X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipiec 2024
Odpowiedz

Lipiec 2024

Oceń ten wątek:
  • Kejt93 Autorytet
    Postów: 1255 1368

    Wysłany: 1 lipca, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doris8 wrote:
    Kochana, przecież my tu już dawno ustaliłyśmy, że to chłopak musi być jak nic. Nawet Zosia pisała, że tak podejrzewa 😊😅

    Zosis, co do ciuszków to weź 56 + jakieś jedno 62. Zawsze można dowieźć, a jednak te dzieciaczki pokurczone mieszczą się w te mniejsze ciuszki tak myślę 😊

    Moje dziecko urodziło się z wagą prawie 3300g i w szpitalu ubierałam mu 56 i małe 62 😅

    💒 04.09.2021
    Starania 👶 od 2022
    ⏸️ październik 2022
    💔 listopad 2022
    ❤️‍🩹 wznowienie starań 02.2023
    ⏸️ październik 2023 🥹🤞✊

    🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
    👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
    👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
    ⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
    ⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
    ⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
    ⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
    ⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
    ⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
    ⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g

    Nikodem 🩵
    23.06.2024 - godz 20:09
    ⚖️ 3260g
    📏 55 cm

    age.png
  • Kejt93 Autorytet
    Postów: 1255 1368

    Wysłany: 1 lipca, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minia95 wrote:
    Melduję że Wojtuś już na świecie. 57 cm i 3890 gramów. Wody odeszły z soboty na niedzielę o 4 w nocy kolejnego dnia pojawił się przed trzecia na świecie. Ładna data bo 1/07 😊

    Gratulacje! 🥰 duży chłopak!

    💒 04.09.2021
    Starania 👶 od 2022
    ⏸️ październik 2022
    💔 listopad 2022
    ❤️‍🩹 wznowienie starań 02.2023
    ⏸️ październik 2023 🥹🤞✊

    🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
    👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
    👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
    ⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
    ⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
    ⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
    ⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
    ⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
    ⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
    ⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g

    Nikodem 🩵
    23.06.2024 - godz 20:09
    ⚖️ 3260g
    📏 55 cm

    age.png
  • Kejt93 Autorytet
    Postów: 1255 1368

    Wysłany: 1 lipca, 23:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kocur wrote:
    Dwa dni człowiek nie zaglądał i ojacie jak tu się dzieje !

    Marti - kciukasy !!!

    Minia - gratulacje ❤️

    Aego, Kejt- mi młoda zaczęło wczoraj sypać i też ma trądzik niemowlęcy . Już zdążyłam pomyśleć, że ją ominie a tu klops. No nic , samo przejdzie nie ma dramatu. Syn też miał.

    Mamma- mia - gratulacje !!!!


    Lucyna od wczoraj krzyczy i w nastroju 2/10 dziś wyciągnęłam smoczek do pacyfikacji i udało się dzięki temu odkleić na trochę od cyca i odłożyć na parę minut ;) . Nie sądziłam że kiedykolwiek użyję, ale ona ma tak dużą potrzebę ssania że wymiękam . Pewnie minie, ale póki co uratował mi dziś zyćko .

    Moje dziecko to już w szpitalu na smoczku leciało 😂 położne powiedziały że ma taki silny odruch ssania że lepiej mu podać. Aktualnie bez smoczka ani rusz i to jeszcze tego jedynego wymemlanego 🤣 pilnujemy go jak świętego grała.

    Dziś chyba pierwszy raz brakło mi pokarmu w cycach a ze starym nawet nie wiedzieliśmy jak podnieść do zrobienia mieszkanki… skąd mam wiedzieć ile to 40 st skoro nie mam termometru? 🤦‍♀️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca, 23:57

    💒 04.09.2021
    Starania 👶 od 2022
    ⏸️ październik 2022
    💔 listopad 2022
    ❤️‍🩹 wznowienie starań 02.2023
    ⏸️ październik 2023 🥹🤞✊

    🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
    👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
    👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
    ⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
    ⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
    ⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
    ⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
    ⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
    ⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
    ⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g

    Nikodem 🩵
    23.06.2024 - godz 20:09
    ⚖️ 3260g
    📏 55 cm

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3321 2287

    Wysłany: 2 lipca, 00:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejt, może być temperatura pokojowa, może być trochę cieplejsze, nie musi być 40 st. Każde dziecko też na swoje preferencje w tym zakresie, ale określe to tak - mleko w cyckach nie na aż tylu stopni 😊 tak na oko zrób, na pewno będzie dobrze. Tylko sprawdź w jakimś miejscu z cienką skóra, np. na wnętrzu nadgarstka czy nie jest za gorące, żeby dziecka nie poparzyć.
    A co do mleka - nie myślisz, że smoczek w takiej dużej ilości mógł właśnie zaburzyć trochę laktację?

    Kocur, Kejt93 lubią tę wiadomość

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3321 2287

    Wysłany: 2 lipca, 00:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    totylkoja wrote:
    Nie dam rady Was nagodnic. U mnie chyba coś się dzieje, bo mam skurcze, jeszcze nieregularne. Szykujemy się na wyjazd do szpitala. Trzymajcie kciuki
    ✊🏻✊🏻✊🏻✊🏻

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3321 2287

    Wysłany: 2 lipca, 00:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejt93 wrote:
    U mnie minął tydzień i faktycznie już takie bardziej plamienia, ale jest teraz taki jakby żółtawy śluz 🤔
    Uhh niecierpie tego etapu... Ta wydzielina jakoś tam się nazywa nawet, ale już zapomniałam...ja to się wtedy zawsze brudna czuje, bo to się lepi. 😬 Już wolę krew 😆

    age.png
  • Ammeluna Autorytet
    Postów: 455 895

    Wysłany: 2 lipca, 00:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marti, totylkoja - kciuki zaciśnięte i czekamy!!! 🤞🤞🤞🤗

    Minia - ale ekstra data! Ogromne gratulacje! Jak będziesz miała siłę, to dawaj znać coś więcej i czekamy na zdjęcia 😘🥰

    Mamma Mia - !!! Ty to jesteś mega kozak! Ja to bez dziecka i bez ciąży nie podjęłabym się teraz obrony pracy 😅 etap edukacji na studiach mam szczelnie zamknięty i do tego nie wracam, więc podziwiam z całego serca. Na dodatek jeszcze Twoja praca została tak wyróżniona! No wow! 🥳🥳🥳

    Doris8 - ja nie mogę...co ten Twój lekarz? A może kasy Mu potrzeba i próbuje zwerbować swoje pacjentki na CC, że te Go wybiorą i zapłacą? No ja nie wiem. CC nie jest złe - wiadomka, ale to brzmi po prostu podejrzanie, a zazwyczaj lekarze są po tej drugiej stronie barykady 🤷‍♀️ jestem ciekawa co inny lekarz by Ci powiedział...

    Lady_Dior - podziwiam za KPI. KP jest ciężkie, ale KPI to inny wymiar, więc order dla wszystkich Mam, które się na to decydują! 🤗

    Ja dzisiaj z kolejnych planów wicia gniazda - kupiłam lampy solarne do ogrodu i będę jutro je ustawiać oraz ogarnęłam cały domek gospodarczy wraz z organizerami 😅 każda śrubka jest na swoim miejscu 😁👍 a! Pościel udało mi się w rezultacie przebrać 😅 no i drugie a! Do szpitala OCZYWIŚCIE nie jestem spakowana 😅 przecież ja mam termin za 28 dni 😅😅😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca, 00:20

    Mamma-mia, Lady_Dior lubią tę wiadomość

    age.png
  • Doris8 Autorytet
    Postów: 1875 1701

    Wysłany: 2 lipca, 06:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totylkoja ja kciuki 😊🤞🤞🤞

    Ammeluna wiesz co nie sądzę, żeby liczył na $$ ode mnie, bo on wie, że ja terminu nie umowie i jak już to zgodę się podczas akcji. Ale po co i skąd ten nacisk, jakieś brednie że nie da się zmierzyć rozejście... 🤷‍♀️

    🏡👩‍❤️‍👨
    🙎‍♀️ 32'
    🙎‍♂️34'

    09.23 1 IUI ❌️
    10.23 2 IUI ✅️
    03.11 ⏸️
    20.11 pierwsze usg 😍
    20.11 3mm, mamy ♥️
    08.12 9tc, mamy 23,3 mm😍 - krwiak😩
    28.12 prenatalne OK 👶 5,2cm 11+6,
    niskie ryzyka 🤞

    🩷14.07, 21.09, 10/10, 3030g🩷

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3321 2287

    Wysłany: 2 lipca, 07:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Doris, znam jeden przypadek gina, który powiedział kobiecie, że "kobiety powinny rodzic przez cesarskie cięcie, a nie męczyć się naturalnym, bo mamy XXI wiek" 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️
    Także bywają i takie przypadki 🙈

    age.png
  • Junjul Autorytet
    Postów: 946 1136

    Wysłany: 2 lipca, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totylkoja dawaj znać co i jak 🙂 powodzenia!
    U nas nocka przespana, czuję się jak nowy człowiek. Co prawda dzidzia poszła spać o 23, ale obudziła się tylko raz o 1.30, następnie spala 5 godzin. Chyba za długo. Zapomniałam nastawić budzik bo zazwyczaj się budziła jak głód ją dopadł. Jeszcze dokarmiamy się butelka czy to z moim mlekiem czy mm bo mam wrażenie że nie dojada, ładnie ssie ale szybko zasypia, nie opróżnia mi piersi. Po cycku jest w stanie jeszcze z 20-30 ml wypić. To niby tyle dzieci powinny jeść, ale jak dawałam jej moje mleko z butli bez cyca to wypijała 60 ml naraz. Także malutka ale apetyt na duży u dopóki nie naje się pod kurek to nie śpi i szuka 🤷 rano ją nakarmilam i jeszcze udało mi się 90 ml ściągnąć, także mam dwie - trzy porcje na dokarmianie 💪 martwi mnie to że jest taka szczuplutka, bo wyszła z wagą 2800, a długa jest na 54 cm, także robię wszystko żeby nabrała trochę ciałka 🙂

    Nimfadora, Ania1985, Sajgonka lubią tę wiadomość

    age.png
  • Doris8 Autorytet
    Postów: 1875 1701

    Wysłany: 2 lipca, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia wrote:
    @Doris, znam jeden przypadek gina, który powiedział kobiecie, że "kobiety powinny rodzic przez cesarskie cięcie, a nie męczyć się naturalnym, bo mamy XXI wiek" 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️
    Także bywają i takie przypadki 🙈

    Pierwszy argument był taki, że był przy takich porodach i się strasznie męczyły kobiety takie "nietykalskie" jak ja. Ja się przy badaniu spinam to fakt, ale nie powoduje to u mnie dyskomfortu. Wkurzyłam się poszłam do fizjo zbadać napięcie miesni- wszystko w normie.
    A z tego co czytałam w książce czy gadałam z położnymi to po prostu wygoda lekarza bo umawia na godzinę, nie musi ściągać anestezjologa ani sam nie jest ściągany w środku nocy kiedy nie ma dyżuru (w przypadku komplikacji sn) no i mniejsze ryzyko oskarżenia o cokolwiek ze strony pacjentki bo CC lekarz zawsze wytłumaczy, a jakiegoś zaniedbania podczas sn już różnie.

    Mamma-mia lubi tę wiadomość

    🏡👩‍❤️‍👨
    🙎‍♀️ 32'
    🙎‍♂️34'

    09.23 1 IUI ❌️
    10.23 2 IUI ✅️
    03.11 ⏸️
    20.11 pierwsze usg 😍
    20.11 3mm, mamy ♥️
    08.12 9tc, mamy 23,3 mm😍 - krwiak😩
    28.12 prenatalne OK 👶 5,2cm 11+6,
    niskie ryzyka 🤞

    🩷14.07, 21.09, 10/10, 3030g🩷

    age.png
  • Myszkaaa20 Autorytet
    Postów: 3207 5325

    Wysłany: 2 lipca, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totylkoja kciuki kochana ✊

    Doris ja kiedyś myślałam że tylko CC bo boję się bólu, teraz mi przeszło i chce spróbować skoro nie ma wskazań do CC w końcu to jest poważna operacja, podejścia doktorka nie rozumiem 🙄

    Ja sobie tłumacze że jak nie będę dawała rady, będę odpływać no to wtedy chyba mi zrobią CC i tyle to mnie jakoś trzyma żeby całkiem nie spanikować 😁

    👱🏼‍♀️30 👨‍🦱31
    👶🏼M.

    💕2014
    💍2018
    💒2020
  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5398 4725

    Wysłany: 2 lipca, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ammeluna 28dni to cała wieczność - masz jeszcze czas 😂😂😂 Zdążysz zrobić 2x tyle co dotychczas 😜

    Doris8 trzymam kciuki, żeby dało się sn 💪🏻

    Myszkaaa20 a u Ciebie jest w szpitalu zzo? Mam nadzieję, że dadzą Ci jeśli już nie będziesz mogła wytrzymać a do porodu trochę zostanie jeszcze.

    Ja pamiętam jak już jechałam do szpitala z synem - to ochroniarz mnie na wózku wiózł szybko na porodówkę a ja tylko tylko co chwilę na skurczu tyłek podnosiłam i jak ujrzałam położne to "dajcie mi znieczulenie, dajcie znieczulenie!!!" 😂😂😂
    Babki mnie szybko na łóżko - no ale w moim przypadku na zzo było już dawno za późno 🤪

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca, 09:26

    Kocur lubi tę wiadomość

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙

    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3321 2287

    Wysłany: 2 lipca, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady Dior Ahahahaha
    Mi do tej pory nigdy nie udało się dostać znieczulenia 🥲🤣 w Poznaniu nie mieli wtedy, dali paracetamol 😆
    Później jak rodziłam 2 raz już gdzie indziej, to zawołali anestezjologa, ale był niedostępny przez CC. Czekałam i czekałam, aż w końcu jak przyszedł (buc), to już miałam kooooszmarne skurcze co minutę, a ten do mnie, że mam się nie zachowywać jak dziecko i do rozmowy (!) z nim usiąść a nie leżeć 🤦🏻‍♀️ Próbując usiąść dostałam kolejnego skurczu. I znowu położyłam się. Ten tam na mnie jape otworzył, mówiąc, że niepoważna jestem. Ja do niego ledwo na jednym wdechu wystękałam, że nie mogę usiąść, bo idzie... A on do mnie, że wie, że skurcz idzie i po to przyszedł, żeby mnie znieczulić. Po czym ja mówię: "dziecko idzie! Dziecko!!" (Tylko tyle byłam w stanie wypowiedzieć z bólu). A on, że to niemożliwe jest i co ja mówię. To ja do niego "rodziłam już! Wiem!" (Znowu jak potłuczona, bo te skurcze były dalej co minutę). "Jak sobie pani chce. Zawołam do badania, ale tylko się pani męczyc będzie". Wchodzi położna, tylko Zerknęła w krocze i krzyczy: Szyyyyyyybkooooo do porodu na jedynce!!!!!
    A ten pajac do mnie tak: "aha, no to przykro mi, już panią nie znieczule. Do widzenia"
    😆🤣
    Zrobilo się głośno, czułam, że coś robią z łóżkiem i ze mną, otwieram oczy, a tam pełno ludzi nagle 🙈 No i zaraz było po wszystkim.


    Przy 3 porodzie położna mi obiecywała, że dostanę "jakąś dobra mieszankę", która dla mnie wymyśliła 😆 ale że jeszcze za szybko trochę. Później mówiła, że musi przyjść lekarz i otworzyć szafkę od tych leków narkotycznych, wzywała go, ale był na cięciu. Nie przychodził i nie przychodzil, wzywała znowu i też nic.
    Aż urodziłam znowu bez znieczulenia, a lekarz wpadł w momencie gdy część główki już była na zewnątrz. Po wszystkim taaaaak mnie paliło i piekło krocze 🔥🔥🔥 pytam się czy teraz mogę w końcu coś przeciwbólowego 😆 a ona do mnie, że teraz nie, bo muszą sprawdzić czy macica się obkurcza i coś tam jeszcze. 🙈 Pytam za 20 min - dostanie pani, ale jeszcze nie. I tak dostałam ten PARACETAMOL po 2 h od porodu.

    Także chyba paracetamol jest mi przeznaczony 😆

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca, 09:39

    age.png
  • Natka9106 Autorytet
    Postów: 638 602

    Wysłany: 2 lipca, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odzywam się dziewczyny po małej przerwie, tak z grubsza nadrobiłam wszystkie posty.
    Gratuluję bejbików🥰🥰🥰
    My jeszcze w szpitalu, mieliśmy dzisiaj wyjść ale niestety zostajemy, badają małą ze względu na tą straszna wysypkę z którą się urodziła. Wciąż nie wiadomo od czego to, ja jestem co chwilę przesłuchiwana ze wszystkich moich dolegliwosci w ciąży i rzekomych infekcji, których niby nie miałam. Dzisiaj jeszcze idzie na nią żółtaczka także chyba nigdy nie wyjdziemy. Ale pozytywna informacja jest taka że malutka jest kąpana 2 razy dziennie w specjalnym lekarstwie no i jest z każdą kąpielą lepiej ale chcą poznać powód tego.
    Moje noce tutaj są straszne, śpię po 2 godziny w ciągu doby. Mam nadzieję że dzisiaj będzie spokojny dzień i będę mogła się zdrzemnąć. 😨😨😨
    Karmienie piersią mnie martwi, trwa u nas w ciąż 3 doba, ja już czuję w cyckach od wczoraj że są napięte i twardawe. Mała niby w te ostatnie dni piła widać było że coś połyka, ale wisiała na cycu po 1,5 godziny i wciąż była głodna musiała dostać mm, bo inaczej sutki by mi odpadły. Dali mi w nocy laktator i okazało się że z większego twardszego cycka, w którym pokładałam nadzieję prawie nic nie leci a z drugiego mniejszego leci mleko i dodatkowo krew z sutka i takie mleko się nie nadaje do podania. Także oficjalnie nie rozumiem kp, cycki twarde i bolą a mleka nie ma. Nie wiem czy to się rozkręci, dzisiaj stary ma przywieźć mi mój laktator z domu bo tu jest tylko 1 i będę coś tam próbować. Boję się jakiegoś zapalenia czy zastoju. No i mam wyrzuty sumienia że mała dostaje mm, ciekawe czy dostała wogole coś siary po porodzie, bo niby ssała panie były zaskoczone ale czy coś wyleciało to nie wiem.
    Wczoraj wieczorem miałam książkowy spadek nastroju, leżałam z mała na rękach przy cycu od 2 godzin, patrzyłam na nią i ryczałam że być może przeze mnie ma te wysypkę biedna, nawet teraz jak to pisze to łzy nabierają do oczu.
    Także mamy kilka zmartwień do ogarnięcia.
    Macie może jakieś cyckowe rady? Jak mam sobie ulżyć skoro nic nie leci.

    Kocur lubi tę wiadomość

  • Zosis Autorytet
    Postów: 2010 5203

    Wysłany: 2 lipca, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry we wtorek!
    Witam się jeszcze mocno zaspana (tak, wiem, która jest godzina 😅). Wczorajsze badania tak mnie przetyrały, tak mi się spinał brzuch i bolało krocze cały wieczór, że myślałam, że to już Grzdylek zdecydował się wychodzić, ale chyba jednak nie. 🤯

    Totylkoja, dawaj znać, co tam u Ciebie. Zaciskamy kciuki 🤞🤞

    Marti, wysyłam w Twoją stronę ciepłe myśli i czekam na wieści 🤞

    Moon, to dzisiaj nie możesz rodzić? Trzymam kciuki więc, tylko pamiętaj, żeby się w miarę oszczędzać 🤞

    Doris, owocnej wizyty. Oby przyniosła więcej odpowiedzi niż wątpliwości.

    👩‍🦰34 🧔39
    👩‍❤️‍👨 2021, początek starań
    IUI 10.2023 (27-my cykl starań)
    👶 wyczekana Basia 07.2024 💗

    age.png
  • MILENA Koleżanka
    Postów: 32 29

    Wysłany: 2 lipca, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Próbuj odciągać co chwilkę pokarm chodz troszkę, zimne okłady, masuj piersi. Może boleć jak cholera a nawet zamiast mleka mogą lecieć takie białe gluty. Ale to przejdzie jeżeli masz nawał a zatkany kanalik w piersi to zrobi się zastój i zapalenie które strasznie boli.

  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3321 2287

    Wysłany: 2 lipca, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka, mleko się produkuje z krwi, więc to, że się w nim znajdzie trochę krwi w niczym, poza wizualnie nieprzyjemnym dla rodzica efektem, nie przeszkadza :)
    A laktator absolutnie nigdy nie pokaże Ci ile masz mleka...
    Ja mojego 3 synka miałam przez pewien czas na intensywnej terapii noworodka, przez mój stan nie mogłam go odwiedzać, więc dostałam szpitalna medele symphony i z nią siedziałam co 2h. Nic a nic nie ściągała, piersi ciężkie, po 2 kolejnych dniach zrobiły mi się guzy, piersi bolały. Mówiłam im, że mi laktator nie ściąga, niestety mam piersi oporne na wiele laktatorow. W końcu pozwolili mi iść do dziecka. Poszłam pod ciepły prysznic, żeby kanaliki rozszerzyc i później pomaszerowalam od razu do dziecka. Przystawilam, boooze jaka ulga to byla... Od razu luźniej w tych cyckach 🙈
    Jak nie mogłam z kolei jego przystawić bec prysznica, bo pierś była tak napięta, to napisałam do mojej położnej, która jest CDL i nagrała dla mnie taki filmik jak rozluźnić otoczkę. Z palca wskazującego i środowego zrobiła takie V, położyła te palce tak, żeby na środku byl sutek i żeby obejmowały tak ok pół albo 3/4 otoczki brodawk i pulsacyjnym ruchem naciskała, zmieniając kierunek raz w jedną raz w drugą. Rzeczywiście po zrobieniu tego otoczka się rozluźniła.

    A co do wysypki, to absolutnie nie jest to Twoja wina!! Nawet nie próbuj tak myśleć! Baby blues daje popalić .. szczególnie jak kobieta jest niewyspana i zostaje mama po raz pierwszy. Zmiany hormonalne są olbrzymie. Bądź dua siebie wyrozumiała, proszę. Jestem pewna, że jesteś wspaniała mamą. I Ty i córcia musicie nauczyć się funkcjonować w tej nowej dla Was obu rzeczywistości. To chwilę potrwa. Daj sobie czas, naprawdę. 😘

    Ammeluna, Natka9106 lubią tę wiadomość

    age.png
  • Myszkaaa20 Autorytet
    Postów: 3207 5325

    Wysłany: 2 lipca, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady_Dior wrote:
    Myszkaaa20 a u Ciebie jest w szpitalu zzo? Mam nadzieję, że dadzą Ci jeśli już nie będziesz mogła wytrzymać a do porodu trochę zostanie jeszcze.

    Jest jest, ale wiadomo że różnie to bywa, zależy jaki etap porodu itd, jakby szło ekspresowo to bym się nie obraziła 😅

    👱🏼‍♀️30 👨‍🦱31
    👶🏼M.

    💕2014
    💍2018
    💒2020
  • AEGO Autorytet
    Postów: 2318 2070

    Wysłany: 2 lipca, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka, nie dziwię się. Ja w szpitalu też spałam po 2h. Ta wysypka to pewnie może być wszystko. 🫣
    Co do piersi to jeśli masz w domu to spróbuj z termoforem przed ściąganiem (wiem, ciężko jest w szpitalu mieć tyle rzeczy), próbuj odciągać i najlepiej jakbyś po miała lód. 😂 Generalnie to mi radziła położna o naprawdę działało. W kwestii krwi to w szpitalu doradczynie też mówiły, że w sumie nie szkodzi dziecku. 🫢 W kwestii mm nie miej kochana wyrzutów sumienia, to jedzonko przeznaczone dla dzieci, nie podajesz mu czegoś trującego! 😃
    Trzymam kciuki, żebyście jednak jak najszybciej wyszli do domu. Felka też trzymali, bo twierdzili, że zaraz mu sie „powiększy” żółtaczka, co się nie stało. 🙈

    age.png
‹‹ 526 527 528 529 530 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ