Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMoni- gratulacje.
Ja dzis spakuje torbe dla siebie. Codziennie to powtarzam. Hahaha. Az dzi bierze,ze w 1 ciazy od 36tyg jezdzilam juz z torba w aucie. A teraz dla siebie mam spakowana tylko kosmetyczke,ktora stoi w lazience. Ale juz mi sie dzis snilo,se poszlam na ktg i zatrzymali mnie w szpitalu
Coma- ja mam fajny plan porodu. Potem Ci podesle. -
Ok! Podeslij! Zaczęłam wypełniać jakiś, ale mnie to znudziło i poszłam spać.
Moja torba jest spakowana, ale tak w 95% i leży pod łóżkiem. Miałam ja zanieść do auta, ale w sumie doszłam do wniosku ze już tak mało wychodzę z domu na tym etapie, ze to nawet lepiej jak jest w domu
Kolejny piękny tydzień! Jak zabić czas wolny? Jakieś filmy? Gry na PC? Seriale? Na książki jestem już za glupia. Aplikacja zasugerowała mi, ze powinnam uprawiać gimnastykę, ale po 8 miesiącach zastoju to chyba maksimum moich możliwości to kręcenie ramionami. Odpuszczę sobie.
-
nick nieaktualnyA ja mam tyle do zrobienia a tak bardzo mi sie nie chce, do tego głowa mnie boli, córka jeczaca ze kolano i brzuch ja boli a gang slodziakowo-swiezakowy wpedza mnie w nerwice az mam chęć pozwac ta kropkowana za spowodowanie uszczerbku na zdrowiu psychicznym. I chyba zjem sniadanie i pojde spac. Juz mi wsztstko jedno czy porzadek czy balagan.
-
nick nieaktualny
-
coma wrote:Iza, ja osiągnęłam idealne zen żyjąc w zgodzie z moim bałaganem - polecam to rozwiązanie.
U mnie na odwrót- udało mi się ogarnąć dom jakoś w ubiegłym tygodniu, zanim dopadły mnie codzienne wizje, że rodzę i od tamtej pory mam swój zen, a tylko na bieżąco podnoszę każdy papierek/ szklankę itp., by stan idealny utrzymać. I każę zapamiętać to M., by na moje wyjście było tak samo
Teraz tylko zajmuję się ogarnianiem siebie - chyba nigdy w życiu nie miałam tak długo tak idealnie ogolonych nóg i ogarniętej fryzury co wieczór (zazwyczaj albo idę spać z mokrymi włosami i rano prostuję albo po prostu w 99% myję rano - teraz wizja trafienia na porodówkę mnie mobilizuje). Dziś jeszcze henna i potem książka, herbata, koc i dalsze oczekiwanie 
Serdeczne gratulacje dla nowych Mamuś- wczoraj było mnie tu mniej na wątku, a nowe dzieciaczki nam się pojawiają wręcz hurtowo! Chętnie obejrzymy zdjęcia!
Kijanka lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Iza34 wrote:To poprosze przepis jak to zrobic.
Recepta na sukces polega na tym żeby ignorować bałagan tak długo aż przestaniesz pamiętać, że podłoga wyglądała inaczej zanim była pokryta kurzem. Potem już z górki
Apolonia, karma lubią tę wiadomość
-
Szczesliwa_mamusia wrote:Moni- gratulacje.
Ja dzis spakuje torbe dla siebie. Codziennie to powtarzam. Hahaha. Az dzi bierze,ze w 1 ciazy od 36tyg jezdzilam juz z torba w aucie. A teraz dla siebie mam spakowana tylko kosmetyczke,ktora stoi w lazience. Ale juz mi sie dzis snilo,se poszlam na ktg i zatrzymali mnie w szpitalu
Szczęśliwa Mamusiu-to ja podobnie, tylko kosmetyczka spakowana 🙀Co prawda u mnie w szpitalu wszystko niby dają, ale nawet nie przygotowałam ubrań dla dziecka na wyjście. Dzisiaj już muszę to zrobić bo jak widzę, że co rano witamy kolejne dzieciątko to trochę strach ogarniania. No i jeszcze Twoje wczorajsze gratulacje dają do myślenia 🤪
Dziewczyny, kupiłam śpiworek do fotelika samochodowego. Pierzecie coś takiego jak nowe? Wydaje mi się, że tak, ale pytam bo mąż uważa, że przesadzam.
Zaczęłam odliczanie. Za równe 2 tyg. będę już w szpitalu o ile wcześniej się nie zacznie.
Moni- wielkie gratulacje!!! 🧸🎈🎀🎉🍾🌺 -
nick nieaktualnyBiorąc pod uwagę że to już końcówka, mamy jakoś więcej opcji w razie przeziębienia? Ja mam chyba zapalenie gardła. Te wszystkie zioła zakazane na początku to chyba już mogłabym brać? Jakiś eukaliptus mięta tymianek? Bo to chyba było zakazane tylko przez powodowanie skurczy?? Któraś coś wie więcej na ten temat? Jestem przerażona, w każdej chwili mogę rodzić a mam potworny ból gardła, katar mi leci normalnie jak z kranu i do tego ból głowy:(
Nie wiem czy jest sens iść z tym do lekarza czy lepiej próbować wyleżeć i wypocić? Boje się ze będę łazić po przychodniach i mi się pogorszy a lekarz zaleci paracetamol...Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2019, 09:45
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny a do porodu kupujecie koszule, czy zakładacie szpitalne?
Mam kilka koszul ciążowych, ale bez rozpięcia z tylu, rozpinane tylko do karmienia. To się pewnie nie nada?
Drogie same te koszule do porodu i kangurowania. Nie umiem znaleźć nic sensownego.
Moni, Gratulacje
2019 zdrowy syn - ciąża naturalna
3 straty - puste jajo x 2 i dodatkowy x
02.23 - I IVF - 1 blastka z dodatkowym x
03.03.23 - cykl po stymulacji - ciąża naturalna
12 dpo beta 27mlU/mL
16 dpo beta 244 mlU/mL
18 dpo beta 747 mlU/mL
oby tym razem dobrze się skończyło -
nick nieaktualnyJa kupiłam dwie koszule luźne normalne tanie żeby się do karmienia w szpitalu nadały a do porodu chyba tą szpitalną założę i już. Tez nie znalazłam nic ciekawego a wydawać tyle żeby wyrzucić po paru godzinach to mi się bez sensu wydaje. No i nie lubię tego tylko koszul wiec w domu nie będę używać na pewno.
Esti lubi tę wiadomość
-
Esti wrote:Dziewczyny a do porodu kupujecie koszule, czy zakładacie szpitalne?
Mam kilka koszul ciążowych, ale bez rozpięcia z tylu, rozpinane tylko do karmienia. To się pewnie nie nada?
Drogie same te koszule do porodu i kangurowania. Nie umiem znaleźć nic sensownego.
Moni, Gratulacje
Do porodu to weź albo długi t-shirt albo koszulę za którą nie będziesz tęsknić, a potem się przebierzesz. Możesz kupić sobie po prostu koszulę nocną na guziki, nie musi mieć napisane, że jest do karmienia
W h&m np.
Dziewczyny, sprawdźcie sobie poziom i przykoksujcie witaminę D. W ciąży jej poziom mocno spada. Założę się, że większość z Was ma około 20, gdzie najlepiej 50-60. Nic dziwnego, że łapią Was przeziębienia.
Esti lubi tę wiadomość
💙 -
nick nieaktualnycoma wrote:Recepta na sukces polega na tym żeby ignorować bałagan tak długo aż przestaniesz pamiętać, że podłoga wyglądała inaczej zanim była pokryta kurzem. Potem już z górki
Ja probuje ignorowac wszystko w momencie gdy moje proby sprzatania powoduja bol podbrzusza i plecow. Wczoraj podłogę ogarnela mi moja mama po tym jak córka po raz kolejny wywrócila się i bardzo mocno stlukla kolano. A przyczyna sliskiej podlogi bylo pronto ktorym scieralam kurze z szafek i mimo woli polecialo na podloge. -
nick nieaktualnyJa myslalam zeby kupic jednorazowa pizame do porodu. W koncu wybralam jedna z tych do karmienia taka najstarsza. Teraz spie w takich zwyklych ale przez brzuch sa tak krótkie ze nie czulabym sie w nich komfortowo, wiem ze i tak nz porodowce świeci sie gołym dupskiem ale do czasu partych mozna chodzic wiec po co mam się neglizowac kiedy nie bede musiala. A jak bedzie mozliwosc to biore szpitalna i guzik mnie bedzie ona pozniej obchodzic.
Esti lubi tę wiadomość
-
Cecylia, polecam Argentin-T, dla mnie rewelacja, można bezpiecznie stosować w ciąży. Chyba mnie uratował bo zapowiadało się na totalną masakrę.Cecylia wrote:Biorąc pod uwagę że to już końcówka, mamy jakoś więcej opcji w razie przeziębienia? Ja mam chyba zapalenie gardła. Te wszystkie zioła zakazane na początku to chyba już mogłabym brać? Jakiś eukaliptus mięta tymianek? Bo to chyba było zakazane tylko przez powodowanie skurczy?? Któraś coś wie więcej na ten temat? Jestem przerażona, w każdej chwili mogę rodzić a mam potworny ból gardła, katar mi leci normalnie jak z kranu i do tego ból głowy:(
Nie wiem czy jest sens iść z tym do lekarza czy lepiej próbować wyleżeć i wypocić? Boje się ze będę łazić po przychodniach i mi się pogorszy a lekarz zaleci paracetamol...
Cecylia lubi tę wiadomość
Córeczka 18.01.2023
Syn 2019
-
Ja biorę zwykłą starą, luźną koszulę nocną do porodu, którą później pewnie wyrzucę bez żalu. Najwyżej do kangurowania sobie podciągnę całość do góry i tyle. A na przebranie wzięłam sobie już te do karmienia rozpinane 😊Córeczka 18.01.2023
Syn 2019
-
nick nieaktualnykarma wrote:Do porodu to weź albo długi t-shirt albo koszulę za którą nie będziesz tęsknić, a potem się przebierzesz. Możesz kupić sobie po prostu koszulę nocną na guziki, nie musi mieć napisane, że jest do karmienia W h&m np.
Dziewczyny, sprawdźcie sobie poziom i przykoksujcie witaminę D. W ciąży jej poziom mocno spada. Założę się, że większość z Was ma około 20, gdzie najlepiej 50-60. Nic dziwnego, że łapią Was przeziębienia.
Do porodu jeśli chcesz znieczulenie to i tak będziesz musiała mieć taka odpinaną na plecach.
Dzięki za radę na temat vit D ale u mnie za późno już
-
Esti wrote:Dziewczyny a do porodu kupujecie koszule, czy zakładacie szpitalne?
Mam kilka koszul ciążowych, ale bez rozpięcia z tylu, rozpinane tylko do karmienia. To się pewnie nie nada?
Drogie same te koszule do porodu i kangurowania. Nie umiem znaleźć nic sensownego.3
Ja kupilam do porodu zwykła koszule nocną w Pepeco o kilka rozmiarów za dużą, akurat w promocji były za 15 zł, także do kangurowania najwyżej od góry mi ją przetną i potem w śmietnik, a jak w dzień porodu okaże się, że jest za ciasna to najwyżej wezmę tą jednorazówkę szpitalną- tylko podobno one nie przepuszczają powietrza i przy dłuższym porodzie jest w nich niezbyt sympatycznie 😉
