X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipiec 2024
Odpowiedz

Lipiec 2024

Oceń ten wątek:
  • Kejt93 Autorytet
    Postów: 1206 1320

    Wysłany: 2 stycznia, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Generalnie wiem ze spada, ale tak w ciągu tygodnia o kilka jednostek i później znów to tak trochę mnie to zaniepokoiło. Doris a czasem nie trafiłaś na jakaś swoją żyłkę ze tętno spadło do 120? Ja czasem swoje naczynia krwionośne usłyszę. Sprawdzałaś swoje tetno?

    Generalnie cieszę się ze jest to forum i są na nim takie babeczki ❤️Potrzebowałam was i tego uspokojenia! byle do wizyty 4.01.

    Z innej beczki… Mąż już się upomina o zakupy, bo przecież trzeba kupić (UWAGA) podgrzewacz do mleka i sterylizator 😂 pomijam fakt, ze ja planuje karmić piersią.

    Ania1985, Emimo lubią tę wiadomość

    💒 04.09.2021
    Starania 👶 od 2022
    ⏸️ październik 2022
    💔 listopad 2022
    ❤️‍🩹 wznowienie starań 02.2023
    ⏸️ październik 2023 🥹🤞✊

    🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
    👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
    👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
    ⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
    ⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
    ⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
    ⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
    ⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
    ⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
    ⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g

    Nikodem 🩵
    23.06.2024 - godz 20:09
    ⚖️ 3260g
    📏 55 cm

    age.png
  • AEGO Autorytet
    Postów: 2234 2035

    Wysłany: 2 stycznia, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam dopiero wizytę w przyszłym tyg, mam nadzieję, że tym razem dziecko zdecyduje się obrócić, żeby zobaczyć płeć 😅.
    No tak, podgrzewacz w 14 tc jest niezwykle ważny hahaha 🤣🙌🏻

    Ania1985 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Cecylia25 Przyjaciółka
    Postów: 97 65

    Wysłany: 2 stycznia, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam usg jutro, a wizytę u swojego lekarza we wtorek 😁

    Ania1985 lubi tę wiadomość

    01.11.2023 - pozytywny test

  • Kejt93 Autorytet
    Postów: 1206 1320

    Wysłany: 2 stycznia, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cecylia25 wrote:
    Ja mam usg jutro, a wizytę u swojego lekarza we wtorek 😁

    To masz podzielone? U mnie przy jednej wizycie mam wszystko USG i konsultacje 🤔

    💒 04.09.2021
    Starania 👶 od 2022
    ⏸️ październik 2022
    💔 listopad 2022
    ❤️‍🩹 wznowienie starań 02.2023
    ⏸️ październik 2023 🥹🤞✊

    🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
    👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
    👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
    ⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
    ⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
    ⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
    ⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
    ⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
    ⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
    ⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g

    Nikodem 🩵
    23.06.2024 - godz 20:09
    ⚖️ 3260g
    📏 55 cm

    age.png
  • Doris8 Autorytet
    Postów: 1799 1610

    Wysłany: 2 stycznia, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No odnośnie zakupów to ostatnio uświadomiłam Starego, że wyszłoby nam z tego jakieś małe auto 🙈 mam w planach ogromną szafę wnekowa na wymiar, aż się boję ile tysięcy pożre ta konstrukcja. Więc doliczając do tego oczywiście same najpotrzebniejsze rzeczy wyszedł mi mały uzywany 🚗😅

    Kejt93 lubi tę wiadomość

    🏡👩‍❤️‍👨
    🙎‍♀️ 32'
    🙎‍♂️34'

    09.23 1 IUI ❌️
    10.23 2 IUI ✅️
    03.11 ⏸️
    20.11 pierwsze usg 😍
    20.11 3mm, mamy ♥️
    08.12 9tc, mamy 23,3 mm😍 - krwiak😩
    28.12 prenatalne OK 👶 5,2cm 11+6,
    niskie ryzyka 🤞

    🩷14.07, 21.09, 10/10, 3030g🩷

    age.png
  • Cecylia25 Przyjaciółka
    Postów: 97 65

    Wysłany: 2 stycznia, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejt93 wrote:
    To masz podzielone? U mnie przy jednej wizycie mam wszystko USG i konsultacje 🤔
    Usg prenatalne mam jutro w klinice a w następnym tygodniu klasyczna wizyta 😊

    Ania1985 lubi tę wiadomość

    01.11.2023 - pozytywny test

  • Ania1985 Autorytet
    Postów: 419 482

    Wysłany: 2 stycznia, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na razie nic nie kupuje. Uwazam, ze to za wczesnie. Poza tym od lat staram sie byc minimalistka, obawiam sie, ze kupie rzeczy niepotrzebne. To jest
    moje pierwsze dziecko wiec tym bardziej nie mam doswiadczenia. 🤭 Mysle, ze bede zamawiac wszystko online wg biezacych potrzeb jak sie juz dzidzius urodzi.
    Na poczatek kupie tylko dostawke do lozka, wanienko-przewijak, wozek i fotelik do auta, troche ciuszkow. A potem sie zobaczy, nie wiem jakie potrzeby odkryje jak juz bede na codzien z dzieckiem, ciezko przewidziec jakie maluch bedzie mial wymagania 😇

    Raela lubi tę wiadomość

    age.png
  • Kejt93 Autorytet
    Postów: 1206 1320

    Wysłany: 2 stycznia, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doris8 wrote:
    No odnośnie zakupów to ostatnio uświadomiłam Starego, że wyszłoby nam z tego jakieś małe auto 🙈 mam w planach ogromną szafę wnekowa na wymiar, aż się boję ile tysięcy pożre ta konstrukcja. Więc doliczając do tego oczywiście same najpotrzebniejsze rzeczy wyszedł mi mały uzywany 🚗😅

    Ja na razie postaram się nie oszaleć i zmieścić bąbla w naszej komodzie (Ikeawy Malm) oraz wolnostojącym przewijaku. Z czasem jak będzie w swoim pokoju to dopiero szafa.

    Jak powiedziałam mężowi jaki planuje budżet to kazał puknąć się w głowę, ale jak zobaczył ile kosztują niektóre rzeczy to przyznał mi racje.

    Generalnie najdroższy wózek jeśli ktoś planuje kupić nowy. Małe rzeczy tez zrobią porządna kwotę.

    Ania1985 lubi tę wiadomość

    💒 04.09.2021
    Starania 👶 od 2022
    ⏸️ październik 2022
    💔 listopad 2022
    ❤️‍🩹 wznowienie starań 02.2023
    ⏸️ październik 2023 🥹🤞✊

    🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
    👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
    👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
    ⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
    ⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
    ⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
    ⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
    ⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
    ⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
    ⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g

    Nikodem 🩵
    23.06.2024 - godz 20:09
    ⚖️ 3260g
    📏 55 cm

    age.png
  • Kejt93 Autorytet
    Postów: 1206 1320

    Wysłany: 2 stycznia, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1985 wrote:
    Ja na razie nic nie kupuje. Uwazam, ze to za wczesnie. Poza tym od lat staram sie byc minimalistka, obawiam sie, ze kupie rzeczy niepotrzebne. To jest
    moje pierwsze dziecko wiec tym bardziej nie mam doswiadczenia. 🤭 Mysle, ze bede zamawiac wszystko online wg biezacych potrzeb jak sie juz dzidzius urodzi.
    Na poczatek kupie tylko dostawke do lozka, wanienko-przewijak, wozek i fotelik do auta, troche ciuszkow. A potem sie zobaczy, nie wiem jakie potrzeby odkryje jak juz bede na codzien z dzieckiem, ciezko przewidziec jakie maluch bedzie mial wymagania 😇

    Tez taki mam plan, ale wiem ze na pewno kupię coś niepotrzebnego… 🙈

    Ania1985 lubi tę wiadomość

    💒 04.09.2021
    Starania 👶 od 2022
    ⏸️ październik 2022
    💔 listopad 2022
    ❤️‍🩹 wznowienie starań 02.2023
    ⏸️ październik 2023 🥹🤞✊

    🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
    👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
    👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
    ⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
    ⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
    ⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
    ⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
    ⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
    ⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
    ⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g

    Nikodem 🩵
    23.06.2024 - godz 20:09
    ⚖️ 3260g
    📏 55 cm

    age.png
  • Ania1985 Autorytet
    Postów: 419 482

    Wysłany: 2 stycznia, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, z innej beczki. Z chatu wynika, ze niektore z Was pracuja, niektore sa na zwolnieniu lekarskim. Jestem ciekawa Waszego podejscia do sytuacji. Czy planujecie pracowac do konca, czy jednak skorzystac z mozliwosci odpoczynku w ramach l4.

    Ja jak zaszlam pierwszy raz w ciaze, czulam sie swietnie i pracowalam. Dodam, ze pracuje w korporacji, w sprzedazy, w sektorze publicznym, generalnie jest intensywnie i duzo stresu i cisnienia. Ale wowczas postanowilam pracowac. Niestety ciaze stracilam w 10 tygodniu (poronienie zatrzymane). 💔

    Kiedy zaszlam w ciaze drugi raz, jak tylko zrobilam beta hcg, od razu wzielam tydzien urlopu. Jak na pierwszej wizycie potwierdzono serduszko, zdecydowalam sie na l4. Stwierdzilam, ze tym razem zrobie wszystko, aby wyeliminować wszelkie szkodliwe czynniki zewnętrzne. Moze to przesada, ale po stracie, to dawalo mi spokoj. Jestem nadal na l4 (aktualnie 11+3tc) i planuje nie wracac do pracy do konca stycznia. Potem zobacze. Generalnie juz tesknie za praca, ale obawiam sie , ze jak wroce do tego intensywnego trybu to nie bedzie to zbyt korzystne dla ciazy.

    Dodam, ze mam 38 lat, to jest moje pierwsze wyczekiwane dziecko i moj najwazniejszy teraz projekt zycia 😍 Dlatego sie zastanawiam, czy nie skupic sie tylko na sobie i juz nie wracac do pracy do porodu, a potem od razu przejsc na macierzyński…..

    Podzielcie sie swoim podejściem.

    age.png
  • Roxie_eS Autorytet
    Postów: 966 868

    Wysłany: 2 stycznia, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejt w 14 tyg to idealne tetno. Nie powinno być wyższe niż 160 na tym etapie.

    Doris, a te 120 to sama liczyłaś czy detektor pokazał? Ja nagrywam dźwięk i sama liczę, bo np. Jak mi się nakłada z pępowina czy czymś to mi wyświetla 230 xD a czasami np. 80, jak jest głęboko, a wyraźnie słychać, że jest szybsze. Więc ja się tym jakoś nie sugeruje, tylko nagrywam przez 15 sekund, liczę i mnoze x4.

    Co do zakupów, ja sobie tylko kupuje, bo nie mam w czym chodzić :P dla malucha pewnie niepredko. Ale czasem vos oglądam ;)

    Mnie dziś głowa tak boli, że szok. Cycki od paru dni w nocy bolą mega. Nie wiem, czy czasami to nie od progesteronu, bo teraz jakoś łożysko się bierze do roboty

    Kir AA, MTHFR, wysokie NK maciczne i we krwi obwodowej, rozjechane cytokiny.

    W latach 2022-2023 - 7 ciąż biochemicznych.
    03.23 - 8+6 poronienie chybione na etapie 6+1- synuś z trisomią chromosomu 3 🥺

    Nowe rozdanie:
    Acard, Accofil, Hydroxychloroquine, Intralipidy

    20.07.2024 - 40+1 Jerzy 🥰
  • AEGO Autorytet
    Postów: 2234 2035

    Wysłany: 2 stycznia, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejt93 wrote:
    Ja na razie postaram się nie oszaleć i zmieścić bąbla w naszej komodzie (Ikeawy Malm) oraz wolnostojącym przewijaku. Z czasem jak będzie w swoim pokoju to dopiero szafa.

    Jak powiedziałam mężowi jaki planuje budżet to kazał puknąć się w głowę, ale jak zobaczył ile kosztują niektóre rzeczy to przyznał mi racje.

    Generalnie najdroższy wózek jeśli ktoś planuje kupić nowy. Małe rzeczy tez zrobią porządna kwotę.
    Ja pewnie zakupy będę robiła jakoś przy końcu II trym. Ale fakt, wózek, który bym chciała to zabójcza cena. 😅 ale Starego już na nią przygotowałam.
    Ja od początku jestem na L4. ;)

    age.png
  • Sajgonka Autorytet
    Postów: 726 871

    Wysłany: 2 stycznia, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania, ja nie jestem zwolennikiem L4 "na odpoczynek". Ubolewam, że to jest tak nadużywane w Polsce, bo przez to tak naprawdę na wszystkie kobiety między +/- 25 a 40 patrzy się krzywo.
    Ja w pierwszej ciąży byłam na L4 w pierwszym trymestrze ze względu na słabe samopoczucie, a potem krwawienie. Po powrocie non stop słyszałam co ja robię w pracy i czemu nie idę na zwolnienie i myślałam że oszaleję. Potem zapewne te same osoby narzekają dlaczego kobiety zarabiają słabiej od mężczyzn.

    W każdym razie zamierzam pracować dopóki wszystko będzie ok z ciążą i będę mieć siłę.
    Poza tym nie ukrywam, że zasiłek nie opłaca mi się finansowo 🙂 A chciałabym za parę lat moc pomyśleć o kupnie domu 🥺

    Pomijam już, że wiele kobiet w ogóle nie zna swoich praw i wydaje im się, że muszą iść na zwolnienie bo np. mają pracę zmianową, co kompletnie nie jest prawdą.

    Ale oczywiście rozumiem, że ktoś po latach stresów związanych z zajściem w ciążę chce trochę odpuścić. Nie zamierzam oceniać.

    Ania1985, Roxie_eS, antosia25 lubią tę wiadomość

    👦🏻2021
    👶🏻2024

    age.png
  • Nimfadora Autorytet
    Postów: 657 795

    Wysłany: 2 stycznia, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1985 wrote:
    Dziewczyny, z innej beczki. Z chatu wynika, ze niektore z Was pracuja, niektore sa na zwolnieniu lekarskim. Jestem ciekawa Waszego podejscia do sytuacji. Czy planujecie pracowac do konca, czy jednak skorzystac z mozliwosci odpoczynku w ramach l4.

    Ja jak zaszlam pierwszy raz w ciaze, czulam sie swietnie i pracowalam. Dodam, ze pracuje w korporacji, w sprzedazy, w sektorze publicznym, generalnie jest intensywnie i duzo stresu i cisnienia. Ale wowczas postanowilam pracowac. Niestety ciaze stracilam w 10 tygodniu (poronienie zatrzymane). 💔

    Kiedy zaszlam w ciaze drugi raz, jak tylko zrobilam beta hcg, od razu wzielam tydzien urlopu. Jak na pierwszej wizycie potwierdzono serduszko, zdecydowalam sie na l4. Stwierdzilam, ze tym razem zrobie wszystko, aby wyeliminować wszelkie szkodliwe czynniki zewnętrzne. Moze to przesada, ale po stracie, to dawalo mi spokoj. Jestem nadal na l4 (aktualnie 11+3tc) i planuje nie wracac do pracy do konca stycznia. Potem zobacze. Generalnie juz tesknie za praca, ale obawiam sie , ze jak wroce do tego intensywnego trybu to nie bedzie to zbyt korzystne dla ciazy.

    Dodam, ze mam 38 lat, to jest moje pierwsze wyczekiwane dziecko i moj najwazniejszy teraz projekt zycia 😍 Dlatego sie zastanawiam, czy nie skupic sie tylko na sobie i juz nie wracac do pracy do porodu, a potem od razu przejsc na macierzyński…..

    Podzielcie sie swoim podejściem.

    Kochana, myślę że kwestia pracy, to bardzo indywidualna sprawa. Ja się czuję w sumie nawet lepiej niż przed ciążą, także nie wyobrażam sobie nie chodzić do pracy. Dłużyłoby mi się i nudziło. Poza tym lubię swoją pracę i nawet jak coś mnie pobolewa (brzuch czy kręgosłup), to czuję to tylko w domu, bo skupiam się na sobie i swoich odczuciach. W pracy rzadko kiedy zauważę, gdy coś mnie zakłuje, także mi jest to potrzebne, żeby sobie nie wmawiać niepotrzebnych dolegliwości. Ale jeżeli masz stresującą pracę i czujesz, że mogłoby się to odbić na Waszym zdrowiu, to lepiej chyba zostać w domu. Najważniejsze to żebyś czuła się dobrze fizycznie i psychicznie.

    Ania1985 lubi tę wiadomość

  • Doris8 Autorytet
    Postów: 1799 1610

    Wysłany: 2 stycznia, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejt93 wrote:
    Ja na razie postaram się nie oszaleć i zmieścić bąbla w naszej komodzie (Ikeawy Malm) oraz wolnostojącym przewijaku. Z czasem jak będzie w swoim pokoju to dopiero szafa.

    Jak powiedziałam mężowi jaki planuje budżet to kazał puknąć się w głowę, ale jak zobaczył ile kosztują niektóre rzeczy to przyznał mi racje.

    Generalnie najdroższy wózek jeśli ktoś planuje kupić nowy. Małe rzeczy tez zrobią porządna kwotę.
    Ja chce taka szafę na całą ścianę, jeszcze mam tam nie wyrównane skosy więc muszę to przed urodzeniem Gremlina zrobić bo inaczej nie będzie kiedy 🙈 no wózek liczę ok 3 koła, ale jak te drobne rzeczy się pododaje do siebie to też wyjdzie tego trochę coś czuję, bo to zaraz tona chemii, kocyki, poscielki, skarpeteczki, bla bla bla😅 osobno niby wszystko da się tanio kupić, ale już kompletując całość to no.... 🤑

    🏡👩‍❤️‍👨
    🙎‍♀️ 32'
    🙎‍♂️34'

    09.23 1 IUI ❌️
    10.23 2 IUI ✅️
    03.11 ⏸️
    20.11 pierwsze usg 😍
    20.11 3mm, mamy ♥️
    08.12 9tc, mamy 23,3 mm😍 - krwiak😩
    28.12 prenatalne OK 👶 5,2cm 11+6,
    niskie ryzyka 🤞

    🩷14.07, 21.09, 10/10, 3030g🩷

    age.png
  • Kejt93 Autorytet
    Postów: 1206 1320

    Wysłany: 2 stycznia, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1985 wrote:
    Dziewczyny, z innej beczki. Z chatu wynika, ze niektore z Was pracuja, niektore sa na zwolnieniu lekarskim. Jestem ciekawa Waszego podejscia do sytuacji. Czy planujecie pracowac do konca, czy jednak skorzystac z mozliwosci odpoczynku w ramach l4.

    Ja jak zaszlam pierwszy raz w ciaze, czulam sie swietnie i pracowalam. Dodam, ze pracuje w korporacji, w sprzedazy, w sektorze publicznym, generalnie jest intensywnie i duzo stresu i cisnienia. Ale wowczas postanowilam pracowac. Niestety ciaze stracilam w 10 tygodniu (poronienie zatrzymane). 💔

    Kiedy zaszlam w ciaze drugi raz, jak tylko zrobilam beta hcg, od razu wzielam tydzien urlopu. Jak na pierwszej wizycie potwierdzono serduszko, zdecydowalam sie na l4. Stwierdzilam, ze tym razem zrobie wszystko, aby wyeliminować wszelkie szkodliwe czynniki zewnętrzne. Moze to przesada, ale po stracie, to dawalo mi spokoj. Jestem nadal na l4 (aktualnie 11+3tc) i planuje nie wracac do pracy do konca stycznia. Potem zobacze. Generalnie juz tesknie za praca, ale obawiam sie , ze jak wroce do tego intensywnego trybu to nie bedzie to zbyt korzystne dla ciazy.

    Dodam, ze mam 38 lat, to jest moje pierwsze wyczekiwane dziecko i moj najwazniejszy teraz projekt zycia 😍 Dlatego sie zastanawiam, czy nie skupic sie tylko na sobie i juz nie wracac do pracy do porodu, a potem od razu przejsc na macierzyński…..

    Podzielcie sie swoim podejściem.

    Ja uważam ze to indywidualna decyzja każdej z nas. Znam dziewczyny co pracowały do 8 miesiąca bo czuły się swietnie. Ja na razie pracuje (również w sprzedaży), aczkolwiek dzięki uprzejmości przełożonego najgorsze dolegliwości udało się być na zdalnej. Przed świetami info otrzymał Prezes i on pytał się jak długo planuje pracować i zakłada może marzec? Ja myśle ze na następnej wizycie (styczeń/luty) wziąć zwolnienie.

    Jeśli masz prace stresująca i jesteś po jednej stracie to nie patrz na prace. Zajecie na pewno jakieś znajdziesz :)

    Ania1985 lubi tę wiadomość

    💒 04.09.2021
    Starania 👶 od 2022
    ⏸️ październik 2022
    💔 listopad 2022
    ❤️‍🩹 wznowienie starań 02.2023
    ⏸️ październik 2023 🥹🤞✊

    🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
    👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
    👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
    ⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
    ⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
    ⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
    ⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
    ⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
    ⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
    ⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g

    Nikodem 🩵
    23.06.2024 - godz 20:09
    ⚖️ 3260g
    📏 55 cm

    age.png
  • Doris8 Autorytet
    Postów: 1799 1610

    Wysłany: 2 stycznia, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1985 wrote:
    Dziewczyny, z innej beczki. Z chatu wynika, ze niektore z Was pracuja, niektore sa na zwolnieniu lekarskim. Jestem ciekawa Waszego podejscia do sytuacji. Czy planujecie pracowac do konca, czy jednak skorzystac z mozliwosci odpoczynku w ramach l4.

    Ja jak zaszlam pierwszy raz w ciaze, czulam sie swietnie i pracowalam. Dodam, ze pracuje w korporacji, w sprzedazy, w sektorze publicznym, generalnie jest intensywnie i duzo stresu i cisnienia. Ale wowczas postanowilam pracowac. Niestety ciaze stracilam w 10 tygodniu (poronienie zatrzymane). 💔

    Kiedy zaszlam w ciaze drugi raz, jak tylko zrobilam beta hcg, od razu wzielam tydzien urlopu. Jak na pierwszej wizycie potwierdzono serduszko, zdecydowalam sie na l4. Stwierdzilam, ze tym razem zrobie wszystko, aby wyeliminować wszelkie szkodliwe czynniki zewnętrzne. Moze to przesada, ale po stracie, to dawalo mi spokoj. Jestem nadal na l4 (aktualnie 11+3tc) i planuje nie wracac do pracy do konca stycznia. Potem zobacze. Generalnie juz tesknie za praca, ale obawiam sie , ze jak wroce do tego intensywnego trybu to nie bedzie to zbyt korzystne dla ciazy.

    Dodam, ze mam 38 lat, to jest moje pierwsze wyczekiwane dziecko i moj najwazniejszy teraz projekt zycia 😍 Dlatego sie zastanawiam, czy nie skupic sie tylko na sobie i juz nie wracac do pracy do porodu, a potem od razu przejsc na macierzyński…..

    Podzielcie sie swoim podejściem.
    Ja chciałam iść na zwolnienie w 7mc albo i dłużej, ale krwiak zadecydował inaczej. Nie mogę chodzić po schodach i pewnych rzeczy nie przeskoczę (nie mówię o 10pietrach ,krwiak jest w słabym miejscu i wystarcza mi 2 czy 3 pietra). Fizycznie poza tym czuję się bardzo dobrze wiec dla spokoju psychiki chciałabym wrócić do pracy, ale czy zdążę i na ile czas pokaże..

    Ania1985 lubi tę wiadomość

    🏡👩‍❤️‍👨
    🙎‍♀️ 32'
    🙎‍♂️34'

    09.23 1 IUI ❌️
    10.23 2 IUI ✅️
    03.11 ⏸️
    20.11 pierwsze usg 😍
    20.11 3mm, mamy ♥️
    08.12 9tc, mamy 23,3 mm😍 - krwiak😩
    28.12 prenatalne OK 👶 5,2cm 11+6,
    niskie ryzyka 🤞

    🩷14.07, 21.09, 10/10, 3030g🩷

    age.png
  • Doris8 Autorytet
    Postów: 1799 1610

    Wysłany: 2 stycznia, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roxie_eS wrote:
    Kejt w 14 tyg to idealne tetno. Nie powinno być wyższe niż 160 na tym etapie.

    Doris, a te 120 to sama liczyłaś czy detektor pokazał? Ja nagrywam dźwięk i sama liczę, bo np. Jak mi się nakłada z pępowina czy czymś to mi wyświetla 230 xD a czasami np. 80, jak jest głęboko, a wyraźnie słychać, że jest szybsze. Więc ja się tym jakoś nie sugeruje, tylko nagrywam przez 15 sekund, liczę i mnoze x4.

    Co do zakupów, ja sobie tylko kupuje, bo nie mam w czym chodzić :P dla malucha pewnie niepredko. Ale czasem vos oglądam ;)

    Mnie dziś głowa tak boli, że szok. Cycki od paru dni w nocy bolą mega. Nie wiem, czy czasami to nie od progesteronu, bo teraz jakoś łożysko się bierze do roboty
    Nie liczyłam ale tego dźwięku sie nie da pomylić, też wydawało mi się niewiele wolniejsze od tych 168 więc się super nie przejęłam tym co wyświetla bo jak piszesz czasami te cyferki łapią wszystko i nic i wariują..

    Roxie_eS lubi tę wiadomość

    🏡👩‍❤️‍👨
    🙎‍♀️ 32'
    🙎‍♂️34'

    09.23 1 IUI ❌️
    10.23 2 IUI ✅️
    03.11 ⏸️
    20.11 pierwsze usg 😍
    20.11 3mm, mamy ♥️
    08.12 9tc, mamy 23,3 mm😍 - krwiak😩
    28.12 prenatalne OK 👶 5,2cm 11+6,
    niskie ryzyka 🤞

    🩷14.07, 21.09, 10/10, 3030g🩷

    age.png
  • Kejt93 Autorytet
    Postów: 1206 1320

    Wysłany: 2 stycznia, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doris8 wrote:
    Ja chce taka szafę na całą ścianę, jeszcze mam tam nie wyrównane skosy więc muszę to przed urodzeniem Gremlina zrobić bo inaczej nie będzie kiedy 🙈 no wózek liczę ok 3 koła, ale jak te drobne rzeczy się pododaje do siebie to też wyjdzie tego trochę coś czuję, bo to zaraz tona chemii, kocyki, poscielki, skarpeteczki, bla bla bla😅 osobno niby wszystko da się tanio kupić, ale już kompletując całość to no.... 🤑

    Ja zacznę powoli kompletować jak poznam płeć i wykorzystywać wyprzedaże aby nie odczuć jakoś bardzo tych wydatków. Wiadomo, wózek + fotelik to 4/5 tys na raz wiec zaboli ale kupuje nowe z zamiarem posiadania kolejnego dziecka.

    Generalnie dla mnie kwestia ciuszków to czarna magia… ile i jakie rozmiary 🙈

    💒 04.09.2021
    Starania 👶 od 2022
    ⏸️ październik 2022
    💔 listopad 2022
    ❤️‍🩹 wznowienie starań 02.2023
    ⏸️ październik 2023 🥹🤞✊

    🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
    👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
    👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
    ⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
    ⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
    ⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
    ⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
    ⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
    ⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
    ⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g

    Nikodem 🩵
    23.06.2024 - godz 20:09
    ⚖️ 3260g
    📏 55 cm

    age.png
  • Junjul Autorytet
    Postów: 940 1136

    Wysłany: 2 stycznia, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1985 wrote:
    Dziewczyny, z innej beczki. Z chatu wynika, ze niektore z Was pracuja, niektore sa na zwolnieniu lekarskim. Jestem ciekawa Waszego podejscia do sytuacji. Czy planujecie pracowac do konca, czy jednak skorzystac z mozliwosci odpoczynku w ramach l4.

    Ja jak zaszlam pierwszy raz w ciaze, czulam sie swietnie i pracowalam. Dodam, ze pracuje w korporacji, w sprzedazy, w sektorze publicznym, generalnie jest intensywnie i duzo stresu i cisnienia. Ale wowczas postanowilam pracowac. Niestety ciaze stracilam w 10 tygodniu (poronienie zatrzymane). 💔

    Kiedy zaszlam w ciaze drugi raz, jak tylko zrobilam beta hcg, od razu wzielam tydzien urlopu. Jak na pierwszej wizycie potwierdzono serduszko, zdecydowalam sie na l4. Stwierdzilam, ze tym razem zrobie wszystko, aby wyeliminować wszelkie szkodliwe czynniki zewnętrzne. Moze to przesada, ale po stracie, to dawalo mi spokoj. Jestem nadal na l4 (aktualnie 11+3tc) i planuje nie wracac do pracy do konca stycznia. Potem zobacze. Generalnie juz tesknie za praca, ale obawiam sie , ze jak wroce do tego intensywnego trybu to nie bedzie to zbyt korzystne dla ciazy.

    Dodam, ze mam 38 lat, to jest moje pierwsze wyczekiwane dziecko i moj najwazniejszy teraz projekt zycia 😍 Dlatego sie zastanawiam, czy nie skupic sie tylko na sobie i juz nie wracac do pracy do porodu, a potem od razu przejsc na macierzyński…..

    Podzielcie sie swoim podejściem.
    Ja akurat lubię pracować i nie wyobrażam sobie całą ciążę siedzieć na L4, z pierwszą córką pracowałam do końca 5 miesiąca i to tylko dlatego że bałam się jeździć autem ponad 50 km w jedną stronę z brzuchem. W drugiej do końca 7 miesiąca, to było ciut za długo bo już się źle czułam, były upaly. Teraz planowałam wstępnie pracować do końca marca czyli koniec 6 miesiąca, ale mam problem z żyłami i nie za bardzo mogę długo siedzieć. Bardzo bolą mnie od tego nogi więc mam dylemat czy nie pracować do końca stycznia. Na pewno końcem stycznia pójdę na 2 tygodnie L4 żeby odpocząć ale czy dłużej nie wiem 🤦 odpoczynek planuje aktywnie, stanie, leżenie i siedzenie pogłębia mój problem z krążeniem i nie ukrywam, że boje się trochę zakrzepicy. Z drugiej strony to już moja ostatnia ciąża i póki nie jestem gruba mogłabym na swój rozwój czas poświęcić, trochę jestem w kropce 😄 myślę, że każdy ma inne podejście do tematu, niektóre kobiety idą od razu, inne pracują do końca 🤷

    Ania1985 lubi tę wiadomość

    age.png
‹‹ 66 67 68 69 70 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ