Lipiec 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Totylkoja - mam nadzieję, że dalsza diagnostyka rozwieje wszystkie wątpliwości 🤞 u mnie była sytuacja, że przy pierwszym badaniu było nie halo, a dopiero po drugim ta maź się jakoś rozeszła i było już dobrze. Naprawdę mocno trzymam kciuki 🤞🤞🤞
Mamma Mia - super, że część rzeczy się u Ciebie poprawiła 🤗 naprawdę jest się z czego cieszyć. No i że waga Maleństwa ruszyła do góry 🥳 ale zachowanie lekarza...wtf?! Nie rozumiem kompletnie. I co, Ty jako pacjentka masz zostać z "niby diagnozą", że może anemia złośliwa, ale nie wiadomo i co? Co dalej? Jak nie czuje się na tyle kompetentny, to powinien się do tego przyznać i skierować do lekarza Z TEJ SAMEJ DZIEDZINY, a nie...chirurga. Ja wiem, że Ty to wszystko wiesz 😅 ale strasznie poirytowało mnie to zachowanie lekarza i też musiałam dać upust 😶 Nie mogę tego przełknąć. AEGO - no 100% prawdy 🤡
I gratki dla wszystkich Dziewczyn, których Maleństwa już nie są takie maleńkie i zaczynają przybierać na wadze 😘🤗Mamma-mia lubi tę wiadomość
-
Melduję się ze skurczami co ok 10min, już 3 godziny. Ruch, jedzenie, kąpiel nie pomogły i się teraz zastanawiam czy to "już" bo akurat teściów mam pod ręką żeby wzięli Alę na noc, czy też fałszywy alarm i niepotrzebnie będę ich obciążać 🫣🤦🏼♀️
No i sama już nie wiem 🤷🏼♀️Junjul, Ania1985, Kejt93, Emimo, Ammeluna, Lady_Dior, Myszkaaa20, Edithka lubią tę wiadomość
-
Angel989 wrote:Melduję się ze skurczami co ok 10min, już 3 godziny. Ruch, jedzenie, kąpiel nie pomogły i się teraz zastanawiam czy to "już" bo akurat teściów mam pod ręką żeby wzięli Alę na noc, czy też fałszywy alarm i niepotrzebnie będę ich obciążać 🫣🤦🏼♀️
No i sama już nie wiem 🤷🏼♀️ -
Angel989 wrote:Melduję się ze skurczami co ok 10min, już 3 godziny. Ruch, jedzenie, kąpiel nie pomogły i się teraz zastanawiam czy to "już" bo akurat teściów mam pod ręką żeby wzięli Alę na noc, czy też fałszywy alarm i niepotrzebnie będę ich obciążać 🫣🤦🏼♀️
No i sama już nie wiem 🤷🏼♀️ -
Ala pojechała z teściami do nich nocować. Kolejna godzina leci i skurcze co ok. 6-7min więc chyba już się nie uspokoi. Idę się spróbować zdrzemnąć bo długa noc przed nami 🫣
Jak będą skurcze min godzinę co 5 min lub krócej to mam dzwonić do położnych, tutaj się tak szybko nie jedzie do szpitala, a i tak mam ambitnie w planie urodzić w domu lub jak najpóźniej jechać.
Sajgonka, Junjul, Marti27, Ania1985, Kejt93, dori, Ammeluna, Lady_Dior, Myszkaaa20, Kinia197 lubią tę wiadomość
-
Angel989 wrote:Ala pojechała z teściami do nich nocować. Kolejna godzina leci i skurcze co ok. 6-7min więc chyba już się nie uspokoi. Idę się spróbować zdrzemnąć bo długa noc przed nami 🫣
Jak będą skurcze min godzinę co 5 min lub krócej to mam dzwonić do położnych, tutaj się tak szybko nie jedzie do szpitala, a i tak mam ambitnie w planie urodzić w domu lub jak najpóźniej jechać.
Wow! Trzymamy kciuki w takim razie, aby wszystko poszło szybko i zgodnie z Twoim planem🤞🤞
Mamma-mia, wspolczuje Ci takich przeżyć, mam nadzieję, że wreszcie ktoś postawi słuszna diagnozę, trzymam za to kciuki 🍀Mamma-mia lubi tę wiadomość
Starania od 01.2019
👩 Niedoczynność tarczycy, IO, endometrioza (torbiel jajnika), adenomioza, usunięty mięśniak macicy, AMH 1,1-1,8 (89 r.)
🧔 Ciężka oligoteratozoospermia, IO
➡️ 1IMSI - 02.2022 - długi, 3 komórki, 3 zapłodnione, 0 blastek - brak transferu 😔
➡️ 2IMSI - 07.2022 - krótki, 5 komórek, 5 zapłodnionych, 0 blastek - brak transferu 😭
➡️ 3IMSI - 03/04.2023 - duostim, 2x krótki, łącznie 8 komórek, 7 zapłodnionych, 2x4A❄️, 0 blastek 💔
▪️31.10.2023 - CN, FET 2x4A(2-dniowe)+EG&AH
7dpt-⏸️; 8dpt-33; 10dpt-114; 13dpt-296; 15dpt-869; 17 dpt-2136; 20dpt-6934; 24 dpt-19951
6t1d - mamy ❤️🥹
11t2d - sanco - ryzyka niskie, córeczka 😍
37t4d - CC, 51 cm, 2720 g - nasz cud już z nami 🥰
-
Angel989 wrote:Ala pojechała z teściami do nich nocować. Kolejna godzina leci i skurcze co ok. 6-7min więc chyba już się nie uspokoi. Idę się spróbować zdrzemnąć bo długa noc przed nami 🫣
Jak będą skurcze min godzinę co 5 min lub krócej to mam dzwonić do położnych, tutaj się tak szybko nie jedzie do szpitala, a i tak mam ambitnie w planie urodzić w domu lub jak najpóźniej jechać.Razem 11 lat ❣️
Małżeństwo 2 lata💒
Starania od lipca 2022r.
Ona:27 lat
✅️AMH 1,78
👉Prolaktyna powyżej normy- Bromocorn
👉Niska Ferrytyna
Owulacje potwierdzone monitoringiem
On:26 lat
✅️ Badanie nasienia(ilość, morfologia, wymazy)
👉 Ruch postępowy 1,07%
30.10 pierwsza wizyta w ramach Rządowego programu prokreacyjnego
12.11- ⏸️🍀
-
Angel989 wrote:Ala pojechała z teściami do nich nocować. Kolejna godzina leci i skurcze co ok. 6-7min więc chyba już się nie uspokoi. Idę się spróbować zdrzemnąć bo długa noc przed nami 🫣
Jak będą skurcze min godzinę co 5 min lub krócej to mam dzwonić do położnych, tutaj się tak szybko nie jedzie do szpitala, a i tak mam ambitnie w planie urodzić w domu lub jak najpóźniej jechać. -
Angel powodzenia ✊
Totylkoja trzymam kciuki za prawidłowe wyniki 🤞
Mamma-mia rany co za lekarz 🤦🏻♀️
Doris a jak u Ciebie? Co wyszło z planów? 🤪
Ja to się boję, że przegapie skurcze i będę gnać do szpitala na ostatnią chwilę 😂😂 choć z drugiej strony jak przypomnę sobie skurcze jakie miałam przy podaniu leków jak poroniłam to chyba nie da się przeoczyć takich skurczy 🙈31.10.2022 💔
25.05.2023 💔
13.11.2023 ⏸️ beta 93,81
15.11.2023 beta 223,65
22.11.2023 beta 4193 🤞
27.11.2023 6+1 2,6 mm ❤️ USG 5+6
11.12.2023 8+1 1,39cm ❤️ USG 7+5
22.12.2023 9+5 2,58cm ❤️ USG 9+3
09.01.2024 12+2 5,79cm USG 12+2. Prenatalne idealnie 😍
19.02.2024 18+1 232g ❤️
05.03.2024 20+2 II prenatalne, 340g i pierwsze kopniaki 😍
14.05.2024 30+2 III prenatalne, 1750g 😍
Iga 🥰🥰 30.07.2024 22:51 😍 ⚖️3635g 📏56cm 💖
-
Dori różnie może być 😉 ja przy pierwszym porodzie skurczy nie mogłabym przegapić, przy poronieniu nic nie bolało, przy drugim porodzie do momentu co półtorej minuty praktycznie nie czułam później było intensywnie a teraz skurcze były co 3 minuty i były bardzo mało bolesne, kilka mocniejszych dopiero jak zdecydowałam się na CC 🤦 także można przeoczyć przynajmniej do pewnego momentu, każdy poród inny 😄
Angel powodzenia!
Mamma mia współczuję sytuacji z lekarzem i oby się udało wszystko unormować przed porodem 🙂 -
Jedziemy z Felutkiem na IP. Cały dzień wrzaski nie do uspokojenia, zmierzyliśmy temperaturę i gorączka. Niby termometrem dezdotykowym, a one różnie działają, ale jednak jest to taki maluszek, że jedziemy. 😭 A o tej godzinie raczej żadnego lekarza nie znajdziemy normalnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca, 23:21
-
AEGO wrote:Jedziemy z Felutkiem na IP. Cały dzień wrzaski nie do uspokojenia, zmierzyliśmy temperaturę i gorączka. Niby termometrem dezdotykowym, a one różnie działają, ale jednak jest to taki maluszek, że jedziemy. 😭 A o tej godzinie raczej żadnego lekarza nie znajdziemy normalnie.
AEGO lubi tę wiadomość
Synuś - 1.07.2024 ❤️ -
Angel989 wrote:Ala pojechała z teściami do nich nocować. Kolejna godzina leci i skurcze co ok. 6-7min więc chyba już się nie uspokoi. Idę się spróbować zdrzemnąć bo długa noc przed nami 🫣
Jak będą skurcze min godzinę co 5 min lub krócej to mam dzwonić do położnych, tutaj się tak szybko nie jedzie do szpitala, a i tak mam ambitnie w planie urodzić w domu lub jak najpóźniej jechać.
Ooo! Powodzenia! Coś za długo była cisza na forum 😅 musiało się coś w końcu rozkręcić.
Ale ja coś czuję, że dużo z nas się rozpakuje na dniach, długo, długo nic i będę ja 29.07. o ile nie przenoszę 😅 bo Lady_Dior zbierze się na bank szybciej, Myszkaaa20 - Ty masz mieć CC? Bo już nie pamiętam.
AEGO - o jeny...dawaj znać co z Feliksem 😔😔😔AEGO lubi tę wiadomość
-
AEGO wrote:Jedziemy z Felutkiem na IP. Cały dzień wrzaski nie do uspokojenia, zmierzyliśmy temperaturę i gorączka. Niby termometrem dezdotykowym, a one różnie działają, ale jednak jest to taki maluszek, że jedziemy. 😭 A o tej godzinie raczej żadnego lekarza nie znajdziemy normalnie.
Daj znac, mam nadzieje, ze szybko opanujecie sytuacje ❤️AEGO lubi tę wiadomość
-
Angel989 wrote:Ala pojechała z teściami do nich nocować. Kolejna godzina leci i skurcze co ok. 6-7min więc chyba już się nie uspokoi. Idę się spróbować zdrzemnąć bo długa noc przed nami 🫣
Jak będą skurcze min godzinę co 5 min lub krócej to mam dzwonić do położnych, tutaj się tak szybko nie jedzie do szpitala, a i tak mam ambitnie w planie urodzić w domu lub jak najpóźniej jechać.
Trzymam kciuki! 🙏❤️ -
Miała ktoras z was ten problem ze dzidzia wolała jedna pierś od drugiej? Jakieś rady jak sobie radzilyscie. Albo czy polecacie coś czym mogłabym odciągnąć pokarm z jednej piersi w trakcie gdy mały je z drugiej? Strasznie męczące te ciągłe odciąganie.🙃🥲Synuś - 1.07.2024 ❤️
-
Z Feliksem jest okej, powiedzieli, że z jednej strony mogliby go zostawić na obserwacji, ale z drugiej prędzej coś złapie w szpitalu. Generalnie uważam, że ci Dzidziutkowi lekarze są spoko i na neaonatologii byli ekstra i teraz tu też bardzo w porządku.
Tak, woli prawa, ale olewam jego wybory i podaje obie, trochę pomarudzi, ale zje. 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca, 00:54
Emimo, dori, Ania1985 lubią tę wiadomość