X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopad 2019
Odpowiedz

Listopad 2019

Oceń ten wątek:
  • Kasza Przyjaciółka
    Postów: 86 55

    Wysłany: 6 października 2019, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agawa,
    ale rozumiem, że nie masz porównania z żadnym innym?

    Mnie w ogóle wizja odciągania pokarmu jakoś przeraża, za dużo się napatrzyłam na krowy w dojarni na studiach i teraz mam strasznie prymitywne skojarzenia :P

    5E5kp1.png
  • Agawa Autorytet
    Postów: 329 154

    Wysłany: 6 października 2019, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie na szczęście stopy nie puchły ani w poprzedniej ciąży ani teraz. Ostatnio przez kilka dni miałam zgagę. Okropieństwo, nie wiedziałam, że to aż tak jest nieprzyjemne. Wczoraj i dzisiaj nie miałam, może już nie wróci. Oby. Za to Mały tak szaleje ze dzisiaj nie mogłam przejść kilku metrów do samochodu. Musiałam kucnąć na chodniku i przeczekać akcję.
    Jutro wizyta, mam nadzieję, że usłyszę same dobre i informacje.

  • Agawa Autorytet
    Postów: 329 154

    Wysłany: 6 października 2019, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasza - zgadza się, nie miałam innych laktatorów . Nie wiem, może to moja psychika a nielaktator, ale w szpitalu tez go nie polecali. Tym Aventem potrafiłam ściągać 1/2 małej butelki nawet przez 40 min i więcej. A jak przystawialam dziecko to w pare minut piersi były miękkie. Najgorzej było jak odstawiałam synka od piersi, bo wtedy tylko ten laktator mi został a piersi bardzo bolały. Kapusta pomogła :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2019, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie glupia rzecz martwi- ze tesciowie nie potrafia pukac jak drzwi sa zamkniete tylko wchodza jak do siebie a ja nie pozwole oglądać swoich piersi czy to podczas karmienia czy uzywania laktatora. I jeszcze byla obraza jak wypraszalam z pokoju i tym bardziej pchanie sie do pokoju. Paranoja. Mam klucz w drzwiach ale cholernie ciezko jest zamknac ten zamek i w razie co to jedna reka nie idzie ani zamknac ani otworzyc.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2019, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz po cc mialam tak spuchniete stopy ze nie miescily mi sie w szpitalne klapki. Przed porodem tez byly opuchniete ale to byl efekt stanu przedrzucawkowego, cala bylam opuchnieta.

  • Spirit Autorytet
    Postów: 2182 1352

    Wysłany: 6 października 2019, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszce masz czas wstawić nowy zamek :D

    2017 #1
    2019 #2
    :D
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2019, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spirit wrote:
    Jeszce masz czas wstawić nowy zamek :D

    Nie da rady, to raczej wina wypaczonych drzwi. Boziu, ja mam i inne schizy, pozostalosc po 1 ciazy i początkach maciezynstwa.

  • Agawa Autorytet
    Postów: 329 154

    Wysłany: 6 października 2019, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się bardzo bałam wtrącania rodziców, w szczególności mamy w opiekę nad dzieckiem, wiec grzecznie ich poprosiliśmy, żeby na początku zostawili nas samych. To było super, bo razem z mężem stawialiśmy czoła tym wszystkim wyzwaniom bez zbędnych komentarzy ze strony rodziców. Mama przyjeżdżała od czasu do czasu, ale jak już synek miał tych kilka miesięcy. Ja się czułam już na tyle pewnie, ze nie mogła mi narzucić swoich zasad.

    Iza, współczuje. Odrobina prywatności to podstawa, żeby nie oszaleć. Może wymień całe drzwi :)

  • KeepCalm Autorytet
    Postów: 1354 1217

    Wysłany: 7 października 2019, 00:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny ! Zajrzalam do Was bo my tez sie "rozpakowujemy" w listopadzie z blizniakami a tu widze ze wreszcie na forum ktos z moim problemem: mega spuchniete stopy!
    Cale nogi mam mega spuchniete ale stopy to calkiem Shrek , zupelnie jakby byly innej osoby.. Po nocy widac zarys kostki ale i tak obrzek jest.. Ja nadal pracuje wiec pewnie juz pare tyg tylko i zwolnienie ale jaki macie jeszcze sposoby? Jutro ide do lekarki to mnie zobaczy pierwszy raz AZ tak bo to od ok 3 tygodni jest tak zle dopiero...

    bialka w moczu nie mam. Iza jak Ci zdiagnozowali stan przedrzucawkowy??

    2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
    14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
    15.04 - dwa serduszka <3 <3
    22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
    704b2a6a48.png[
  • agndra Autorytet
    Postów: 409 369

    Wysłany: 7 października 2019, 07:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam Canpola, a w szpitalu używałam ichnią Medelę (11 dni). Canpol początkowo spoko, ale potem go "zajechałam" i miałam wrażenie, że nie odciąga z taką siłą jak wcześniej. Ucieszyłam się, gdy jakaś kuzynka odezwała się czy nie mam po synku laktatora, uprzedziłam o wadach i jej go oddałam. Czy używała- chyba krótko, bo karmiła miesiąc.
    Teraz kupiłam Medele Swing.

    1) Wituś- 23.03.2015 😍
    2) Kajtuś- 25.10.2019 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2019, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KeepCalm wrote:
    Czesc dziewczyny ! Zajrzalam do Was bo my tez sie "rozpakowujemy" w listopadzie z blizniakami a tu widze ze wreszcie na forum ktos z moim problemem: mega spuchniete stopy!
    Cale nogi mam mega spuchniete ale stopy to calkiem Shrek , zupelnie jakby byly innej osoby.. Po nocy widac zarys kostki ale i tak obrzek jest.. Ja nadal pracuje wiec pewnie juz pare tyg tylko i zwolnienie ale jaki macie jeszcze sposoby? Jutro ide do lekarki to mnie zobaczy pierwszy raz AZ tak bo to od ok 3 tygodni jest tak zle dopiero...

    bialka w moczu nie mam. Iza jak Ci zdiagnozowali stan przedrzucawkowy??

    Stan byl juz tak zaawansowany ze nie bylo im trudno- wysokie cisnienie, rosnace bialko w moczu, obrzeki. Jakie jeszcze badania w szpitalu robili pod tym katem to nie wiem. Nie czekali, nastepnego dnia cieli.

  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 7 października 2019, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny co ja wczoraj przeszłam na własne życzenie...kupiliśmy z mężem rano Lays paprykowe których nie jadłam od paru miesięcy wiedząc że jest tam cukier i sam syf. No ale zjem pare a resztę mąż jak zwykle. Wieczorem do filmu zjadłam pewnie że 4 garście, smakowały mi jak cholera ale oddałam. Po niecalej godzinie zaczęłam puchnac, brzuch mało nie wystrzelił, jelita nagazowane, espumisan nie dał rady. Nie mogłam nawet tchu złapać tak rozwalilo mi kiszki. Dziwię się tylko że cała byłam spuchnieta, nogi, stopy, dłonie, twarz...ledwo zasnelam ale na szczęście dziś jest ok.
    Tak się kończy jedzenie syfu 😥

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • ListopadowaMama Autorytet
    Postów: 365 273

    Wysłany: 7 października 2019, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aishaa ja wczoraj przezylam podobną katastrofe, z tym ze nażarłam się pizzy... Ostatnio w ogóle nie mam apetytu i mogę nie jeść nic, ale jak padło hasło że zamawiamy pizze nie moglam o niczym innym myśleć. Położyłam się spac, ale obudził mnie bol brzucha, spuchniete dlonie i okropna zgaga. Wymiotowalam pół nocy, brzuch boli nadal i piecze gdzieś w żołądku. Niepokoje się trochę, bo od momentu całej tej akcji młody sie rozleniwił i mało się rusza :/

    201910251756.png
  • Domcias Autorytet
    Postów: 626 383

    Wysłany: 7 października 2019, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też wczoraj przesadzilam z kolacją... Pomyslalam sobie, ze cukry juz fajne to sobie moge w koncu pozwolić. No i zjadlam 2 calzone, 2 kanapki z serem zoltym i zagryzlam ciastem. Cukier 150 i wyrzuty sumienia. Ehhh, czekam na rozwiązanie, żeby bez żadnych skrupułów zjeść cos słodkiego 😍 Nie wiem czemu, ale od kilku tygodni strasznie mnie ciągnie do słodkiego, a cała ciąże mogłam nie jeść. Podejrzewam, że po takim poście nawet nie zjem tylu słodyczy ile mogłam przed ciążą, bo mnie zmuli 😃


    age.png

    08.10.2018 Aniołek 9tc
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 7 października 2019, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj to u mnie apetyt ogromny.. ale jak coś zjem, to później mnie muli..
    Ale rewolucji żołądkowych nie mam.

    Za to dziś w nocy nie wiedziałam już jak mam się położyć. Młoda tak mi się wypijała, że nie wiedziałam czy zaraz nie wyskoczy jednocześnie dołem i górą.
    Musiałam się na plecach położyć, to wtedy lekko odpuściła. Bo na bokach to katastrofa była.
    W ogóle ciśnie mi na żebra i na odbyt..

    Co do puchnięcia - ogólnie czuję lekkie opuchnięcie, ale takie bardzo delikatne. W buty się mieszczę na luzie.
    W pierwszej ciąży też nie spuchłam.
    I niech tak zostanie ;)

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2019, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja tez wiercidupka, trace orientacje gdzie co ma. Dzis znow bardzo nisko bo od samego rana kilka krokow i boli. A ja coś dola lapie. Byle do wizyty.

  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 7 października 2019, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza - a kiedy masz wizytę?
    Ja już w środę. I jednocześnie jestem ciekawa co tam słychać i się boję :p

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 7 października 2019, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wydaje mi się ze nasze zbyt wysoki ułożone jelita już ledwo żyją dlatego jednak trzeba opanować się z tym jedzeniem. Rano wzięłam Probiotyk i widzę że działa, w końcu poszłam na kibelek.
    Jeszcze żeby samopoczucie wieczorne było takie jak od rana a tu dupcia, wieczorem jest już wszystko, zmęczenie, problemy z oddychaniem, refluks, wnerw i fikajace maleństwo. Kładę się spać i zła jestem jak mąż chce się na chwilę przytulić a ja tylko odpycham go. Biedny i tak cierpliwie to wszystko zniósł.

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2019, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dopiero w nastepny czwartek.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2019, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,miałam dzis kontrole z zus-u. Takze bądźcie czujne :-) pani przyszla,przedstawila sie,powiedziała,że jest z kontroli,z zusu. Zapytała się mnie jak sie nazywam. Zapisała sobie w zeszycie,spojrzala na moj brzuch,uśmiechnela sie. Podziękowala i sobie poszła. Mam nadzieje,że nie będę moec jakis opóżnien i ponownie jakos kontorli. Byle do porodu :-)

‹‹ 776 777 778 779 780 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ