Lipiec 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Co do tych górek - skurczy to nie do końca się zgodzę. U mnie na 100% jest to pupka dziecka albo inna część ciała, w poprzedniej ciąży była to głowa pod żebrami. Jak mam skurcz to czuję napięcie i twardnienie całego brzucha, jak dotkne brzuch to jest nieprzyjemne. I jakby niżej czuję skurcze, wygibasy dziecka są u góry. Możliwe, że u każdej jest inaczej. Ja jak mi taką robi górkę to jestem w stanie przesunąć, jak poglaskam to się schowa albo zmieni nieco pozycję.
Cóż dopadła mnie bezsenność. W każdej pozycji bolą biodra i budzę się co pół godziny 😕 do tego zaczęły puchnąć łydki, i tak długo cieszyłam się szczupłymi nogami, ten moment musiał nastąpić. Organizm gromadzi wode, jak wcześniej wstawałam do łazienki z raz albo wcale tak teraz z dwa trzy razy w nocy 🤦 mam jakby wrażenie że brzuch nieco niżej już jest. Czy to możliwe, że tak wcześnie? 😮
Hehe i mam nowy smak pod koniec ciąży 😄 nachodzi mnie dzika ochota na mango, sok z mango i nawet mam herbatę "tango z mango" 😄 ciekawe bo to owoc, którego na codzien nie jem i normalnie nie przepadam 😄 -
Kejt93 wrote:O to właśnie jest ten ból! Przy przewracaniu się czy podnoszeniu nogi aby położyć ją na poduszce 🙈 ale to bardziej boli mnie z jednej strony niż na środku więc nazywam to po prostu kroczem. Człowiek anatomii swojej w ogóle nie zna 🤦♀️
Kejt93, Lady_Dior lubią tę wiadomość
-
Junjul wrote:Co do tych górek - skurczy to nie do końca się zgodzę. U mnie na 100% jest to pupka dziecka albo inna część ciała, w poprzedniej ciąży była to głowa pod żebrami. Jak mam skurcz to czuję napięcie i twardnienie całego brzucha, jak dotkne brzuch to jest nieprzyjemne. I jakby niżej czuję skurcze, wygibasy dziecka są u góry. Możliwe, że u każdej jest inaczej. Ja jak mi taką robi górkę to jestem w stanie przesunąć, jak poglaskam to się schowa albo zmieni nieco pozycję.
Cóż dopadła mnie bezsenność. W każdej pozycji bolą biodra i budzę się co pół godziny 😕 do tego zaczęły puchnąć łydki, i tak długo cieszyłam się szczupłymi nogami, ten moment musiał nastąpić. Organizm gromadzi wode, jak wcześniej wstawałam do łazienki z raz albo wcale tak teraz z dwa trzy razy w nocy 🤦 mam jakby wrażenie że brzuch nieco niżej już jest. Czy to możliwe, że tak wcześnie? 😮
Hehe i mam nowy smak pod koniec ciąży 😄 nachodzi mnie dzika ochota na mango, sok z mango i nawet mam herbatę "tango z mango" 😄 ciekawe bo to owoc, którego na codzien nie jem i normalnie nie przepadam 😄 -
Junjul wrote:Co do tych górek - skurczy to nie do końca się zgodzę. U mnie na 100% jest to pupka dziecka albo inna część ciała, w poprzedniej ciąży była to głowa pod żebrami. Jak mam skurcz to czuję napięcie i twardnienie całego brzucha, jak dotkne brzuch to jest nieprzyjemne. I jakby niżej czuję skurcze, wygibasy dziecka są u góry. Możliwe, że u każdej jest inaczej. Ja jak mi taką robi górkę to jestem w stanie przesunąć, jak poglaskam to się schowa albo zmieni nieco pozycję.
Cóż dopadła mnie bezsenność. W każdej pozycji bolą biodra i budzę się co pół godziny 😕 do tego zaczęły puchnąć łydki, i tak długo cieszyłam się szczupłymi nogami, ten moment musiał nastąpić. Organizm gromadzi wode, jak wcześniej wstawałam do łazienki z raz albo wcale tak teraz z dwa trzy razy w nocy 🤦 mam jakby wrażenie że brzuch nieco niżej już jest. Czy to możliwe, że tak wcześnie? 😮
Hehe i mam nowy smak pod koniec ciąży 😄 nachodzi mnie dzika ochota na mango, sok z mango i nawet mam herbatę "tango z mango" 😄 ciekawe bo to owoc, którego na codzien nie jem i normalnie nie przepadam 😄
Jeśli dobrze interpretuje skurcz to w moim przypadku brzuch jest twardy, pojawia się górka ale nie ma przy tym żadnego ruchu. Mogę głaskać to wybrzuszenie i nie zmienia miejsca przez ten czas.
Ja teraz wstaje równiutko co 1,5h na siku i niech mi ktoś powie że nie przygotowuje mnie to do nocnego karmienia 🤣😆🫣
Może warto z tymi biodrami iść do fizjo? Szkoda abyś się męczyła bo jeszcze kilka długich tygodni.💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
Doris8 wrote:Matkooo ja też bym w życiu nie powiedziała, że to skurcz. Mam wtedy twardą mega tą 'kulę' na brzuchu jak przyadam rękę, nieruchomą i wrażenie takie jakby dzidzia była bliżej pod skórą niż zawsze, ale nie czuję ogólnego spiecia,promieniowania nic 🤷♀️
Czasem to mam wrażenie, że będę jedną z tych, które przyjadą do szpitala już z większym rozwarciem bo ja nic kompletnie nie czuję. Sporadycznie bardzo mam wrażenie wbijania rączek czy okopywania szyjki i ewentualnie bolesne krocze jak po dłuższej jeździe na rowerze, ale to naprawdę sporadyczne rzeczy.
U mnie skurcze przepowiadające wyglądają zupełnie inaczej niż porodowe Przy porodowych mi to nie brzuch dokucza najbardziej, tylko plecy, biodra, pachwiny, tyłek itd.
Miesiączki i owulacje (te drugie dopiero po 1 porodzie) mam turbo bolesne, mam endometrioze, ale też właśnie głównie wtedy tyłek, plecy, krocze, a nie sam brzuch są najgorsze. -
Kurde, coraz poważniej się robi w przyszłym tugifbiu już będziemy tu miały donoszone ciąże ciekawe które bobo pierwsze wyskoczy
Ja na końcówce apetyt na słodkie 🫣 jak nie ja 🫣
Dziś wlatuje tiramisu truskawkowe jak ogarnę do obiadu to się zabiorę 🍓 ale jakieś ciasteczko z rana już też zdążyłam podjeść ;p
Dziś mam dużo lepszy dzień (póki co) niż cały weekend , może ochłodzenie… 🤔
Wrzuciłam trochę rzeczy do pakiwanua. Nie no, biorę średnią walizkę, jednak . Nie ma szans żebym zmieściła się do kabinowki. 3 ręczniki to już pół walizki 🫣
-
Kejt93 wrote:Jeśli dobrze interpretuje skurcz to w moim przypadku brzuch jest twardy, pojawia się górka ale nie ma przy tym żadnego ruchu. Mogę głaskać to wybrzuszenie i nie zmienia miejsca przez ten czas.
Ja teraz wstaje równiutko co 1,5h na siku i niech mi ktoś powie że nie przygotowuje mnie to do nocnego karmienia 🤣😆🫣
Może warto z tymi biodrami iść do fizjo? Szkoda abyś się męczyła bo jeszcze kilka długich tygodni.
Tak to się zgodzę, we wczesnej ciąży to dziecko by brzucha nie wypchalo raczej 🙂 -
hej laseczki w poniedziałek... pierwsza moja rada na ten tydzień dla pierworódek - nie nakręcajcie się historiami z porodów innych kobiet, bez sensu sobie ryć głowę.... ja polecam chłodne podejście takie bardziej zadaniowe... no musimy to zrobić tak, położne i lekarze (głównie położne) są po to żeby nam w trakcie porodu jak najbardziej pomóc.. im też zależy na gładkim łatwym porodzie bez komplikacji i to nie ważne czy mamy wykupioną położną czy nie, w pierwszym etapie porodu facet się przydaje, nawet po to żeby wycierać wam nogi jak chodzicie kiedy już się sączą wody 🤣 mój się boi dlatego mam położną, jeśli nie będziecie mieć nikogo to położne z oddziału też wam pomogą...
ja ogólnie mam właśnie podejście takie bojowe i jak ktos mnie "straszy" to mnie to nie rusza, w głowie mam poukładane że nasze babki i prababki rodziły z akuszerkami albo i bez, w domu, bez żadnych sprzętów, miały czasem po 11 dzieci albo i więcej, więc dlaczego my miałybyśmy nie dać rady, podczas porodu w dużej mierze działa instynkt... NO TO TAKIE SŁOWO NA PONIEDZIAŁEK OD CIOTKI MOON 😂
po za powyższym
za mną dziś w chuj ciężka noc, a zapowiada się też ciężki poniedziałek... ogólnie weekend był do bani bo mieliśmy awarie na firmie i praktycznie całą sobotę i poniedziałek przesiedzieliśmy na hali albo w biurze, ledwo na obiad udało się wyskoczyć, a wieczorem wczoraj jeszcze wpadli do nas znajomi...
jakos brakuje mi już sił, często oblewają mnie takie zimne poty, jakby mi się miało słabo zrobić... do wizyty nadal mi się strasznie dłuży!! jeszcze cały tydzień!!
już czuje tą ciężkość prawie ostatniego miesiąca ... trochę przerażają mnie prognozy, że maja być takie upały bo kostki już mam jak baloniki...w czwartek przychodzi dziewczyna która ma mi ogarnąć okna, stary jak usłyszał że sama się chcę wychylać z tego 3 piętra to prawie eksplodował 🤣 więc się zdecydowałam...
Miłego dnia dziewczynki, ja biorę się za papieryDoris8, Natka9106, Myszkaaa20, Emimo, Ania1985 lubią tę wiadomość
-
Ja też często mam takie wypukłości, ale w moim odczuciu to malutka. Często jak dotknę, pogłaskam taką wypukłość, to czuję jak się pod spodem wierci, przesuwa. Jest ułożona główkowo, więc albo to pupka albo stópki zazwyczaj 😅 odróżniam to tak - pupkę wypina i jest taka większa górka, a stopki często albo mnie kopią albo „jeżdżą” i ta górka jest mniejsza i bardziej ruchliwa 😂. Skurcze czuję jako napięcie i twardnienie i nigdy w trakcie nie robiła mi się aż taka wypukłość, nie odczuwam wtedy też ruchów małej tylko samo to mocne napięcie całego brzucha, który też mam wrażenie że ma trochę inny kształt niż normalnie bez skurczu.
Mnie też zaczęła doskwierać bezsenność. Jak nie rwa kulszowa i okropny ból w lędźwiach, to zgaga, mimo że staram się nie jeść nic ciężkiego wieczorami. Dodatkowo zaczęłam chrapać i nie raz takie mocne chrapniecie mnie obudzi 😂 W nocy najbardziej mnie suszy, wiec co chwilę wstaje napić się wody no i w efekcie tego też do toalety 😬
Junjul, też mam wrażenie że brzuch jest już nieco niżej, szczególnie jak porównałam sobie ostatnio zdjęcia. A smaki to ja mam na kredę 😂 co mnie dziwi, bo jem bardzo dużo nabiału więc nie powinnam mieć jakiś braków wapna.
Dziewczyny, wiecie kiedy zaczyna skracać się szyjka? Podczas ostatnich 3 wizyt mam wrażenie że się wydłużała. Najpierw miała standardowe dla mnie 3,5 cm, później 4 cm a ostatnio 5 cm. Myślałam że to pójdzie w drugą stronę już 😬🙋🏻♀️26 - ✅
🙋🏼28 - morfologia 0%❌ /4% ✅🥺
12.2022-10.2023 -przerwa w staraniach
29.10 13 dpo ⏸️🍀
30.10 14 dpo beta 237.73 mlU/mL
02.11 17 dpo beta 811.97 mlU/mL prog 35.3 ng/mL
17.11 3,5 mm Fasolki z bijącym ❤️
02.01 I prenatalne - 7,3 cm brykającego szkraba, ryzyka niskie 🎉
15.02 276g, mamy dziewczynkę 💞
27.02 II prenatalne, 362g wstydnisi 🌷
9.05 III prenatalne, 1480g zdrowej Kruszynki - 8 percentyl 🥺🙏
6.06 2400g Uparciuszki, waga już w normie 🥰
25.06 - planowane CC??🍀🤯🤞🫶
Razem od 2016 ❤️ 09.2020👰🏻♀️🤵🏼
-
U mnie te wybrzuszenia, to tak jak u @Junjul i @oli23 to z pewnością dziecko, ja skurcze mam zupełnie inne, ale pewnie każda z nas będzie je inaczej odczuwała 😉
@Zosis! No to ruszasz z kopyta w ten poniedziałek 😁 i...nie próżnujesz 😉😆🤣
Ja za to, ambitnie, uwaga, jadę po receptę na krztusiec i RSV (okazało się, że nie jestem zapisana do przychodni, z której miałam położną 🤦♀️ a wydawało mi się, że te trzy lata temu składałam deklarację, a tu nope 🤷♀️)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca, 10:45
Zosis lubi tę wiadomość
-
Kejt93 wrote:Moja koleżanka się nasłuchała żeby jechać do szpitala jak najpóźniej i tak zrobiła. Ledwo zdążyła więc trzeba przeczekać to wszystko ale z głową 🤣
Ja torby nie ruszam, leży sobie rzucona w kąt tylko złożona aby się bardzo nie kurzyła. Ja zaczynam czasami mieć mgłę mózgową to zapominam co ja tam dałam i ufam sobie że wszystko z listy poza ładowarką czy dokumentami. 🤣
W ogóle brzuch zrobił się taki ciężki że niełatwo jest robić podstawowe rzeczy i faktycznie jeśli dotrwam do końca czerwca będę marzyć o porodzie 🙈Kejt93 lubi tę wiadomość
-
Co do skurczów przepowiadających, u mnie to jest takie twardnienie brzucha odczuwalne na dole głównie, ja to czuje jak taki dyskomfort z naciskiem na szyjkę i pęcherz. jak puszcza to bąbel zwykle dostaje małpiego rozumku i rusza się jak najęty, chyba to dla niego mało przyjemne..
U mnie np po bzykaniu - takim z moim finishem, też mnie za kazdym razem łapie taki skurcz, więc po tym zaczęłam je rozpoznawać - podobno to naturalne
a mam pytanie dziewczyny, też macie uczucie zatkanego nosa? no u mnie od jakiegos czasu to norma już...Kejt93 lubi tę wiadomość
-
W ciągu dnia nie narzekam na zatkany nos ale wieczorem jak leżę to jakby mi brakowało tlenu i oddycham buzią, poza tym dużo kicham 🙈
Ja z nosem to cały czas miałam ogromny problem po nocy, tak wszystko tam pozasychane że jak psiknęłam np wodą morską to później tylko skrzepy krwi leciały.💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
U mnie też już takie dolegliwości, że fizjo pomaga tylko na chwilę. Ale już pisałam że wg mnie na niektóre rzeczy pomoże już tylko poród 🙈
Chociaż zamierzam sobie robić trochę ćwiczeń pomiędzy różnymi aktywnościami, bo inaczej zamęczy mnie spanie w łóżku 😂
Dziś mam cały dzień w planach pranie po wyjeździe, ale też zrobiłam jeszcze małe zakupy.
Po wyplatce zamówiłam w końcu kompresy multi mam, plus piankę ginexid skoro tak ją polecacie i olejek do masażu krocza, bo pewnie za tydzień zaczniemy ten temat z fizjo 🙂
Mam już wyciągniętą walizkę do szpitala i zamierzam ją zapełnić w ciągu najbliższych 2 tygodni.
Kurcze rsv powinno się chyba zrobić do końca 36? Muszę sobie to przemyśleć, bo muszę założyć czarny scenariusz, że mnie poskłada po tym szczepieniu, więc żeby mi to nie wpłynęło na wizyty u lekarza lub inne plany. -
Junjul wrote:mam jakby wrażenie że brzuch nieco niżej już jest. Czy to możliwe, że tak wcześnie? 😮
Ja tak mam od tygodnia, ale odkad przeczytalam, ze to się dzieje ok 3 tyg przed porodem to konsekwentnie wmawiam sobie, że to tylko ja to widzę i mi się wydaje, skóra napięta dalej, jedynie schylać mi się ciężej jest.🤦♀️😅 -
Torba spakowana, jeszcze tylko spakować ładowarkę, nagrać książki na kindla, kupić wodę i lizaki, ewentualnie wyprasować koszule przy okazji prasowania dla dziecka 😮 wyszła mi nieduża sportowa torba wszystkiego, razem z rzeczami dla dziecka. Ale szpital większość zapewnia i brałam rzeczy kompaktowe, typu szlafrok cienki satynowy, koszule na ramiączkach, miniaturki kosmetyków i ręczniki szybkoschnące. Dla siebie opaskę na oczy do spania i zatyczki do uszu polecam wziąć jak chcecie się wyspać 🙂
Co do masażu krocza tak się zastanawiam czy jak mam skłonność do infekcji to nie narobie gorzej? Dopiero się kolejny raz wyleczyłam i boje się że zaraz znowu coś się przyplącze 😕Ammeluna lubi tę wiadomość
-
Moon właśnie tak to sobie wyobrażam, więc jak mam tą górkę czy mega twardy brzuch to odruchowo sprawdzam od dołu na jakiej wysokości się ta twardość zaczyna i dół zawsze jest miękki;) a co do podejścia to też się staram tak podchodzić, że no kurde tyle pokoleń, tyle kobiet, różne dostępności lekarzy, medykalizacji, wiedzy i żyją 💪 z tym, że ostatnio mi trudniej...
Kurcze dziewczyny, za szczegółowo się tutaj robi 🙈 oczywiście, fajnie ze piszecie o swoich doświadczeniach ,ale jak mi się w stresie te Wasze opowieści przypomną i zacznę rozważać, że jedna miała tak a druga pisała tak to chyba zwariuje 🤣🙈
Zapisałam się do fizjo akurat w ten sam dzień co mam doktorka więc będę miała porównanie. Gadałam z położną jedna i mówi, żeby absolutnie się nie zgadzać na cc tylko po to by lekarz miał łatwiej. Przegadam z nim opcje cc ale z naturalnym rozpoczęciem akcji itp - wilk syty owca cala, a odmowic zawsze moge. Choć jakoś mam depreche po tej ostatniej wizycie, bo rzeczy których się nie bałam teraz są dla mnie przerażające, no mocno podcięło mi to skrzydła. Ale umówiłam się jeszcze z inną położną, bo umówmy się to one odbierają poród głównie, towarzyszą, pomagają i "pracuja" razem z nami, a to, że doktorek mnie straszy, że go nie będzie przy porodzie, to kurde skoro już i tak tyle paniki zasiał w mojej głowie to może to i lepiej 😊💪Kejt93, Emimo lubią tę wiadomość
-
Junjul też o tym myślałam co do masażu bo wczoraj zakończyłam leczenie i w tym wypadku chyba zrezygnuje z oleju z migdałów i postawie na dobrą oliwę lub jojoba, tak zalecała położna spróbować spróbuję choćby dla psychiki i poczucia, ze cos robie, o ile zdążę bo podchodzę jak do jeża 🙈
-
Doris to nie ma znaczenia czy on będzie czy nie. Przypuszczam, że u większości z nas nie będzie lekarzy prowadzących 🙂 jak nie ma medycznych wskazań do CC to nie powinien Cię straszyć, a jak zaczniesz naturalnie i będzie dobrze szło to też nie ma sensu żeby robili CC. Jak będzie źle to i tak cesarkę Ci zrobią 🙂 dziwne to, zamiast nastawiać pacjentkę pozytywnie to straszy.
Kejt93, Lady_Dior lubią tę wiadomość
-
A ja chyba zrobiłam ostatnie zakupy apteczno higieniczne 🙈 kompresów nie kupuję, bo naczytałam się, że dobrze zmoczone pieluchy też dają radę, a w razie czego zawsze mogę domówić jak będzie potrzeba.
Z rzeczy istotnych to zostało zamówić łóżeczko (w końcu jest wybrane🤞), zastanowić się czy kupować inny materac do niego, potrzebuję materac na przewijak, prześcieradła, termometr i w zasadzie to chyba tyle 🤪 monitora oddechu nie kupujemy na razie to elektrycznej niani tak samo.
Zrobiłam tez przegląd ciuszkow, które dostałam po bratanicach i na pewno nie wykorzystał wszystkiego, bo jest tego ogrom 😂 moja mama zaoferowała się, że ona będzie prac i prasować, więc może skorzystam 🤪31.10.2022 💔
25.05.2023 💔
13.11.2023 ⏸️ beta 93,81
15.11.2023 beta 223,65
22.11.2023 beta 4193 🤞
27.11.2023 6+1 2,6 mm ❤️ USG 5+6
11.12.2023 8+1 1,39cm ❤️ USG 7+5
22.12.2023 9+5 2,58cm ❤️ USG 9+3
09.01.2024 12+2 5,79cm USG 12+2. Prenatalne idealnie 😍
19.02.2024 18+1 232g ❤️
05.03.2024 20+2 II prenatalne, 340g i pierwsze kopniaki 😍
14.05.2024 30+2 III prenatalne, 1750g 😍
Iga 🥰🥰 30.07.2024 22:51 😍 ⚖️3635g 📏56cm 💖