Lipiec 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
My juz od poniedziałku w domku. W poniedziałek miał robione jeszcze USG główki i wszystko w porządku. Po porodzie mamy rumien noworodkowy, lekarz powiedział żeby do kąpieli dodaj 1-2 kropelki olejku z drzewa herbacianego i smarować ciało alantantem w pudrze, pomaga. Najgorzej z buziakiem bo nie myje w tym olejku a po każdym karmieniu buziak cały czerwony w krostkach od gorąca. Lekarz powiedział żeby jak najmniej podawać butli bo jak się rozleniwi to nie będzie chciał pić cyca, na razie nam się udaje samo kp. Ja po cc w sumie szybko wróciłam do pełno sił, już działam bez proszków przeciwbolowych także jest dobrze.
Aego oby proszki pomogły ✊️
Mamma mia powodzenia ✊️Kejt93, AEGO, Lady_Dior, totylkoja, Kocur, Doris8, Ammeluna, Ania1985 lubią tę wiadomość
-
Doris8 wrote:A co znaczy parę ml ? Bo moja jak wczoraj się karmiła z tatą to wciągnęła z 70ml na raz i to po cycku.
Wiesz co mój krokodyl się ładnie dostawia, ale albo mam za mało pokarmu albo ona się irytuje, że za dużo pracy musi włożyć w ssanie 🤷♀️ i właśnie jak się tak irytuje to zaczyna kąsać i robi się nieprzyjemnie. A koniec końców muszę ją dokarmić. Laktatorem w ogóle nie idzie i szkoda mi jej że nie dojada 😞👱🏻♀30👱🏻♂32
24.03.23r. poronienie zatrzymane 7/8 tydz. 💔
31.10 ⏸️
02.11 bhcg 2047 mIU/ml; prog 27 ng/ml
04.11 bhcg 5315
07.11 wizyta - pechęrzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
19.11 szpital - krwawienie🥺
30.11 8+4 i 2.05 cm
21.12 4.9 cm
28.12 prenatalne 13+1 i prawie 7 cm
01.02.24 240 g cudu ❣️
15.02 połówkowe 20+1 i 380 g dziewczynki 🌸
14.03 716 g
04.04 1100 g 💟
25.04 1450 g 💟
21.05 2300; 33+6
04.06 2700: 35+6 🌸.
-
Nie przejmujmy się wagą. Kejt ma rację, zaniedbamy jedzenie i posypiemy się. Ja po poronieniu, podupadłam chwilowo psychicznie, nie patrzyłam co jem, kurzyłam glo i posypały mi się włosy... Z długich kłakow zostały mi trzy na krzyż i do ramion. Byłam chudziutka, ale co z tego.. wyglądałam jak kosciotrup. Wrócimy do formy, jestem tego pewna 😘
Jejku Aego, te szczepienia.. oby Felutek szybko dobrze się poczułWiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca, 15:47
AEGO, Kejt93 lubią tę wiadomość
👱🏻♀30👱🏻♂32
24.03.23r. poronienie zatrzymane 7/8 tydz. 💔
31.10 ⏸️
02.11 bhcg 2047 mIU/ml; prog 27 ng/ml
04.11 bhcg 5315
07.11 wizyta - pechęrzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
19.11 szpital - krwawienie🥺
30.11 8+4 i 2.05 cm
21.12 4.9 cm
28.12 prenatalne 13+1 i prawie 7 cm
01.02.24 240 g cudu ❣️
15.02 połówkowe 20+1 i 380 g dziewczynki 🌸
14.03 716 g
04.04 1100 g 💟
25.04 1450 g 💟
21.05 2300; 33+6
04.06 2700: 35+6 🌸.
-
Czy któraś z Was wyszła ze szpitala z klipsem na kikucie? Bo my tak i zastanawiam się czy wracać na ściąganie czy zostawić aż odpadnie 🤔
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca, 16:26
-
Ja do porodu miałam równe 30kg na plusie 🤯
Na ten moment mam -11,5 kg ale woda mi jeszcze nie zeszła bo nogi dalej opuchnięte. Ogólnie zrobiłam dziś 10km z wózkiem i boli mnie całe spojenie i jakby podbrzusze … ale ja głupia 🤯🤯
Z nowości to w nocy odpadł kikut ❤️❤️ nareszcie ❤️❤️❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca, 16:40
Mimi09, Natka9106, Doris8, Sajgonka, dori, Kocur, Ammeluna, Ania1985 lubią tę wiadomość
-
moonflower wrote:Ja do porodu miałam równe 30kg na plusie 🤯
Na ten moment mam -11,5 kg ale woda mi jeszcze nie zeszła bo nogi dalej opuchnięte. Ogólnie zrobiłam dziś 10km z wózkiem i boli mnie całe spojenie i jakby podbrzusze … ale ja głupia 🤯🤯
Z nowości to w nocy odpadł kikut ❤️❤️ nareszcie ❤️❤️❤️
Podziwiam Cię za te dystanse z wózkiem. Ja jeszcze mam mały stres żeby się jakoś bardzo oddalać chociaż nie ukrywam kusi, bo boję się jakiejś aferki w wózku gdy się oddalę od domu. Także u nas jak narazie spacerki na osiedlu. Jeszcze chwilę się siebie pouczymy nawzajem i też wyruszę. 😀😀😀
Jeśli chodzi o kikut to znam ten ból i radośc gdy już odpadł, jakby tak zmartwień mniej, bo u nas się strasznie babrał aż pachniał nieładnie. Ale już z głowy odpadł dokładnie w 10 dniu życia.Hope♥️, Ammeluna lubią tę wiadomość
-
Natka9106 wrote:Podziwiam Cię za te dystanse z wózkiem. Ja jeszcze mam mały stres żeby się jakoś bardzo oddalać chociaż nie ukrywam kusi, bo boję się jakiejś aferki w wózku gdy się oddalę od domu. Także u nas jak narazie spacerki na osiedlu. Jeszcze chwilę się siebie pouczymy nawzajem i też wyruszę. 😀😀😀
Jeśli chodzi o kikut to znam ten ból i radośc gdy już odpadł, jakby tak zmartwień mniej, bo u nas się strasznie babrał aż pachniał nieładnie. Ale już z głowy odpadł dokładnie w 10 dniu życia. -
Nimfadora a jak u Ciebie?
Doris8 lubi tę wiadomość
31.10.2022 💔
25.05.2023 💔
13.11.2023 ⏸️ beta 93,81
15.11.2023 beta 223,65
22.11.2023 beta 4193 🤞
27.11.2023 6+1 2,6 mm ❤️ USG 5+6
11.12.2023 8+1 1,39cm ❤️ USG 7+5
22.12.2023 9+5 2,58cm ❤️ USG 9+3
09.01.2024 12+2 5,79cm USG 12+2. Prenatalne idealnie 😍
19.02.2024 18+1 232g ❤️
05.03.2024 20+2 II prenatalne, 340g i pierwsze kopniaki 😍
14.05.2024 30+2 III prenatalne, 1750g 😍
Iga 🥰🥰 30.07.2024 22:51 😍 ⚖️3635g 📏56cm 💖
-
Cześć Dziewczyny
Jestem w szpitalu, rano ma sygnale zabrała mnie karetka. Podejrzewali udar, tomografia wykazała zwężenie tętnicy szyjnej. Prawdopodobnie to chwilowe niedotlenienie, ale zrozumiałam że wszystko jest pod kontrolą i jest ok.
Na szczęście mąż był w domu a ja za nim padłam zdążyłam odłożyć Małego do łóżeczka bo właśnie coś dziwnie poczułam się przebierając go, więc mój instynkt zadziałał.
Leżę i rycze, dlaczego to mnie spotkało 😭 mąż został sam z Małym i sobie radzą, musi karmić go mm. Ja odciągami mleko o wylewam bo dostaje leki. Jestem załamana ale mam dla kogo żyć więc muszę szybko wrócić do zdrowia.
👱♀️38 lat, 🤵43 lata
AMH-2,55 (03.23)
KIR Bx, mutacja Leiden, Pai-I, MTHFR, niedoczynosc tarczycy,adenomioza
wysoki Cross match 32%,
Starania od maja 2016
2018 - 2xIUI ❌
2020 - CP-metotreksat
08.2021
1 IVF - 2 ❄️❄️ niezbadane, 2 transfery ❌
10.2022
2 IVF - 3 ❄️❄️❄️ - po PGT-A mamy 1 ❄️ (5.1.1)
10.22-05.23-stan zapalny endo(4 biopsje)
04.23-08.23 osocze
05.23- laparoskopia
06.23-leczenie immuno
06.23-11.23- aku
07.23- 5 biopsja 0/10
08.23-10.23- za cienkie endo
31.10.23 FET 5.1.1.
7dpt-56, 9dpt-125
13dpt-623,15dpt-1402
20dpt-4409, 24dpt-8616
29dpt (6+4) -jest ❤️
38+1 - poród SN, synek 2420g, 49 cm, 10/10 -
Iga zjadła,ale wymusiła dokładkę z mm.
Martwi mnie właśnie takie dokarmianie, niby już nie są to jakieś duże porcje, ale boję się, ze odrzuci cycka😞 a też nie chce jej głodzić. Od wypisu coś po mału przybiera na szczęście 🤞 jakaś bezradna się robię z tym karmieniem….
Za nami pierwsza kąpiel i chyba w tak ciepły dzień się spodobała Krokodylkowi, a teraz śpi i pewnie zbiera siły na nocny terror karmieniowy 🫣🫣😞 -
Ciri86 wrote:Cześć Dziewczyny
Jestem w szpitalu, rano ma sygnale zabrała mnie karetka. Podejrzewali udar, tomografia wykazała zwężenie tętnicy szyjnej. Prawdopodobnie to chwilowe niedotlenienie, ale zrozumiałam że wszystko jest pod kontrolą i jest ok.
Na szczęście mąż był w domu a ja za nim padłam zdążyłam odłożyć Małego do łóżeczka bo właśnie coś dziwnie poczułam się przebierając go, więc mój instynkt zadziałał.
Leżę i rycze, dlaczego to mnie spotkało 😭 mąż został sam z Małym i sobie radzą, musi karmić go mm. Ja odciągami mleko o wylewam bo dostaje leki. Jestem załamana ale mam dla kogo żyć więc muszę szybko wrócić do zdrowia.
Ojejku! Ważne że jesteś już w dobrych rękach ❤️
Trzymam kciuki abyś szybko doszła do zdrówka i wróciła do syneczka i mężusia 🥹
Jak będziesz na siłach to dawaj znać jak się czujesz 🫶 wszystkie tutaj Cię mocno wspieramy i kibicujemy na szybki powrót do domu!💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
Doris8 wrote:Iga zjadła,ale wymusiła dokładkę z mm.
Martwi mnie właśnie takie dokarmianie, niby już nie są to jakieś duże porcje, ale boję się, ze odrzuci cycka😞 a też nie chce jej głodzić. Od wypisu coś po mału przybiera na szczęście 🤞 jakaś bezradna się robię z tym karmieniem….
Za nami pierwsza kąpiel i chyba w tak ciepły dzień się spodobała Krokodylkowi, a teraz śpi i pewnie zbiera siły na nocny terror karmieniowy 🫣🫣😞
Halo, halo! Ty dopiero masz 4 dni noworodka na świecie a wymagasz od siebie za wiele. Ważne abyś jak najwięcej przystawiała do piersi a po drugie skonsultuj się z CDL bo być może są jakieś tipy na dokarmianie
Moje dziecko też lubi kąpiele o ile jest przykryty tetrą💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
Ciri! Szybkiego powrotu do zdrowia! 🫂 Obyś szybko mogła wrócić do synka i męża. Chłopaki na pewno świetnie sobie radzą, tym się nie martw dodatkowo. Teraz jest najważniejsze, żeby w szpitalu postawili Cię na nogi.
Mamma-mia, jak tam sytuacja u Ciebie?
Moon, 10km na nogach?! No Ty to jesteś niedozdarcia! Tylko nam tu nie mów, że już do pracy wróciłaś. 😅
Doris, spokojnie, te pierwsze dni, a nawet tygodnie z laktacją takie mogą właśnie być. Stres tu nie pomaga. Tylko spokój i zaufanie we własne macierzyństwo. Igi nie głodzisz przecież, a w jaki sposób ją nakarmisz to drugorzędne. Jeśli zależy Ci na KP to po prostu musisz uzbroić się w cierpliwość. Próbowałaś femaltikera albo karmi? Podobno pomagają. Przepraszam, jeśli już pisałaś. Momentami nie ogarniam jeszcze rzeczywistości.
U nas dzisiaj mini kryzys. Basia mi po ostatnim karmieniu ulała/zwymiotowała, w sumie nie wiem jak to odróżnić. Nie było to takie ulanie mlekiem, tylko takivtwarożek jakby i sporo tego. I jakiś taki stres się we mnie załączył, że coś się może dzieje nie tak. 😔 Chociaż teraz śpi spokojnie, ale póki co na mnie. Coś czuję, że to będzie ciężka noc dla mojej głowy. 😬Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca, 20:37
moonflower lubi tę wiadomość
-
Zosis wrote:Ciri! Szybkiego powrotu do zdrowia! 🫂 Obyś szybko mogła wrócić do synka i męża. Chłopaki na pewno świetnie sobie radzą, tym się nie martw dodatkowo. Teraz jest najważniejsze, żeby w szpitalu postawili Cię na nogi.
Mamma-mia, jak tam sytuacja u Ciebie?
Moon, 10km na nogach?! No Ty to jesteś niedozdarcia! Tylko nam tu nie mów, że już do pracy wróciłaś. 😅
Doris, spokojnie, te pierwsze dni, a nawet tygodnie z laktacją takie mogą właśnie być. Stres tu nie pomaga. Tylko spokój i zaufanie we własne macierzyństwo. Igi nie głodzisz przecież, a w jaki sposób ją nakarmisz to drugorzędne. Jeśli zależy Ci na KP to po prostu musisz uzbroić się w cierpliwość. Próbowałaś femaltikera albo karmi? Podobno pomagają. Przepraszam, jeśli już pisałaś. Momentami nie ogarniam jeszcze rzeczywistości.
U nas dzisiaj mini kryzys. Basia mi po ostatnim karmieniu ulała/zwymiotowała, w sumie nie wiem jak to odróżnić. Nie było to takie ulanie mlekiem, tylko takivtwarożek jakby i sporo tego. I jakiś taki stres się we mnie załączył, że coś się może dzieje nie tak. 😔 Chociaż teraz śpi spokojnie, ale póki co na mnie. Coś czuję, że to będzie ciężka noc dla mojej głowy. 😬
Polubiłam zamiast zacytować,
Wczoraj byłam pierwszy raz na chwilę w biurze, ale dosłownie na moment 😂🤯 bo Antek to jednak
Woli albo klimatyzowane mieszkanie, ewentualnie spacer w wózku… ogólnie to staram się co
Mogę ogarniać zdalnie 🫣
Ciri matko! Bardzo współczuję rozłąki 😥 wiem jak musi ci być ciężko 😥 szybkiego powrotu do zdrowia, czy lekarze mówili od czego to mogło się stać? -
O rany Ciri, trzymaj się! Szybkiego powrotu do zdrowia. Chłopakami się nie przejmuj, dadzą sobie radę. Dobrze że jesteś pod opieką 🤞🤞
31.10.2022 💔
25.05.2023 💔
13.11.2023 ⏸️ beta 93,81
15.11.2023 beta 223,65
22.11.2023 beta 4193 🤞
27.11.2023 6+1 2,6 mm ❤️ USG 5+6
11.12.2023 8+1 1,39cm ❤️ USG 7+5
22.12.2023 9+5 2,58cm ❤️ USG 9+3
09.01.2024 12+2 5,79cm USG 12+2. Prenatalne idealnie 😍
19.02.2024 18+1 232g ❤️
05.03.2024 20+2 II prenatalne, 340g i pierwsze kopniaki 😍
14.05.2024 30+2 III prenatalne, 1750g 😍
Iga 🥰🥰 30.07.2024 22:51 😍 ⚖️3635g 📏56cm 💖
-
Ciri dużo zdrówka! Dobrze że jesteś w dobrych rękach, teraz myśl o sobie przede wszystkim, mąż sobie poradzi
Doris nie przejmuj się dokarmianiem aż tak, nam się udało na spokojnie zejść z dokarmiania po tygodniu z kawałkiem, teraz jak zdarzy się dokarmianie bo mnie nie ma to mecze się z nadmiarowym mlekiem cały dzień albo muszę odciągnąć. Ważne żeby jak najczęściej przystawiać i możesz dodatkowo odciągać po karmieniu żeby zwiększyć produkcję 🙂 -
Trzymaj się Ciri!!! Dobrze, że szybko otrzymałaś pomoc. Wiadomo już co było przyczyną? Czy to po prostu mogło się zdarzyć każdemu i niewiadomo?
Synek z tatą jest na pewno bezpieczny i świetnie sobie radzi, ale wierzę że to dla Ciebie ogromny stres i traumatyczne przeżycie. Mam nadzieję, że prędko wrócisz do domku do chłopaków.Synuś - 1.07.2024 ❤️