Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurczaczek89 wrote:Dziewczyny, pytanie odnośnie pakowania torby 🙂 jakie przekąski tam wrzucacie? Kupiłam kilka batonów ale jakoś pomyślałam, ze przydałoby się coś zdrowszego tez.
No i mam zagwostkę- czy są jakies chusteczki dezynfekujące/antybakteryjne co można nimi przetrzeć np. maskotkę czy coś z czym dziecko będzie miało styczność, a nie da się tego uprać?
Chyba kupie batony zbozowe typu Ba i musy owocowe. Nie jestem pewna co najlepiej do szpitala, niemniej chcialabym zeby bylo latwe i szybkie do przekaszenia
Zamowilam spray dezynfekujący do zabawek bentley organic 500ml i czekam na przesylke Materialowe planuje wyprac w pralce.Coreczka 11.2019 -
Ja osiągnęłam stan jakiegoś głębszego spokoju i już mi nie przeszkadzają wizyty co 4 tygodnie. Nawet spoko, bo za nie płacę. Teraz idę w 33t4d i będzie pobierany GBS.
Może idealizuję poród SN, ale teraz jest mi tak super z moimi codziennymi sesjami jogi, że chciałabym przejść płynnie z jogi ciążowej do jogi poporodowej. A po CC to by trzeba było ze 3 miesiące czekać. W międzyczasie pewnie bym coś próbowała ćwiczyć i ciągle bym mtślała czy sobie krzywdy nie robię. -
nick nieaktualnyJa po 1 porodzie,to do przegryzania mialam wafle ryzowe i kabanosy. Ale mi sie chcialo bardzo. Nabialu nie jem,więc moze teraz wezme jakies owocowo-bakaliowe batoniki. Choc nie wiem jak bedzie tym razem. W sumie szpitalnymi posiłkami się najadałam. A jak juz,to wlasnie mialam kabamosy,wafle i mandarynki,ktore kazalam sobie kupic. A przede wszystkim woda. Mnostwo wody. Jak mi się chcialo pić.na tym połoznictwie goraco jak w piekle i jeszcze chyba przez to kp,tak bylqm spragniona. Maz mi dowizil ciagle wode. Wtpijalam po 4l dziennie
Kurczaczek89, Limonka lubią tę wiadomość
-
Kurczaczek - ja biorę musy owocowe, jakieś ciasteczka zbożowe (ale koniecznie z dodatkiem czekolady) i chyba jakieś 7days'y
Niestety jedzenie szpitalne jest w takich godzinach i ilościach, że muszę mieć coś swojego.
Do tego dużo wody.
Coma - też mnie w pierwszej ciąży satysfakcjonowały wizyty co 4 tygodnie i chyba częstsze uznałabym za zbędne. Zwłaszcza, gdybym musiała za nie płacić :p
W tej ciąży mam co miesiąc (czyli rzadziej niż co 4 tyg.) i myślę, że to spoko. Po tej w październiku już chyba na żadną nie będę liczyć :p -
Aishha wrote:ja nie biore zadnych przekąsek, nawet gdybym nie miala cukrzycy to bym nie wziela, tym bardziej że mamy jesc zdrowo
chusteczki antybakteryje są do kupienia ale serio chcesz brac maskotke dla niemowlaka do szpitala? ja nawet pakuje rzeczy w zwykle torby na zakupy zeby pozniej wyrzucic i nie znosic do domu bakterii, kapcoe tez biore takie, które mogę wyrzucic.
Niee, do szpitala nie biore żadnych maskotek, pytam odnośnie takich w domu, których nie wrzuci się do prania.Aishha lubi tę wiadomość
-
Kurczaczek89 wrote:Niee, do szpitala nie biore żadnych maskotek, pytam odnośnie takich w domu, których nie wrzuci się do prania.
Ja maskotki po starszaku uprałam, a jakieś plastikowe zabawki umylam płynem do mycia butelek Dzidziuś. Na bieżąco nie zamierzam niczym dezynfekować -
coma wrote:Słyszycie czasem trzaski z brzucha? Co to jest?
Już trzeci raz słyszałam przy ruchach taki dźwięk jak w palcach gdy przeskakuje coś w stawie.
Tak, nie peniaj, Domcias była długo osamotniona z tymi dźwiękami, ale ja też to słyszę. Nie wiemy co to jest, musi wystarczyć Ci to, że nie jesteś sama
Edit: i już wiem, co znaczy gmeranie w szyjce. Masakra, takie znienacka to jest, wczoraj aż piszczałam jak mnie młody atakowałWiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2019, 16:13
Esti lubi tę wiadomość
💙 -
karma wrote:Tak, nie peniaj, Domcias była długo osamotniona z tymi dźwiękami, ale ja też to słyszę. Nie wiemy co to jest, musi wystarczyć Ci to, że nie jesteś sama
Edit: i już wiem, co znaczy gmeranie w szyjce. Masakra, takie znienacka to jest, wczoraj aż piszczałam jak mnie młody atakował
Spoko, za późno przeczytałam Twoją wiadomość bo już dotarłam w zakątek Internetu gdzie było napisane, że to odgłos pękającego pęcherza płodowego Ale teoria obalona bo nic ze mnie nie leci.
Esti lubi tę wiadomość
-
coma wrote:Spoko, za późno przeczytałam Twoją wiadomość bo już dotarłam w zakątek Internetu gdzie było napisane, że to odgłos pękającego pęcherza płodowego Ale teoria obalona bo nic ze mnie nie leci.
Hahahahahahaha! Odpisałam Ci po 4 minutach! Co wpisałaś w wyszukiwarkę?💙 -
coma wrote:Trzeba odwołać. Będzie na torbę do wózka
Jaką torbę kupujesz? Tą od Mutsy czy coś nie z kompletu? Bo właśnie poluję
Btw. pytałaś o Alieexpres- dziś przyszła mufka do wózka, jest świetna
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
reset wrote:Jaką torbę kupujesz? Tą od Mutsy czy coś nie z kompletu? Bo właśnie poluję
Btw. pytałaś o Alieexpres- dziś przyszła mufka do wózka, jest świetna
A jaką zamówiłaś? Bo patrzyłam na te mufki tam
Co do torby się zastanawiam, jak pojadę zamówić wózek to obejrzę tą od mutsy. Mam kod rabatowy do sklepu smykoland.pl na 20% (kod: 01092019) i tam są te akcesoria do mutsy nio, ale nawet po rabacie średnio to wychodzi cenowo. -
Ja myślałam, że mi stanik trzaska... Aż raz trzasnęło jak byłam bez i zaczęłam kojarzyć fakty.
Ja też mojemu podpisałam te woreczki, ale on ma problem ze to są aż 3 torby i pyta czy nie mogę spakować wszystkiego w jedną bo boi się, że o jakiejś zapomni. To ja już sobie wyobrażam grzebanie w jednej ogromnej walizie jak trzeba wyjąć pierwsze ciuszki czy cokolwiek. BTW strasznie dużo pieluch tetrowych każą spakować (10 szt), u was też?