Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Domcias do którego lekarza w końcu chodzisz? Bo dobrze pamiętam że też jesteś z Wrocławia?Domcias wrote:Hahaha, Spirit rozbawilas mnie
Ja tez przed ciążą chodziłam na treningi, ale jak się dowiedziałam to odpuściłam. Mój mąż to nawet tańczyć na imprezach mi nie pozwala, bo sie boi o dziecko 
Tez macie dziwne sny? Ja ostatnio mam prawdziwe koszmary
Śnią mi się jakieś krzyczące dziewczyny o wygladzie kobity z The Ring a dzisiaj to juz w ogole masakra. Śniło mi sie, ze poronilam i ujrzałam malenkie dzieciątko... Az się przebudziłam... Najgorsze jest to, ze te sny wydają sie strasznie realne.
-
ja w poprzedniej ciąży ćwiczyłam z Lewandowską i dużo spacerowałam. Położna po porodzie stwierdziła, że to chyba dzięki temu tak szybko mi poszło bo o 10 zabrali mnie na porodówkę a po 12 ZOsia już była z nami
Teraz jak tylko dostanę zielone światło od lekarza to też będę codziennie ćwiczyć. Spacery sobie odpuszczę bo i tak biegając za Zochanem robię więcej km
male_m lubi tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny, dziś podjechałam sobie na IP, bo coś nie dawała mi spokoju wydzielina, wypływająca luteina była jakaś taka ciemniejsza... wystraszyłam się. Na szczęście trafiłam na cudownego lekarza, przebadał mnie dokładnie, uspokoił, że nie dzieje się nic złego, że wszystko ok.
Przy okazji pierwszy raz zobaczyłam moje dzieciątko z bijącym serduszkiem!
niesamowite! Dziś dokładnie 6t+1d.
Paula_30, karolkowa, Cecylia, Holibka, Szczesliwa_mamusia, OlivkowaMama, Lajni85, sisi, Cantii, Magdalen lubią tę wiadomość
Córeczka 18.01.2023
Syn 2019
-
Czyli nie ma tego złegoMaija wrote:Cześć Dziewczyny, dziś podjechałam sobie na IP, bo coś nie dawała mi spokoju wydzielina, wypływająca luteina była jakaś taka ciemniejsza... wystraszyłam się. Na szczęście trafiłam na cudownego lekarza, przebadał mnie dokładnie, uspokoił, że nie dzieje się nic złego, że wszystko ok.
Przy okazji pierwszy raz zobaczyłam moje dzieciątko z bijącym serduszkiem! niesamowite! Dziś dokładnie 6t+1d. Gratuluję serduszka
Maija lubi tę wiadomość
09.2018 - ICSI , 22 oocyty - mamy 6 blastocyst: 4AA, 4BA, 3AA, 3BA, 3BB, jedna wczesna blastka
07.08.2019 - 4 crio ❄ 3BA + scratching + Accofil = Oliwia
Zaczynamy kolejne starania -
Paula_30 wrote:Domcias do którego lekarza w końcu chodzisz? Bo dobrze pamiętam że też jesteś z Wrocławia?
Tak, jestem z Wrocławia. Chodzę do dr Korzeniewskiego
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPierwsza ciaze prowadziłam u dr Wrony. Bardzo,bardzo byłam zadowolona. Druga tez bardzi chce,ale chwilowo jest niedostepny. Na tej 1 wizycie potwierdzjącej bylam u lekarza,do ktorego juz nie wrócę. Teraz zapisałam sie do swojej "starej" lekarki.dr Miśty. Też super kobieta. Ale nie zajmowała sie niepłodnoscia,kiedy potrzebowalam przed 1 ciaza. I tak trafilam do dr wrony.i u niego zostalam. Polecam.coma wrote:I gdzie chodzisz do lekarza? Zadowolona jesteś? Ja się leczyłam w Novum i teraz jeszcze tam chodzę na wizyty, ale szukam "normalnego" lekarza (spoza kliniki niepłodności).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2019, 19:17
-
Ja jestem Warszawa Wawercoma wrote:A któraś jest z Warszawy? mialam zapisać sie do Wrony ale jest obecnie na urlopie i zapisalam sie do Hameli Olkowskiej. Chodzilam tez i zastanawiam sie czy nie pojsc na 2-3 wizyty do Wieczorka z Żelaznej co by miejsce sobie zaklepac
Wrona super ale Hamela Olkowska 2× super, ponoc robi najlepsze USG w PL i specjalizuje sie w kardiologii co mnie wyjatkowo intersuje niestety..Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2019, 19:27
4 cykl starań o pierwsze dziecko szczęśliwy 💗
Beta HCG
07.03.2019 - 29,9
09.03.2019 - 101,0
19.03 - p. ciążowy 6,6mm + 2,4 mm p. żółtkowy
02.04 - CRL 9.3, jest
13.04 - CRL 19,9, 171
16.04 - CRL 25,3, 175 -
moja droga ja sie 2 lata temu przeprowadziłam z miasta na wies i tu jest mega spokoj. co prawda mam do miasta 15 minut wiec blisko ale uwazam,ze juz na stale nie wroce do miasta. A ja nie wiem jak bym zareagowała na ciaze blizniacza ale na pewno masz z głowy kolejne starania na jakis czasAgi83 wrote:Ja dzisiaj mam jakiegoś doła. Siedzę i rycze. Psychika mi siada. Wizja ciąży i 2ch maluchów... i jestem zła że mieszkam na wsi A nie w mieście...
Agi83 lubi tę wiadomość
-
To nie bliźniaki nawet nie strasz. Chociaż kto wie pierwsze usg mam dopiero we wtorek. U nas dzieci rok po roku. Też chciałam bardzo ale teraz mnie to jakoś zaczęli przerażać. Wcześniejsza ciąża to była bajka do 6msc później założyli mi szew i kazali leżeć. I tak się kisilam 3 msc. Teraz się boję powtórki z rozrywki bo od początku dźwiga mała podnoszę przewijają po schodach go nie, wózek pcham pod górki. Też od 3lat jestem na wsi ogólnie uwielbiam to miejsce ale przez 2 lata jakoś ucichlo moje życie towarzyskie i chyba w tym tkwi problem.W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Apropo ćwiczeń ja też dużo ćwiczyłam treningi cardio i siłowe, przez ten wysiłek cykl mi sie poprzestawial zwykle mialam 31dni owulacja w 19 a tu szok ciąża z 9dnia cyklu ,nie ukrywam że straszne zaskoczenie gdyż mam już troje maluchów (maluchów jest tu dokładnie użyte:)) i nie planowalam ciąży w najbliższym czasie ale widać życie napisało inny scenariusz..
W dodatku zanim dowiedziałam się o ciąży okazało się że mam przepukline pepkowa, nie wiem jakie będą tego konsekwencje w późniejszym okresie ciąży choć nie ukrywam że mam w domu co robić A nie wiem jakie będą miała możliwości,może ktore sa Was borykala się z przepuklina w poprzednich ciazach?choć to pewnie rzadko spotykane..Musiałam się troche wygadać
-
Agi83, w tej ciazy tez bedziesz miala szew?
Ja w ciazy z corka mialam od 17tc. Teraz mam w tej sprawie lekarza 2.05, ale podejrzewam, ze znowu bedzie szew. Boje sie tego. Boje sie powiklan po zabiegu i potem tego ciaglego strachu o infekcje, dzwiganie corki itd.
25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
coma wrote:No ja właśnie myślałam o Żelaznej ale sama nie wiem. Ja chyba ciągle nie mogę uwierzyć, że jestem w ciąży i coś nie mogę się za to zabrać na poważnie. Może jak to serduszko w Novum zobaczę to uwierzę.
Wiesz, ja też nie wierzę i czasami lapie sie na tym, że może nie powinnam tak wybiegac myslami do przodu, a ja niestety z tych planujących, a jeszcze tyle rzeczy musi sie wydarzyc, serduszko, odpowiednie tętno, badania genetyczne. Ale życie musi iść dalej i cbyba nie tylko ja tak mysle bo juz nie ma miejsc na usg genetyczne u Hameli
ja o szpitalu to myslalam zanim zaczęliśmy sie starac 😂 chcialabym w Zofii, najchetniej w domu narodzin bylam widzialam jestem zachwycona. Karowa jesli nie bedzie wskazan odpada, rozwazam tez Inflancka
A niestety z tego co wiem dobrzy ginekolodzy maja takie oblozenie ze czasami nie przyjmują już wiecej pacjentek na prowadzenie ciąży dlatego trzeba myslec juz
...ale oczywiście sram po gaciach i marze żeby być już po polowkowym...Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2019, 22:37
4 cykl starań o pierwsze dziecko szczęśliwy 💗
Beta HCG
07.03.2019 - 29,9
09.03.2019 - 101,0
19.03 - p. ciążowy 6,6mm + 2,4 mm p. żółtkowy
02.04 - CRL 9.3, jest
13.04 - CRL 19,9, 171
16.04 - CRL 25,3, 175
walne sobie Lecha Free dzisiaj może oszukam organizm że to piwo :p
