Lipiec 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny😉😉
Zniknęłam na chwilę bo pochłonęły mnie obowiązki macierzyńskie 🙈🙈 gratuluję wszystkim mamusiom ale niestety nie jestem w stanie nadrobić wiadomości.
Nie wiem już czy to pisałam ale od środy późnego popołudnia jesteśmy w domu. Ogólnie jest ok myślę że ogarniamy rzeczywistośc. Natomiast poprzednia noc to był dramat. Malutka tak bardzo nam płakała ze nie wiedzieliśmy co zrobic. Na typowe kolki jeszcze za wcześnie. Ma problem ze zrobieniem kupy, jak narazie w domu zrobiła tylko 1 raz. Bardzo mnie to martwi bo widać że ją to męczy.
Ja jestem przemęczona przez brak snu. Dzisiejsza noc póki co super mała śpi już 4 godziny, więc ja też powinnam ale mam jakąś fobie ze coś się jej stanie i co chwilę sprawdzam czy wszystko ok. Mam nadzieję że to minie bo wyląduje w psychiatryku.
Jeśli chodzi o moje samopoczucie 6 dni po porodzie to jest super. W życiu bym się nie spodziewała ze tak szybko będę wracać do formy. Brzuch jest mały, krwawienie też. Rana szyta jeszcze trochę mi dokucza w niektórych czynnościach ale z dnia na dzień jest lepiej.
Karmienie nam nie wychodzi. 😒 i nie wiem czy już się nie poddać. Z piersi nie chce jeść, bo ciężko jej złapać. Staram się odciągać ale przez liczbę obowiązków nie robię tego regularnie przez co ściągam tylko 30 ml co jest zdecydowanie za mało. Więc zdecydowana większość to karmienie mlekiem modyfikowanym.
Tak więc tyle z mojej strony.Hope♥️, Ammeluna, Ania1985, Raela lubią tę wiadomość
-
AEGO wrote:Z Feliksem jest okej, powiedzieli, że z jednej strony mogliby go zostawić na obserwacji, ale z drugiej prędzej coś złapie w szpitalu. Generalnie uważam, że ci Dzidziutkowi lekarze są spoko i na neaonatologii byli ekstra i teraz tu też bardzo w porządku.
Tak, woli prawa, ale olewam jego wybory i podaje obie, trochę pomarudzi, ale zje. 🙈
Całe szczęście! ❤ A dali Wam coś na tę gorączkę, czy macie obserwować? -
Angel989 wrote:Ala pojechała z teściami do nich nocować. Kolejna godzina leci i skurcze co ok. 6-7min więc chyba już się nie uspokoi. Idę się spróbować zdrzemnąć bo długa noc przed nami 🫣
Jak będą skurcze min godzinę co 5 min lub krócej to mam dzwonić do położnych, tutaj się tak szybko nie jedzie do szpitala, a i tak mam ambitnie w planie urodzić w domu lub jak najpóźniej jechać.
Powodzenia! 🤞 -
Nimfadora wrote:Całe szczęście! ❤ A dali Wam coś na tę gorączkę, czy macie obserwować?
Najlepsze jest to, że po przyjeździe zmierzyłam mu tym naszym termometrem i wyszło tak samo jak u nich, więc nie wiem czy możliwe byłoby to, aby mu spadła sama temp bez podawania niczego…czy faktycznie termometr się pomylił .Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca, 01:30
-
Ja zasnęłam z dziećmi usypiając je ale teraz się przebudziłam i pewnie długo nie zasnę 😮💨
Totylkoja kciuki za słuch Waszej perełki. Jestem pewna, że wyjdzie dobrze-uszka często są zatkane i trzeba czasem więcej czasu i się okazuje, że jest ok 😊
Aego dobrze, że Feliksowi nic nie jest. Takie będzie teraz macierzyństwo - wieczny strach o tego malucha. Moja córka pierwszą gorączkę miala przed samymi 2gimi urodzinami (zaraziła się od kuzynostwa) nie chciałybyście widzieć mojej paniki😂 Ja jeszcze w zaawansowanej ciąży a tu pierwszy raz dziecko chore 40st.
Angel989 mam nadzieję, że już rodzisz hihi 😆 Trzymam mocno kciuki 😆
Ja to już drugi raz mówiłam położnej, że dla mnie dzwonienie do nich przy skurczach co 5min.to trochę za późno po ostatnim doświadczeniu. Bóg wie, czy przyjadą od razu a tu jeszcze do szpitala taki kawał 🤦🏼♀️
Mammamia tego co piszesz nawet się nie da skomentować 😑 Nie wiem naprawdę co Ci napisać - myślałam, że w szpitalu możesz czuć się bezpiecznie 😒
Natka9106 no to kp to nie łatwa sprawa. Mój syn przez pierwsze 3tyg.tak twardo spał, że nawet karmienie butelką było udręką. Wypił parę ml. i zapadał w sen jak niedźwiedź 🤦🏼♀️ Nie miał żółtaczki ani nic. Ja tym razem mam w planie od razu zamówić cld do domu, bo ja mam problem z przystawieniem-niech mnie uczy 😂 ale nie wiem jak to kp wyjdzie przy dwójce moich dzieci - nie nastawiam się...
Do mnie przyszła piżamka i mogę już rodzić 🤪😂
Doris8, Emimo, Myszkaaa20, Nimfadora, Ammeluna, Ania1985 lubią tę wiadomość
-
AEGO wrote:Z Feliksem jest okej, powiedzieli, że z jednej strony mogliby go zostawić na obserwacji, ale z drugiej prędzej coś złapie w szpitalu. Generalnie uważam, że ci Dzidziutkowi lekarze są spoko i na neaonatologii byli ekstra i teraz tu też bardzo w porządku.
Tak, woli prawa, ale olewam jego wybory i podaje obie, trochę pomarudzi, ale zje. 🙈
Ale je po równo z obu? Bo Wojtus też coś tam zje z lewej ale zdecydowanie większość czasu wisi na prawej ;_:Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca, 03:16
Synuś - 1.07.2024 ❤️ -
Dori ani z planów ani z tych pseudo skurczów nic nie wyszło 😅🙈 ale obiecuję dziś nadrobić 🤞
Angel989 dawaj znać 😊 powodzenia!
Aego dobrze, że wszystko ok 😉 Ja też bym pojechała na Twoim miejscu. Przecież to może być milion różnych rzeczy, a Feluś może tylko płakać to skąd macie wiedzieć co dokładnie się dzieje.
Natka9106 ja się oczywiście nie znam, ale słyszałam, że na początku odchyly "kupowe" w obie strony są normalne. Że może robić co chwilę, a może raz na 7-10dni i u noworodzia tak się po prostu zdarza 🤷♀️
Kurcze mam nadzieję, że się Mała zmobilizuje, bo jakoś nie chce wywoływania🫣 no pozostaje liczyć na nów 🤞Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca, 06:28
AEGO lubi tę wiadomość
-
Minia95 wrote:To super że wygląda na to że wszystko dobrze❤️
Ale je po równo z obu? Bo Wojtus też coś tam zje z lewej ale zdecydowanie większość czasu wisi na prawej ;_:Raela lubi tę wiadomość
-
AEGO wrote:No nie, szczerze nie lubię karmić i czekam, aż skończę. 😂
-
AEGO wrote:I tak miałam w planach tylko 6 miesięcy, ale teraz nie wiem czy nie „pomieszam” mu wcześniej mlek, albo dam sobie spokój wcześniej. 🙈
-
Minia95 wrote:Miała ktoras z was ten problem ze dzidzia wolała jedna pierś od drugiej? Jakieś rady jak sobie radzilyscie. Albo czy polecacie coś czym mogłabym odciągnąć pokarm z jednej piersi w trakcie gdy mały je z drugiej? Strasznie męczące te ciągłe odciąganie.🙃🥲
U mnie od początku był problem z prawą piersią ale cały czas przystawiam i już nie marudzi.💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
AEGO wrote:Uwaga, im wyszło, że gorączki nie ma. Mierzyli trzema termometrami. Zrobili też badania i wyszło też wszystko ok.
Najlepsze jest to, że po przyjeździe zmierzyłam mu tym naszym termometrem i wyszło tak samo jak u nich, więc nie wiem czy możliwe byłoby to, aby mu spadła sama temp bez podawania niczego…czy faktycznie termometr się pomylił .
Mi położna powiedziała że nie mierzy się dziecku temperatury jak płacze i je bo wtedy ma podwyższoną 😅 może to dlatego?Mamma-mia lubi tę wiadomość
💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
Kejt93 wrote:Mi położna powiedziała że nie mierzy się dziecku temperatury jak płacze i je bo wtedy ma podwyższoną 😅 może to dlatego?
Kejt93, Emimo, Doris8, Nimfadora, Raela lubią tę wiadomość
-
Natka9106 wrote:Hej dziewczyny😉😉
Zniknęłam na chwilę bo pochłonęły mnie obowiązki macierzyńskie 🙈🙈 gratuluję wszystkim mamusiom ale niestety nie jestem w stanie nadrobić wiadomości.
Nie wiem już czy to pisałam ale od środy późnego popołudnia jesteśmy w domu. Ogólnie jest ok myślę że ogarniamy rzeczywistośc. Natomiast poprzednia noc to był dramat. Malutka tak bardzo nam płakała ze nie wiedzieliśmy co zrobic. Na typowe kolki jeszcze za wcześnie. Ma problem ze zrobieniem kupy, jak narazie w domu zrobiła tylko 1 raz. Bardzo mnie to martwi bo widać że ją to męczy.
Ja jestem przemęczona przez brak snu. Dzisiejsza noc póki co super mała śpi już 4 godziny, więc ja też powinnam ale mam jakąś fobie ze coś się jej stanie i co chwilę sprawdzam czy wszystko ok. Mam nadzieję że to minie bo wyląduje w psychiatryku.
Jeśli chodzi o moje samopoczucie 6 dni po porodzie to jest super. W życiu bym się nie spodziewała ze tak szybko będę wracać do formy. Brzuch jest mały, krwawienie też. Rana szyta jeszcze trochę mi dokucza w niektórych czynnościach ale z dnia na dzień jest lepiej.
Karmienie nam nie wychodzi. 😒 i nie wiem czy już się nie poddać. Z piersi nie chce jeść, bo ciężko jej złapać. Staram się odciągać ale przez liczbę obowiązków nie robię tego regularnie przez co ściągam tylko 30 ml co jest zdecydowanie za mało. Więc zdecydowana większość to karmienie mlekiem modyfikowanym.
Tak więc tyle z mojej strony.
Może skonsultuj temat z CDL? Ja jeszcze ani razu nie odciaganalam mleka bo w zasadzie moje dziecko wisi cały czas na cycu. Może też tak spróbuj?
W szpitalu powiedzieli że butelka jest super lekka w obsłudze a pierś wymaga wysiłku. Najlepiej jeśli będziesz przystawiać ciągle do piersi a MM mieć awaryjnie.
Moja położna powiedziała że laktatorem ma być dziecko i mam przystawiać go bardzo często (moja położna jest CDL)
Z tipow które sprawdziły się u mnie:
Przygotuj sobie MM i polewaj po kropelce po sutku/kąciku ust aż dziecko zacznie ciągając pierś. Jak zacznie się irytować to znów polej po kąciku ust. Lekko oszukujesz dziecko ale u mnie się to sprawdziło.
Dodatkowo, bardzo ważna jest twoja wygoda w karmieniu, jeśli jest ci niewygodnie i ciągle się poprawiasz przy karmieniu dziecko też się irytuje.
Pamiętaj że laktator nie pokaże ci faktycznej ilości pokarmu w piersiachMamma-mia lubi tę wiadomość
💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
AEGO wrote:Uwaga, im wyszło, że gorączki nie ma. Mierzyli trzema termometrami. Zrobili też badania i wyszło też wszystko ok.
Najlepsze jest to, że po przyjeździe zmierzyłam mu tym naszym termometrem i wyszło tak samo jak u nich, więc nie wiem czy możliwe byłoby to, aby mu spadła sama temp bez podawania niczego…czy faktycznie termometr się pomylił .
Ważne, że wszystko jest okej 😊 -
Cześć dziewczynki, Angel jak u Ciebie??
Co do laktacji, no dla mnie to nie jest jakaś taka cudowna chwila z maluszkiem, żaden must have, przy butelce też jest bliskość jak bąbla przytulisz, dlatego właśnie zdecydowałam się na kpi. No oby się udało
Ja dziś jestem ostatni dzień w mieszkaniu, teraz sobie ogarniam, przygotowuje kołyskę, zaraz ostatnie prasowanko, później jeszcze na chwilę do biura i jadę już wieczorem do rodziców. Tam mam nadzieję dwa dni odpocznę i we wtorek rano spokojnie zajedziemy do szpitala. Innej opcji na odpoczynek nie widzę niestety w moim przypadku 😂 jak będę w pobliżu firmy to napewno tam pojadę 🫣
Ogólnie po badaniu przez położną w czwartek mam cały czas takie brunatne plamienia, i wczoraj wypadł większy kawałek czopa już taki zabarwiony na brązowo.
No cóż, pozostało mi tylko czekać na bąbelka cierpliwie… już niedługo się spotkamy!
Jak będę już u rodziców to będę też bardziej na bieżąco z forum… ten tydzień miałam niestety motorek w dupie żeby wszystko wyzamykac.Ania1985 lubi tę wiadomość
-
Ammeluna ja nie mam planowanej cesarki, więc wyczekujemy kiedy to się zacznie 😅
AEGO ale musieliście się wystraszyć, najważniejsze że to sprawdziliście i mam nadzieję że już będzie wszystko dobrze ❤️
Angel powodzenia 🤞👱🏼♀️30 👨🦱31
👶🏼M.
💕2014
💍2018
💒2020