X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipiec 2024
Odpowiedz

Lipiec 2024

Oceń ten wątek:
  • Natka9106 Autorytet
    Postów: 609 577

    Wysłany: 6 lipca, 00:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny😉😉
    Zniknęłam na chwilę bo pochłonęły mnie obowiązki macierzyńskie 🙈🙈 gratuluję wszystkim mamusiom ale niestety nie jestem w stanie nadrobić wiadomości.
    Nie wiem już czy to pisałam ale od środy późnego popołudnia jesteśmy w domu. Ogólnie jest ok myślę że ogarniamy rzeczywistośc. Natomiast poprzednia noc to był dramat. Malutka tak bardzo nam płakała ze nie wiedzieliśmy co zrobic. Na typowe kolki jeszcze za wcześnie. Ma problem ze zrobieniem kupy, jak narazie w domu zrobiła tylko 1 raz. Bardzo mnie to martwi bo widać że ją to męczy.
    Ja jestem przemęczona przez brak snu. Dzisiejsza noc póki co super mała śpi już 4 godziny, więc ja też powinnam ale mam jakąś fobie ze coś się jej stanie i co chwilę sprawdzam czy wszystko ok. Mam nadzieję że to minie bo wyląduje w psychiatryku.
    Jeśli chodzi o moje samopoczucie 6 dni po porodzie to jest super. W życiu bym się nie spodziewała ze tak szybko będę wracać do formy. Brzuch jest mały, krwawienie też. Rana szyta jeszcze trochę mi dokucza w niektórych czynnościach ale z dnia na dzień jest lepiej.
    Karmienie nam nie wychodzi. 😒 i nie wiem czy już się nie poddać. Z piersi nie chce jeść, bo ciężko jej złapać. Staram się odciągać ale przez liczbę obowiązków nie robię tego regularnie przez co ściągam tylko 30 ml co jest zdecydowanie za mało. Więc zdecydowana większość to karmienie mlekiem modyfikowanym.
    Tak więc tyle z mojej strony.

    Hope♥️, Ammeluna, Ania1985, Raela lubią tę wiadomość

  • Nimfadora Autorytet
    Postów: 646 784

    Wysłany: 6 lipca, 01:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AEGO wrote:
    Z Feliksem jest okej, powiedzieli, że z jednej strony mogliby go zostawić na obserwacji, ale z drugiej prędzej coś złapie w szpitalu. Generalnie uważam, że ci Dzidziutkowi lekarze są spoko i na neaonatologii byli ekstra i teraz tu też bardzo w porządku.

    Tak, woli prawa, ale olewam jego wybory i podaje obie, trochę pomarudzi, ale zje. 🙈

    Całe szczęście! ❤ A dali Wam coś na tę gorączkę, czy macie obserwować?

  • Nimfadora Autorytet
    Postów: 646 784

    Wysłany: 6 lipca, 01:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angel989 wrote:
    Ala pojechała z teściami do nich nocować. Kolejna godzina leci i skurcze co ok. 6-7min więc chyba już się nie uspokoi. Idę się spróbować zdrzemnąć bo długa noc przed nami 🫣
    Jak będą skurcze min godzinę co 5 min lub krócej to mam dzwonić do położnych, tutaj się tak szybko nie jedzie do szpitala, a i tak mam ambitnie w planie urodzić w domu lub jak najpóźniej jechać.

    Powodzenia! 🤞

  • AEGO Autorytet
    Postów: 2219 2018

    Wysłany: 6 lipca, 01:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nimfadora wrote:
    Całe szczęście! ❤ A dali Wam coś na tę gorączkę, czy macie obserwować?
    Uwaga, im wyszło, że gorączki nie ma. Mierzyli trzema termometrami. Zrobili też badania i wyszło też wszystko ok.
    Najlepsze jest to, że po przyjeździe zmierzyłam mu tym naszym termometrem i wyszło tak samo jak u nich, więc nie wiem czy możliwe byłoby to, aby mu spadła sama temp bez podawania niczego…czy faktycznie termometr się pomylił .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca, 01:30

    age.png
  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5287 4627

    Wysłany: 6 lipca, 01:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zasnęłam z dziećmi usypiając je ale teraz się przebudziłam i pewnie długo nie zasnę 😮‍💨

    Totylkoja kciuki za słuch Waszej perełki. Jestem pewna, że wyjdzie dobrze-uszka często są zatkane i trzeba czasem więcej czasu i się okazuje, że jest ok 😊

    Aego dobrze, że Feliksowi nic nie jest. Takie będzie teraz macierzyństwo - wieczny strach o tego malucha. Moja córka pierwszą gorączkę miala przed samymi 2gimi urodzinami (zaraziła się od kuzynostwa) nie chciałybyście widzieć mojej paniki😂 Ja jeszcze w zaawansowanej ciąży a tu pierwszy raz dziecko chore 40st.

    Angel989 mam nadzieję, że już rodzisz hihi 😆 Trzymam mocno kciuki 😆
    Ja to już drugi raz mówiłam położnej, że dla mnie dzwonienie do nich przy skurczach co 5min.to trochę za późno po ostatnim doświadczeniu. Bóg wie, czy przyjadą od razu a tu jeszcze do szpitala taki kawał 🤦🏼‍♀️

    Mammamia tego co piszesz nawet się nie da skomentować 😑 Nie wiem naprawdę co Ci napisać - myślałam, że w szpitalu możesz czuć się bezpiecznie 😒

    Natka9106 no to kp to nie łatwa sprawa. Mój syn przez pierwsze 3tyg.tak twardo spał, że nawet karmienie butelką było udręką. Wypił parę ml. i zapadał w sen jak niedźwiedź 🤦🏼‍♀️ Nie miał żółtaczki ani nic. Ja tym razem mam w planie od razu zamówić cld do domu, bo ja mam problem z przystawieniem-niech mnie uczy 😂 ale nie wiem jak to kp wyjdzie przy dwójce moich dzieci - nie nastawiam się...

    Do mnie przyszła piżamka i mogę już rodzić 🤪😂


    IMG-20240705-174946.jpg

    Doris8, Emimo, Myszkaaa20, Nimfadora, Ammeluna, Ania1985 lubią tę wiadomość

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙

    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • Minia95 Autorytet
    Postów: 476 381

    Wysłany: 6 lipca, 03:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AEGO wrote:
    Z Feliksem jest okej, powiedzieli, że z jednej strony mogliby go zostawić na obserwacji, ale z drugiej prędzej coś złapie w szpitalu. Generalnie uważam, że ci Dzidziutkowi lekarze są spoko i na neaonatologii byli ekstra i teraz tu też bardzo w porządku.

    Tak, woli prawa, ale olewam jego wybory i podaje obie, trochę pomarudzi, ale zje. 🙈
    To super że wygląda na to że wszystko dobrze❤️
    Ale je po równo z obu? Bo Wojtus też coś tam zje z lewej ale zdecydowanie większość czasu wisi na prawej ;_:

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca, 03:16

    Synuś - 1.07.2024 ❤️
  • Doris8 Autorytet
    Postów: 1789 1589

    Wysłany: 6 lipca, 06:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dori ani z planów ani z tych pseudo skurczów nic nie wyszło 😅🙈 ale obiecuję dziś nadrobić 🤞

    Angel989 dawaj znać 😊 powodzenia!

    Aego dobrze, że wszystko ok 😉 Ja też bym pojechała na Twoim miejscu. Przecież to może być milion różnych rzeczy, a Feluś może tylko płakać to skąd macie wiedzieć co dokładnie się dzieje.

    Natka9106 ja się oczywiście nie znam, ale słyszałam, że na początku odchyly "kupowe" w obie strony są normalne. Że może robić co chwilę, a może raz na 7-10dni i u noworodzia tak się po prostu zdarza 🤷‍♀️

    Kurcze mam nadzieję, że się Mała zmobilizuje, bo jakoś nie chce wywoływania🫣 no pozostaje liczyć na nów 🤞

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca, 06:28

    AEGO lubi tę wiadomość

    🏡👩‍❤️‍👨
    🙎‍♀️ 32'
    🙎‍♂️34'

    09.23 1 IUI ❌️
    10.23 2 IUI ✅️
    03.11 ⏸️
    20.11 pierwsze usg 😍
    20.11 3mm, mamy ♥️
    08.12 9tc, mamy 23,3 mm😍 - krwiak😩
    28.12 prenatalne OK 👶 5,2cm 11+6,
    niskie ryzyka 🤞

    🩷14.07, 21.09, 10/10, 3030g🩷

    age.png
  • AEGO Autorytet
    Postów: 2219 2018

    Wysłany: 6 lipca, 06:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minia95 wrote:
    To super że wygląda na to że wszystko dobrze❤️
    Ale je po równo z obu? Bo Wojtus też coś tam zje z lewej ale zdecydowanie większość czasu wisi na prawej ;_:
    Czasem równi, czasami z jednej mało z drugiej więcej, czasem z jednej. Jeśli wypije z jednej mało albo w ogóle to odciągam. Nie wiem czy robię dobrze. 🙈

    Raela lubi tę wiadomość

    age.png
  • Minia95 Autorytet
    Postów: 476 381

    Wysłany: 6 lipca, 06:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AEGO wrote:
    Czasem równi, czasami z jednej mało z drugiej więcej, czasem z jednej. Jeśli wypije z jednej mało albo w ogóle to odciągam. Nie wiem czy robię dobrze. 🙈
    Ta laktacja to nie są łatwe rzeczy 🥲 :')

    Raela lubi tę wiadomość

    Synuś - 1.07.2024 ❤️
  • AEGO Autorytet
    Postów: 2219 2018

    Wysłany: 6 lipca, 06:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minia95 wrote:
    Ta laktacja to nie są łatwe rzeczy 🥲 :')
    No nie, szczerze nie lubię karmić i czekam, aż skończę. 😂

    age.png
  • Doris8 Autorytet
    Postów: 1789 1589

    Wysłany: 6 lipca, 06:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AEGO wrote:
    No nie, szczerze nie lubię karmić i czekam, aż skończę. 😂
    A ile masz w planach? 😉

    🏡👩‍❤️‍👨
    🙎‍♀️ 32'
    🙎‍♂️34'

    09.23 1 IUI ❌️
    10.23 2 IUI ✅️
    03.11 ⏸️
    20.11 pierwsze usg 😍
    20.11 3mm, mamy ♥️
    08.12 9tc, mamy 23,3 mm😍 - krwiak😩
    28.12 prenatalne OK 👶 5,2cm 11+6,
    niskie ryzyka 🤞

    🩷14.07, 21.09, 10/10, 3030g🩷

    age.png
  • AEGO Autorytet
    Postów: 2219 2018

    Wysłany: 6 lipca, 07:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I tak miałam w planach tylko 6 miesięcy, ale teraz nie wiem czy nie „pomieszam” mu wcześniej mlek, albo dam sobie spokój wcześniej. 🙈

    Raela lubi tę wiadomość

    age.png
  • Doris8 Autorytet
    Postów: 1789 1589

    Wysłany: 6 lipca, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AEGO wrote:
    I tak miałam w planach tylko 6 miesięcy, ale teraz nie wiem czy nie „pomieszam” mu wcześniej mlek, albo dam sobie spokój wcześniej. 🙈
    Ja się jeszcze nie zastanawialam, ale jestem ciekawa jak to będzie i czy w ogóle będę miała czym karmić😉 planuje na bank za rok wrocic do pracy wiec muszę to dobrze rozplanować. A póki co to myślę jak wygonić ją z brzucha w tym tygodniu 🙏

    🏡👩‍❤️‍👨
    🙎‍♀️ 32'
    🙎‍♂️34'

    09.23 1 IUI ❌️
    10.23 2 IUI ✅️
    03.11 ⏸️
    20.11 pierwsze usg 😍
    20.11 3mm, mamy ♥️
    08.12 9tc, mamy 23,3 mm😍 - krwiak😩
    28.12 prenatalne OK 👶 5,2cm 11+6,
    niskie ryzyka 🤞

    🩷14.07, 21.09, 10/10, 3030g🩷

    age.png
  • Kejt93 Autorytet
    Postów: 1190 1290

    Wysłany: 6 lipca, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minia95 wrote:
    Miała ktoras z was ten problem ze dzidzia wolała jedna pierś od drugiej? Jakieś rady jak sobie radzilyscie. Albo czy polecacie coś czym mogłabym odciągnąć pokarm z jednej piersi w trakcie gdy mały je z drugiej? Strasznie męczące te ciągłe odciąganie.🙃🥲

    U mnie od początku był problem z prawą piersią ale cały czas przystawiam i już nie marudzi.

    💒 04.09.2021
    Starania 👶 od 2022
    ⏸️ październik 2022
    💔 listopad 2022
    ❤️‍🩹 wznowienie starań 02.2023
    ⏸️ październik 2023 🥹🤞✊

    🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
    👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
    👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
    ⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
    ⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
    ⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
    ⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
    ⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
    ⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
    ⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g

    Nikodem 🩵
    23.06.2024 - godz 20:09
    ⚖️ 3260g
    📏 55 cm

    age.png
  • Kejt93 Autorytet
    Postów: 1190 1290

    Wysłany: 6 lipca, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AEGO wrote:
    Uwaga, im wyszło, że gorączki nie ma. Mierzyli trzema termometrami. Zrobili też badania i wyszło też wszystko ok.
    Najlepsze jest to, że po przyjeździe zmierzyłam mu tym naszym termometrem i wyszło tak samo jak u nich, więc nie wiem czy możliwe byłoby to, aby mu spadła sama temp bez podawania niczego…czy faktycznie termometr się pomylił .

    Mi położna powiedziała że nie mierzy się dziecku temperatury jak płacze i je bo wtedy ma podwyższoną 😅 może to dlatego?

    Mamma-mia lubi tę wiadomość

    💒 04.09.2021
    Starania 👶 od 2022
    ⏸️ październik 2022
    💔 listopad 2022
    ❤️‍🩹 wznowienie starań 02.2023
    ⏸️ październik 2023 🥹🤞✊

    🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
    👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
    👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
    ⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
    ⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
    ⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
    ⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
    ⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
    ⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
    ⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g

    Nikodem 🩵
    23.06.2024 - godz 20:09
    ⚖️ 3260g
    📏 55 cm

    age.png
  • AEGO Autorytet
    Postów: 2219 2018

    Wysłany: 6 lipca, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejt93 wrote:
    Mi położna powiedziała że nie mierzy się dziecku temperatury jak płacze i je bo wtedy ma podwyższoną 😅 może to dlatego?
    Kurczę nie pamiętam kiedy mi mierzyłam, ale nocka okej, mam nadzieję, że faktycznie jest wszytsko w porządku!

    Kejt93, Emimo, Doris8, Nimfadora, Raela lubią tę wiadomość

    age.png
  • Kejt93 Autorytet
    Postów: 1190 1290

    Wysłany: 6 lipca, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka9106 wrote:
    Hej dziewczyny😉😉
    Zniknęłam na chwilę bo pochłonęły mnie obowiązki macierzyńskie 🙈🙈 gratuluję wszystkim mamusiom ale niestety nie jestem w stanie nadrobić wiadomości.
    Nie wiem już czy to pisałam ale od środy późnego popołudnia jesteśmy w domu. Ogólnie jest ok myślę że ogarniamy rzeczywistośc. Natomiast poprzednia noc to był dramat. Malutka tak bardzo nam płakała ze nie wiedzieliśmy co zrobic. Na typowe kolki jeszcze za wcześnie. Ma problem ze zrobieniem kupy, jak narazie w domu zrobiła tylko 1 raz. Bardzo mnie to martwi bo widać że ją to męczy.
    Ja jestem przemęczona przez brak snu. Dzisiejsza noc póki co super mała śpi już 4 godziny, więc ja też powinnam ale mam jakąś fobie ze coś się jej stanie i co chwilę sprawdzam czy wszystko ok. Mam nadzieję że to minie bo wyląduje w psychiatryku.
    Jeśli chodzi o moje samopoczucie 6 dni po porodzie to jest super. W życiu bym się nie spodziewała ze tak szybko będę wracać do formy. Brzuch jest mały, krwawienie też. Rana szyta jeszcze trochę mi dokucza w niektórych czynnościach ale z dnia na dzień jest lepiej.
    Karmienie nam nie wychodzi. 😒 i nie wiem czy już się nie poddać. Z piersi nie chce jeść, bo ciężko jej złapać. Staram się odciągać ale przez liczbę obowiązków nie robię tego regularnie przez co ściągam tylko 30 ml co jest zdecydowanie za mało. Więc zdecydowana większość to karmienie mlekiem modyfikowanym.
    Tak więc tyle z mojej strony.

    Może skonsultuj temat z CDL? Ja jeszcze ani razu nie odciaganalam mleka bo w zasadzie moje dziecko wisi cały czas na cycu. Może też tak spróbuj?

    W szpitalu powiedzieli że butelka jest super lekka w obsłudze a pierś wymaga wysiłku. Najlepiej jeśli będziesz przystawiać ciągle do piersi a MM mieć awaryjnie.

    Moja położna powiedziała że laktatorem ma być dziecko i mam przystawiać go bardzo często (moja położna jest CDL)

    Z tipow które sprawdziły się u mnie:
    Przygotuj sobie MM i polewaj po kropelce po sutku/kąciku ust aż dziecko zacznie ciągając pierś. Jak zacznie się irytować to znów polej po kąciku ust. Lekko oszukujesz dziecko ale u mnie się to sprawdziło.

    Dodatkowo, bardzo ważna jest twoja wygoda w karmieniu, jeśli jest ci niewygodnie i ciągle się poprawiasz przy karmieniu dziecko też się irytuje.

    Pamiętaj że laktator nie pokaże ci faktycznej ilości pokarmu w piersiach :)

    Mamma-mia lubi tę wiadomość

    💒 04.09.2021
    Starania 👶 od 2022
    ⏸️ październik 2022
    💔 listopad 2022
    ❤️‍🩹 wznowienie starań 02.2023
    ⏸️ październik 2023 🥹🤞✊

    🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
    👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
    👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
    ⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
    ⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
    ⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
    ⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
    ⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
    ⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
    ⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g

    Nikodem 🩵
    23.06.2024 - godz 20:09
    ⚖️ 3260g
    📏 55 cm

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3122 2195

    Wysłany: 6 lipca, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AEGO wrote:
    Uwaga, im wyszło, że gorączki nie ma. Mierzyli trzema termometrami. Zrobili też badania i wyszło też wszystko ok.
    Najlepsze jest to, że po przyjeździe zmierzyłam mu tym naszym termometrem i wyszło tak samo jak u nich, więc nie wiem czy możliwe byłoby to, aby mu spadła sama temp bez podawania niczego…czy faktycznie termometr się pomylił .
    A może karmiłas albo przytulałas go akurat przed mierzeniem temperatury i od Twojego ciała miał ją podwyższona?
    Ważne, że wszystko jest okej 😊

    age.png
  • moonflower Autorytet
    Postów: 2992 6633

    Wysłany: 6 lipca, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczynki, Angel jak u Ciebie??
    Co do laktacji, no dla mnie to nie jest jakaś taka cudowna chwila z maluszkiem, żaden must have, przy butelce też jest bliskość jak bąbla przytulisz, dlatego właśnie zdecydowałam się na kpi. No oby się udało


    Ja dziś jestem ostatni dzień w mieszkaniu, teraz sobie ogarniam, przygotowuje kołyskę, zaraz ostatnie prasowanko, później jeszcze na chwilę do biura i jadę już wieczorem do rodziców. Tam mam nadzieję dwa dni odpocznę i we wtorek rano spokojnie zajedziemy do szpitala. Innej opcji na odpoczynek nie widzę niestety w moim przypadku 😂 jak będę w pobliżu firmy to napewno tam pojadę 🫣

    Ogólnie po badaniu przez położną w czwartek mam cały czas takie brunatne plamienia, i wczoraj wypadł większy kawałek czopa już taki zabarwiony na brązowo.

    No cóż, pozostało mi tylko czekać na bąbelka cierpliwie… już niedługo się spotkamy!


    Jak będę już u rodziców to będę też bardziej na bieżąco z forum… ten tydzień miałam niestety motorek w dupie żeby wszystko wyzamykac.

    Ania1985 lubi tę wiadomość

    2.07.2012 💙
    22.11.2016 💔
    15.05.2023 💔
    9.07.2024 💙
    age.png
  • Myszkaaa20 Autorytet
    Postów: 3207 5325

    Wysłany: 6 lipca, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ammeluna ja nie mam planowanej cesarki, więc wyczekujemy kiedy to się zacznie 😅

    AEGO ale musieliście się wystraszyć, najważniejsze że to sprawdziliście i mam nadzieję że już będzie wszystko dobrze ❤️

    Angel powodzenia 🤞

    👱🏼‍♀️30 👨‍🦱31
    👶🏼M.

    💕2014
    💍2018
    💒2020
‹‹ 543 544 545 546 547 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ