Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Fajnie że piszecie, też mi trochę tego brakuje. Ostatnio jakoś często wspominam okres ciąży, szczególnie ten letni czas. U nas dzisiaj masakra. Ja i mąż byliśmy chorzy przez weekend. Dzieciaki się jakoś trzymały. No ale niestety młodszy dostał wczoraj kataru i zauważyłam, że jak płacze, to ma taki wydech jak przy zapaleniu krtani. Na szczęście w nocy nic się nie wydarzyło, ale dzisiaj wysłałam filmik do naszej pani doktor potwierdziła zapalenie krtani☹️ Dostał steryd wziewne. Mam nadzieje że to pomoże. Starszy chyba podobnie, właśnie mąż jedzie z nim do lekarza. Oszaleć idzie😡
Co do Wagi, to lepiej nie mówić. Kilka dni temu było 8300,Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2020, 17:16
-
nick nieaktualnymao wrote:Ja tez się nudzę jak karmie- tylko ramie do podtrzymania główki potrzebuje😉 Ja w tych skokach się nie łapie... ale z mezem się smiejemy, że on cały czas ma chyba jakiś skok😂🤣 bo ciagle coś🙈
A mi chyba okres wrócił... albo plamienie- bo jestem dzisiaj u mamy i dzwigalam wózek z piętra i potem zakupy, bo pod wózek nie weszło wszystko- a lekarz do 12 tyg kazał mi nie dźwigać 🙉 Nie spieszno mi dobpowrotu okresu...😞
Ja podczas brania tabletek anty mialam juz "okres", ciort wie co to bylo bo na pewno nie krwawienie z odstawienia bo biore ciagle. Pisza ze czasami takie krwawienia sie zdazaja.
A tymczasem moja ma juz 2 miesiace. -
Ja też mam mega sentyment do tego wątku. Niedługo minie rok od naszych pierwszych dni ciąży. Nie wiem jak Wam, ale mi długo zajęło zanim dotarło do mnie, że ten mały człowiek to to samo dziecko, które było u mnie w brzuchu. W sumie nadal nie wiem czy to do mnie trafiło Dzisiaj nawet weszłam w dżinsy sprzed ciąży Ale mam paskudne rozstępy i marzę, żeby je usunąć.💙
-
nick nieaktualny
-
Ja dużego brzucha nie mam, ale zupełnie płaskiego tez jeszcze nie... coś mi po tej ciąży zostało jeszcze... albo wychodzi mój apetyt na słodycze 😂🤣 w życiu tyle ich nie jadłam co teraz😂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2020, 20:17
-
Ja też weszłam w dżinsy sprzed ciąży, ale nie będę ich jeszcze nosić, bo nie wyglądam w nich korzystnie. Jeszcze 8kg mi zostało z tych moich 25 na plusie.
A Kajetano w niedzielę miał 7550g. Ubrania nosimy na 74 i są jeszcze ciut duże, ale 68 są już zdecydowanie zbyt małe.1) Wituś- 23.03.2015 😍
2) Kajtuś- 25.10.2019 😍
-
nick nieaktualnyJa nie wchodzę w żadne spodnie sprzed ciąży, dwa tygodnie po porodzie miałam już tylko +3kg a teraz +6kg i rośnie, przez to zdrowe odżywianie przy kp zaraz będę ważyła więcej niż w ciaży.
Mój mały ma 12tygodni i wazy 6100 ale jest krótki i wchodzi na styk w większości 56 jeszcze.
Ja też karmię na leżąco z małym na moim brzuchu, jedną rękę mam na dużej poduszce i opieram jego głowę lekko bokiem na moim ramieniu. I mam obie dłonie wolne:)
Reset mały przyrost ale jednak przyrost, nie martw się i się ciesz, że jeszcze możesz nosić bez bólu pleców:)
-
U mnie tez słabo ze zrzucaniem wagi od świąt stoi w miejscu. Od tygodnia nie jem chleba i słodyczy i coś tam drgnęło. Gdzieś ostatnio czytałam ze po 3 miesiącu zazwyczaj zaczyna spadać. Jeszcze na to liczę a brzuch to jeszcze inna historia. Po poprzedniej ciąży pomimo że osiągnęłam niższa wagę niż przed ciąża to brzuch nie wrócił do poprzedniego stanu. Możliwe, że mięśnie się rozeszły albo trzeba było bardziej popracować nad tym obszarem.
Reset, super, że córeczka wyszła z anemii. U nas jeszcze nie wiadomo, będę sprawdzać za jakieś 2 tyg. Nie wiem jak u Ciebie, ale mnie podawanie tego żelaza dobija. Na ulotce jest, że 2h po posiłku i 15 min przed kolejnym. Rano to jeszcze mi się to udaje, bo do 17 je co 2,5h, ale potem wcina co godzinę. Mam podawać dwa razy dziennie
Dzisiaj odczułam co to jest noszenie dziecka. Przez ten katar Adaś strasznie jest nerwowy, uspokaja się na rękach albo jak lulam. Noc tez zapowiada się ciekawie. Co zaśnie, to zaraz krztusi się katarem, wybudza i trzeba lulac.
-
Jezeli chodzi o zrzucanie wagi to mi poszło 90% w 1 tyg po porodzie.zostało jeszcze 2 kg ,ale w spodniach sprzed chodzę cały czas.nie mam kiedy nawet isc spokojnie kupić nowych.dziś 30 stycznia.od tej daty liczony był wiek dziecka z om😍ale ten czas leci .jest już wątek październik 2020.ja zasmarkana.teraz okaże się czy mały odporny😬
-
Ja z moją pociążową figurą wyglądam jak zaniedbana 45-latka. Noszę jeansy boyfriendy sprzed ciąży, w te dopasowane nawet nie próbuje się wciskać. Mam większy brzuch niż w 5 miesiącu ciąży, serio!
Co do mojego dziecka no to JAKOŚ żyjemy i JAKOŚ śpimy.
Byliśmy u neuro i nie przeszła próby trakcji. Także jestem zesrana oczywiście. W niedziele idę do fizjo (już 2 raz) i będziemy ćwiczyć, co nam zostało.. -
Ja niby wróciłam do mojej wagi i w swoje dżinsy wchodzę ale brzuch jeszcze taki większy jakby 3 ?miesiąc. Wiem muszę coś z tym zrobić. Tylko kiedy. Jak mam chwilę wolna to wolę leżeć i pić herbatę i cieszyć się z tego. Chociaż nie mogę narzekać. Niuniu skończył 3 miesiące i raczej nie mamy z nim większych problemów. Jak położymy go o 21 spać to prześpi cała noc do 6-7. Chyba że pójdzie wcześniej spać. Jedyny problem teraz to taki że moje piersi przestają mu wystarczać. Muszę coraz częściej dokładać mu MM. Glodomor maly. I jest piękny. Cudownie się do mnie uśmiecha i śmieje. Rozczula mnie jak mnie poznaje
Uwielbiam jak się budzi rano i wysyła mi takie uśmiechy. Łzy mniej lubię wiadomo. -
Coma, moja córeczka też nie przeszła próby trakcji, ale rehabilitujemy się w domu plus u fizjoterapuety (mamy asymetrię i onm) i już potrafi trzymać głowę Dalej krzywo, dalej źle układa łokcie (nie pod barkami), ale minutę wytrzymuje. Dziś była też cdl i prawdopodobnie przez asymetrię ona ma słabsze mięśnie żuchwy, a przez to szybciej ją męczy jedzenie i w konsekwencji słabsze przyrosty.
Agawa, my dopiero wychodzimy z anemii. Wyniki lepsze, ale nie idealne, więc dalej suplementy idą w ruch. Ale ogarniemy
Dziewczyny, mnie do wagi sprzed ciąży zostało 5.5 kg- brzuch płaski, ale zostało w biodrach i udach, także dżinsy kupiłam na wyprzedaży nowe Co będę się denerwować upychaniem tłuszczu w spodnie, skoro mogę mieć święty spokój za 19 zł w Mohito
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
reset wrote:Coma, moja córeczka też nie przeszła próby trakcji, ale rehabilitujemy się w domu plus u fizjoterapuety (mamy asymetrię i onm) i już potrafi trzymać głowę Dalej krzywo, dalej źle układa łokcie (nie pod barkami), ale minutę wytrzymuje. Dziś była też cdl i prawdopodobnie przez asymetrię ona ma słabsze mięśnie żuchwy, a przez to szybciej ją męczy jedzenie i w konsekwencji słabsze przyrosty.
I jak często macie rehabilitację? Dużo macie ćwiczeń do domu?
Moja zdaniem neuro ma napięcie w normie, ale fizjo mówi że osiowo jest obniżone.
-
Ig004 wrote:A wy wszystkie byłyście u neurologa? Pediatra wam zlecał? Bo u nas nie mówili ani o Fizjo ani neurologu
Ja sama z siebie poszłam do fizjo. A jak się okazało, że słabo dżwiga tą głowę przy ciągnięciu za rączki to poszłam też do neuro. Pediatra to mi w kółko mówi, że fajna dziewczyna i co ja się jej czepiam. -
My nie mieliśmy neurologa i powiem wam ze o próbie trakcji tez nie słyszałam😬jak przetłumaczyłam sobie z polskiego na nasze😉to wiem ze mój zdaje to na 5+ .jest dużo sprytniejszy niż starszy syn.u nas problemy z jedzeniem.ciezko mu wypic 90ml.dalej je jak noworodek mało a często.lekarz patrzy na przyrost a to u niego na razie było super.zobaczymy za miesiąc co to wyjdzie.no i śpi dużo.
-
nick nieaktualnyIg004 wrote:A wy wszystkie byłyście u neurologa? Pediatra wam zlecał? Bo u nas nie mówili ani o Fizjo ani neurologu
Mi też nic nie mówił. A jak się teraz naogladałam filmików na YouTube to mój ma jakieś problemy najwyraźniej!
Ale na razie poczekam do następnej wizyty u pediatry co mamy za miesiąc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2020, 14:56