Lipiec 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Mimi09 wrote:Dziewczyny, podziwiam Was niesamowicie za walkę o tą laktacje. Naprawdę jesteście heroskami 💪
Jak to czytam to mi głupio, że mam pokarm a już myślę o tym kiedy odstawić Małą od piersi... Od poczatku planowałam karmić tylko kilka miesięcy, i głowie się jak namówić Mała na butelkę.
Generalnie byłam mamą karmiąca mieszanie, później samym mm, a trójkę dzieci karmiłam piersią (za wyjątkiem sytuacji związanych z moimi pobytami w szpitalach). Za nic nie chciałabym zamienić kp na butelkę, te mycie, wyparzanie, skręcanie, szybkowanie mieszanki gdy dziecko się denerwuje, zastanawianie się czy już zwiększyć porcje czy nie itd. No i moim zdaniem butle trudniej odstawić niż pierś.Mimi09 lubi tę wiadomość
-
Bluesky wrote:Sajgonka to mnie nie pocieszyłaś 😯 bo kolejne pytanie miało być jak długo (i jak ) z tym walczyłaś i jak udało się to ogarnąć czy wygląd brzucha się poprawił. Bo u mnie wygląda jakbym dalej była w ciąży 😥 (nawet raz w smyku otworzyli specjalnie kasę dla pani w ciąży - chwilę minęło zanim ogarnęłam, że to do mnie 😂😂).
Tyle że same mięśnie mi się rozeszły dość sporo.
Wydaje mi się, że to nie wpływa na wygląd brzucha, przynajmniej nie u mnie. Jak wdroże regularną aktywność fizyczną to powinno być całkiem spoko, tylko nie wszystkie ćwiczenia można robić, więc warto pogadać z fizjo. Wiele rozejść można naprawić, więc też trzeba się najpierw zbadać. A jeśli się nie da tak jak u mnie to, z tego, co się orientuję, najgorsze co mi grozi to przepuklina.
Zacznę trochę ćwiczyć jak tylko będę trochę więcej spać, bo teraz nie mam siły 😅 -
Minia95 wrote:Dziewczyny czy któraś z was miała szczepienie na meningokoki a parę dni później na pneumokoki? U nas tak wypadło bo meningo mieliśmy mieć dwa tygodnie temu ale mały był zaziębiony. I tak nam kazali przyjść ale trochę dziwnie że tak dwa dni po sobie szczepienia :o
A w ogóle dziewczyny jak odkrylyscie że dzieciaki mają zum. Mieliście jakieś profilaktyczne badania moczu? Nam pediatra nic nie zleciła w sumie póki co.
Nasza pediatra poradziła zaszczepić na meningokoki po 6m zycia jak bedzie ta przerwa w szczepieniach podstawowych (rota, infanrix, prevenar). Mowi, ze lepiej dziecko to zniesie i nie bedziemy tak wszystko na raz podawac. Ale my sie z nikim nie widujemy i do zlobka nie oddajeny, wiec mamy niskie ryzyko i mozemy sobie pozwolic na poczekanie. Ale ogolnie 2-3 tyg przerwy powinno byc. Tzn takie sa rekomendacje…
Tez myslimy o chrzcie, ale u nas kandydata na chrzestnego brak. Chyba poprosimy kogos z kosciola na świadka chrztu ))) ciekawe, czy w ogole nie beda robic problemu, bo nie mamy slubu. Imprezy nie planujemy, chcemy chrzest przezyc duchowo, tylko my i nasz syn. Moze to dziwne dla wielu, ale taka podjelismy decyzje. Takze odpada organizacja „eventu”.
Fajnie, ze niektóre z was juz maja to za soba.
-
Mamma-mia wrote:Posiew pobieraliscie z tego samego moczu co badanie ogólne?
Nie, próbkę na badanie ogolne moczu zaniosłam 3 dni wcześniej. Dostałam skierowanie na badanie ogolne i posiew i nie wiedziałam, że trzeba w dwóch oddzielnych pojemnikach przynieść. Więc już zostawiłam próbkę, którą przyniosłam na badanie ogolne. Wyszło dobrze, ale mimo to zrobiłam jeszcze ten posiew, bo miałam to skierowanie. I wyszła ta bakteria.Cudzie trwaj! 🥰
⏸️ 14.11.2023
Beta 15.11.2023 - 512
Beta 17.11.2023 - 1224 🔥
👶 30.11.2023 - 8 mm okruszka 6+5
👶 10.01.2024 - prenatalne, niskie ryzyka
👶 06.03.2024 - połówkowe, 398 g zdrowego chłopca 🩵
👩🏻 31
✅️ wszystko ok
🧔🏻 33
✅️ morfologia 0% ➡️ 4% -
Dziewczyny, dzis 15 pazdziernika, miedzynarodowy dzien dziecka utraconego. Wiekszosc z nas tutaj zaznala tego bolu , smutku i straty….
W taki dzien warto na chwile sie zatrzymac i okazac wdziecznosc, ze po tylu trudach tulimy swoje dzieciaczki.
Niedlugo minie rok jak ten watek sie rozpoczal i jak wszystkie sie denerwowalysmy beta, pierwszym serduszkiem, badaniami prenatalnymi…. ile tu bylo emocji i niesamowitego wsparcia! Ciesze sie, ze wzystkie doczekalysmy szczesliwego finalu.
Sciskam Was! 🥰Doris8, Ciri86, Marti27, Nimfadora, Bluesky, Mimi09, dori, Ammeluna, AEGO, moonflower, Junjul, totylkoja, Emimo, Kejt93 lubią tę wiadomość
-
Zgadzam się z mamma mia, kp to duża wygoda. A kpi dla mnie to dość spory wysilek. Mam teraz 3 zestawy do odciagania, żeby nie myć tego w ciągu dnia bo byłoby mi ciężko. Ale i tak trzeba to wszystko umyć, sterylizować, no i odciagać. Natomiast mam motywację, bo wydaje mi się, że nawet te 300 ml dziennie daje Mlodemu dodatkową odporność czy ważne skladniki odżywcze, których nie ma w mm.
Doris8, Bluesky, Mamma-mia lubią tę wiadomość
-
Nimfadora zgadzam się ☺️ obecnie jesteśmy kp + kpi, a mm z doskoku jak już naprawdę braknie, ale co jakiś czas mam stresa że nie uda mi się w dzień odciągnąć wystarczająco i znów będę musiała zapchać Igę mm😏 po dzisiejszym dniu zostało mi może 50ml na zapasie, a w nocy nie daję rady więcej wstać niż raz. Jutro planuje spróbować cp. Co ile je robisz? I podwójnie czy pojedynczo naprzemiennie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października, 21:37
-
Byłam u fizjo-uroginekologicznego i to właśnie ona stwierdziła niewielkie rozejście plus napięte mięśnie dna miednicy. Powiedziała, że brzuch się "wciągnie" jak to rozejście będzie ogarnięte. Zapytała czy przed i w ciąży byłam aktywna fizycznie- jak powiedziałam, że przed starałam się (w ciąży niezbyt bo najpierw pół ciąży byłam przeziębiona, a potem jazda z szyjką) to powiedziała, że tobwidać i że mięśnie się już aktywizują (cokolwiek to znaczy w tym przypadku 🙈). W tym momencie zapytałam czy mogę wracać do ćwiczeń właśnie i czego unikać po CC, potem pokazała ćwiczenia na mięśnie dna miednicy, jak mobilizować bliznę i jakoś nie ogarnęłam dopytać co z tym rozejściem robić i teraz posiłkuje się youtubem (jak znajdę czas i siłę 🤦 - ale muszę się ogarnąć bo w takim tempie to nigdy nie wrócę do wagi sprzed ciąży i względnego wyglądu 🤭🤦).
-
Doris8 wrote:Nimfadora zgadzam się ☺️ obecnie jesteśmy kp + kpi, a mm z doskoku jak już naprawdę braknie, ale co jakiś czas mam stresa że nie uda mi się w dzień odciągnąć wystarczająco i znów będę musiała zapchać Igę mm😏 po dzisiejszym dniu zostało mi może 50ml na zapasie, a w nocy nie daję rady więcej wstać niż raz. Jutro planuje spróbować cp. Co ile je robisz?
Robiłam 3 razy. Raz jakoś w 5 tyg, potem jak wyszliśmy ze szpitala czyli w 8-9 tyg i koncze dzisiaj kolejny cykl. Zawsze robię 5 dni pod rząd. Faktycznie wygospodarowanie 3 godzin przez te 5 dni pod rząd nie jest latwe, ale idzie to ogarnąć, jeżeli dziecie spi. Teraz u mnie jest latwiej, bo maly już nie budzi się przed 24. Wcześniej bywalo różnie. A dla mnie 21-24 to jedyna pora, kiedy mogę/mogłam te 3h wygospodarować. I zawsze podwojnie odciagam. Tym razem butelkowym, a nie hf, bo wydaje mi się że on też lepiej pracuje. Hf używam w dzień z Mlodym.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października, 21:41
Doris8 lubi tę wiadomość
-
Z chrztem też mamy dylemat co zrobić - bo część rodziny mieszka za granicą i zjeżdżają na święta i w wakacje do Polski (w tym roku byli w wakacje jak mały miał 2 tygodnie, więc nie było opcji na chrzest). Na Boże Narodzenie tak średnio mi się podoba - zimno itd, na Wielkanoc to już znów będzie duży i późno. Z chrzestnymi też dylemat i tak jesteśmy sobie w kropce. Aż dziwne że rodzice jeszcze nie zaczęli dopytywać 😁 ale pewnie zaraz zaczną, bo niedługo siostra która urodziła później niż ja będzie chrzcić.
-
Nimfadora wrote:Robiłam 3 razy. Raz jakoś w 5 tyg, potem jak wyszliśmy ze szpitala czyli w 8-9 tyg i koncze dzisiaj kolejny cykl. Zawsze robię 5 dni pod rząd. Faktycznie wygospodarowanie 3 godzin przez te 5 dni pod rząd nie jest latwe, ale idzie to ogarnąć, jeżeli dziecie spi. Teraz u mnie jest latwiej, bo maly już nie budzi się przed 24. Wcześniej bywalo różnie. A dla mnie 21-24 to jedyna pora, kiedy mogę/mogłam te 3h wygospodarować. I zawsze podwojnie odciagam. Tym razem butelkowym, a nie hf, bo wydaje mi się że on też lepiej pracuje. Hf używam w dzień z Mlodym.
Muszę coś znaleźć żeby ogarnąć jakiś mini zapas 😏 tylko ogarnąć 3 h to cud przy niej… zasypia o 21, a w dzień nie ma szans bo nawet najdłuższa drzemka na mnie 🙈 -
Nimfadora to ile Ty masz laktatorów. ?🙈
Dziewczyny, czy Wasze dzieci też są lub na tym etapie co Iga były zafascynowane zjadaniem swoich rączek ? 🤔 u nas większość czasu na plecach lub pionowo na rękach to rączka w buzi, czekamy aż zmieści całą piąstkę, z ręką póki co wygrywa tylko grzybek, testowałam go kilka dni temu i jest miłość 🩷 -
Doris8 mój Feliks je ręce od urodzenia 😂 Serio jak urodził się do wody, położna szybko mi go dała na pierś a on już z rękami w buzi i tak mu zostało do dziś 😂
Doris8 lubi tę wiadomość
-
Doris8 wrote:Nimfadora to ile Ty masz laktatorów. ?🙈
Dziewczyny, czy Wasze dzieci też są lub na tym etapie co Iga były zafascynowane zjadaniem swoich rączek ? 🤔 u nas większość czasu na plecach lub pionowo na rękach to rączka w buzi, czekamy aż zmieści całą piąstkę, z ręką póki co wygrywa tylko grzybek, testowałam go kilka dni temu i jest miłość 🩷
Tak u nas piąstki to największa miłość . Nawet jak położymy na brzuchu żeby ćwiczyła to ona woli pchac piąstkę do buzi i tyle z naszych ćwiczyć 🤪🥴
Jak ostatnio dałam grzybka to zrobiła z niego skoczek 😅Doris8, Zosis lubią tę wiadomość
-
Dziewczyby, jak odciagacie mleko i przechowujecie je w lodowce, to czy zdarza wam sie podac dziecku podgrzana porcje mleka, skladajaca sie ze zmieszanych porcji mleka z roznych odciagniec, ktore mialy miejsce w ciagu dnia albo w ciagu ostatnich 24h?
Pediatra mowi, ze mozna mieszac mleko z roznych odciagniec , tylko powinno byc wczesnien schlodzone. Tzn nie wolno mieszac mleka z lodowki z cieplym dopiero co odciagnietym mlekiem.
W internecie czytalam to samo, ze mozna mieszac mleko.
Ale jestem ciekawa jak wy to robicie.
Bo ja odciagam rozne porcje 100-200ml na sesje. A dziecko zjada 100-110ml na posilek i czesto mieszam mleka, aby odmierzyć mu porcje do wypicia. -
Ania1985 niby można mieszać ale w nocnym mleku np. masz dużo melatoniny i ja bym tego mleka nie mieszała z dziennym. Trzeba jednak mieć na uwadze, że ten skład mleka się nieustannie zmienia. Ja zawsze odciągam i karmię od razu. Jest to na pewno trudne ale tak robiłam przy córce i teraz też daję radę. Od 2 dni znowu mam dużo mleka, więc może ten pp jednak zadziałał na mnie 😊❓
-
Ja mieszkam i mieszałam i zawsze było okej. 😃
Piąstki w buzi jak zaczęły być to są i coraz więcej i częściej. 😃 ale to dobrze, dzieci poznają rączki i “przesuwają” odruch wypychania językiem przez to, aby później łatwiej przyjmowało im się pokarmy. -
ralejka wrote:Nie, próbkę na badanie ogolne moczu zaniosłam 3 dni wcześniej. Dostałam skierowanie na badanie ogolne i posiew i nie wiedziałam, że trzeba w dwóch oddzielnych pojemnikach przynieść. Więc już zostawiłam próbkę, którą przyniosłam na badanie ogolne. Wyszło dobrze, ale mimo to zrobiłam jeszcze ten posiew, bo miałam to skierowanie. I wyszła ta bakteria.
Jak za drugim razem w ogólnym wyjda Wam nabłonki płaskie w osadzie i bakterie to będzie znaczyło, że jest zanieczyszczenie. Jeśli wyjdą bakterie i leukocyty lub same leukocyty to zum. -
Staraczka2023 wrote:Tak u nas piąstki to największa miłość . Nawet jak położymy na brzuchu żeby ćwiczyła to ona woli pchac piąstkę do buzi i tyle z naszych ćwiczyć 🤪🥴
Jak ostatnio dałam grzybka to zrobiła z niego skoczek 😅
U nas to samo, grzybek w wózku ostatnio był smoczkiem 🙈 a piąstki uwielbia i się przy tym mega ślini, wczoraj nosiłam Małego w chuście to też piąstki w buzi a potem zobaczyłam że sam kciuk 😱 ja ssalam kciuk do 5 roku życia 🙈
Chyba zaczyna się regresu snu 😓 dzisiaj w nocy budzil się z 4 razy i chciał jeść, gdzie przeważnie 2 pobudki były.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października, 11:05
👱♀️38 lat, 🤵43 lata
AMH-2,55 (03.23)
KIR Bx, mutacja Leiden, Pai-I, MTHFR, niedoczynosc tarczycy,adenomioza
wysoki Cross match 32%,
Starania od maja 2016
2018 - 2xIUI ❌
2020 - CP-metotreksat
08.2021
1 IVF - 2 ❄️❄️ niezbadane, 2 transfery ❌
10.2022
2 IVF - 3 ❄️❄️❄️ - po PGT-A mamy 1 ❄️ (5.1.1)
10.22-05.23-stan zapalny endo(4 biopsje)
04.23-08.23 osocze
05.23- laparoskopia
06.23-leczenie immuno
06.23-11.23- aku
07.23- 5 biopsja 0/10
08.23-10.23- za cienkie endo
31.10.23 FET 5.1.1.
7dpt-56, 9dpt-125
13dpt-623,15dpt-1402
20dpt-4409, 24dpt-8616
29dpt (6+4) -jest ❤️
38+1 - poród SN, synek 2420g, 49 cm, 10/10