Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa mam problem. Nie mogę zasnąć mimo,że jestem bardzo zmeczona. A jak juz mi sie uda,to za chwilę wstaje siku. No i ja mam jeszcze 16miesieczniaka,ktory spi z nami. Jak sie wydrze w nocy,to zmarłego by obudził. W ciagu dnia nie moge sie zgrać z moim synem na drzemke. Jak on idzie,to mi sie nie chce spac,a jak juz zasypiam,to za chwilę on sie budzi. Jestem permanentnie zmęczona. W 1 ciąży spałam non stop. W tej i tak nie jest tak źle.
A co do pozycji,to polecam poduchy ciazowe. W 1 ciazy używałam juz od 14tyg. W tej,myślę, ze wyciągnę już niedługo. Mega wygodne.Kropka89 lubi tę wiadomość
-
Szczesliwa_mamusia wrote:Ja mam problem. Nie mogę zasnąć mimo,że jestem bardzo zmeczona. A jak juz mi sie uda,to za chwilę wstaje siku. No i ja mam jeszcze 16miesieczniaka,ktory spi z nami. Jak sie wydrze w nocy,to zmarłego by obudził. W ciagu dnia nie moge sie zgrać z moim synem na drzemke. Jak on idzie,to mi sie nie chce spac,a jak juz zasypiam,to za chwilę on sie budzi. Jestem permanentnie zmęczona. W 1 ciąży spałam non stop. W tej i tak nie jest tak źle.
A co do pozycji,to polecam poduchy ciazowe. W 1 ciazy używałam juz od 14tyg. W tej,myślę, ze wyciągnę już niedługo. Mega wygodne.
U mnie podobnie. Też mi ciężko zasnąć i też mały ze mną sypia (a raczej ja z nim bo nie chce mi się w nocy kursować między pokojami jak się obudzi) więc dodatkowe pobudki w nocy zapewnione poza tymi na siku. Mój niestety ostatnio śpi tylko na spacerze więc szans z nim na drzemkę nie mam
.
-
Szczesliwa_mamusia wrote:Ja mam problem. Nie mogę zasnąć mimo,że jestem bardzo zmeczona. A jak juz mi sie uda,to za chwilę wstaje siku. No i ja mam jeszcze 16miesieczniaka,ktory spi z nami. Jak sie wydrze w nocy,to zmarłego by obudził. W ciagu dnia nie moge sie zgrać z moim synem na drzemke. Jak on idzie,to mi sie nie chce spac,a jak juz zasypiam,to za chwilę on sie budzi. Jestem permanentnie zmęczona. W 1 ciąży spałam non stop. W tej i tak nie jest tak źle.
A co do pozycji,to polecam poduchy ciazowe. W 1 ciazy używałam juz od 14tyg. W tej,myślę, ze wyciągnę już niedługo. Mega wygodne.stresuje się bo jutro albo we wtorek idę znowu na USG
-
nick nieaktualnyPaula_30 wrote:Jesteśmy w tym samym TC a Ty już słyszałaś serduszko a ja nawet zarodka
stresuje się bo jutro albo we wtorek idę znowu na USG
sisi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa już pisalam ze mam ciężkie noce. Wieczorami przeokropnie mnie muli, polozyc sie nie moge bo corka musze sie zajac, mąż pomaga ile moze ale ostatnio mamy wojnę "rodzice-dziecko" i wieczory to poprostu jeden koszmar. Corka dopiero poszla spac, ja pije herbatę i tez ide. A w nocy znow sie obudzę i znow to samo.
-
Ja miałam przez kilka tygodni jakieś koszmary senne. Śniły mi się wojny, spadające samoloty i poronienia. Dopiero dwie noce temu się skończyły. Dobrze, że jestem od początku na zwolnieniu, to nic mnie nie ogranicza, jeśli chodzi o wysypianie się.
-
nick nieaktualnyJak was mdli to spróbujcie na zmianę jeden dzień Witaminy wszystkie a drugi sam kwas foliowy, żeby sprawdzić. Ja jak mam lepszy dzień to biorę wszystko a jak mnie mdli już od obudzenia to sam kwas, bo jednak po tej tabletce dużej z witaminami jest mi gorzej.
Ja z najnowszych zachcianek to wczoraj po fasolkę heinz z puszki leciałam do sklepu a przedwczoraj na anchois mnie naszło chociaż chyba lata temu ostatni raz to jadłam, nawet nie wiem skąd mi się przyplątało
Za to nie mogę nawet myśleć o rybie smażonej, a zawsze to był mój przysmak i mięso tez tak ledwo mi wchodzi. Już schudłam pół kilo, bo głównie warzywka i biały ryż jem.
No i mam węch psa myśliwskiego, mój facet się śmieje jak tylko zaczynam pociągać nosem, ale nawet mi moje koty jakby śmierdzą teraz
Edit: tez nie mogę spać po nocach, wiercę się , jestem zmęczona ale nie śpię. Boje się ze to tsh spadło, bo przy nadczynnosci tak miałam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2019, 22:53
-
Ja za to śpię jak dziecko. Ledwo kładę się do łóżka już mnie nie ma. Przed tv drzemka. W autobusie, jak jadę do szpitala do narzeczonego też śpię, w jedna i druga stronę , opanowuje powoli nawet sztukę spania na stojąco, byle się o coś oprzeć 😂
Co do wagi to u mnie na tą chwilę też na minusie, schudłam 1,7 kgsisi lubi tę wiadomość
Ona - 35lat niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, pęcherz reaktywny, pcos
Metformina, euthyrox , solinco
On - 35 lat
1.01.2019 odstawienie antykoncepcji
14.02.2019 owulacja
8.03.2019 beta 620
11.03.2019 beta 1624
14.03.2019 beta 4684
8.04.2019 na USG widać serduszko ❤
10.2019 mamy nasze
serduszko na świecie
08.2023- odstawienie antykoncepcji
6 miesięcy bezskutecznych starań na luzie. Ruszamy z badaniami i testami owulacyjnymi
8.03.2024 - test ciążowy negatywny
Włączeniem ziół Ojca Sroki
14.04.2024 - test ciążowy negatywny
10.05 - owulacja
21.05 - dwie kreseczki ⏸️
27.05 - beta 202 😍
31.05 - beta 1193
6.06 mamy serduszko ❤️
-
Cecylia, moje psy tez mi smierdza! A chlopowi zakazalam sie perfumowac, bo ten zapach mnie mega wkurza
Ja nieprzespane noce odsypiam kiedy corka ma drzemke. Inaczej nie dalabym rady!
A i glowa mnie boli codziennie
Na szczescie czestotliwosc sikania sie zmniejszyla25 cs; 3 IUI udane- 15.04.17
17 cs2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
nick nieaktualny
-
Paula_30 wrote:Jesteśmy w tym samym TC a Ty już słyszałaś serduszko a ja nawet zarodka
stresuje się bo jutro albo we wtorek idę znowu na USG
Co do spania u mnie problemów brak. Śpię jak małe dziecko. Z dzemkami w dzień jest problem. Po prostu nie umiem spać w dzień. Często chodzę jak ćma a o spaniu zapomnij.
Iza jak tu tą noc na głodnego przeżyłaś??Paula_30 lubi tę wiadomość
Bajka_88
Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
Iza34 wrote:Popełniłam największy błąd na swiecie-poszlam głodna spac. Tragedia.
A kiedyś to normalne dla mnie było, że ostatni posiłek 3 godziny przed snem jadłam. -
nick nieaktualny
-
Za 3 godziny mam usg, już nie mogę sobie znaleźć miejsca. Ostatnio był sam pecherzyk (6+4) , dzis już musi być cały zestaw, zarodek z serduszkiem. Strasznie się martwię, i nie śpię już od 5 ranoOna - 35lat niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, pęcherz reaktywny, pcos
Metformina, euthyrox , solinco
On - 35 lat
1.01.2019 odstawienie antykoncepcji
14.02.2019 owulacja
8.03.2019 beta 620
11.03.2019 beta 1624
14.03.2019 beta 4684
8.04.2019 na USG widać serduszko ❤
10.2019 mamy nasze
serduszko na świecie
08.2023- odstawienie antykoncepcji
6 miesięcy bezskutecznych starań na luzie. Ruszamy z badaniami i testami owulacyjnymi
8.03.2024 - test ciążowy negatywny
Włączeniem ziół Ojca Sroki
14.04.2024 - test ciążowy negatywny
10.05 - owulacja
21.05 - dwie kreseczki ⏸️
27.05 - beta 202 😍
31.05 - beta 1193
6.06 mamy serduszko ❤️
-
uuu ja sie nie klade jak jestem glodna, wszystko mi jedno czy to 22 czy pozniej
i tak jeszcze nie tyję
za mną tak chodziła sałata ze smietaną, że w sobote kupiłam dwie głowki, narobilam z jogurtem greckim do obiadu i byłam w raju. W ogole jadlabym wszystko co kwaśne - bo salata byla z kwaskiem i solą.
Picie wody mi idzie nadal słabo i wiem ze chwilowe bóle głowy to wlasnie efekt za małej ilości płynów.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny