Lipiec 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Dziewczyny,
Wypuszczają mnie dzisiaj do domu, trzymajcie za mnie kciuki, abym umiała się odnalezc w tym wszystkim. Zalecenia mam brak dźwiganie, podnoszenia, schylania i dużo odpoczynku. Nie wiem jak mam to zrobić przy noworodku:(
Na razie mąż będzie że mną, bo dostanie opiekę nade mną, potem przyjedzie moja mama. Kontrolę mam za 3 mc, będą sprawdzać czy ta tętnica się zagoiła. Boje się bardzo moje życie już nie będzie takie jak dawniej...Kejt93, Ammeluna, Junjul, Lady_Dior, Sajgonka, Mimi09, Doris8, Marti27, Nimfadora, Emimo lubią tę wiadomość
👱♀️38 lat, 🤵43 lata
AMH-2,55 (03.23)
KIR Bx, mutacja Leiden, Pai-I, MTHFR, niedoczynosc tarczycy,adenomioza
wysoki Cross match 32%,
Starania od maja 2016
2018 - 2xIUI ❌
2020 - CP-metotreksat
08.2021
1 IVF - 2 ❄️❄️ niezbadane, 2 transfery ❌
10.2022
2 IVF - 3 ❄️❄️❄️ - po PGT-A mamy 1 ❄️ (5.1.1)
10.22-05.23-stan zapalny endo(4 biopsje)
04.23-08.23 osocze
05.23- laparoskopia
06.23-leczenie immuno
06.23-11.23- aku
07.23- 5 biopsja 0/10
08.23-10.23- za cienkie endo
31.10.23 FET 5.1.1.
7dpt-56, 9dpt-125
13dpt-623,15dpt-1402
20dpt-4409, 24dpt-8616
29dpt (6+4) -jest ❤️
38+1 - poród SN, synek 2420g, 49 cm, 10/10 -
Ciri dużo zdrowia !!!! Najważniejsze, że sytuacja opanowana i masz cudo o które walczyłaś . Moja babcia miała wylew chwilę po 40… całe życie na lekach ale wróciła do sprawności , do pracy, cieszy się świetnym życiem. Oby u Ciebie też tak było ! Najważniejsze to wszystko ułożyć sobie w głowie pomalutku i się nigdy nie poddawać ❤️ przeżycia straszne , ale uwierz, że wszystko najlepsze jeszcze przed Tobą!!
Lady_Dior lubi tę wiadomość
-
Kocur wrote:Dzień dobry dziewczyny , zaglądam, wypatruje a wy twardo się trzymacie
Wczoraj mój wymagający dzidziuś longiem 5 h pospał w nocy a dziś pobudki co godzinkę od 1, także równowaga musi być 😅 a ja oczy na zapałki.
Co do tych karmień ilości itd to u nas każdy dzień wygląda inaczej 🙃 prowadziłam chwilę harmonogram na aplikacji ale nic z tego nie wynika. Karmie na żądanie raz krótko raz długo raz butli raz z piersi , raz co pół godziny a raz co dwie. Dopiero zaczęliśmy wprowadzać rutynę wieczorną i faktycznie do tej 21 już śpi mocnym snem. U nas w łóżku a gdzie ;p wczoraj była ostatnia wizyta położnej. Lucyna 4800 🙃 od porodu 1650 gram , w tym tempie podwoi wagę urodzeniowa przed 3 miesiącem życia wg położnej. Wiele z was martwi się że za wolno a ja martwię się bo za szybko przybiera . Nie wiem jak to się dzieje, skoro na prawdę dużo ulewa. Trudno mi ją rozgryźć w ogóle , niezmiennie ma silną potrzebę bliskości więc ciągle śpi na nas, z nami itd. I dopóki ta potrzeba jest zaspokojona jest bardzo szczęśliwa. Mogę napisać tyle że brat w obsłudze był zdecydowanie latwiejszy przydałaby nam się chociaż jedna samodzielna drzemka w dzień, ale na tę chwilę nie ma szans. Także kupa, siku, wszystko robimy na czas a tak e ogóle to Już nie przypomina dzidziusia sprzed 6 tygodni, rośnie zdecydowanie za szybko
Nawet nie wiesz jak bardzo Twoje wiadomości są pomocne, bo wiem że nie jestem w tym sama i przy takie zachowanie jest normalne! 🥹❤️
My po dokarmieniu MM mamy chyba pierwsze zaparcie 😨 nie chciał cyca a mleko zebrane kolektorem pociumkal chwilkę i wrzask. Pomogło skakanie na piłce, wreszcie przyssał się i je z piersi. Kolektorem jestem w stanie zebrać porcje na następne dokarmienie więc jest sukces ❤️
Mam nadzieję że z tym dokarmianiem nadrobimy masę i rozkręcimy tą moją laktację 😓
Doris8 lubi tę wiadomość
💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
U mnie laktatorem to maks 90 ml z dwóch piersi. I tak było zawsze, nie było więcej.
Dziś Młody ładnie śpi, przespał 6h w nocy, później 3 i teraz znowu śpi od 13. Chyba lubi Kraków. 😂
Wczoraj udało nam się być z nim na zewnątrz od 15 do 20:30 w wózku, zwiedziliśmy ogród botaniczny, wypiliśmy kawę mrożoną, zaliczyliśmy karmienie w ogrodzie, później dalszy spacer, aby “pokazac” Młodemu rynek, później znów 30 min spaceru do restauracji na kolację i drineczka bez alko i znów karmienie (tu musiałam przy ludziach, co prawda byłam osłonięta tak, że jeden stolik mógłby mnie widzieć), Młody zrobił na ojca kupę życia i siku, więc szybkie zabranie na przebranie 😂 i z powrotem do hotelu spacerkiem godzinę, więc łącznie chodziliśmy naprawdę sporo, a Młody spał albo jadł. 😂
Ciri, wierzę, że jest to maksymalnie trudne dla Ciebie, dobrze, że planujesz iść do psychologa, mam nadzieję, że Ci pomoże w kwestii zdrowia psychicznego i mam nadzieję, że to fizyczne jednak też Ci zacznie dopisywać bardziej, niż aktualnie. Jak jesteś teraz z mężem to na maksa odpoczywaj, a Maluszka to przytulaj i baw się z nim, niech jeszcze w miarę możliwości te “cięższe” obowiązki wykonuje mąż. ☺️ Myślę, że bez wątpienia mogę w imieniu każdej powiedzieć, że wszystkie trzymamy kciuki!Ammeluna, Sajgonka, Lady_Dior, Emimo, Nimfadora lubią tę wiadomość
-
Ciri, cudownie, że wypuszczają Cię do domu! Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej! Zobaczysz, że u siebie, ze swoimi chłopakami u boku szybciej będziesz dochodzić do siebie. Wracaj szybko do zdrowia! Wszystkie tu trzymamy za Ciebie kciuki bardzo mocno! 🤞🤞 I postaraj się nie martwić na zapas. Udało Ci się znaleźć pomoc jakiegoś psychologa? Wspominałaś, że będziesz szukać. 🧐
Kejt, po Twojej wiadomości chyba kolejną rzeczą, którą sobie przywiozę z mieszkania do domu będzie piłka. 🤣 Serio, podziwiam wszystkie te, które macie nieodkładalne dzieciaczki od samego początku. 😰
Kocur, jest takie powiedzenie - "nie chwal dnia przed zachodem, męża przed śmiercią", trzeba tu dodać frazę "dziecka przed... dorosłością?". 🤣🤣
Ja nie chwalę, ale Basik właśnie zasnął w wózku. Lecę rozwiesić pranie i ogarnąć chatę, bo po 15 dziadkowie się zapowiedzieli. Na szczęście zapowiedzieli też, że przyjadą z obiadkiem. 🤤Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca, 14:21
Kocur lubi tę wiadomość
-
Zosis wrote:Ciri, cudownie, że wypuszczają Cię do domu! Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej! Zobaczysz, że u siebie, ze swoimi chłopakami u boku szybciej będziesz dochodzić do siebie. Wracaj szybko do zdrowia! Wszystkie tu trzymamy za Ciebie kciuki bardzo mocno! 🤞🤞 I postaraj się nie martwić na zapas. Udało Ci się znaleźć pomoc jakiegoś psychologa? Wspominałaś, że będziesz szukać. 🧐
Kejt, po Twojej wiadomości chyba kolejną rzeczą, którą sobie przywiozę z mieszkania do domu będzie piłka. 🤣 Serio, podziwiam wszystkie te, które macie nieodkładalne dzieciaczki od samego początku. 😰
Kocur, jest takie powiedzenie - "nie chwal dnia przed zachodem, męża przed śmiercią", trzeba tu dodać frazę "dziecka przed... dorosłością?". 🤣🤣
Ja nie chwalę, ale Basik właśnie zasnął w wózku. Lecę rozwiesić pranie i ogarnąć chatę, bo po 15 dziadkowie się zapowiedzieli. Na szczęście zapowiedzieli też, że przyjadą z obiadkiem. 🤤
W ramach obrony mojego dziecka 😜 jestem w stanie odłożyć go na drzemkę do wózka lub kokonu. Spacerki też 1,5h ładnie prześpi, 😅 ale z racji że nie dojadał to był bardzo niespokojny więc szukał bliskości, ah no i oczywiście ten skok rozwojowy wszystko namieszał.
Szczerze mówiąc to ja spodziewałam się że językiem miłości mojego dziecka będzie dotyk i to już w ciąży. 🤣
Co do szczepień: Położna poleciła nam Pastę Emla, tylko trzeba udać się do przychodni z pytaniem w którym miejscu będzie wkłucie aby 2h przed posmarować te miejsca.Zosis lubi tę wiadomość
💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
Ciri86 wrote:Cześć Dziewczyny,
Wypuszczają mnie dzisiaj do domu, trzymajcie za mnie kciuki, abym umiała się odnalezc w tym wszystkim. Zalecenia mam brak dźwiganie, podnoszenia, schylania i dużo odpoczynku. Nie wiem jak mam to zrobić przy noworodku:(
Na razie mąż będzie że mną, bo dostanie opiekę nade mną, potem przyjedzie moja mama. Kontrolę mam za 3 mc, będą sprawdzać czy ta tętnica się zagoiła. Boje się bardzo moje życie już nie będzie takie jak dawniej...
Szybko odnajdziecie się w nowej rzeczywistości, ważne że żyjesz i udar nie spowodował ogromnego spustoszenia w twoim ciele 🫶
Najważniejsze abyś teraz była pod stałą kontrolą kardiologiczna i unikała stresu. Ucałuj syneczka i męża bo na pewno jesteście stęsknieni. Wszyscy jesteście bardzo dzielni i możecie być z siebie dumni że daliście radę 💪💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
Kocur wrote:Lady , obniżył się zdecyduwanie ! to już musi być ostatnie zdjęcie przed !!! 💪🏼
A poważnie to Lady mam nadzieję, że w końcu coś u nas ruszy 🤞
Ciri super, że już wychodzisz. Tak jak dziewczyny piszą, w domu z chłopakami szybciej będziesz dochodzić do siebie. Mocno trzymamy kciuki żeby było lepiej ✊✊Lady_Dior lubi tę wiadomość
31.10.2022 💔
25.05.2023 💔
13.11.2023 ⏸️ beta 93,81
15.11.2023 beta 223,65
22.11.2023 beta 4193 🤞
27.11.2023 6+1 2,6 mm ❤️ USG 5+6
11.12.2023 8+1 1,39cm ❤️ USG 7+5
22.12.2023 9+5 2,58cm ❤️ USG 9+3
09.01.2024 12+2 5,79cm USG 12+2. Prenatalne idealnie 😍
19.02.2024 18+1 232g ❤️
05.03.2024 20+2 II prenatalne, 340g i pierwsze kopniaki 😍
14.05.2024 30+2 III prenatalne, 1750g 😍
Iga 🥰🥰 30.07.2024 22:51 😍 ⚖️3635g 📏56cm 💖
-
Co do teściów i ich tekstów to ja byłam blisko odpalenia jak usłyszałam, że lekko ropiejeco oczko małej jest na pewno uczuleniem na psa.
Aego, podajesz czopek? Hahaha tak dokładnie, cycek zabójca.
Super, że wyjazd Wam się udał i nie było awanti podczas spacerów:) to było pierwsze karmienie w plenerze?
Co do piersi to czasem wycieknie ale ogólnie nie potrzebuje wkładek. Wkurza mnie to ciągle wzbieranie i prady.
Ammeluna ja tez nie wiem jak to zrobić. Nie chce rozbujac tak laktacji żeby dziecku tryskało do buzi bo to nic fajnego i taki stan potęguje problemy brzuszkowe, stąd też pytałam kiedy się to stabilizuje, bo czytałam, że kobieta wtedy produkuje tyle ile dziecku potrzeba, nie mniej i nie więcej.
Ciri, życie nie jest skreslone. Wiem, że zmiany nieodwracalne już są, ale możesz trzymać dzieciątko dwoma rękami. Znam historie dziewczyny w moim wieku, ktora 9mc dostała udaru krwotocznego i niestety nie przeżyła (w pierwszej ciąży były juz zwiastuny, ale zdecydowała się na drugą). Dziecko na szybko udało się wyciągnąć i uratować... wiem, że to nie npocieszenie i takie gadki miga wkurzać, ale chce żebyś wiedziała, że jesteś tu i teraz, przede wszystkim dla siebie.
Kejt, emla nie jest na receptę?
Kurde, ja to się czuje ameba jeśli chodzi o pozycje do karmienia, nie idzie mi to tak lekko jak bym chciałaWiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca, 15:31
👱🏻♀30👱🏻♂32
24.03.23r. poronienie zatrzymane 7/8 tydz. 💔
31.10 ⏸️
02.11 bhcg 2047 mIU/ml; prog 27 ng/ml
04.11 bhcg 5315
07.11 wizyta - pechęrzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
19.11 szpital - krwawienie🥺
30.11 8+4 i 2.05 cm
21.12 4.9 cm
28.12 prenatalne 13+1 i prawie 7 cm
01.02.24 240 g cudu ❣️
15.02 połówkowe 20+1 i 380 g dziewczynki 🌸
14.03 716 g
04.04 1100 g 💟
25.04 1450 g 💟
21.05 2300; 33+6
04.06 2700: 35+6 🌸.
-
Ciri, strasznie Ci współczujemy, a zarazem kibicujemy. Myślę, że trzeba się właśnie trzymać tego o czym piszą dziewczyny - że już będziesz ze swoimi Chłopakami. Mam nadzieję, że przy lekarstwach Twój stan się ustabilizuje, no a w tym wszystkim ważna jest Twoja psychika, żebyś się podzwignela, bo to idzie w parze. Dawaj znać od czasu do czasu jak się miewasz, my tu na forum czekamy 🤗
Totylkoja - dokładnie, właśnie nie chcę przesadzić z laktacją, póki co próbuję odciągnąć po takim karmieniu, kiedy Mała zjadła tylko z jednej piersi, zasnęła i nie ma opcji Jej dobudzić, więc wtedy próbuję zadziałać z laktatorem, bo wiem, że z jednej może nie wyleci za dużo, ale druga jest pełna. A co do takich wytryksów mleka - to jest to zdecydowanie niefajna sprawa, moje dziecko aż się krztusi i odskakuje od takiej piersi 😬
A co do pozycji karmienia, to przy której masz problem? A może po prostu córeczka jakiejś nie lubi i stąd problem 😅 -
totylkoja wrote:Co do teściów i ich tekstów to ja byłam blisko odpalenia jak usłyszałam, że lekko ropiejeco oczko małej jest na pewno uczuleniem na psa.
Aego, podajesz czopek? Hahaha tak dokładnie, cycek zabójca.
Super, że wyjazd Wam się udał i nie było awanti podczas spacerów:) to było pierwsze karmienie w plenerze?
Co do piersi to czasem wycieknie ale ogólnie nie potrzebuje wkładek. Wkurza mnie to ciągle wzbieranie i prady.
Ammeluna ja tez nie wiem jak to zrobić. Nie chce rozbujac tak laktacji żeby dziecku tryskało do buzi bo to nic fajnego i taki stan potęguje problemy brzuszkowe, stąd też pytałam kiedy się to stabilizuje, bo czytałam, że kobieta wtedy produkuje tyle ile dziecku potrzeba, nie mniej i nie więcej.
Ciri, życie nie jest skreslone. Wiem, że zmiany nieodwracalne już są, ale możesz trzymać dzieciątko dwoma rękami. Znam historie dziewczyny w moim wieku, ktora 9mc dostała udaru krwotocznego i niestety nie przeżyła (w pierwszej ciąży były juz zwiastuny, ale zdecydowała się na drugą). Dziecko na szybko udało się wyciągnąć i uratować... wiem, że to nie npocieszenie i takie gadki miga wkurzać, ale chce żebyś wiedziała, że jesteś tu i teraz, przede wszystkim dla siebie.
Kejt, emla nie jest na receptę?
Kurde, ja to się czuje ameba jeśli chodzi o pozycje do karmienia, nie idzie mi to tak lekko jak bym chciała
Tak, pierwsze. 🙈 Lekko się obawiałam, ale wyjścia w sumie nie miałam. 😅 -
Zosis,Kejt - moja jest praktycznie nieodkładana , i budzi się czasem minutę po próbie odłożenia, taki typ ale dajemy radeeee. Ja już miałam w życiu złote niemowle, które spało bez przerwy do 3 m-ca życia i budziło się max 2 razy w nocy i było zawsze radosne 😅 dla równowagi mam teraz inne, ale tak samo kochane z perspektywy czasu bardzo doceniam to, że nie zamienili się kolejnością . 10 lat temu robiłam drugie studia, byłam turbo aktywna towarzysko itd. Więc bobas praktycznie w ogóle mnie nie ograniczał bo grzecznie spał nawet na imprezach 😅 teraz nic nie tracę, bo już inaczej funkcjonowałam i takie doświadczenie też jest ok. Z racji że to moje ostatnie niemowlę to przynajmniej wyprzytulam je na zapas czasem przydałoby się trochę więcej pospać , ale może dziś noc będzie łaskawsza 😁
Ammeluna, AEGO, totylkoja, Sajgonka, Kejt93, Lady_Dior, dori, Doris8, Emimo lubią tę wiadomość
-
AEGO wrote:Jakie czopki? Chyba czegoś nie skumałam. 😂
Tak, pierwsze. 🙈 Lekko się obawiałam, ale wyjścia w sumie nie miałam. 😅👱🏻♀30👱🏻♂32
24.03.23r. poronienie zatrzymane 7/8 tydz. 💔
31.10 ⏸️
02.11 bhcg 2047 mIU/ml; prog 27 ng/ml
04.11 bhcg 5315
07.11 wizyta - pechęrzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
19.11 szpital - krwawienie🥺
30.11 8+4 i 2.05 cm
21.12 4.9 cm
28.12 prenatalne 13+1 i prawie 7 cm
01.02.24 240 g cudu ❣️
15.02 połówkowe 20+1 i 380 g dziewczynki 🌸
14.03 716 g
04.04 1100 g 💟
25.04 1450 g 💟
21.05 2300; 33+6
04.06 2700: 35+6 🌸.
-
Ciri powodzenia ✊🏻
Lady Dior piękny brzuch, faktycznie mega nisko, więc czekamy na akcję 😎
Co do dziwnej laktacji to ja właśnie dziś zebrałam do kolektorów 100 ml mleka tylko i wyłącznie z tego co kapało z piersi, którą nie karmiłam😅
Ale co z tego jak młody nie potrafi pić z butli. Już były 3 próby, ciągnie z 15 min a ubywa może 10 ml🤷🏻♀️ czy wasze dzieci kp potrafią w butelkę? 😅 Może trzeba będzie spróbować inną, ale nie chce mi się za dużo w to bawić 🙈 -
Sajgonka wrote:Ciri powodzenia ✊🏻
Lady Dior piękny brzuch, faktycznie mega nisko, więc czekamy na akcję 😎
Co do dziwnej laktacji to ja właśnie dziś zebrałam do kolektorów 100 ml mleka tylko i wyłącznie z tego co kapało z piersi, którą nie karmiłam😅
Ale co z tego jak młody nie potrafi pić z butli. Już były 3 próby, ciągnie z 15 min a ubywa może 10 ml🤷🏻♀️ czy wasze dzieci kp potrafią w butelkę? 😅 Może trzeba będzie spróbować inną, ale nie chce mi się za dużo w to bawić 🙈 -
Sajgonka wrote:A co teraz macie?
Sajgonka lubi tę wiadomość