Lipiec 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny rozpakowane pocieszacie mnie, bo mimo że ja też z tych, dla których stan ciąży mógłby nie istniec to jak sobie przypomniałam życie z noworodkiem to w sumie nie jestem pewna czy mi się tak spieszy do porodu 😂 ale dajecie nadzieję.
Mój mąż dziś mnie zaskoczył bo rano poleciał po kwiaty 😂 mamy dziś rocznicę cywilnego, ale w sumie mimo że mieliśmy dwa śluby to nie przypominam sobie żebyśmy którąkolwiek rocznicę jakoś specjalnie świętowali.
Jutro ma luzniej w pracy i znów się urywa i idziemy na randkolunch.
Ja dziś trochę odkurzam z rana póki jest znosnie, a potem jakby się zrobiła masakra to chyba pojadę do galerii żeby pobyć w klimie, a mam jeszcze karty prezentowe do wykorzystania to może jakieś zakupy wskoczą.
Paznokcie mi się wczoraj totalnie posypały po sprzątaniu, więc musiałam przesunąć wizytę w salonie na jutro. Chyba już hormony z końcówki ciąży szaleją, gdyby nie hybryda to już by mi pewnie nic kompletnie z nich nie zostało🙈Ania1985, Ammeluna lubią tę wiadomość
-
Ammeluna wrote:Dziewczyny, które już urodziły i korzystają z laktatora: jesteście z niego zadowolone? Jeżeli tak, to jaki Wam się sprawdził, bo zastanawiam się nad MomCozy S12 Pro.
Mamma Mia - ale historie z poprzedniego porodu 🤦♀️ masakra. A teraz? Rany...zeby człowiek był w szpitalu, a i tak przelewał się przez ręce 😔. Mam nadzieję, że te wlewy dożylne szybko zadziałają, i że o przedwczesnym porodzie nie będzie mowy.
Ja się nie boję samego cewnikowania, ale czy będą tego jakieś następstwa.
Kinolek - juhuuu! Gratulacje! 🥳🤗 Czekamy na odzew 🤗
Moonflower - no to można odetchnąć z ulgą i teraz to niech się dzieje co chce 😁
Co do ubierania dziecka, to myślę, że warto dzidzia po prostu obserwować, bo każde inaczej złapie tę termoregulację, ale myślę, że na start, czyli od razu po porodzie ubiorą je w szpitalu na cebulkę, a później już z tych warstw będzie się schodziło. Szczególnie, że maluch będzie do nas przyklejony...dosłownie. Odgrzebałam właśnie zdjęcie z Córką z datą 24.06. i ja prawie goła, w samym biustonoszu, lało się ze mnie, z Niej i sam pampers to i tak było dużo.
Mam mumcozy12 i jestem bardzo zadowolona. Miałam okropny nawał , pęknięty sutek i nie byłam w stanie karmić jedną piersią i tym laktatorem ściągałam pomalutku po 10-15 ml plus okłady żeby pozbyć się nawału. ściągam też w nocy i w dzień jak potrzebuje , bo jestem też kpi, żeby mąż mógł mnie odciążyć (szczególnie noce, wiadomo). Teraz ten laktator to w ogóle złoto. Wsadzam w stanik na 5 minut, mieszam w garze albo robię poranną toaletę i mam ok 100-120 ml mleka na zapas, ręce wolne ❤️. U mnie bardzo się sprawdził, z czystym sumieniem polecam tylko koniecznie dokup te lejki , bo nie w każdym zestawie są a jednak warto dopasować do rozmiaru sutka żeby efektywnie odciągał . A dodam że do końca miałam wątpliwości czy to dobry zakup i teraz jakby mi się zepsuł (oby nie!!!) kupiłabym dokładnie taki sam. Jesli kp i kpi to polecam butelki Philips avent response (takie z zielona wkładka) . Testowaliśmy sporo łącznie z bardzo polecanym dr Brown i te są najlepsze u nas , bo mają ultra wolny przepływ. Nie ssie - nie leci , automatycznie przy tych butelkach przestała nam ulewać . Dłuższe karmienie ale myślę, że bardziej efektywne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca, 09:53
Ammeluna, Paprota9418 lubią tę wiadomość
-
Kocur wrote:Mam mumcozy12 i jestem bardzo zadowolona. Miałam okropny nawał , pęknięty sutek i nie byłam w stanie karmić jedną piersią i tym laktatorem ściągałam pomalutku po 10-15 ml plus okłady żeby pozbyć się nawału. ściągam też w nocy i w dzień jak potrzebuje , bo jestem też kpi, żeby mąż mógł mnie odciążyć (szczególnie noce, wiadomo). Teraz ten laktator to w ogóle złoto. Wsadzam w stanik na 5 minut, mieszam w garze albo robię poranną toaletę i mam ok 100-120 ml mleka na zapas, ręce wolne ❤️. U mnie bardzo się sprawdził, z czystym sumieniem polecam tylko koniecznie dokup te lejki , bo nie w każdym zestawie są a jednak warto dopasować do rozmiaru sutka żeby efektywnie odciągał . A dodam że do końca miałam wątpliwości czy to dobry zakup i teraz jakby mi się zepsuł (oby nie!!!) kupiłabym dokładnie taki sam. Jesli kp i kpi to polecam butelki Philips avent response (takie z zielona wkładka) . Testowaliśmy sporo łącznie z bardzo polecanym dr Brown i te są najlepsze u nas , bo mają ultra wolny przepływ. Nie ssie - nie leci , automatycznie przy tych butelkach przestała nam ulewać . Dłuższe karmienie ale myślę, że bardziej efektywne.
Sajgonka, ja oprócz tego, że psychicznie po ciąży średnio, teraz już lepiej, początkowo średnio to z Dzidziutkiem spoko! W sumie dziś byłam z nim sama na noc - u rodzicow, więc nie do końca sama, wiedziałam, że jak coś to mogę krzyknąć i przyjdą w nocy 😅, ale finalnie nie obudziłam ich ani razu i sobie sama ogarnęłam, więc dla mnie ten czas teraz jest spoko! Wiem, że to dopiero później mogą być jazdy, jak to dziecko będzie miało z 3 miesiące a nie miesiąc. 😂 -
Aego może to babyblues❓ Bardzo dużo kobiet to dotyczy, bo jednak następuje gwałtowny spadek hormonów.. Na szczęście to przejściowe 🥰
Dzieciaczki są różne-jedne spokojne, drugie highnidy 🙈 tak czy siak teraz już zawsze będzie "coś" 😆😆😆
Ja uwielbiam być w ciąży mimo bólu spojenia 😜 Uwielbiam te ruchy dziecka, te wypychania😁 No może poza gmeraniem w szyjce 😂
-
Lady_Dior wrote:Aego może to babyblues❓ Bardzo dużo kobiet to dotyczy, bo jednak następuje gwałtowny spadek hormonów.. Na szczęście to przejściowe 🥰
Dzieciaczki są różne-jedne spokojne, drugie highnidy 🙈 tak czy siak teraz już zawsze będzie "coś" 😆😆😆
Ja uwielbiam być w ciąży mimo bólu spojenia 😜 Uwielbiam te ruchy dziecka, te wypychania😁 No może poza gmeraniem w szyjce 😂 -
Wczoraj przed spaniem dopadły mnie bóle brzucha, trochę mnie to przeraziło, nie jestem jeszcze gotowa na poród 🫣
Ja na szczęście czuję się dobrze w ciąży, chociaż teraz już mam takie dni i że naprawdę ciężko się oddycha ale z tym raczej nic nie da się zrobić no chyba że się rozpakować 😅
Dzisiaj czeka mnie poskładanie ubranek i koniecznie spakowanie tej torby bo wczoraj już nie miałam na to siły 😁👱🏼♀️30 👨🦱31
👶🏼M.
💕2014
💍2018
💒2020 -
@Ammeluna, jako osoba, która była wiele razy cewnikowana, powiem tyle, że po wyjściu cewnika istotne jest, zeby iść się wysikac, nie wstrzymywać. Nie powinno się też przeć. Ja za każdym razem też wtedy podmywam się, żeby wymyć te bakterie z okolic cewki.
A samo cewnikowanie nie jest zle, ale zależy też od średnicy cewnika i osoby, która je wykonuje, od tego ile żelu użyje i jak szybko włoży cewnik oraz od tego czy się rozluźnisz. Z kolei jak wyjmują cewnik to polecam wziąć wydech, wtedy już jest po
Aego, niestety w szpitalach spędziłam już chyba więcej tygodni niż jest w roku, więc bardziej niż dobrze znam "zasady" 🙈.
Ja już jestem zmęczona ciążą, ale chciałabym, żeby mała jeszcze podrosła. Chciałabym też byc dla niej lepszym inkubatorem niż jestem... Mam nadzieję, że nasza sytuacja się poprawi.
Jakoś tak psychicznie podupadlam w ostatnie dni.
Nie pisałam tego na grupach, ale heh... Ja mam w poniedziałek obronę. Kończę aktualnie 3 studia, zachowam dla siebie jakie. Wystąpiłam o zdalna z zaświadczeniem szpitalnym, czekam na decyzję, ale to, co się dzieje u mnie w ostatnich dniach naprawdę nie pomaga mi w nauce. Z kolei bardzo chciałabym mieć to za sobą i zakończyć ten rozdział, a nie myśleć całe lato.Ania1985, kejdens lubią tę wiadomość
-
Mamma-mia wrote:@Ammeluna, jako osoba, która była wiele razy cewnikowana, powiem tyle, że po wyjściu cewnika istotne jest, zeby iść się wysikac, nie wstrzymywać. Nie powinno się też przeć. Ja za każdym razem też wtedy podmywam się, żeby wymyć te bakterie z okolic cewki.
A samo cewnikowanie nie jest zle, ale zależy też od średnicy cewnika i osoby, która je wykonuje, od tego ile żelu użyje i jak szybko włoży cewnik oraz od tego czy się rozluźnisz. Z kolei jak wyjmują cewnik to polecam wziąć wydech, wtedy już jest po
Aego, niestety w szpitalach spędziłam już chyba więcej tygodni niż jest w roku, więc bardziej niż dobrze znam "zasady" 🙈.
Ja już jestem zmęczona ciążą, ale chciałabym, żeby mała jeszcze podrosła. Chciałabym też byc dla niej lepszym inkubatorem niż jestem... Mam nadzieję, że nasza sytuacja się poprawi.
Jakoś tak psychicznie podupadlam w ostatnie dni.
Nie pisałam tego na grupach, ale heh... Ja mam w poniedziałek obronę. Kończę aktualnie 3 studia, zachowam dla siebie jakie. Wystąpiłam o zdalna z zaświadczeniem szpitalnym, czekam na decyzję, ale to, co się dzieje u mnie w ostatnich dniach naprawdę nie pomaga mi w nauce. Z kolei bardzo chciałabym mieć to za sobą i zakończyć ten rozdział, a nie myśleć całe lato.
Co do studiów, to podziwiam, bo ja w tym wszystkim bym chyba rady nie dała, ale pamiętaj, jeśli będzie Ci ciężko to zawsze możesz przełożyć obronę na wrzesień, wiem, że to nie jest idealna opcja, ale jest - jakaś.
Dla mnie najgorsze było to, że ja miałam psychicznie dosyć siedząc w szpitalu i czekając i chciałam być po porodzie, a z drugiej strony wiedziałam, że niby fajniej jak Młody posiedzi jeszcze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca, 10:36
Raela lubi tę wiadomość
-
Mamma-mia dasz radę 🙂 wiem że jest ciężko, może jak dadzą Ci wlewy z żelaza to lepiej się poczujesz. Moja koleżanka tak miała, już mdlała od anemii i mówi że żałuje że tak późno jej dali bo czuła się po nich rewelacyjnie 🙂 dobrze żeby dzidzia jeszcze chwilę powiedziała w brzuchu 😉
Totylkoja ja nie rodzisz przypadkiem? Plamienia ustały czy się rozkręciło? -
Junjul wczoraj jak przeczytałam Twój komentarz, że możliwe, że poród się zaczyna to się przeraziłam, że u Ciebie, a to mój termin 🙈!
Cholerka, nie wiem czy ten bol spojenia to od przeciążenia (tak myślałam), bo jakoś nie do końca słabnie... 😒
Update,z tej perspektywy prawie "nówka sztuka", ale z boku nie pokażę🙈🤣
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca, 11:35
AEGO, Junjul, Marti27, Mimi09, Lady_Dior, Sajgonka, Myszkaaa20, dori, Kejt93 lubią tę wiadomość
-
Doris8 wrote:Junjul wczoraj jak przeczytałam Twój komentarz, że możliwe, że poród się zaczyna to się przeraziłam, że u Ciebie, a to mój termin 🙈!
Cholerka, nie wiem czy ten bol spojenia to od przeciążenia (tak myślałam), bo jakoś nie do końca słabnie... 😒
Update,z tej perspektywy prawie "nówka sztuka", ale z boku nie pokażę🙈🤣
-
Cześć Dziewczyny,
Właśnie wróciłam od położnej z Ktg, dzisiaj zaczęły mi się pisać skurcze, ewidentnie macica się zaczęła szykować 😱 spinał mi się brzuch i Młody mocno wypinal i kopał, teraz sobie leże w domu i już jest ok, nie mam siły na nic przez ten upał 🫣
👱♀️38 lat, 🤵43 lata
AMH-2,55 (03.23)
KIR Bx, mutacja Leiden, Pai-I, MTHFR, niedoczynosc tarczycy,adenomioza
wysoki Cross match 32%,
Starania od maja 2016
2018 - 2xIUI ❌
2020 - CP-metotreksat
08.2021
1 IVF - 2 ❄️❄️ niezbadane, 2 transfery ❌
10.2022
2 IVF - 3 ❄️❄️❄️ - po PGT-A mamy 1 ❄️ (5.1.1)
10.22-05.23-stan zapalny endo(4 biopsje)
04.23-08.23 osocze
05.23- laparoskopia
06.23-leczenie immuno
06.23-11.23- aku
07.23- 5 biopsja 0/10
08.23-10.23- za cienkie endo
31.10.23 FET 5.1.1.
7dpt-56, 9dpt-125
13dpt-623,15dpt-1402
20dpt-4409, 24dpt-8616
29dpt (6+4) -jest ❤️
38+1 - poród SN, synek 2420g, 49 cm, 10/10 -
Laktator kupiłam na Amazonie ale ostatnio widziałam ten sam tańszy na allegro ! U producenta akurat mi wychodziło drożej, ale któraś z dziewczyn pamiętam że zamawiała bezpośrednio chyba z kodem na dzień mamy ? Albo coś mylę.
Mama-mia sytuacja stresująca rzeczywiście także tym bardziej trzymam kciuki żeby wszystko ułożyło się po Twojej myśli.
Ciri- patrząc na sywaczek to rzeczywiście już za chwilę, za momencik ❤️
Aego- u mnie też był lekki baby blues, troszkę sobie popłakiwałam ale teraz już chyba git, oby już za często nie wracał . Ja najczęściej miałam takie myśli , że mi Starego strasznie brakuje albo że nie dam rady. No albo oczywiście że co to za śliczne dziecko ze mnie wyszło
Dziś byłam na kontroli z Lucy , waży 3700 także od wyjścia ze szpitala w 2 tygodnie przywaliła równo 600 gram 🙃 mówiły że dużo ale to dobrze. Umówiłyśmy się już na 1 szczepienia i generalnie wszystko ok.
A
Junjul, Ania1985, Marti27, Zosis, Mamma-mia, Mimi09, Ammeluna, Raela lubią tę wiadomość
-
Junjul wiem,ale mój ciążowy mozg przeoczył przy czytaniu i chcial już wpadać w panikę. Do tej pory jak patrzę na Twoją stopkę to Ty jesteś już na końcówce a ja przecież mam czas 😅
Ciri86 ja zaraz lecę też na ktg ,ciekawe czy coś będzie widać bo ja chyba nie mam czucia co do skurczów 🤣 oby przy tych właściwych też tak było 🤞 upał wykańczający.... -
Ja nie miałam żadnego ktg w ciąży i w sumie bylam już na wizycie i nie było mowy o ktg przed CC, może przy przyjęcia do szpitala zrobią? Czy to nie dziwne ze nie mialam żadnego ktg?
Mamma mia, szacun że jeszcze w tym wszystkim studia ogarniasz 😯 mocne kciuki za obronę 🍀 powodzenia!
Mamma-mia lubi tę wiadomość
Starania od 01.2019
👩 Niedoczynność tarczycy, IO, endometrioza (torbiel jajnika), adenomioza, usunięty mięśniak macicy, AMH 1,1-1,8 (89 r.)
🧔 Ciężka oligoteratozoospermia, IO
➡️ 1IMSI - 02.2022 - długi, 3 komórki, 3 zapłodnione, 0 blastek - brak transferu 😔
➡️ 2IMSI - 07.2022 - krótki, 5 komórek, 5 zapłodnionych, 0 blastek - brak transferu 😭
➡️ 3IMSI - 03/04.2023 - duostim, 2x krótki, łącznie 8 komórek, 7 zapłodnionych, 2x4A❄️, 0 blastek 💔
▪️31.10.2023 - CN, FET 2x4A(2-dniowe)+EG&AH
7dpt-⏸️; 8dpt-33; 10dpt-114; 13dpt-296; 15dpt-869; 17 dpt-2136; 20dpt-6934; 24 dpt-19951
6t1d - mamy ❤️🥹
11t2d - sanco - ryzyka niskie, córeczka 😍
37t4d - CC, 51 cm, 2720 g - nasz cud już z nami 🥰
-
Mimi09 wrote:Ja nie miałam żadnego ktg w ciąży i w sumie bylam już na wizycie i nie było mowy o ktg przed CC, może przy przyjęcia do szpitala zrobią? Czy to nie dziwne ze nie mialam żadnego ktg?
Mamma mia, szacun że jeszcze w tym wszystkim studia ogarniasz 😯 mocne kciuki za obronę 🍀 powodzenia!Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca, 13:20
Mimi09 lubi tę wiadomość
Synuś - 1.07.2024 ❤️ -
Mimi09 wrote:Ja nie miałam żadnego ktg w ciąży i w sumie bylam już na wizycie i nie było mowy o ktg przed CC, może przy przyjęcia do szpitala zrobią? Czy to nie dziwne ze nie mialam żadnego ktg?
Mamma mia, szacun że jeszcze w tym wszystkim studia ogarniasz 😯 mocne kciuki za obronę 🍀 powodzenia!
Ja tez nie mialam ktg i mieć przed 40 tc nie będę. Także co lekarz, to inne podejście.Mimi09 lubi tę wiadomość
-
Uff dzisiaj wzięłam się za porządkowanie szafek z rysunkami i rzeczami kreatywnymi moich dzieci. Tak się umordowalam ale warto było bo spędzało mi to sen z powiek, że nie ograne przed szpitalem 😄 jeszcze szafki z grami i puzzlami jutro muszę ogranac i mogę rodzić haha 😄
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca, 13:33
Emimo lubi tę wiadomość
-
Mój lekarz normalnie robi też po 40tc skończonym, zaproponował mi bo pytałam go o to czy w ogóle robi przed terminem I wtedy stwierdził,że zrobimy.
Mimi09 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,
Dzięki za wasze doświadczenia z cewnikiem i wskazówki. Mam nadzieję, że u mnie będzie bez powikłań. Furaginę na wszelki wypadek zabiorę ze sobą do szpitala.
Z piersi nic mi się do tej pory nie lało.
Mamma-mia – mam nadzieję, ze z Tobą już lepiej i w końcu w szpitalu zapodali ci odpowiednie leki.
Powodzenia na obronie i oby wszystko się ułożyło tak jak tego chcesz!
Kinolek94 – gratuluję synka, jak znajdziesz siłę i chęć to wrzuć nam tu słodkiego Mikołajka. Ja się rozpływam jak rozpakowane mamuśki wrzucają tu foteczki swoich maluszków.
Mimi09 – gratuluję udanej wizyty! Ja idę do szpitala 9 lipca, zatem 2 dni po Tobie i cesarkę mam 10 lipca. Trzymam za Ciebie kciuki!
Sajgonka – udanej randki!
Co do samej ciąży, dla mnie to super stan. Owszem ciężko jest funkcjonować w te upały. Ale doceniam każdy dzień, bo wiem, że niedługo się ta przygoda skończy.
Zaintrygowałyście mnie tym laktatorem MomCozy. No ale ja już kupiłam Neno Bianco (podwójny z gorsetem), mam nadzieję, że się sprawdzi. Ale ten MomCozy wygląda zacnie.
Co do KTG – ja miałąm 2 tyg temu. Jutro idę na kolejną, ostatnią wizytę i też mam mają mi zrobić KTG przed. Lekarze mają pewnie różne podejścia.
Ściskam wszystkie dziewczyny, które mają dolegliwości. Przesyłam Wam moc pozytywnej enrgii, niech wam będzie jak najlżej!
Mamma-mia, Mimi09 lubią tę wiadomość