Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA ja idę dzis na wizytę. Upewnic się, że jest piękny pecherzyk. Mi tam nie przeszkadza,ze dzis nie usłysze serduszka. Baaa..nawet pewnie nie zobacze zarodka. Ale mam 2miesniaki i jestem ciekawa,czy sporo podrosły. Bo w 1 ciaży rosły jak szalone z początku.
Cecylia- nie martw sie brakiem objawow. Ja oprocz zatrzymania @ tez nie mam żadnych. Brzuch przestał boleć kilka dni temu- co akurat mnie bardzo cieszy,bo ten ból zawszw stresuje. To,ze nie masz objawów, nue znaczy,ze z ciążą jest coś nie takMoni**, Aishha, Cecylia lubią tę wiadomość
-
Zlaania1 wrote:Przed ciąża troche ćwiczyłam plus zazwyczaj chodziłam koło 10km dziennie. Tetaz między 4-5 km
To superto zawsze lepszy start. Ja przed pierwszą ciążą dużo na siłowni ćwiczyłam a w ciąży odpuściłam i uważam że to był błąd. Teraz nie odpuszczam więc jest siłownia + zajęcia takie właśnie wzmacniające kręgosłup i mam nadzieję że się obejdzie bez większych problemów.
Nie wiem jak u ciebie jest ale u mnie (w Niemczech) to wygląda tak że jeśli wybierasz opcję że ciążę prowadzi położna to do lekarza idziesz 3x na usg + na glukozę reszta spotkań z położnąno i jeśli ciąża będzie po czasie to wtedy też można wpadać do lekarza żeby rzucił okiem co i jak
.
-
No tu głównie położna chyba,że coś nie tak. Pierwsze dziecko rodziłam w Pl więc z doświadczenia nie wiem jak to będzie wyglądać. Ale w przyszłym tyg chcę zadzwonić do przychodni ginekologicznej i umówić się do mojego ginekologa polaka i zapytać się czy może on prowadzić ciążę lub w razie gdyby coś się działo to żebym mogła bezpośrednio do niego iśc zamiast czekać aż mnie skierują z mojej przychodni położniczej może do kogoś innego.
[/url]
09.04.2019 - Crl 9.3 mm ,jest ❤
15.05.2019 - Crl 6.1 cm 😀
28.06.2019 - 270 g 😊
01.08.2019 - 700 g
03.10.2019 - 1957 g 😁 -
Przed chwilą na papierze zobaczyłam jasno żółtawo-zielonkawy śluz
bez żadnego zapachu. Nic mnie nie boli, nie piecze. Czy to jakaś infekcja czy czasem tak się zdarza, może to jednorazowe?
Będę u ginekologa 4 kwietnia dopiero. Przeczekać weekend i wciskać się na wizytę? Wystraszyłam się...
-
Marta.MP wrote:Przed chwilą na papierze zobaczyłam jasno żółtawo-zielonkawy śluz
bez żadnego zapachu. Nic mnie nie boli, nie piecze. Czy to jakaś infekcja czy czasem tak się zdarza, może to jednorazowe?
Będę u ginekologa 4 kwietnia dopiero. Przeczekać weekend i wciskać się na wizytę? Wystraszyłam się...
Czy bierzez luteine? Ja we wtorek miałam taki sam śluz i u mnie jest spowodowany dodatnim GBS czyli paciorkowcem. Ogólnie biorę od wtorku duomox 2x1.
-
MagdRy wrote:Czy bierzez luteine? Ja we wtorek miałam taki sam śluz i u mnie jest spowodowany dodatnim GBS czyli paciorkowcem. Ogólnie biorę od wtorku duomox 2x1.
Nie biorę luteiny. Dzwoniłam zapytać o możliwie szybszy termin, ale nie ma szans dostać się przed 4 kwietniazbiegło się wszystko z urlopem mojej ginekolog i zmianami w przychodni.
-
nick nieaktualnymale_m wrote:To super
to zawsze lepszy start. Ja przed pierwszą ciążą dużo na siłowni ćwiczyłam a w ciąży odpuściłam i uważam że to był błąd. Teraz nie odpuszczam więc jest siłownia + zajęcia takie właśnie wzmacniające kręgosłup i mam nadzieję że się obejdzie bez większych problemów..
Chodzisz na siłownie? Ja chodziłam, jeszcze jak się dowiedziałam tydzien, ale później zaczęłam czytać ze to może być słaby pomysł... lekarka mi mówiła ze można byle brzucha nie ćwiczyć, ale tu wszystkie babki robią przerwę i nie chciałam ryzykować. Bardzo mam ochotę wrócić, teraz jak mi przeszedł ból brzucha to myślałam żeby może wrócić od poniedziałku.. ale się waham trochę. -
nick nieaktualnyMarta.MP wrote:Nie biorę luteiny. Dzwoniłam zapytać o możliwie szybszy termin, ale nie ma szans dostać się przed 4 kwietnia
zbiegło się wszystko z urlopem mojej ginekolog i zmianami w przychodni.
Poczekaj dwa trzy dni i poobserwuj... Jak nie przejdzie, to może idz prywatnie? Ale może to było takie jednorazowe coś?
-
Marta.MP wrote:Nie biorę luteiny. Dzwoniłam zapytać o możliwie szybszy termin, ale nie ma szans dostać się przed 4 kwietnia
zbiegło się wszystko z urlopem mojej ginekolog i zmianami w przychodni.
To pedz gdzies prywatnie zawsze odplatnie miejsce gdzies sie znajdzie! Zrob tez koniecznie wymaz. Mnie tez nic nie swiedzialo itp a jednak paciorkowoec dawal znac uplawami.
-
Witam się nieśmiało. Zwłaszcza po styczniowy przeżyciach. Dziś zobaczyłam wreszcie dwie kreseczki. Kalendarze wylicza ją mi termin na 1 grudnia ale na bank będzie wcześniej z uwagi na CC.
Cecylia, Cantii, brzankaa, Spirit, sisi lubią tę wiadomość
Aniołek
6/7tc 21.01.2019 [*]
[/url]
-
Wiecie co, nie moge sie doczekac az bede mogla normalnie jesc. Mam ochote na wiele rzeczy, ale jak tylko cos zjem, to jest mi niedobrze, siedzi mi to na zoladku. Boje sie jesc
Do tego znowu jestem chora i czuje sie jak flak.
To sobie ponarzekalam :p25 cs; 3 IUI udane- 15.04.17
17 cs2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Iza34 wrote:To i ja sie witam. Kalendarz porodu pokazuje date 25-26.11. Bylam w poniedzialek u lekarza bo zaczęłam plamic, dostalam dupka, zwolnienie i 1 kwietnia na kolejna wizyte. Myslicie ze moze byc juz serduszko?