dori wrote:
Może coś doradzicie, bo już nie wiem co robić. Iga miała problemy z brzuszkiem do tego stopnia, że wybudzala się z wrzaskiem cała czerwona i dopiero po masażach, termoforku itp jak poszły gazy albo kupa to było lepiej. Pediatra zaleciła Espumisan (który później zamieniliśmy na esputicon) i vivomixx i było lepiej, ale... Od kilku dni jakby problem wrócił. Wprawdzie nie ma jeszcze z takiego wrzasku, ale w nocy jak się zaczyna wybudzać do jedzenia to są jęki i poplakiwanie. Kupy idą normalnie, gazy w ciągu dnia też, a w nocy to różni, czasem brzuszek twardy a czasem nie, ale takie jęki to za każdym razem. Pediatra mówiła żeby zmienić probiotyk jak aktualny skończymy i przeczekać, bo do 3 miesiąca normuje się układ pokarmowy, ale nie mogę patrzeć jak się męczy😔 w poniedziałek będę dzwonić do fizjo, że może coś pomoże, ale może któraś z Was może coś doradzić?
U nas w weekend zaczęły się dziać cuda. Młody prężył się w trakcie jedzenia i momentalnie zaczynał płakać tak, że trudno było go uspokoić. Przez to po 1-1,5h był znowu glodny, a w trakcie jedzenia znowu placz. Zaczęłam podawac mu sabsimplex i jak ręką odjął. Na razie minęly 2 doby, ale liczę że kryzys zażegnany. Ten lek polecały nam położne na szkole rodzenia, bo cytuję "espumisan to główno i nic nie daje". Jedyny minus, to że dostępny jest tylko w Niemczech.