Listopad 2019
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
 
- 
                        
                        Co do objawów przeróżnych to na serio nie ma się co zastanawiać nad nimi ponieważ nie ma żadnej reguły które są tymi dobrymi, a które zwiastują coś złego. Ja w pierwszej ciąży miałam często objawy typowe na zbliżający się okres... bóle miesiączkowe + bóle krzyża które okazały się objawami rozciągającej się macicy. Jedynie krwawienie i objawy typu silne zawroty głowy czy inne silne bóle powinny skłonić do szybkiej wizyty. Co ma być to będzie.. stresem na zapas za to można tylko pogorszyć sytuację. Tak że spróbujcie się zrelaksować, na prawdę warto..
                                
                                    Domcias, sisi, Danka, Cantii lubią tę wiadomość
                                 - 
                        
                        Ja chodzę prywatnie do lekarza.
Jesli chodzi o ten brak objawow to rzeczywiście moze byc tak, że juz sie uspokajają. Ale z drugiej strony ciężko mi pozytywnie myśleć, bo poprzednia ciąża obumarła wlasnie na tym etapie. Wtedy tez objawy zniknęły... Do wieczora daje im czas na powrot
 Jeszcze dzis mnie jakos brzuch pobolewa, nie mocno, ale jednak czuje i to powoduje jeszcze większe obawy 
                                 - 
                        
                        Radziłam sobie czosnkiem, cebulą i okładami z nalewki na obolałe węzły chłonne.. paracetamol 250 na bół głowy czasem. Moje przeziębienie natomiast przerodziło się już w wojnę o przetrwanie.. dziś wjechał antybiotyk Duomox. Zrobiłam wczoraj wymaz z krwi i wyszły bakterie. Kaszel mam tak silny, że doprowadza mnie do odruchów wymiotnych i z każdym atakiem kaszlu mam wrażenie, że wyleci ze mnie macica.. więc przestało być zabawnie. Przy okazji wymazu i morfologii sprawdziłam bete: 31967,00 mlU/ml, przyrost prawidłowy. Jestem spokojniejsza. Pierwsza wizyta w poniedziałek.Nieplanowana wrote:Cześć dziewczyny od dawna Was podczytuję.
Raz już się witałam, ale później nic nie pisałam, gdyż czekałam na pierwszą wizytę.
W poniedzialek ujrzałam na usg małego człowieczka, z główką, rączkami i nóżkami. Wg om był to 7 + 4 tc i termin porodu na 7 listopada. Po pomiarach maluch wiekszy, bo na 8 + 1 tc , ctr 16.9 mm i termin na 3 listopada. Serducho biło 160.
Wszystko zatem super, jak na tą chwilę
Dzisiaj czuję się fatalnie, bo dopadło mnie przeziębienie , katar , kaszel, bół głowy.
Jak sobie radzicie z przeziębieniem, bo chyba za wiele to nie możemy zażywać?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2019, 15:35
 - 
                        
                        Ja dzisiaj powiedziałam w pracy o ciąży. Jestem miło zaskoczona reakcja - jednak nie było się czego bać

Jak do wczoraj nie miałam objawów tak dziś pojawiły się jakieś ciągnięcia i kłucia w brzuchu. Zwariować można
                                Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2019, 14:45
                                    Maija lubi tę wiadomość
                                Synek ❤️

11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ - 
                        
                        Jeśli Cię to pocieszy jak miałam objawy przez pierwszych kilka dni od dnia spodziewanej @... od tamtej pory tylko jakiś pojedyncze pobolewania... a głównie to objawy przeziębienia niestety. W pierwszej ciąży miałam bardzo silne objawy ciąży przez całe 9 miesięcy bez najmniejszej przerwy. Brak objawów na prawdę o niczym nie musi świadczyć, nie sugeruj się poprzednią ciążą, każda ciąża jest inna! Głowa do góry!Domcias wrote:Ja chodzę prywatnie do lekarza.
Jesli chodzi o ten brak objawow to rzeczywiście moze byc tak, że juz sie uspokajają. Ale z drugiej strony ciężko mi pozytywnie myśleć, bo poprzednia ciąża obumarła wlasnie na tym etapie. Wtedy tez objawy zniknęły... Do wieczora daje im czas na powrot
 Jeszcze dzis mnie jakos brzuch pobolewa, nie mocno, ale jednak czuje i to powoduje jeszcze większe obawy 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2019, 15:35
 - 
                        
                        Witajcie! Mam pytanie : A mianowicie postanowiłam zmienić lekarza ginekologa , który wystawił mi zwolnienie do 13.04 ...jestem już umówiona do nowego lekarza na 11.04 .. i teraz oto moje pytanie: Czy zwolnienia mogą się na siebie nachodzić? Czy lekarza wystawi mi nowe zwolnienie od dnia wizyty czy od 14.04??
Milka 87 - 
                        
                        Ej nie z temacie,chociaż może w sumie trochę tak. Od trzech dni siedzą mi na balkonie gołębie,nie dość że się nie boją i nie uciekają dopóki ma ten balkon nie wyjdę to jeszcze wracają co chwilę i balon no cóż jest cały brudny
 mam tam sztuczn trawę,jak to odkaziC bo teraz w ciąży mam mega strach o to że się czymś od tych latających szczurów zarazę ja albo synek? 
 mrozu już raczej nie będzie 
                                2017 #1
2019 #2

 - 
                        
                        najlepiej kupic specjalny plyn do odkażania powierzchni no i oczywiscie musi to zrobic Twoj mąż i to w rekawiczkach...gołębie przenoszą mega syfy, w ziemi tez nam nie wolno grzebać bez rekawiczek na działce bo grozi toksoplazmozą. Ja mam na umywalce mydło i płyn do dezynfekcji rak, jestem przewrażliwiona na tym punkcieSpirit wrote:Ej nie z temacie,chociaż może w sumie trochę tak. Od trzech dni siedzą mi na balkonie gołębie,nie dość że się nie boją i nie uciekają dopóki ma ten balkon nie wyjdę to jeszcze wracają co chwilę i balon no cóż jest cały brudny
 mam tam sztuczn trawę,jak to odkaziC bo teraz w ciąży mam mega strach o to że się czymś od tych latających szczurów zarazę ja albo synek? 
 mrozu już raczej nie będzie 

Powieś jakies wiatraki kolorowe na balkonie, musisz jakos odstraszyc ptactwo.

 - 
                        
                        Jeśli sztuczna trwa to może zwykły wrzątek? Gołębie szybko nie odpuszczą... wiosna idzie, trzeba gdzieś gniazdo uwić.Spirit wrote:Ej nie z temacie,chociaż może w sumie trochę tak. Od trzech dni siedzą mi na balkonie gołębie,nie dość że się nie boją i nie uciekają dopóki ma ten balkon nie wyjdę to jeszcze wracają co chwilę i balon no cóż jest cały brudny
 mam tam sztuczn trawę,jak to odkaziC bo teraz w ciąży mam mega strach o to że się czymś od tych latających szczurów zarazę ja albo synek? 
 mrozu już raczej nie będzie 
 - 
                        
                        A wrzątek wystarczy na te świństwa co te śmierdzield roznoszą? Bo jak tak to codziennie przed wyjściem na balkon będę lać ma wszelki wypadek :pAnnaE. wrote:Jeśli sztuczna trwa to może zwykły wrzątek? Gołębie szybko nie odpuszczą... wiosna idzie, trzeba gdzieś gniazdo uwić.2017 #1
2019 #2

 - 
                        
                        Jeżeli chodzi o lekarza to też chodzę prywatnie, próbowałam na NFZ ale nawet dla kobiet w ciąży już miejsc na najbliższe miesiące nie ma, ewentualnie mogłabym siedzieć pod gabinetem i liczyć, że lekarz przyjmie mnie na sam koniec.
                                    Danka lubi tę wiadomość
                                
 - 
                        
                        Kupuję! Jak mówisz że nie niszczy rąk to biorę w ciemnoHolibka wrote:U mnie w domu "na stanie" jest mydło chirurgiczne MANUSAN. Do kupienia w aptekach 0,5l za ok. 20zł. Wybija wszystko, a nie niszczy skóry. Ja w tym kąpię psa jak ma ataki gronkowca (niegroźnego dla ludzi!), czasem coś piorę itp.
To czy inny procent? https://www.aptekagemini.pl/manusan-4-plyn-500ml.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2019, 15:53
2017 #1
2019 #2

 - 
                        
                        Podałam wyniki uśrednione.Dzyzia wrote:To też różnie - jak ktoś tak jak ja ma niską betę od początku, to nie ma co na to patrzeć. U mnie serduszko było przy becie ok. 5000.
Twój przypadek jest wyjątkowy
 Pewnie 90% z nas jeszcze by nie zobaczyła serduszka. Tak jak, nie pamiętam teraz Nicku, przepraszam, musiała czekać do 25000 na serduszko. 
                                20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 - 
                        
                        Super, gratulujękamila0530 wrote:Hej Dziewczyny
 byłam na usg - bije pięknie serduszko, maluszek ma 1,6 cm - skończone 8’tygodni 😁 termin na 7 listopada:)
                                
                                    kamila0530 lubi tę wiadomość
                                20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 
				
								
				
				
			








        

