Lipiec 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Sajgonka ja już od dawna popuszczam 🤣 Najgorzej jak niespodziewanie kichnę
-
Sajgonka piątka 🙏 też zaczęłam chorobowe 🤪
Sajgonka lubi tę wiadomość
31.10.2022 💔
25.05.2023 💔
13.11.2023 ⏸️ beta 93,81
15.11.2023 beta 223,65
22.11.2023 beta 4193 🤞
27.11.2023 6+1 2,6 mm ❤️ USG 5+6
11.12.2023 8+1 1,39cm ❤️ USG 7+5
22.12.2023 9+5 2,58cm ❤️ USG 9+3
09.01.2024 12+2 5,79cm USG 12+2. Prenatalne idealnie 😍
19.02.2024 18+1 232g ❤️
05.03.2024 20+2 II prenatalne, 340g i pierwsze kopniaki 😍
14.05.2024 30+2 III prenatalne, 1750g 😍
Iga 🥰🥰 30.07.2024 22:51 😍 ⚖️3635g 📏56cm 💖
-
Lady_Dior wrote:Sajgonka ja już od dawna popuszczam 🤣 Najgorzej jak niespodziewanie kichnę
Ale na szczęście mimo że przed ciążą miałam często zapalenie pęcherza w ciąży miałam tylko raz delikatne w pierwszym trymestrze i od tej pory na szczęście spokój 🤩
U mnie dziś 25 stopni i pochmurnie, najgorzej!!
Wolę już upał i słoneczko ale jak mniej jest parno bo się wykończę. Wróciłam wcześniej z biura i odpoczywam pod klimą…
Ogólnie leżę i czuję ten taki ból nie ból jak przed okresem i oglądam New Amsterdam ❤️ -
Moonflower no to już ten etap, że będziemy coraz słabsze i będziemy potrzebować więcej odpoczynku. Nie myślałaś, żeby na te bóle okresowe spróbować nospę🤔 może by doraźnie pomogło 🤔
-
Podziwiam was dziewczyny które dopiero teraz poszły na L4 bo ja nie dałabym rady aż tak długo pracować. Dwa miesiące ciągnęłam zdalnie ale do biura nie byłabym w stanie chodzić i siedzieć 8h bo mój kręgosłup buntował się od samego początku. Szaaacun!
AEGO lubi tę wiadomość
💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
A ja z kolei Wam zazdroszczę, bo zostałam wygoniona na l4 dużo wcześniej niż chciałam 😉 i jak przed tą ciążą rozważałam w ogóle 'ciążę po ciąży' oczywiście w zdrowym odstępie tak żeby był już plus minus ciąg zwolnieniowy to teraz nie ma o tym mowy, minimum rok powrotu do pracy jak niw dwa 😅
-
Doris8 wrote:A ja z kolei Wam zazdroszczę, bo zostałam wygoniona na l4 dużo wcześniej niż chciałam 😉 i jak przed tą ciążą rozważałam w ogóle 'ciążę po ciąży' oczywiście w zdrowym odstępie tak żeby był już plus minus ciąg zwolnieniowy to teraz nie ma o tym mowy, minimum rok powrotu do pracy jak niw dwa 😅
Hahha, fajne to jest że każda ma inne odczucia 😅 ja dalej planuje ciąże po ciąży, takie 1,5-2 lata różnicy między dziećmi (chociaż nie wiem czy nie warto wrócić na chwilę do pracy, macie może jakąś wiedzę na ten temat?) ale oczywiście życie pokaże mi pewnie inny scenariusz.
Pożalę się bo dopadły mnie uroki 9 miesiąca i zalegam na łóżku, ból w kroczu i ciężar brzucha strasznie mi doskwiera. Zrobiłam porządki w komodzie bąbelka bo stwierdziłam że nie jest tak jak powinno i jestem wywalona w kosmos.
Czy wam też brzuch aż tak bardzo ciąży? Jak coś mi spadnie to muszę podnieść nogą 🤣 bo schylenie się jest obwarowane stękaniem jak stara baba. Od wczoraj mam wrażenie że ciężej mi się oddycha jak leżę (nawet na boku). Macie coś podobnego?Doris8 lubi tę wiadomość
💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
Ogólnie prawda jest taka że jak się pracuje u siebie to jakość ciężko się wybrać na l4 tym bardziej że u mnie wiązałoby się to z tym że wiele obowiązków moich spadnie na Starego a ja chce go jak tylko mogę odciążyć…
Lady_Dior ogólnie gdyby ten ból był jakiś mega uciążliwy to bym wzięła ale narazie nie czuję takiej potrzeby…
Obiecałam sobie że będę trochę więcej odpoczywać… kto wie, może mi się uda 😜
-
A ja z trochę innej perspektywy - dziękuję za Wasze historie porodowe. 💛 Wiadomo, że każda z nas jest inna i każdej z nas poród będzie inny i każda ten poród inaczej zapamięta, ale jednak dzielenie się każdą taką historią, moim zdaniem, pozwala na przygotowanie się dla tych, dla których to jest zupełna nowość, np. dla mnie. Ja jestem osobą, która lubi mieć na wszystko plan i to np. mnie najbardziej w porodzie przeraża - że nie jestem w stanie w porodzie totalnie nic zaplanować, muszę zdać się na to, co będzie się działo. Dzięki Waszym historiom jestem w stanie przynajmniej w jakimś promilu wyobrazić sobie, co może się dziać - zarówno dobrego, jak i złego.
U nas pogodowo dzisiaj całkiem fajnie - 20 st. i nie jest tak duszno, nawet popadało trochę. Dobrze, bo dzień udał mi się produktywny - nastawiłam 2 dzieciowe prania i jedno bieżące. Nie dam rady już dzisiaj prasować, bo brzuch mi się już stawia i prosi o poleżenie, ale ogarnę to może jutro, może w środę. No i przejrzałam torbę do porodu, brakuje mi paru rzeczy, ale muszę ją jednak jakoś przeorganizować, bo w kabinówkę wszystko na oddział i porodówkę się nie zmieściło, może jak rozdzielę to na 2 torby to będzie spoko.
No i muszę się pochwalić - dzisiaj zdecydowanie jest mój dzień:
1) spuściłam dzisiaj krew na badanka i pięknie wzrosło mi żelazo po tabsach 💪;
2) po kolejnym długim weekendzie na budowie "Stary się odgraża", że za około tydzień skończy łazienkę i mały pokój, więc będzie się można powoli wprowadzać 😎;
3) właśnie odebrałam telefon, że moje meble kuchenne są do odbioru! (... ale póki co nie ma gdzie ich zamontować 😅).
A i od wczoraj dopadło mnie coś nowego... Czuję palenie w gardle. 🤬 Taka jakby zgaga, tylko nie w przełyku, a już przy samym gardle. Miała któraś z Was coś takiego i ma może jakieś "złote rady"?
Co do popuszczania - polecam starać się kichać "na bok" - zdecydowanie ogranicza to problem.
Sajgonka, Kejt93, Mamma-mia, Ammeluna lubią tę wiadomość
-
Zosia kichanie na bok jest spoko 😂 ja od siebie polecam skrzyżowanie nóg 😂😂
Kejt hehe ja też już podnoszę rzeczy stopami, najgorzej jak pod prysznicem upadnie np maszynka 😂😂
A co do tych duszności, też zauważyłam ostatnio że coraz ciężej mi przyjąć pozycję w której nie jest mi duszno i w której łatwo się oddycha, ogólnie już tak
Ciężko oddycham, sapie jak staruszkaWiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca, 19:46
-
Co do bólu gardła to miałam kilka razy, nie wiem czy przez refluks czy alergię, łagodziłam lekami IPP, Tantum Verde i psikanie przeciwalergiczne do nosa. Jeżeli chodzi o popuszczanie to z dwa trzy razy mi się zdarzyło w tej ciąży po kropelce jak bardzo dużo kichalam, ale kicham na okrągło, kilka/kilkanaście razy dziennie więc nie jest źle jak na trzecią ciążę tak myślę 🤦 jak się przelecze na infekcje to bez wkładek nawet chodzę, bardzo mało wydzielin w tej ciąży porównując do poprzednich. Jednak wkładki też infekcje powodują więc ile się da to staram się nie używać 🙂
-
Lady Dior, ja się staram zawsze napiąć dno miednicy przed kaszlem i kichaniem, bo to podobno miało też pomagać na moje rozejście mięśni na brzuchu, widocznie dziś kaszel mnie pokonał😆
Kejt powrót do pracy opłaca się jeśli chcesz przeliczyć podstawę zasiłku, bo np była/będzie jakaś podwyżka. Jeśli z rodzicielskiego wrócisz prosto na L4 ciążowe, to będziesz mieć takie same zasiłki jak w pierwszej ciąży.
Co do L4 to mi też wysiadły plecy tylko nie ogarnęłam że to od siedzenia w pracy 😆 -
Ja za to dziś byłam w ogródku trochę poplewic i o ile jeszcze niedawno mogłam kucać lub siedzieć na czymś i plewić o tyle teraz brzuch jest za duży i zostało mi tylko na kolanach. Ale za to znalazłam o tyle fajną pozycję, że jak ktoś mi przekopie to resztę ogarnę sama 🤪 podejrzewam, że to wynika z faktu, że przed ciążą byłam mega aktywna, a w ciąży najpierw ćwiczyłam jakieś ogólnorozwojowe ćwiczenia, a teraz od dłuższego czasu bieżnia plus ćwiczenia od uro-fizjo, więc jeszcze się nie zastałam tak całkiem 😂
Planuję w najbliższym czasie generalne porządki w domu, bo jak mała się pojawi to będzie już ciężko i mam zamiar to jakoś rozłożyć w czasie. Do okien kupiłam sobie robota, więc muszę tylko przetrzeć ramy i parapety i później ewentualnie jak się gdzieś smugi zrobią. Firanki z kolei zostawię Staremu31.10.2022 💔
25.05.2023 💔
13.11.2023 ⏸️ beta 93,81
15.11.2023 beta 223,65
22.11.2023 beta 4193 🤞
27.11.2023 6+1 2,6 mm ❤️ USG 5+6
11.12.2023 8+1 1,39cm ❤️ USG 7+5
22.12.2023 9+5 2,58cm ❤️ USG 9+3
09.01.2024 12+2 5,79cm USG 12+2. Prenatalne idealnie 😍
19.02.2024 18+1 232g ❤️
05.03.2024 20+2 II prenatalne, 340g i pierwsze kopniaki 😍
14.05.2024 30+2 III prenatalne, 1750g 😍
Iga 🥰🥰 30.07.2024 22:51 😍 ⚖️3635g 📏56cm 💖
-
Ja dzisiaj miałam mega aktywny dzień, praktycznie cały spędzony na mieście. Przed południem lekarz i różne zakupy, po południu sprawy i spotkania związane z nowym mieszkaniem, jako że jestem teraz sama to wszystko na mojej głowie.
Nogi i plecy mi dziś odpadają. Mam zrobione 7 km na nogach. Jutro nie tknę palcem, chociaż powinnam porobić zapasy obiadowe na później. 😅😅😅
Cały dzień dzisiaj myślę o tym że za jakieś 4 tygodnie Igusia będzie po drugiej stronie brzucha, to jest jakiś kosmos!!!!!! 🩷🩷🩷🩷 Z jednej strony szkoda że już koniec, podobała mi się ta ciąża.
Też planujemy mała różnice wieku, więc pod koniec rodzicielskiego ostro działamy, mam nadzieję że pójdzie o wiele łatwiej niż teraz było. Chciałabym narazie nie wracać do pracy i od razu iść na zwolnienie. Ale życie pokaże jaki ma dla nas plan. 🙂🙂🙂 -
dori wrote:Ja za to dziś byłam w ogródku trochę poplewic i o ile jeszcze niedawno mogłam kucać lub siedzieć na czymś i plewić o tyle teraz brzuch jest za duży i zostało mi tylko na kolanach. Ale za to znalazłam o tyle fajną pozycję, że jak ktoś mi przekopie to resztę ogarnę sama 🤪 podejrzewam, że to wynika z faktu, że przed ciążą byłam mega aktywna, a w ciąży najpierw ćwiczyłam jakieś ogólnorozwojowe ćwiczenia, a teraz od dłuższego czasu bieżnia plus ćwiczenia od uro-fizjo, więc jeszcze się nie zastałam tak całkiem 😂
Planuję w najbliższym czasie generalne porządki w domu, bo jak mała się pojawi to będzie już ciężko i mam zamiar to jakoś rozłożyć w czasie. Do okien kupiłam sobie robota, więc muszę tylko przetrzeć ramy i parapety i później ewentualnie jak się gdzieś smugi zrobią. Firanki z kolei zostawię Staremu
To ja z 2-3 tygodnie temu wsadzałam pomidory do tunelu więc w podobnym czasie ciąży co ty jesteś 😅 ale wiesz mi że za chwilę już nie poplewisz. Dwa dni temu podwiązywaliśmy pomidory i ja przy okazji obrywałam wilki… 🤦♀️ myślałam że zemdleje po kilku sztukach.
💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
Mnie dziś tak zmiotło... Byłam na zakupach i jak wracałam to już miałam bardzo słabą koncentrację, jakoś mi słabo było, raz zimno, raz gorąco. Potem pół dnia leżałam, na tyle na ile to możliwe przy dziecku. A teraz mnie boli w dole brzucha, jak na okres, a ja już się stresuję.👱34
🧔32
👶08.2020
👶07.2024
⏸️11.11.2023 ❤️ w 9cs
14.11.2023 beta hcg 1460
16.11.2023 beta hcg 3335
28.11 7mm szczęścia, serduszko na USG. 😍
16.01. prenatalne, dziecko rozwija się prawidłowo. ❤️
13.02. 240g. zdrowego chłopca.
05.03. 382g.
26.03. połówkowe 640g. misia ❤️
16.04. Przekroczony kilogram! 1070g.
14.05. trzecie prenatalne, 1715g.😍
31.05. waga 2260g. 😍
28.06. 3400g. ❤️
12.07. 4000g. 😳
15.07. już jesteśmy razem 😍
3970 g. 56 cm ❤️
-
Ja melduję spakowana prawie walizkę! Zostało odpakować klapki, kosmetyki, ładowarkę i dokumenty! Jestem z siebie mega dumna bo strasznie opornie mi szło, muszę pokupić kosmetyki w wersji mini i będzie ogarniete
dori, Sajgonka, Doris8, Edithka, Myszkaaa20, Kejt93, Emimo, Marti27, Raela lubią tę wiadomość
-
Zosis, rozumiem, mam podobnie. 😊 Lepiej się czuję, jak jestem świadoma różnych opcji i mogę się przygotować 😅
Kejt, kurcze, to u mnie z kolei ogórki w gruncie dostały wodą po liściach od mojego męża i z 30 sadzonek zostały mi 2 😢 myślałam, że się zapłacze. Posialam na gazie już nowe parę dni temu. Na szczęście w tej pogodzie szybko wykiełkowały i są spore. Jutro dam je doniczek. Może coś zdążymy jeszcze wsadzić...
Pomidory w ziemi też są, ale coś nam w tym miejscu słabo rosną. Mam też parę w donicach i te super. -
Kejt93 wrote:To ja z 2-3 tygodnie temu wsadzałam pomidory do tunelu więc w podobnym czasie ciąży co ty jesteś 😅 ale wiesz mi że za chwilę już nie poplewisz. Dwa dni temu podwiązywaliśmy pomidory i ja przy okazji obrywałam wilki… 🤦♀️ myślałam że zemdleje po kilku sztukach.
Moonflower gratki! Ja osobiście polecam kupić małe buteleczki i sobie po prostu poprzelewac kosmetyki których używasz normalnie.Kejt93, moonflower lubią tę wiadomość
31.10.2022 💔
25.05.2023 💔
13.11.2023 ⏸️ beta 93,81
15.11.2023 beta 223,65
22.11.2023 beta 4193 🤞
27.11.2023 6+1 2,6 mm ❤️ USG 5+6
11.12.2023 8+1 1,39cm ❤️ USG 7+5
22.12.2023 9+5 2,58cm ❤️ USG 9+3
09.01.2024 12+2 5,79cm USG 12+2. Prenatalne idealnie 😍
19.02.2024 18+1 232g ❤️
05.03.2024 20+2 II prenatalne, 340g i pierwsze kopniaki 😍
14.05.2024 30+2 III prenatalne, 1750g 😍
Iga 🥰🥰 30.07.2024 22:51 😍 ⚖️3635g 📏56cm 💖