Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też miałam tak i tak, mimo że jestem szczupła.Maija wrote:Dzięki, właśnie się tak zdziwiłam, gdy bratowa opowiadała mi, że miała tak i tak. Ale ona ma otyłość, więc może dlatego...gorzej było widać przez brzuch.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2019, 11:57
12.08- 1192g szczęścia ❤ 👧
7.11 - planowana data -
Sabrina ja też dla takich maluchów polecam tylko i wyłącznie body kopertowe. Dziewczyny nie ma co się męczyć z ubieraniem przez główkę. Jeśli od zera robicie wyprawki to bierzcie body kopertowe
ja miałam i takie i takie, zwykłe szły w ruch tylko wtedy jak kopertowe były w praniu 😁
Ewelina trzymam kciuki, daj znać po
Ewelina92, Sabrina, Kropka89 lubią tę wiadomość
33 lata, 13cs - w końcu się doczekaliśmy! ❤️
-
ja prenatalne miałam i przez brzuch i przez pochwę..wszystko zależy jak się ułoży, u mnie jeden idealnie zmierzony przez brzuch a drugi tak fikał, że zmieniała głowice co chwilę
małe miały po 5 cm, wszystko wyszło bardzo dobrze, pappa również
a ja kupiłam do smarowania z rossmana baby dream balsam i olejek...na stronie sroka-o...miały bardzo dobre składy a są też tanie
Maija, Sabrina, sisi lubią tę wiadomość
-
Ja też miałam badanie i tak i tak. Raz, że się dziecko nie chciało ułożyć, dwa że przy tyłozgięciu macicy też podobno gorzej widać przez brzuch.
AMH=0,83
1 transfer IVF: 12/1/2019; 12 dpt beta 0,4;
2 transfer crio: 18/2 - 2 blastki
7 dpt - 16.8
9 dpt - 23.4
11 dpt - 27.1
14 dpt - 123
17 dpt - 511
22 dpt - 2400
09/2021 naturals -
OlivkowaMama wrote:Hej, kto jeszcze przed prenatalnymi? Ja mam we wtorek, czekam jak na zbawienie mam nadzieję, że dowiem się, że wszystko ok. Na płeć dziecka jeszcze nie liczę, w pierwszej ciąży dowiedziałam się na połówkowych.
Dla mnie ten termin listopadowy jest tak odległy, że o zakupach jeszcze nie myślę. Pozatym chciałabym najpierw poznać płeć, bo w razie czego różowych ubranek mam od groma 😁
Też mam prenatalne we wtorek. O 15. Swoją drogą dzisiaj mi się śniło, że nie mogłam zrobić prenatalnych, bo pani w recepcji coś pomyliła przy zapisach. W ogóle mam mnóstwo ciążowych snów, przy czym w większości śnią mi się jakieś katastrofy.
Maija lubi tę wiadomość
Tylko spokój nas uratuje.
-
A ja dziś rano znów mialam w sluzie brązowo-czarna nitke... Odechciało mi sie kupować czego kolwiek. Kiedys, na samym początku pytałam lekarza, bo tez mi siw zdarzyło cos takiego to powiedział, ze to podraznienie od luteiny. Brzuch mnie nie boli, ogolnie czuje sie dobrze. Dla świętego spokoju przylozylam detektor i serduszko pieknie slychac. Nie wiem sama co o tym myslec, w poniedzialek zadzwonie do ginekologa, bo narazie chyba nie ma sensu jesli to tylko jednorazowa sytuacja, a do tego nic innego mi nie dolega. Czuje ogólnie, ze mam podrazniona sluzowke. Jak aplikuje luetine to czuje nieraz taki dyskomfort, wiec moze rzeczywiscie to jest przyczyna.
-
Kijanka wrote:Ja kupiłam kilka sztuk. Na szczęście. Pierwsze zaraz po pozytywnym teście, a kolejne po wizytach, na których usłyszałam dobre wieści. To dobry zwyczaj i zamierzam go kontynuować. Utrwala pozytywne myślenie
Ja dokładnie tak samo od pierwszej wizyty kupuje jakieś ubranko
Co do rozmiarów to planuję kupić kilka sztuk 56,a więcej 62 i 68Ona - 35lat niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, pęcherz reaktywny, pcos
Metformina, euthyrox , solinco
On - 35 lat
1.01.2019 odstawienie antykoncepcji
14.02.2019 owulacja
8.03.2019 beta 620
11.03.2019 beta 1624
14.03.2019 beta 4684
8.04.2019 na USG widać serduszko ❤
10.2019 mamy nasze
serduszko na świecie
08.2023- odstawienie antykoncepcji
6 miesięcy bezskutecznych starań na luzie. Ruszamy z badaniami i testami owulacyjnymi
8.03.2024 - test ciążowy negatywny
Włączeniem ziół Ojca Sroki
14.04.2024 - test ciążowy negatywny
10.05 - owulacja
21.05 - dwie kreseczki ⏸️
27.05 - beta 202 😍
31.05 - beta 1193
6.06 mamy serduszko ❤️
-
Też mam z tym problemZlaania1 wrote:Poza tym jestem cała wypryszczona: czoło,plecy i dekolt. Ja,ktora w okresie dojrzewania miałam 2/3 pryszcze na całej twarzy na raz. Nigdy nie miałam wyprysków na dekolcie,czy plecach .
najpierw w okolicy 5 tyg powychodziły mi pieprzykiem i małe czerwone kropeczki, a później w okolicy 8 tyg masa pryszczy, głównie dekolt, plecy i szyja, ale twarzy też nie ominęło. Nie znalazłam niestety na to sposobu . Teraz w 13 tyg zaczynają trochę znikać z twarzy więc jest nadzieja
Ona - 35lat niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, pęcherz reaktywny, pcos
Metformina, euthyrox , solinco
On - 35 lat
1.01.2019 odstawienie antykoncepcji
14.02.2019 owulacja
8.03.2019 beta 620
11.03.2019 beta 1624
14.03.2019 beta 4684
8.04.2019 na USG widać serduszko ❤
10.2019 mamy nasze
serduszko na świecie
08.2023- odstawienie antykoncepcji
6 miesięcy bezskutecznych starań na luzie. Ruszamy z badaniami i testami owulacyjnymi
8.03.2024 - test ciążowy negatywny
Włączeniem ziół Ojca Sroki
14.04.2024 - test ciążowy negatywny
10.05 - owulacja
21.05 - dwie kreseczki ⏸️
27.05 - beta 202 😍
31.05 - beta 1193
6.06 mamy serduszko ❤️
-
Maija wrote:http://www.srokao.pl/2016/09/analiza-mustela-maternite.html
Troszkę mi się światopogląd zmienił :o
Dzięki! Nie znałam tej strony. Teraz będę na niej sprawdzać kosmetyki, które chcę kupić.
Maija lubi tę wiadomość
Tylko spokój nas uratuje.
-
Domcias wrote:A ja dziś rano znów mialam w sluzie brązowo-czarna nitke... Odechciało mi sie kupować czego kolwiek. Kiedys, na samym początku pytałam lekarza, bo tez mi siw zdarzyło cos takiego to powiedział, ze to podraznienie od luteiny. Brzuch mnie nie boli, ogolnie czuje sie dobrze. Dla świętego spokoju przylozylam detektor i serduszko pieknie slychac. Nie wiem sama co o tym myslec, w poniedzialek zadzwonie do ginekologa, bo narazie chyba nie ma sensu jesli to tylko jednorazowa sytuacja, a do tego nic innego mi nie dolega. Czuje ogólnie, ze mam podrazniona sluzowke. Jak aplikuje luetine to czuje nieraz taki dyskomfort, wiec moze rzeczywiscie to jest przyczyna.
Moim zdaniem, ta nitka śluzu jest od podrażnienia. Tak sobie myślę, że jakby z ciążą działo się coś nie tak, to by tego było więcej niż pojedyncza nitka w prawidłowym śluzie.Tylko spokój nas uratuje.
-
nick nieaktualnyMi powiedziała lekarka ze plamienia pojedyncze to standard. Na kontrole trzeba iść jak się powtarzają pare dni z rzędu i są tak samo mocne albo coraz mocniejsze. A i tak mówi ze i to bez stresu. Pewnie zależy od twojej historii ale jak aplikujesz luteinę to wyglada na to ze to przez to. Nie martw się.
-
Domcias wrote:A ja dziś rano znów mialam w sluzie brązowo-czarna nitke... Odechciało mi sie kupować czego kolwiek. Kiedys, na samym początku pytałam lekarza, bo tez mi siw zdarzyło cos takiego to powiedział, ze to podraznienie od luteiny. Brzuch mnie nie boli, ogolnie czuje sie dobrze. Dla świętego spokoju przylozylam detektor i serduszko pieknie slychac. Nie wiem sama co o tym myslec, w poniedzialek zadzwonie do ginekologa, bo narazie chyba nie ma sensu jesli to tylko jednorazowa sytuacja, a do tego nic innego mi nie dolega. Czuje ogólnie, ze mam podrazniona sluzowke. Jak aplikuje luetine to czuje nieraz taki dyskomfort, wiec moze rzeczywiscie to jest przyczyna.
A mi często luteina "zalega" i wychodzi naraz po kilku dniach i wtedy ma ciemny kolor. Może też tak być że to śluz z przeleżałym kawałkiem luteiny.
-
Dzięki dziewczyny za pocieszenie Najprawdopodobniej to wlasnie podraznienie od tej luteiny, ale mimo wszystko zadzwonie w poniedziałek do ginekologa, zeby się upewnić i bardziej uspokoić. Jak dobrze, ze jednak zdecydowałam się na ten detektor, bo chyba bym oszalała do kolejnego badania.
-
OlivkowaMama wrote:Male m no tak szare to ok, ale podejrzewam, że syn by mi nie wybaczyl jakby oglądał swoje zdjęcia niemowlęce w różowych pajacach 😁😂
Oj tam, oj tam, zrobisz czarno-białe i nawet nie będzie wiedział co to za kolor był
.
Też uważam że body tylko kopertowe. Ja nic nie używałam co było zakładane przez głowę. Pierwsze body nie kopertowe to mały dostał chyba dobrze po roku tym bardziej że mi się nie podoba jak one się rozciągają na tych zakładkach przy szyjce .
OlivkowaMama lubi tę wiadomość
Synek, marzec 2017 -
Maija wrote:http://www.srokao.pl/2016/09/analiza-mustela-maternite.html
Troszkę mi się światopogląd zmienił :o
Dlatego warto składy sprawdzać. Ja musteli po ciąży używałam więc aż tak mnie ten skład nie bolał, a opinie były że to jeden z niewielu kosmetyków które miał szanse pomóc.
W ciąży sama robiłam sobie "balsam" do smarowania, między innymi na bazie masła shea.
Synek, marzec 2017 -
ja używałam i używam balsamu palmersa. na razie mam jeszcze nie ciążowy, ale jak mi sie skończy to kupie dla kobiet w ciąży. w poprzedniej ciąży stosowałam i nie mam rozstępów, ale moja córcia była bardzo malutka i nie miałam dużego brzucha. tak wiec jakby ktos sie zastanawiał to polecam, w rossku można dostać.
OlivkowaMama lubi tę wiadomość
-
Tak,genetyka. ja skasowałAm regularnie,różnymi drogim i polecanymi A mój brzuch wyglądał takOlivkowaMama wrote:Ja w pierwszej ciąży używałam palmersa i nie mam ani jednego rozstępu. W tej ciąży już też zaczęłam używać raz dziennie po prysznicu.
Tak na dobrą sprawę rozstępy to raczej kwestia genetyki. Jednym wychodzą mimo smarowania, a innym nie nawet jak się nie smarują.
Używam profilaktycznie, zawsze to jakieś dodatkowe nawilżenie
nie przesadzam na szczęście teraz wygląda to lepiej :p ale jak był rozciągnięte tm masakra plus bolało plus było tam gdzie robili Ciecię
https://images.app.goo.gl/QnUPnL7L5AQZfg826
2017 #1
2019 #2
-
Zmień sobie o tydzień dzień ostatniej miesiączki.Paula_30 wrote:W ogole nie wiem czy da sie zmienic stopke na taka,ktora by pokazywala tc wg usg? Bo ponoc wczoraj juz zaczelam 12 tc a ta wg ostatniej @ pokazuje tydzien do tylu20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Ja nigdy nie miałam cery idealnej ale teraz to jakaś masakra, mam ochotę założyć worek na głowę jak wychodzę z domu.Zlaania1 wrote:Ja na pobraniu krwi. Głowa boli,mdli +bolą plecy i brzuch. Żyć i nie umierać😁 a gdzie tu dalej
Ja już nie mogę się doczekać prenatalnych a to jeszcze 2 tygodnie.
A co do wyprawki, to już dużo rzwczy oglądałam: rożki,kokony,wózki,ubranka. Ale narazie trzeba się wstrzymać. Marzę o córeczce i tak bardziej dziewczęce rzeczy oglądam.Mam nadzieję,że się uda. Poza tym jestem cała wypryszczona: czoło,plecy i dekolt. Ja,ktora w okresie dojrzewania miałam 2/3 pryszcze na całej twarzy na raz. Nigdy nie miałam wyprysków na dekolcie,czy plecach .20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860
