamiętam jakoś stopniowo bardziej 🙂

    age.png
  • Ania1985 Autorytet
    Postów: 417 481

    Wysłany: 4 czerwca, 00:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bede robic HIV i GBS w 34+2 tc.

    Od kilku dni jest mi mega ciezko, duszno mi ciagle. Zeby trzymac biodra w kondycji robie raz dziennie 15 min cwiczen i 15min spacer, dla mnie to jak maraton.
    Poza tym nic innego nie robie, odpoczywam i 2 razy w tygodnie mam online niemiecki. Domem i wszystkim zajmuje sie moj nieoceniony partner.
    Jest ciezko tez w nocy , ogolnie ciezki czas chyba nadchodzi.

    Na dodatek maluch dzis mnie tak rozpycha, ze mam
    wrazenie, ze zaraz mi peknie skora.

    age.png
  • Nimfadora Autorytet
    Postów: 651 791

    Wysłany: 4 czerwca, 00:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie na razie ok z dusznościami, ale brzuch mam nisko już od miesiąca... za to od dawna już nie śpię w nocy. I to jest porażka. Do pracy chodzę na 10.00 i ledwo daje radę wstać. 🙈 Każda z nas musi się z czymś borykać. Oby ten ostatni czas trochę nam odpuścił.

  • Nimfadora Autorytet
    Postów: 651 791

    Wysłany: 4 czerwca, 00:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Junjul wrote:
    Te co 5 minut nie są jeszcze takie złe, jak zaczyna się robić po półtorej minuty, minutę to już jest intensywnie, ale to też zależy od wielu czynników. Ja z młodszą bolesne skurcze miałam dopiero po odejściu wód, a ze starsza nie pamiętam jakoś stopniowo bardziej 🙂

    Dobrze wiedzieć. No dziewczyny ze szkoły rodzenia radzą jechać jak zaczną się co 5 minut. Ale przecież nie mamy pewnosci jak szybko one zmienią się w te częstsze. Oby się nie okazało, że będę jeździć 3 razy bo będę spanikowana już tymi przepowiadajacymi. 🙈🙈🙈

  • Nimfadora Autorytet
    Postów: 651 791

    Wysłany: 4 czerwca, 00:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope2018 wrote:
    Ja też mam godzinę do szpitala dlatego się dzisiaj mega zdenerwowałam.
    Z moim pierwszym Synkiem dlugo czekałam. ale miała bole krzyżowe a nie typowe skurcze i jakoś tak myślałam że to jeszcze nie to. Podróż autem to był koszmar- płakałam z bólu. Każde hamowanie czy przyspieszenie nie mówić już o nierównościach na drodze myślałam że umrę. jak dojechałam do szpitala miałam 8 cm rozwarcia...
    i prosto na porodówkę.
    potem co prawda już nic nie szło szybko ale to już inna dluga historia;)
    w każdym razie tak jak Aego drugi raz nie chce tego przeżyć w ten sposób.

    Nawet nie chce sobie wyobrażać co przeszłaś. I tego bólu w aucie tez sie boje...

  • Doris8 Autorytet
    Postów: 1799 1608

    Wysłany: 4 czerwca, 07:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nimfadora wrote:
    Ja tez zaczynam czuć lekkie pobolewania podbrzusza. Mamy już bliżej niż dalej.

    Dziewczyny, w którym tc robicie drugie badanie na HIV i HBS?
    36 razem z gbs'em :)

    🏡👩‍❤️‍👨
    🙎‍♀️ 32'
    🙎‍♂️34'

    09.23 1 IUI ❌️
    10.23 2 IUI ✅️
    03.11 ⏸️
    20.11 pierwsze usg 😍
    20.11 3mm, mamy ♥️
    08.12 9tc, mamy 23,3 mm😍 - krwiak😩
    28.12 prenatalne OK 👶 5,2cm 11+6,
    niskie ryzyka 🤞

    🩷14.07, 21.09, 10/10, 3030g🩷

    age.png
  • Emimo Autorytet
    Postów: 1357 986

    Wysłany: 4 czerwca, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja będę robić badania na kolejną wizytę czyli na 20.06 czyli w 37+5 tak około 😀 gbs robię teraz w czwartek.
    Ja za każdym razem jechałam do szpitala w skurczach z synem było dość ciężko leżałam z tyłu na siedzeniu. Z córką siedziałam jak dojechałam było 8 cm za godzinę była na świecie 😀 i nawet jakoś przestało boleć jak dojechałam bo położne się śmiały że ja taka wesoła a zaraz rodzimy 😀

    26.10 11dpo ⏸️
    14.11 ♥️
    🙋‍♀️40 lat
    👧2003
    👦2008
    👧2010
    👧2021
    👶2024
    age.png
  • Sajgonka Autorytet
    Postów: 723 868

    Wysłany: 4 czerwca, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wczoraj wieczorem miałam bóle jak na okres i do tego jeszcze w krzyżu, ale to nie miało nic wspólnego ze skurczem, bo czułam jak młody mnie okopuje i to on był sprawcą tego zamieszania. Skurcz jest dla mnie wtedy kiedy cały brzuch robi się twardy.
    Nie mogłam przez to długo zasnąć.

    Ja pamiętam, że miałam na telefonie taka apke skurcze i w niej zaznaczalam skurcz i pojechałam do szpitala jak kazała apka, bo też nie wiedziałam kiedy😆 finalnie mogłam jeszcze długo zostać w domu, bo przez wiele godzin nie szło w ogóle rozwarcie mimo skurczów, ale to też już inna historia 😅 ja akurat wolałam być na porodówce niż w domu.

    HIV itp robię w przyszłym tygodniu żeby mieć wynik na wizytę ktora mam 35+, a gbs zrobię po 36.

    👦🏻2021
    👶🏻2024

    age.png
  • Doris8 Autorytet
    Postów: 1799 1608

    Wysłany: 4 czerwca, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a macie jakiś deadline ? Że od tego i tego dnia / tygodnia chodzicie najdalej 500m do sklepu by w razie W zdążyć do tego szpitala gdzie chcecie ? 🤔

    🏡👩‍❤️‍👨
    🙎‍♀️ 32'
    🙎‍♂️34'

    09.23 1 IUI ❌️
    10.23 2 IUI ✅️
    03.11 ⏸️
    20.11 pierwsze usg 😍
    20.11 3mm, mamy ♥️
    08.12 9tc, mamy 23,3 mm😍 - krwiak😩
    28.12 prenatalne OK 👶 5,2cm 11+6,
    niskie ryzyka 🤞

    🩷14.07, 21.09, 10/10, 3030g🩷

    age.png
‹‹ 424 425 426 427 428 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ