Lipiec 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
dori wrote:Może coś doradzicie, bo już nie wiem co robić. Iga miała problemy z brzuszkiem do tego stopnia, że wybudzala się z wrzaskiem cała czerwona i dopiero po masażach, termoforku itp jak poszły gazy albo kupa to było lepiej. Pediatra zaleciła Espumisan (który później zamieniliśmy na esputicon) i vivomixx i było lepiej, ale... Od kilku dni jakby problem wrócił. Wprawdzie nie ma jeszcze z takiego wrzasku, ale w nocy jak się zaczyna wybudzać do jedzenia to są jęki i poplakiwanie. Kupy idą normalnie, gazy w ciągu dnia też, a w nocy to różni, czasem brzuszek twardy a czasem nie, ale takie jęki to za każdym razem. Pediatra mówiła żeby zmienić probiotyk jak aktualny skończymy i przeczekać, bo do 3 miesiąca normuje się układ pokarmowy, ale nie mogę patrzeć jak się męczy😔 w poniedziałek będę dzwonić do fizjo, że może coś pomoże, ale może któraś z Was może coś doradzić?
U nas w weekend zaczęły się dziać cuda. Młody prężył się w trakcie jedzenia i momentalnie zaczynał płakać tak, że trudno było go uspokoić. Przez to po 1-1,5h był znowu glodny, a w trakcie jedzenia znowu placz. Zaczęłam podawac mu sabsimplex i jak ręką odjął. Na razie minęly 2 doby, ale liczę że kryzys zażegnany. Ten lek polecały nam położne na szkole rodzenia, bo cytuję "espumisan to główno i nic nie daje". Jedyny minus, to że dostępny jest tylko w Niemczech. -
Nimfadora wrote:Aego, u Was już powyżej 3m, więc można w domu.😊 A jak łapałaś mocz? Bo my od razu do pojemniczka. A ponoc przy woreczku mogą wyjść bakterie. Dzisiaj też robiliśmy badanie moczu (mamy robić co 2 tyg przez rok), tylko do woreczka i wyszly jakies bakterie ale w normie, a leukocyty 0. Jestem pewna że bakterie są przez woreczek, bo jak łapałam do pojemiczka w szpitalu, to wyszło 0.
-
Aego prawda , ja już większość trudnego początku nie pamiętam więc ciężko nawet mi coś napisać z sensem oprócz tego, że „to mija” . W ogóle widzę że u mnie to fantastycznie działa mechanizm wyparcia 😂. Teraz jestem na etapie „ejjj ale grzeczny ten dzidziuś” 😅 choć pierwsze niemal 3 miesiące spędziła przyklejona do mnie 24/7.
A u nas wczoraj nocka dramat a w dzień obie rączki łapią zabawki , próba wyciągania rączek z pozycji podpartej. I długi zacisk piąstek. Taki l, że już ciężko włosy wyciągnąć ;p czas związywać znaczy się . W ogóle wczuwaj dużo na brzuchu leżała, Pierwszy raz dopatrzyłam się u niej takiej skokowej zmiany i nowych umiejętności po zarwanej nocy.
Dziś super spała od 19 do 7 (dwie pobudki na 3 minuty każda 24 i 5) także inna jakość życia matki 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października, 07:50
Sajgonka, dori, totylkoja, Ammeluna, Kejt93 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, my też po lekkiej infekcji, mieliśmy maly katarek ale szybko przeszło, niestety przez to musiałam odwołać badanie słuchu bo 2 tyg przed badaniem nie może mieć żadnej infekcji.... jestem umówiona na tel, żeby dzwonić po 2-3 tyg od zaprzestania infekcji to mnie dopiszą gdzies, o tyle dobrze ze juz nie będę musiała czekać na termin. Zeszły tydzień starszak siedział w domu bo przeziębiony, na szczęście nas uchroniło. Dalej niechętnie leżymy na brzuszku, od wczoraj też mamy pozycje podnoszenia dupki do góry a nie główki.... w piątek mamy fizjo więc zobaczymy jakie zalecenia. Za tydzień druga dawka rota wirusa a tak wszystko w normie.
-
Cześć Dziewczyny,
Zamówiłam ostatnio pampersy z promocji w super-pharm, dzisiaj zamawiam coś z Gemini i też mają promocje, już rozmiar 3 i myślę czy kupić. Na razie mamy 2 i myślę, że jeszcze trochę będziemy mieć.
https://gemini.pl/pampers-premium-care-pieluchy-rozmiar-3-6-10-kg-200-sztuk-0101333
Edit
Dziwne mam w koszyku i są za 147 zł a jak wchodze na ten link jest 209🤔 moze to było do wczoraj 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października, 10:08
👱♀️38 lat, 🤵43 lata
AMH-2,55 (03.23)
KIR Bx, mutacja Leiden, Pai-I, MTHFR, niedoczynosc tarczycy,adenomioza
wysoki Cross match 32%,
Starania od maja 2016
2018 - 2xIUI ❌
2020 - CP-metotreksat
08.2021
1 IVF - 2 ❄️❄️ niezbadane, 2 transfery ❌
10.2022
2 IVF - 3 ❄️❄️❄️ - po PGT-A mamy 1 ❄️ (5.1.1)
10.22-05.23-stan zapalny endo(4 biopsje)
04.23-08.23 osocze
05.23- laparoskopia
06.23-leczenie immuno
06.23-11.23- aku
07.23- 5 biopsja 0/10
08.23-10.23- za cienkie endo
31.10.23 FET 5.1.1.
7dpt-56, 9dpt-125
13dpt-623,15dpt-1402
20dpt-4409, 24dpt-8616
29dpt (6+4) -jest ❤️
38+1 - poród SN, synek 2420g, 49 cm, 10/10 -
Ja widzę, że są na prawdę szalone promocje na te pieluchy pampers 😆 aktualnie w hebe jest 1+1-50%
Wy też się dziennie czujecie jak w dniu świstaka?Doris8 lubi tę wiadomość
👱🏻♀30👱🏻♂32
24.03.23r. poronienie zatrzymane 7/8 tydz. 💔
31.10 ⏸️
02.11 bhcg 2047 mIU/ml; prog 27 ng/ml
04.11 bhcg 5315
07.11 wizyta - pechęrzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
19.11 szpital - krwawienie🥺
30.11 8+4 i 2.05 cm
21.12 4.9 cm
28.12 prenatalne 13+1 i prawie 7 cm
01.02.24 240 g cudu ❣️
15.02 połówkowe 20+1 i 380 g dziewczynki 🌸
14.03 716 g
04.04 1100 g 💟
25.04 1450 g 💟
21.05 2300; 33+6
04.06 2700: 35+6 🌸.
-
My przeżyliśmy podróże i powróciliśmy z weseliska cali i zdrowi. Iga mi przez ten tydzień… schudła 🫣 ważyła 5200 a dzisiaj 5170 po tygodniu czy tam 6 dniach 🤔 ale przez ten tydzień obie mocno pracowałyśmy nad kp przy zmianie otoczenia i większej ilości czasu i bardzo mało zjadła mm a wręcz odrzucała butlę. Dziś też jemy już 3 czy 4 raz i bez mm jeszcze i widzę, że mniej się pręży i lepiej drzemkuje w dzien więc nie wiem na ile przejmować się tym spadkiem?
Oprócz tego wyjeżdżaliśmy na końcówce skoku rozwojowego po którym Iga łapie lekkie zabawki i jest dużo bardziej rozgadana, a także próbuje naśladować 🥹😍
Jeszcze Was nie nadrobiłam bo wróciliśmy dziś w nocy a teraz odsypiamy nadmiar emocji, ale co chwilę coś nas wybudza jak nie pies to dzwonek do drzwi 🤦♀️
a tu panna z własną flaszką na weselu 🙈😅Kocur, Lady_Dior, Mimi09, Nimfadora, dori, AEGO, Ammeluna, totylkoja, Sajgonka lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny pisze póki Felek śpi 😊
Kejt93 coś na pewno w tym jest co piszesz, bo przeprowadzka, choroba alergia - no za dużo się tego nałożyło w jednym czasie...
Sebastianowi wróciła gorączka i ponowilam test i niestety grypa😒 No nic - będzie siedzieć w domu biedak. Mnie już też gardło szczypie i w nosie kręci no ale lepiej żebym ja pierwsza zachorowała to przekażę Felkowi przeciwciała chociaż 😏 Cały czas proszę niebiosa, żeby Felek uchronił się przed tą grypą☹️
Ammeluna ja tam łysa jestem hehe🤣🤣🤣Nie no żart - ostatni raz się goliłam przed porodem 🤪 Laktacja=libido na poziomie minus nieskończoność, więc i po co tam kosić 🤣
Aga37 ja właśnie nigdy nie wiem ile mi Felek wypija z piersi i czy się najada 🤷🏼♀️ zawsze odciągam z drugiej i mu podaję jeszcze tą odciągniętą porcję-zazwyczaj 60ml.
Co do kup, to mój Felek też robi rzadko - raz na tydzień ale najważniejsze, że jest rzadka i nie jest to zatwardzenie. Co do mleka w piersiach to u mnie jednak są jakieś sygnały np. to mrowienie w porze karmienia i wypływa mleka. Piersi robią się twarde po około 4godzinach. Nie wiem - może spróbuj coś odciągnąć 🤔❓
Magic05 dobrze, że infekcja była leciutka i oby się jak najdłużej nie pojawiła 😊 Szkoda, że przez to nie udało się zrobić badania słuchu ale oby kolejnym razem.
Co do pampersów to my mamy już 3jki ale oryginalne nadal 2jki.
Doris8 jaka śliczna księżniczka 🥰 i te słuchawki hehe😆
Jeju teraz bym zamknęła oczy i się położyła 😴
-
Lady_Dior wrote:Hej dziewczyny pisze póki Felek śpi 😊
Kejt93 coś na pewno w tym jest co piszesz, bo przeprowadzka, choroba alergia - no za dużo się tego nałożyło w jednym czasie...
Sebastianowi wróciła gorączka i ponowilam test i niestety grypa😒 No nic - będzie siedzieć w domu biedak. Mnie już też gardło szczypie i w nosie kręci no ale lepiej żebym ja pierwsza zachorowała to przekażę Felkowi przeciwciała chociaż 😏 Cały czas proszę niebiosa, żeby Felek uchronił się przed tą grypą☹️
Ammeluna ja tam łysa jestem hehe🤣🤣🤣Nie no żart - ostatni raz się goliłam przed porodem 🤪 Laktacja=libido na poziomie minus nieskończoność, więc i po co tam kosić 🤣
Aga37 ja właśnie nigdy nie wiem ile mi Felek wypija z piersi i czy się najada 🤷🏼♀️ zawsze odciągam z drugiej i mu podaję jeszcze tą odciągniętą porcję-zazwyczaj 60ml.
Co do kup, to mój Felek też robi rzadko - raz na tydzień ale najważniejsze, że jest rzadka i nie jest to zatwardzenie. Co do mleka w piersiach to u mnie jednak są jakieś sygnały np. to mrowienie w porze karmienia i wypływa mleka. Piersi robią się twarde po około 4godzinach. Nie wiem - może spróbuj coś odciągnąć 🤔❓
Magic05 dobrze, że infekcja była leciutka i oby się jak najdłużej nie pojawiła 😊 Szkoda, że przez to nie udało się zrobić badania słuchu ale oby kolejnym razem.
Co do pampersów to my mamy już 3jki ale oryginalne nadal 2jki.
Doris8 jaka śliczna księżniczka 🥰 i te słuchawki hehe😆
Jeju teraz bym zamknęła oczy i się położyła 😴
Ja mrowienie czuje i mleko wypływa w momencie karmienia dopiero. Zaczęłam więcej pić i wczoraj wieczorem karmiłam ok 21-22 i następne dopiero o 3 i 6 więc może za mało piłam i dlatego mleka było mało. Wczoraj w dzień dwa razy podałam mm i wypiła po 60 ml za każdym razem po opróżnieniu piersi. Dziś póki co tylko pierś i właśnie śpi sobie na zewnątrz.
Co do odciągania tydzień temu miałam wizytę u ginekologa i odciagnęłam właśnie żeby mąż podał niecałe 120ml w czasie 20 min ręcznym laktatorem więc wtedy jeszcze chyba nie było tak źle. -
Doris, ale Iga miała kreacje 🥰 no i własna butelka na weselichu, VIP 😁
A co do chwytania po 3 skoku rozwojowym to jak to wygląda? U nas już wszystkie umiejętności 3ciego skoku są oprócz właśnie chwytania, ogólnie ma bardzo nieskoordynowane ruchy rąk, skaczą jej tak jakby 🙈 łączy je w linii środkowej, wkłada piąstki do buzi, ale nie próbuje nimi nic chwycić czy poruszać jakieś zwisające zabawki. Kupiłam też grzybka, bo tak tu polecany był, ale nie jest nim zainteresowana poki co.
Czy Ty wsadzasz małej do ręki ta zabawkę i chodzi o to, że ja chwilę potrzyma? Czy jak ma wyglądać to chwytanie po 3cim skoku? 😁Starania od 01.2019
👩 Niedoczynność tarczycy, IO, endometrioza (torbiel jajnika), adenomioza, usunięty mięśniak macicy, AMH 1,1-1,8 (89 r.)
🧔 Ciężka oligoteratozoospermia, IO
➡️ 1IMSI - 02.2022 - długi, 3 komórki, 3 zapłodnione, 0 blastek - brak transferu 😔
➡️ 2IMSI - 07.2022 - krótki, 5 komórek, 5 zapłodnionych, 0 blastek - brak transferu 😭
➡️ 3IMSI - 03/04.2023 - duostim, 2x krótki, łącznie 8 komórek, 7 zapłodnionych, 2x4A❄️, 0 blastek 💔
▪️31.10.2023 - CN, FET 2x4A(2-dniowe)+EG&AH
7dpt-⏸️; 8dpt-33; 10dpt-114; 13dpt-296; 15dpt-869; 17 dpt-2136; 20dpt-6934; 24 dpt-19951
6t1d - mamy ❤️🥹
11t2d - sanco - ryzyka niskie, córeczka 😍
37t4d - CC, 51 cm, 2720 g - nasz cud już z nami 🥰
-
Mimi09 wrote:Doris, ale Iga miała kreacje 🥰 no i własna butelka na weselichu, VIP 😁
A co do chwytania po 3 skoku rozwojowym to jak to wygląda? U nas już wszystkie umiejętności 3ciego skoku są oprócz właśnie chwytania, ogólnie ma bardzo nieskoordynowane ruchy rąk, skaczą jej tak jakby 🙈 łączy je w linii środkowej, wkłada piąstki do buzi, ale nie próbuje nimi nic chwycić czy poruszać jakieś zwisające zabawki. Kupiłam też grzybka, bo tak tu polecany był, ale nie jest nim zainteresowana poki co.
Czy Ty wsadzasz małej do ręki ta zabawkę i chodzi o to, że ja chwilę potrzyma? Czy jak ma wyglądać to chwytanie po 3cim skoku? 😁Mimi09 lubi tę wiadomość
-
Mimi ja się na skokach nie znam , Lucyna za 10 dni skończy 4 miesiące i chwytanie dopiero teraz u nas się pojawiło . Nie wiem czy to późno czy w normie. Wcześniej sporadycznie palec mój czy męża ale to były przypadkowe odruchy.
-
Kocur, o boziu, jaki slodziaczek z tej Lucynki 🥰 w takim razie daje jeszcze czas Małej nim podniosę alarm, że nic nie chwyta 😅
Doris, wow, to się wydaje bardzo bardzo duzo, to co piszesz, także Iga chyba pędzi z rozwojem 😁
Lady Dior, dużo zdrówka dla Ciebie i rodzinki 🌷My z mężem byliśmy cały tydzień mocno przeziębieni i jakimś cudem Ala się nie zarazila, tak jest nadzieja ze się Felek uchroni. Tylko chodziliśmy cały czas w maseczkach... Nie wiem jak to możliwe że w pandemii wytrzymywałam w tej masce tyle czasu, bo teraz po tygodniu miałam tak cholernie dość 🙈Lady_Dior lubi tę wiadomość
Starania od 01.2019
👩 Niedoczynność tarczycy, IO, endometrioza (torbiel jajnika), adenomioza, usunięty mięśniak macicy, AMH 1,1-1,8 (89 r.)
🧔 Ciężka oligoteratozoospermia, IO
➡️ 1IMSI - 02.2022 - długi, 3 komórki, 3 zapłodnione, 0 blastek - brak transferu 😔
➡️ 2IMSI - 07.2022 - krótki, 5 komórek, 5 zapłodnionych, 0 blastek - brak transferu 😭
➡️ 3IMSI - 03/04.2023 - duostim, 2x krótki, łącznie 8 komórek, 7 zapłodnionych, 2x4A❄️, 0 blastek 💔
▪️31.10.2023 - CN, FET 2x4A(2-dniowe)+EG&AH
7dpt-⏸️; 8dpt-33; 10dpt-114; 13dpt-296; 15dpt-869; 17 dpt-2136; 20dpt-6934; 24 dpt-19951
6t1d - mamy ❤️🥹
11t2d - sanco - ryzyka niskie, córeczka 😍
37t4d - CC, 51 cm, 2720 g - nasz cud już z nami 🥰
-
Jeżu dziewczyny... Powiedźcie, że to minie 🤦🏻♀️ nie śpię od 4, bo o ile Iga jeszcze zasnęła po karmieniu to ja już nie, bo miała baaaardzo aktywny sen, a od rana jakaś masakra. Uśpienie jej graniczy z cudem 🤦🏻♀️ na rękach źle, w łóżeczku źle, na łóżku źle, w kołysce źle, w wózku źle, no wszędzie kurde źle 🤦🏻♀️ jeść nie chce, albo jednak chce ale jak będziesz skakać na piłce, a teraz już nie chcę... Oszaleję z nią dzisiaj, naprawdę... 5 minut się bawi, a później wrzask cholera wie o co... I tak strasznie się pręży, że masakra.31.10.2022 💔
25.05.2023 💔
13.11.2023 ⏸️ beta 93,81
15.11.2023 beta 223,65
22.11.2023 beta 4193 🤞
27.11.2023 6+1 2,6 mm ❤️ USG 5+6
11.12.2023 8+1 1,39cm ❤️ USG 7+5
22.12.2023 9+5 2,58cm ❤️ USG 9+3
09.01.2024 12+2 5,79cm USG 12+2. Prenatalne idealnie 😍
19.02.2024 18+1 232g ❤️
05.03.2024 20+2 II prenatalne, 340g i pierwsze kopniaki 😍
14.05.2024 30+2 III prenatalne, 1750g 😍
Iga 🥰🥰 30.07.2024 22:51 😍 ⚖️3635g 📏56cm 💖
-
Cześć dziewczynki,
My jesteśmy po wizycie u fizjo wczoraj. Antek jest jeszcze delikatnie pospinany, ale ładnie trzyma asymetrię.
Ogólnie mam już większy luz w dzień bo jak przywiąże balona do nóżki albo włożę do kołyski to potrafi z 30 min leżeć i patrzeć na karuzelę, nawet nie muszę jej nakręcać bo kołyska się rusza przy każdym jego ruchu i tą karuzelę sam sobie buja. Balon to też strzał w 10! Polecam jak nie próbowałyście jeszcze.
Antoś jeszcze nic sam w rękę nie łapie ale te chwile wytchnienia dla mnie dużo znaczą.
Za to są też sytuacje w których się cofamy 🤪🙄🤯
Karmienie… w nocy je ładnie z piersi a
W dzień absolutnie! Tylko butla! Ma
To swoje plusy tak jak pisałyście, jestem stanie zostawić go z tatusiem np na 4 godziny tak jak wczoraj i na spokojnie iść do fryzjera… ale trochę irytuje mnie już laktator. Co do smoczków i butelek Antonio akceptuję tylko MAM, jak nie próbowałyście tych to polecam.
Dzięki temu że chwilami się potrafi zająć sobą to wracam śmielej do pracy. Bo na działaności z macierzyńskiego to nie wyżyję 🙄🤯
Ja od wczoraj jak wychodzimy ubieram body z długim rękawem, leginsiki i (o zgrozo dla Antosia) SKARPETKI! Cienką czapeczkę i kombinezon mamy taki polarowy z hm
Ogólnie na zimę zastanawiam się nad kombinezonem Engel i tu mam pytanie do dziewczyn ze starszym ale nie tak bardzo jak u mnie rodzeństwem 😂 czy te Kombinezony wystarczają?? Też tylko pod spód zakłada się body z długim,
Leginsy i ten kombinezon z merino i styknie?? I np w wózku zakryć tą zaspawaną na zamek płachtą?? Czy na spacery trzeba coś grubszego??
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października, 15:59
-
Dziewczyny poradźcie coś odnośnie pobierania moczu u niemowląt.
Dzisiaj wylądowałam z Iga znowu u lekarza, bo rano miała temperaturę 37,9. Byłyśmy tydzień temu bo była przeziębiona i nie chciała jeść ale nic strasznego się nie działo, katar wciąż nie minął (jeszcze was tutaj pytałam, czy u waszych maluchów też tak długo trwa). Apetyt od kilku dni miała normalny aż tu dzisiaj w nocy jęki i stękanie a rano gorączka. Pediatra zbadała ją, ma jakieś lekkie podejrzenia że może ucho ale mogła sprawdzić bo mała miała dużo wydzieliny i strasznie płakała. Ogólnie nie wiadomo o co biega, objawy przeziębienia wciąż są. Dała nam skierowanie na jutro na badanie moczu i morfologię z crp.
Boję się tego jak cholera. Nie mam nawet pojęcia czy dobrze pobiorę jej ten mocz. A o badaniu krwi nawet nie myślę, chyba będę tam płakać razem z nią. Macie jakieś rady jak pobrać mocz u dziewczynki? Ten woreczek potem wkłada się do pojemnika na mocz żeby jakoś to dowieść na miejsce?
Boję się co jej tam wyjdzie w tych badaniach. Teraz zachowuje się normalnie, nie płacze nie jęczy, śpi. Tylko dalej nie chce jeść, trochę wypije i koniec. Gorączki nie ma. -
Staraczka2023 wrote:Dziewczyny które miały niską masę urodzeniową i podawały żelazo macie info do kiedy mamy je podawać ?
Wizyty mam za tydzień a kończy mi się żelazo i tak się zastanawiam .
Oczywiście i tak zadzwonię ale chcę też Was dopytać -
Natka9106 wrote:Dziewczyny poradźcie coś odnośnie pobierania moczu u niemowląt.
Dzisiaj wylądowałam z Iga znowu u lekarza, bo rano miała temperaturę 37,9. Byłyśmy tydzień temu bo była przeziębiona i nie chciała jeść ale nic strasznego się nie działo, katar wciąż nie minął (jeszcze was tutaj pytałam, czy u waszych maluchów też tak długo trwa). Apetyt od kilku dni miała normalny aż tu dzisiaj w nocy jęki i stękanie a rano gorączka. Pediatra zbadała ją, ma jakieś lekkie podejrzenia że może ucho ale mogła sprawdzić bo mała miała dużo wydzieliny i strasznie płakała. Ogólnie nie wiadomo o co biega, objawy przeziębienia wciąż są. Dała nam skierowanie na jutro na badanie moczu i morfologię z crp.
Boję się tego jak cholera. Nie mam nawet pojęcia czy dobrze pobiorę jej ten mocz. A o badaniu krwi nawet nie myślę, chyba będę tam płakać razem z nią. Macie jakieś rady jak pobrać mocz u dziewczynki? Ten woreczek potem wkłada się do pojemnika na mocz żeby jakoś to dowieść na miejsce?
Boję się co jej tam wyjdzie w tych badaniach. Teraz zachowuje się normalnie, nie płacze nie jęczy, śpi. Tylko dalej nie chce jeść, trochę wypije i koniec. Gorączki nie ma.
Z pobraniem to polecam jechać do szpitala, wtedy pobierają Panie pielęgniarki lub położne z noworodków