Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie na szczęście stopy nie puchły ani w poprzedniej ciąży ani teraz. Ostatnio przez kilka dni miałam zgagę. Okropieństwo, nie wiedziałam, że to aż tak jest nieprzyjemne. Wczoraj i dzisiaj nie miałam, może już nie wróci. Oby. Za to Mały tak szaleje ze dzisiaj nie mogłam przejść kilku metrów do samochodu. Musiałam kucnąć na chodniku i przeczekać akcję.
Jutro wizyta, mam nadzieję, że usłyszę same dobre i informacje. -
Kasza - zgadza się, nie miałam innych laktatorów . Nie wiem, może to moja psychika a nielaktator, ale w szpitalu tez go nie polecali. Tym Aventem potrafiłam ściągać 1/2 małej butelki nawet przez 40 min i więcej. A jak przystawialam dziecko to w pare minut piersi były miękkie. Najgorzej było jak odstawiałam synka od piersi, bo wtedy tylko ten laktator mi został a piersi bardzo bolały. Kapusta pomogła
-
nick nieaktualnyA mnie glupia rzecz martwi- ze tesciowie nie potrafia pukac jak drzwi sa zamkniete tylko wchodza jak do siebie a ja nie pozwole oglądać swoich piersi czy to podczas karmienia czy uzywania laktatora. I jeszcze byla obraza jak wypraszalam z pokoju i tym bardziej pchanie sie do pokoju. Paranoja. Mam klucz w drzwiach ale cholernie ciezko jest zamknac ten zamek i w razie co to jedna reka nie idzie ani zamknac ani otworzyc.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja się bardzo bałam wtrącania rodziców, w szczególności mamy w opiekę nad dzieckiem, wiec grzecznie ich poprosiliśmy, żeby na początku zostawili nas samych. To było super, bo razem z mężem stawialiśmy czoła tym wszystkim wyzwaniom bez zbędnych komentarzy ze strony rodziców. Mama przyjeżdżała od czasu do czasu, ale jak już synek miał tych kilka miesięcy. Ja się czułam już na tyle pewnie, ze nie mogła mi narzucić swoich zasad.
Iza, współczuje. Odrobina prywatności to podstawa, żeby nie oszaleć. Może wymień całe drzwi -
Czesc dziewczyny ! Zajrzalam do Was bo my tez sie "rozpakowujemy" w listopadzie z blizniakami a tu widze ze wreszcie na forum ktos z moim problemem: mega spuchniete stopy!
Cale nogi mam mega spuchniete ale stopy to calkiem Shrek , zupelnie jakby byly innej osoby.. Po nocy widac zarys kostki ale i tak obrzek jest.. Ja nadal pracuje wiec pewnie juz pare tyg tylko i zwolnienie ale jaki macie jeszcze sposoby? Jutro ide do lekarki to mnie zobaczy pierwszy raz AZ tak bo to od ok 3 tygodni jest tak zle dopiero...
bialka w moczu nie mam. Iza jak Ci zdiagnozowali stan przedrzucawkowy??2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
15.04 - dwa serduszka
22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
[ -
Miałam Canpola, a w szpitalu używałam ichnią Medelę (11 dni). Canpol początkowo spoko, ale potem go "zajechałam" i miałam wrażenie, że nie odciąga z taką siłą jak wcześniej. Ucieszyłam się, gdy jakaś kuzynka odezwała się czy nie mam po synku laktatora, uprzedziłam o wadach i jej go oddałam. Czy używała- chyba krótko, bo karmiła miesiąc.
Teraz kupiłam Medele Swing.1) Wituś- 23.03.2015 😍
2) Kajtuś- 25.10.2019 😍
-
nick nieaktualnyKeepCalm wrote:Czesc dziewczyny ! Zajrzalam do Was bo my tez sie "rozpakowujemy" w listopadzie z blizniakami a tu widze ze wreszcie na forum ktos z moim problemem: mega spuchniete stopy!
Cale nogi mam mega spuchniete ale stopy to calkiem Shrek , zupelnie jakby byly innej osoby.. Po nocy widac zarys kostki ale i tak obrzek jest.. Ja nadal pracuje wiec pewnie juz pare tyg tylko i zwolnienie ale jaki macie jeszcze sposoby? Jutro ide do lekarki to mnie zobaczy pierwszy raz AZ tak bo to od ok 3 tygodni jest tak zle dopiero...
bialka w moczu nie mam. Iza jak Ci zdiagnozowali stan przedrzucawkowy??
Stan byl juz tak zaawansowany ze nie bylo im trudno- wysokie cisnienie, rosnace bialko w moczu, obrzeki. Jakie jeszcze badania w szpitalu robili pod tym katem to nie wiem. Nie czekali, nastepnego dnia cieli. -
Dziewczyny co ja wczoraj przeszłam na własne życzenie...kupiliśmy z mężem rano Lays paprykowe których nie jadłam od paru miesięcy wiedząc że jest tam cukier i sam syf. No ale zjem pare a resztę mąż jak zwykle. Wieczorem do filmu zjadłam pewnie że 4 garście, smakowały mi jak cholera ale oddałam. Po niecalej godzinie zaczęłam puchnac, brzuch mało nie wystrzelił, jelita nagazowane, espumisan nie dał rady. Nie mogłam nawet tchu złapać tak rozwalilo mi kiszki. Dziwię się tylko że cała byłam spuchnieta, nogi, stopy, dłonie, twarz...ledwo zasnelam ale na szczęście dziś jest ok.
Tak się kończy jedzenie syfu 😥
-
Aishaa ja wczoraj przezylam podobną katastrofe, z tym ze nażarłam się pizzy... Ostatnio w ogóle nie mam apetytu i mogę nie jeść nic, ale jak padło hasło że zamawiamy pizze nie moglam o niczym innym myśleć. Położyłam się spac, ale obudził mnie bol brzucha, spuchniete dlonie i okropna zgaga. Wymiotowalam pół nocy, brzuch boli nadal i piecze gdzieś w żołądku. Niepokoje się trochę, bo od momentu całej tej akcji młody sie rozleniwił i mało się rusza
-
Ja też wczoraj przesadzilam z kolacją... Pomyslalam sobie, ze cukry juz fajne to sobie moge w koncu pozwolić. No i zjadlam 2 calzone, 2 kanapki z serem zoltym i zagryzlam ciastem. Cukier 150 i wyrzuty sumienia. Ehhh, czekam na rozwiązanie, żeby bez żadnych skrupułów zjeść cos słodkiego 😍 Nie wiem czemu, ale od kilku tygodni strasznie mnie ciągnie do słodkiego, a cała ciąże mogłam nie jeść. Podejrzewam, że po takim poście nawet nie zjem tylu słodyczy ile mogłam przed ciążą, bo mnie zmuli 😃
-
Oj to u mnie apetyt ogromny.. ale jak coś zjem, to później mnie muli..
Ale rewolucji żołądkowych nie mam.
Za to dziś w nocy nie wiedziałam już jak mam się położyć. Młoda tak mi się wypijała, że nie wiedziałam czy zaraz nie wyskoczy jednocześnie dołem i górą.
Musiałam się na plecach położyć, to wtedy lekko odpuściła. Bo na bokach to katastrofa była.
W ogóle ciśnie mi na żebra i na odbyt..
Co do puchnięcia - ogólnie czuję lekkie opuchnięcie, ale takie bardzo delikatne. W buty się mieszczę na luzie.
W pierwszej ciąży też nie spuchłam.
I niech tak zostanie -
nick nieaktualny
-
Wydaje mi się ze nasze zbyt wysoki ułożone jelita już ledwo żyją dlatego jednak trzeba opanować się z tym jedzeniem. Rano wzięłam Probiotyk i widzę że działa, w końcu poszłam na kibelek.
Jeszcze żeby samopoczucie wieczorne było takie jak od rana a tu dupcia, wieczorem jest już wszystko, zmęczenie, problemy z oddychaniem, refluks, wnerw i fikajace maleństwo. Kładę się spać i zła jestem jak mąż chce się na chwilę przytulić a ja tylko odpycham go. Biedny i tak cierpliwie to wszystko zniósł.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny,miałam dzis kontrole z zus-u. Takze bądźcie czujne pani przyszla,przedstawila sie,powiedziała,że jest z kontroli,z zusu. Zapytała się mnie jak sie nazywam. Zapisała sobie w zeszycie,spojrzala na moj brzuch,uśmiechnela sie. Podziękowala i sobie poszła. Mam nadzieje,że nie będę moec jakis opóżnien i ponownie jakos kontorli. Byle do porodu