Lipiec 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja aktualnie jestem praktycznie całe dnie w domu. Cały czas staram się coś ogarnąć. Jak skończę wezmę się za spacerki, ale to za około tydzień dwa jak jeszcze będę w dwupacku. Mam przeczucie na szybsze rozwiązanie ( pod koniec czerwca )
-
Nimfadora ja robiłam te badania w 34 tc, razem z pozostałymi tj morfologia, mocz.
Dzis idę na GBS, muszę znaleźć labo gdzie pobierają wymaz 🤦♀️
Koniec z wydatkami na badania 💪🥺
Jeśli chodzi o wyjścia do sklepu/Paczkomatu to wychodzę bez większej spiny i planuje wychodzić do samego końca (sklep mam pod nosem). Nie zakładam porodu jak z filmu, jeśli jakaś czynność zajmuje mi więcej czasu to zabieram kogoś ze sobą zwłaszcza jeśli ja prowadzę samochód. 😅💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
AEGO wrote:Ja robiłam w 34+cos.
Kochana, jak tam się macie? Jesteście już w domu czy dalej w szpitalu? Bardzo wszystkie kibicujemy Tobie i maleństwu 🥺❤️💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
Nimfadora ja robiłam HIV plus powtórkę TOCO, HBV chyba, morfologie i mocz wczoraj, czyli 34+TC. O GBS Doktorek póki co nic nie wspominał, ale jutro mam wizytę to pewnie będzie albo rozmowa albo od razu pobierze sobie. 😅
AeGO, a czemu Felciu został? Coś się dzieje? Jak się czujesz w ogole, kochana?
Nimfadora lubi tę wiadomość
-
Zosis wrote:Nimfadora ja robiłam HIV plus powtórkę TOCO, HBV chyba, morfologie i mocz wczoraj, czyli 34+TC. O GBS Doktorek póki co nic nie wspominał, ale jutro mam wizytę to pewnie będzie albo rozmowa albo od razu pobierze sobie. 😅
AeGO, a czemu Felciu został? Coś się dzieje? Jak się czujesz w ogole, kochana?
Ja się czuję po prostu słabiej niż normalnie, ale wiecie, ja tak naprawdę dziś pierwsza noc normalnie spałam, od środy w zasadzie po 2h. Więc pewnie będzie lepiejMyszkaaa20, Minia95, Ania1985, dori, Emimo lubią tę wiadomość
-
Emimo wrote:Ja aktualnie jestem praktycznie całe dnie w domu. Cały czas staram się coś ogarnąć. Jak skończę wezmę się za spacerki, ale to za około tydzień dwa jak jeszcze będę w dwupacku. Mam przeczucie na szybsze rozwiązanie ( pod koniec czerwca )
Też się zastanawiam czy mi wystarczy ciąży na wszystko co mam w planach 🙈
Dziś idziemy z młodym do fryzjera, bo jutro mamy mieć sesję, więc siłą rzeczy muszę gdzieś chodzić coś załatwić, także specjalnie się nie spinam czy mam danego dnia 500m czy 5km spaceru🙈
Doris mi się wydaje, że nasze ciała samo w końcu dadzą znak, żeby wyluzowac i siedzieć na dupsku. W pewnym momencie męczy już wszystko.
Aego odpoczywaj jak tylko będzie okazja 💪🏻 -
Witajcie we wtorek, 6 dni do wizyty - no zwariuje tak mi się dłuży te 5 tygodni przerwy pomiędzy podglądami Bąbla...
U nas dzisiaj od wczorajszego wieczora cały czas pada, ale dzięki temu pomimo jednej pobudki na siku, super mi się spało, do pracy dotarłam na 10 😄
Ale już Stary mi wczoraj gadał, że bardzo docenia że mu cały czas pomagam itp ale żebym usiadła na tyłku trochę bardziej 😂
też widzi że już powoli sił mi brakuje, i chyba najbardziej doskwiera mu to, że nie wie jak ma mi pomóc... zapomniałam jeszcze włożyć do walizki biustonoszy do karmienia czy tam odciągania, przypomniało mi się w biurze 🤣🤣 -
Wymaz GBS musialam zrobic sama 🫣 pogmyrałam tu i tam i oddalam. W poniedziałek wynik.
Z racji że mam spotkanie z położną to chciałam to przeczekać w sklepach. Po kilku krokach zaczęło robić mi się słabo 😱 siedzę w Jysku na jakimś wypoczynku i próbuje przeczekać do wizyty 😆
AEGO, mogę tylko domyśleć się jak się czujesz 🥺 ale wykorzystaj ten czas na sen. Synuś jest w dobrych rękach i lada dzień będziecie razem 🥰💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
Nie wiem czy jest coś takiego jak deadline do którego możemy normalnie funkcjonować, ja w każdej ciąży do końca robiłam większość rzeczy normalnie, jeździłam autem do dnia porodu. Jedynie na takie dłuższe podróże staram się ograniczać. A tak po mieście załatwiam na zakupy jeżdżę normalnie. Mieszkam na przedmieściach więc nie mam sklepu w obrębie 500 m 😄 bez auta ani rusz.
Dzisiaj pojechałam na badania krwi i oczywiście zapomniałam zapisac się na krztusiec 🤦 do tego rundka po sklepach i jak wrócę to chyba padnę z kawą na kanapie 😄 -
AEGO, a wiesz na jak długo ta obserwacja?
Mam nadzieję, że szybko wróci z Wami dk domu.
Ja właśnie po morfologii i po szczepieniu na krztusiec. Powiem Wam, że ludzi dzisiaj pogrzało 🤦♀️ naprawdę. W Krakowie pada i są tak niemiłosierne korki, że to koniec. Żeby pojechać do centrum do przychodzi, gdzie mam prowadzoną ciszę i zrobić badania, później do dwóch aptek (bo gdziepolek mnie zmylił) po szczepionkę, później do innej POZ, żeby się zaszczepić...i tak z godziny 8 zrobiła się już prawie 12. Masakra...
Jeszcze nic nie zjadłam, bo nie było kiedy i jak wpadnę zaraz do Biedry, to wszamię bułkę zanim dojdę do kasy 😆 -
Kejt, a wygodny ten wypoczynek w Jysk chociaż? 😅
Ja się urządziłam. Przyjechałam na konsultację do okulisty przed porodem... 🤓 Samochodem. Sama. Na drugi koniec miasta. A właśnie dowiedziałam się, że po kroplach, które mi zapodali nie powinnam prowadzić. I fakt... ostatnim razem po nich straciłam praktycznie wzrok na pół dnia. 🤣 Także... zaraz będę kombinować, jak tu wrócić do domu, bo już czuję, że będzie powtórka, pisząc do Was obraz mi się zaczyna rozmywać... 🤣 Szkoda, że przy rejestracji nikt nie poinformował mnie o tym... 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca, 11:59
-
Ammeluna nie wiem czy wiesz, ale przed morfologią można jeść. Kiedyś jeździłam na czczo i się męczyłam, ale w tej ciąży ktoś mnie uświadomił że można zjeść śniadanie więc ja sobie zawsze najpierw zjem a później jadę na badania 🙂
Aego odpoczywaj, po szpitalu trzeba odespać niestety 😉 szkoda, że młodego nie wypuścili ale jak tylko obserwacja to pewnie niedługo wyjdzie 🙂 -
Ammeluna wrote:AEGO, a wiesz na jak długo ta obserwacja?
Mam nadzieję, że szybko wróci z Wami dk domu.
Ja właśnie po morfologii i po szczepieniu na krztusiec. Powiem Wam, że ludzi dzisiaj pogrzało 🤦♀️ naprawdę. W Krakowie pada i są tak niemiłosierne korki, że to koniec. Żeby pojechać do centrum do przychodzi, gdzie mam prowadzoną ciszę i zrobić badania, później do dwóch aptek (bo gdziepolek mnie zmylił) po szczepionkę, później do innej POZ, żeby się zaszczepić...i tak z godziny 8 zrobiła się już prawie 12. Masakra...
Jeszcze nic nie zjadłam, bo nie było kiedy i jak wpadnę zaraz do Biedry, to wszamię bułkę zanim dojdę do kasy 😆 -
AEGO wrote:Zostaje do pt, bo podskoczyła mi bilirubina, podobno jeszcze w normie, ale urosła. Jeśli nie będzie z tym gorzej to będzie mógł wychodzić.
Ania1985, AEGO lubią tę wiadomość
-
Zosis wrote:Kejt, a wygodny ten wypoczynek w Jysk chociaż? 😅
Ja się urządziłam. Przyjechałam na konsultację do okulisty przed porodem... 🤓 Samochodem. Sama. Na drugi koniec miasta. A właśnie dowiedziałam się, że po kroplach, które mi zapodali nie powinnam prowadzić. I fakt... ostatnim razem po nich straciłam praktycznie wzrok na pół dnia. 🤣 Także... zaraz będę kombinować, jak tu wrócić do domu, bo już czuję, że będzie powtórka, pisząc do Was obraz mi się zaczyna rozmywać... 🤣 Szkoda, że przy rejestracji nikt nie poinformował mnie o tym... 🙈 -
Aego, trzymam kciuki za Feliksa! ❤️
Co do szczepienia przeciw RSV (Abrysvo) to rzeczywiście taniej jest kupić szczepionkę samemu w aptece i pójść się zaszczepić do POZ.
Prywatnie miałam zapłacić 1099zł za szczepionkę i 70zł za kwalifikację.
Zadzwoniłam do swojej poradni POZ, oni wystawią mi jutro receptę i w czwartek mogę się przyjść zaszczepić. Znalazłam szczepionkę w aptece Gemini w Krakowie za 850zł.
Zawsze to 300zł do przodu Także polecam takie rozwiązanie!
Co do deadline .... no ja teraz już nigdzie się nie ruszam, bo zwyczajnie nie mam sił. Zatem najdalej to spacer po osiedlu 15min i do domu.
Ja akurat mam ustalone przyjęcie do szpitala na 10 lipca i cesarkę 11 lipca. Więc mam nadzieję, że do tej pory nic się nie wydarzy. Ale będę co tydzień teraz u mojej pani doktor, aby "pilnować" sytuację.
W najbliższy weekend mam w planie spakować torbę do szpitala, aby mieć spokój w razie czego i kupić / zamówić w końcu wózek. Potem już zajmę się po mału praniem ciuszków małego.
Rozpisałam sobie plan i rozłożyłam te prace "na raty", bo mnie nawet poranny make up męczy 🤣
Ammeluna, Doris8 lubią tę wiadomość